Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. babeczki pamiętajcie ze jak bym przez weekend trochę ciszej siedziala to nie że dietke zawalilam czy ze ucieklam tylko trwa remoncik i pogaduchy z kuzynkiem trwają bo on mówi że z zadną ciotką ani matką (bo to takie przedzialy mniej wiecej) tak w życiu nie gadal jak tu do nas przyjeżdza i wtedy nawijamy o wszystkim a przy okazji wsio mam na jakis czas popodkrecane, naprawione wymalowane i tak jakus leci.
  2. znaczy nie ty idus jak zachowasz umiar tylko jak się zachowa umiar, ja i reszta:D
  3. super ze jojo nie mialas-ale idka ja ty bys mogła miec jojo-nalesnikow nie ruszysz, pierogów tez ni, swieżynka ze swiniaczka pewnie tez dla ciebie niejadalna i tu jest pies pogrzebany- joja nie bedzie jak zachowasz umiar potem w zarciu
  4. idus tak po cichu licze ze może się znow by udało dobrze rozbiegac- u nas w maju zawsze sa biegi i połmaraton, i ten półmaraton mi chodzi po glowie- a tak dla dzieciakow to zrobic zeby wiedzialy ze pracą można dużo osiągnąc- choc moze glupi przyklad ale tak to sobie mysle
  5. kurcze a co za gośc tu nam sie plącze pod nogami, a kysz
  6. pawer- widze ze Tobie tez patelnia odpowiada- mowie wam dziewczyny ze taki cieply rano posilek chyba mi przyspieszyl materie- mimo ze wiecie jak to u mnie z dietka czasami bylo- znaczy nie bylo; - to patelnie chyba od 5ciu tygodni jem codziennie (od poniedzialku do piatku)
  7. ajenka ja jak doczytalam ze ty z ponad 100 schodzilas to az mnie zamurowalo- szacuneczek wielki naprawde. Ja najwiecej zgubilam 17 kg- ale mialam 25 latek:)- w pół roku. Szarotko ciesze sie bardzo że mnie utwierdzasz że ani nie uciekniesz i ze bedziemy do 55 schodzic:)
  8. kurcze jula pisz co z toba - moze śledź był stary:)
  9. dzis po robotce jeszcze pojade suszarke sufitowa kupie nowa to od razu mi przykreci potem malego na karate-ale ja w tym czasi biegam wiec dziewczynki mysle że jutro nie bedzie tak źle z wagą. A wogole czytam poprzedniego posta i w pierwszym zdaniu nie napisalam ze nie wyslalam z tego wszystkiego wczoraj posta a i rano tego czasu zabrakło
  10. dziewczynki ja juz spadam z robotki bo kuzynek juz przyjechal , bede latac za kafelkami zlewami bateriami, pewnie woeczorowa pora zdam relacje i z jedzonka i z zakupow
  11. He he- no walczylam walczylam:-D. A co do tego ze jak sie lata i nie ma sie przygotowanego jedzenia i potem cap łap byle co aby pod ręką bylo to cie bardzo dobrze rozumim, wczoraj to przerobilam, nic to jak to ida napisala- upadamy wstajemy i dalej walczymy Dobra do jutra babeczki bo juz ostatnie szlify w kuchni i trza na lazienke uderzac:-)
  12. Dorotko gdzie ty sie podziewalas:-). No z tymi postami dziewczyny są niemożliwe :-D, ledwo zdazylam na te setna stroniczke uha ha. Obieram pieczarki i inne warzywka na jutrzejsza zupe, robie tresciwsza bo kuzyna czyms tez musze nakarmic wiec beda i kulki z indora i ziemniaki i kasza jeczmienna wiec da sie chyba przeżyć, ja oczywiscie tez sprobuje, ajenka jadla ryz to ja zjem kasze. Chyba zaczne wprowadzac nowe rzeczy do dietki ale musze utrzymac 5 malych posilkow
  13. Jula pytalas o sledzie, wiec ci mowie ze mozna bo o nie swego czasu pytalam age i bylo zielone swiatelko, tylko czy je bedziesz jadla bez chleba? Bo ja jadlam bez niczego i nieciekawe soki trawienne sie wydzielaly
  14. Szarotka na 100% masz ciezkie kosci, przecie, ty chudzina, no ale dobrze dobrze, masz cel wiec go realizuj;-) bo jeszcze nam uciekniesz
  15. Idus fajne zdanie "Tylko, ze ja już nie jestem taka jak kiedyś. Teraz to dużo bardziej siebie lubię wiele sobie wybaczam i jestem dla siebie bardzo, bardzo wyrozumiała." bardzo mi sie podobuje. NAprawde wazylas 69 kilo?ale pewno w ciąży :-)
  16. Agus!!!! Witaj kobietko, widze ze to co myslalam.ze ci umknie nie umknelo:-D, ale tak sie ciesze ze jestes i jestes na biezaco ze ci mowie. No szkoda ze z tym jedzeniem taki niewypal ale masz przynajmniej udana wycieeczke do disneylandu wiec super i tak. Pawer to dobrze ze masz takie smaki na tyle rzeczy, kombinuj i trzymaj sie scisle a zobaczysz ze się oplaci. A przypomnij wage, czy to nie ty prawie dwa kilo zgubilas w ostatnim tygodniu.?
  17. O idus wyprzedzilas mnie bo chcialam sie tez dowiedziec jak to bylo u ciebie, do jakiej wagi najwiekszej doszlas? Chyba nigdy nie mialas za duzo- tak obstawiam. Ja dobrą wage trzymalam do pierwszej ciazy czyli do 24lat- przedzial wagowy 48-55 kilo. Pamietam ze 55 to sie czulam bardzo grubo:-D, i juz wtedy cudowalam zeby bylo 50. A w ciazy 30 przytyłam i tak bujam sie w przedziale 70- 55. Znaczy 55 to.mialam bardzo krotko be,posrednio po pierwszym "odchudzie" jak to idus mowi. A tak to 60 przez wiekszosc zycia sie trzymalo. Dopiero po trzeciej ciazy ide ciagle do gory. Ale dzieki wam udalo mi sie od tych 70 triche uciec a mysle ze z wami i 60 zobacze. Dzis dzien bardzo dobry. Dietka i bieganie bylo. Herbatka zrobiona-zielona z malina i dzis chyba nocka mnie zastanie. Pawer towarzysz mi dzis w kuchni:-D.? Gary twoje puste wiec musisz napelnic:-D Ajenka a co ty tak dzis wcześnie ucieklas?? Jula ja bym jutro sprobowala na twoim miejscu tej dietki, w sobite odpoczela i od miedzieli jedz juz ile dasz rade najlepiej 6 dni. Szarotko to znaczy razem sie bujamy po ostatnim dziecku z ta waga:-)
  18. A chodzilo zeby wlasnie upolowac 100 stronke, nie sadzilam ze tak szybko pojdzie bo myslalam ze dzis wieczorkiem oglosze polowanie na 100 no ale coz- wtedy moze nie zalapalabym sie na tron:D Idus haha "u nas to tylko Szarotce wszystko wychodzi. Reszta co rusz pada i powstaje." prawda :D Witaj jula, ja wpadne wueczorem bo musze szybko szykowac na sporty malego i siebie, trzymcie sie papa
  19. kurcze zeby mi tylko żadna tu nie podlazła na te 100:D
  20. troche źle napisalam - bo dziure mam tam gdzie wanna byla zabudowana -teraz trzeba do konca wyrwac te kafelki i nowe w to miejsce wstawic i moze bedzie dobrze. O zebym miala taki zmysl jak Aga to kurcze sama bym poradzila
  21. może nie glupoty, ale widzicie- dzis nowy dzien i juz mi sie rozswietlilo co do łazienki:) Pogadalam z tym moim kuzynem i on jutro przyjedzie i wiem ze niedużym kosztem i zalepimy dziure i na wymiar szafke zrobimy i zlewik sie nowy kupi- nie bedzie to wersal ale zawsze ciut odnowione
  22. ja zaraz do domciu, dzieciakom mielone mam , tylko ugotowac ziemniaki a ja sobie zgriluuje schaby plus buraki na gorąco plus moze kiszona, a moze kiszona se daruje bo jak mam biegac to lepiej nie ryzykowac :D
  23. uu szarotko moze to jednodniowa jakas gorączka- ale obserwowac trzeba
×