Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. Ajenka bo pije pije i pije a tylko raz sikalam, posilkuje sie gumami, ale kryzys chyba minal. Za dwie godzinki wypadam z domu, jak wroce pojde spac :-D
  2. A soczewica nawet lepsza od czeciorki bo nie trzeba tak dlugo jej gotowac
  3. Tez jestem bardzo ciekawa jutrzejszej wagi, jak.sie utrzyma taka jak dzis po bieganiu to odpuszcze wam te dzierganie :-P, jeno aga bitwe pod grunwaldem wydziubie i bedziemy kwita :-D ale jak by naprawde woda sie zatrzymala i plus trxy wskoczylo, ło matko zapłacze tu sie wam
  4. Szarotko tak trzymam sie, tylko czy te herbaty co wciągam aby na pewno wysikam :-D bo jak nie to po glodowce plus z trzy kilo haha Idus, nie, nie kochana, piernik byl przed bieganiem teraz jest bezpiecznie schowany nawet jak corka wyciagala i czestowala jeszcze swoje kokezanki bo jak pisalam miala je na noc, to kazalam tak to umiejetnie zrobic zeby nawet gdzie okruszek nie spadl i po zjedzeniu talerze od razu umyla - wiesz ja jestem silna babka ale jesli chodzi o jedzenie....to najlepiej zeby na oczach nic nie bylo :-D,. Nutti z fasolka idka ma racje, ja na poczatku i puszki fasolkowe i taka namaczana i czeciorke co rusz kombinowalam - bede musiala do tego wrocic. I rzucaj sie na lodówkę tylko powiedz co mialas na I sniadanie bo chyba przeoczylam
  5. Dorotko dzieki, trzymaj trzymaj kazdy kciuk prowadzi do celu :-D. Wsadzilam w gebe gume w zasadzie dwie gumy do zucia oczywiscie bo jeszcze pomyslicie ze jakąś do gaci :-D, bo juz juz bym sprobowala kapusty a tak juz jakiś hamulec jest. Pewno nie mozna ale chyba to lepsze niz machinalnie cos sprobowac. A widzisz udolna myslalam ze brzuszek to jest twoj problem. Dziewczyny zapewne moga podrzucic ci jakies cwiczonka na uda a ja mysle ze bieganie plus dieta to klucz do wszystkich czesci ciala zgrabnych :-P :-D
  6. Jak to szarotka mowilas, ze pekne o 15.00? Moze jak bym sama dla siebie ją przeprowadzala to roznie mogloby byc. Na razie obieram warzywka na kapusniaczek na ktory jutro sie rzuce :-D. Ajenka jaki super dlugi post wystosowalas, prosze czesciej :-) Udolna mi dopiero cos sie ruszylo jak wogole wywalilam wszelkie pieczywo-teraz juz nie jestem az tak konsekwentna jak bylam we wrzesniu ale jak dorywam sie do buleczek to raz na pare dni, na codzien jednak nie objadam sie pieczywem. Sprobuj tydzien bez chlebka i buleczek - zobaczysz czy brzuszek zacznie malec a waga spadac
  7. A co do podjadania - nawet nie polizalam wieczka po jogurcie jak otwieralam dla malego bo to juz by bylo po glodowce. Aga haha poprosze te bitwe wydziergac, a jak to juz mikolaj u was???
  8. Belka wow, super - 1,5 kilo to jest cos. A powiedz w ktorym miejscu mierzysz brzuszek, bo ja te centymetry wpisuje jako brzuch ale to raczej u mnie talia bo tak na wys pepka. Brzuch to pewnie nizej bardziej do bioder idac, czy tak?
  9. O jest i nutti, cholera, moze tez przed wazeniem spal 1200 kalorii, nawet niech to bedzie z aplikacji telefonicznej i wtedy skok na wage :-D
  10. Chyba przeskoczylysmy stronke Nutti belka jak wagi Aga taka waga przy sportowym stylu zycia to moje marzenie ale 60 mi wystarczy oby nie na glodowkach to osiagnac, moze jeszcze po swietach zrobie takie 24 godziny niejedzenia, zobaczymy jak wieczorem bede prząść
  11. Hehe szarotko, to zuchy jestesmy - tylko jak tu dogonic ciebie hmm
  12. Sorki za dubel ale nie chcialo leciec i ciskalam jak glupia :-D Szarotka dzieki, no mam taka motywacje i publike ze musz choc raz sie postarac :-)
  13. Ajenka szarotka agus super, ale nie uwierzycie ze u mnie tez spadek, fakt ze wazylam sie po bieganiu ale zapisze do stopki, mam 65,4 no szarotka zaraz powie ze to w granicach bledu ale ja kochac takie bledy i wskakiwalam 3 razy i za kazdym to samo wiec nie mam co czekac tylko wpisuje :-D
  14. Ajenka szarotka agus super, ale nie uwierzycie ze u mnie tez spadek, fakt ze wazylam sie po bieganiu ale zapisze do stopki, mam 65,4 no szarotka zaraz powie ze to w granicach bledu ale ja kochac takie bledy i wskakiwalam 3 razy i za kazdym to samo wiec nie mam co czekac tylko wpisuje :-D
  15. No to sie melduję. Leze sobie w wannie pelnej piany, na nowej szafeczce saganek z zielona herbatka, popijam oczywiscie, zaliczylam w sumie 16 kilometrow ale ostatni juz szlam jak z kolezanka po 15 stym sie pozegnalam. Chce pisac dalej ale hahaha no ten klucz szarotki tak mnie rozbawil haha, ze musze zrobic przerywnik. Kochane zapobiegliwie zjadlam bulke z maslem i serem zoltym i banana, fakt ze troszke zaspalam wiec to nie bylo o 6.00 tylko 6.40, rowniez skubnelam piernika tak wiec wszystkie ulubione smaki za mna, następny posilek to bedzie jajecznica oczywiscie jutro gdzies pewno o 9.00 wiec ile bede miala przerwy w niejedzeniu- 26?? Dobrze licze.?? Takze kochana idusiu bierz te swoje kompanki i dziergajcie moze byc maly kwadracik pod glowke bo rozumiem ze z dywanikiem sie nie wyrobicie :-D :-P
  16. Ja tez spadam szybciutko.lulu, bo z jedna matka umowilam sie na 7.00 i nie moge sie spoznic. Wiec sniadanko.jem o 6 to nadtepny posilek.tez o 6.00 tyle ze w niedzielke :-P
  17. Ha ha alez mnie rozsmieszacie a ta idka, normalnie brutus przeciwko mnie :-D ja jej stronke podesle z dzierganiem, ja ci kochana juz wloczki spakowalam, tylko po narzedzia do wykonania podskoczysz do agi :-D Nutti- jutro jak dla mnie idealny dzien, napchana slodyczowo- pizzowo- szpageteriowo jestem az pod gardlo a po tym moim jutrzejszym wybieganiu najbardziej to.szarotka moze byc bliska prawdy bo do obiadu wlasnie nie chce mi sie jesc ale na 18 lece do dziadka troche mu poprasowac a ze babci nie ma to ja jego jedzonka nie tykam bo wydziwia - w lupinkach se gotuje warzywa a do tego jakies ogony glowy, tak ze do 20.00 nawet moze obleci a potem szybko do spania i obudze was 6 rano w niedziele i chce sie przejsc po wydzierganym dywanie, dziewczyny ci idus moga pomoc :-D
  18. Ha ha idka jak znasz psychologie to wiesz ze gebe zakleje i to ty wydziergasz haha dywan. Nie, no teraz to mi dalas kuksanca do dzialania, chyba o to ci i chodzi. Dobra, bede jutro meldowac sie co godzine. Na kolacje idus tak malutko zjadlas :-D :-P
  19. Ajenka wpisz te 92 a nawet 100, to jest dopiero rewelacja tyle pagubic
  20. Szarotko i tak wiem ze bedziesz miala mniej niz tydzien temu, a jak nawet ciut wiecej to patrz na calosc, lecisz jak idka i ajenka. Tylko ja z paroma kiloskami sie bujam jak glupia i jak sie dorwe do.czegos to konca nie ma. Dzis taki paskudny dzien i nawet na okres zwalic nie moge, jedynie co to na urodzinki malej. Czy ja jutro dam rade wogole sie wzbic choc na kilometr, ja tu zamyslam 15 ale nogi nie utrzymaja tego brzucha z tym wszystkim, jeszcze zeby aga sie odezwala i powiedziala po jakim czasie dziala senes i jak poszlo :-D to moze bym podjechala do apteki :-D :-))
  21. Ajenka bardzo dobrze ci idzie zabawa w dietkowanie, zobacz ile ty juz zgubilas. Powinnas nawet w stopke wstawic swoja najwieksza wage i date i wtedy to jest porównanie. To ja sie bawie z paroma kiloskami. Bedzie dobrze jezeli dopelzne w lipcu do tych 60 :-D
  22. Martwie sie o age, kochana hop hop chyba nie relaksujesz sie w kibelku po tym senesie
  23. Ja wpycham jeden kawalek pizzy bo corka specjalnie dla mnie i dla malego zostawila. Nie pamietam kiedy jadlam, chyba na moje urodziny w lipcu wiec zeby nie bylo ze ja jakas pizzowa. Ale dzis wiem wiem jade po bandzie. Jeszcze o 20.30 piernik jako tort bedzie bo wtedy jeszcze dziadek ma dolaczyc. No ale 7 km zrobilam, predkosc dobra, ale jutro pewno masakra, oczywiscie wage wpisze po przebiegnieciu tych 15 km. No i jutro robie przerwe w jedzeniu. Rano 6 tylko banan i tost i potem dopiero w niedziele. Jak tego dokonam to idka dzierga dywan hehe
  24. Dodam jeszcze tylko ze dietka dzis u mnie idealna....... ale tylko w robotce, w domku skonczylam te płateczki w polewie pare delicji a obiad po wlosku- szpagetii:-D. Kiepsko bedzie jutro z waga ale nic nie oszukam wstawie tyle co bedzie na szklanej
×