Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. gosciu - to juz u mnie nie jest taka 100% dietka agi ale jednak duzo mi dają jej posiłki czyli warzywa z miesem - brak pieczywa owocow w tygodniu - i bede tak stosowac dopoki nie bedzie 60 kilo na liczniku:)
  2. mam chwilke to popisze bo wpadam dzis jak po ogień- ale u mnie w robocie pierwsze dni miesiąca to masakra. Szarotka - dzieki. dziewczyny powiem szczerze ze nie mialam dobrych przeczuc co do corki, bardzo sie balam, mam jakos tak w życiu pod gorke i myslalm że to nastepny cios jakis bedzie - ale moje modlitwy chyba zostaly wysluchane - wiec bardzo sie ciesze ale w dietce nie nawalilam - choc mam w szafce ogromną oponkę bo kolezanka dzis wszystkim kupila ale ja zaniose do domu dzieciakom :) Rano przed robotką zrobilam se pyszne danie - trzyma mnie do teraz- to co wczoraj pisalam- wolowinka mielona, kalafior papryka, cukinia, pieczarki-to wszystko podduszone (tylko kalafiora wczesniej ugotowalam)i za namową naszej ajenki- jako że ostre przyprawy odchudzaja posypalam przyprawa do gyrosa plus soli trocha i pieprzu- palce lizac- polecam. W miedzy czasie rano nagotowalam gar zupy jarzynowej i wlasnie o to chodzi żeby miec dobre zarcie pod ręką to wtedy nie siegne po cos zakazanego.
  3. babeczki klienta obsluguje ale musze to napisac- rezonans u corki czysty!!!!:0:0:)
  4. Ida haha- dobre :-) tylko co nimi pr,yprawiac, pewnie tu pies pogrzebany, ajenka jutro nam pewnie powie:-) Dobranoc babeczki;-)
  5. Babeczki wy mnie zdumiewac nie przestaniecie, jefna skrupulatnie liczy ile waza i mierza ziarenka maku- tak tak szarotka jak napisalas te pomiary leczo to normalnie nylam w szoku a teraz aga- meble skladala, ty chyba naprawde a nie w przenosni potrafisx wyremontowac chate;-) U mnie obiadu nie bylo bo polecialam z malym, kolacje przegadalam z dwie godziny na telefonach i wzielam i zzarlam tosta z serem zoltym i szynka. Boje sie ze za duzo popuszczam pasa, ale jutro obiecuje bedzie wzorowy caly dzien bo zaraz befe szykowac se jedzenie na dwa dni a i jutro zrobie swoje 7 kilometrow plus zeztawik agi- i wez babo cie nie uwielbiaj- diete tobie zawdzieczam, cwiczonka tobie i chudniecie tobie bo uwierz ze nawet jak pozeram cos np ten tost to tylko jeden pojedynczy bo juz mysle kurcze aga mnie zabije:-D Gosciu ekspertka w dietce pamietaj jest aga- ja ci najwyzej moge napisac jak ja sobie radze i tak -co do miesa- rano najczesciej dusze mielonego fileta plus cukinia plus np fasolka szparagowa itp, po poludniu lubie w sosie- spoko spoko zaden smietanowy tylko taki wodnisty- pulpety wtedy czyli gotowane lub zgrilowany schab. Do jajecznicy smaze kielbaske, mozesz pytac- tyle ze ja juz troche knoce ale wiem ze jak caly dzien sie trzymalam i troche naknoce wieczorem a na drugi dzien zrobie trening to bedzie mniej i na tym tak troche bazuje. Gdybym szla jota w jote to w te sobote konczylabym 4ty tydzien i mialabym moze minus 6 kilo, ale wierze ze co sie odlecze to nie uciecze. Ajena dajesz rade czy glodujesz i myslisz czym tu glod zapchac. Pamietaj - talia swistaka czeka:-D
  6. A gdzie wy wszystkie??? Ja wrocilam i ide cos sobie zaserwowac cos do jedzonka bo dzis malowato zjadlam, mam pieczarki kalafior wolowinke mielona moze papryka tez w to pojdzie i bedzie ok Piszcie co u was
  7. Babeczki ja dzis w kolowrotku,w pracy za przeproszeniem wy sr ac sie nie mozna, po pracy latalam do urzedu i do przedzkola - to akurat norma ale tym razem po zaswiadczenia do stypendium corce tej na studia a teraz tylko co dzieciakom obiad dalam sobie obralam pieczarki ale juz nie zdaze nawet se zrobic, wiec jak wroce z malym z treningu to bede cos kombinowac dopiero do jedzenia sobie. Gosciu ja jestem bardzo zadowolona z dietki, nawet jak cos innego przekąszę to i tak wiekszosc posilkow jest dietkowa, bede tak ciagnac do 60 kilo - naprawde polecam. Age bede wielbic do konca zycia:-) tylko gdzie ona jest. Ajena ty kurcze super z tym parowaniem potraw- to najzdrowsze i zobaczysz ze befa efekty, ja nie mam takiego garnuszka i nie wiem czy jak bym nawet kupila jakos to czy bym używała - czy to nie za duzo klopotu, czy smaczne- chociaz z tym bym pewnie umiala sie pogodzic bo juz tak duzo smakow przez ostatni miesiac poznalam ze to by chyba nie bylo jskas odmiana. Do wieczorka babeczki
  8. Witajcie babeczki:-) Wlasnie skonczylam sniadanko- fasolka szparagowa, cukinia, filet mielony z kuraka to wsio gorace z patelni - uduszone Powiem wam że jak zjadam takie sniadanie to jestem syta dlugo dlugo. Wiem ajena.ze ty tez na goraco jesz rano ale może twoje jajca nie są tak syte jak te moje dania:-) Ja potem w pracy to salatka.plus pare plastrow wedliny i pomidor. Szarotka normalnie oczy mi z orbit wyszly jak czytalam jak ty to sprawnie liczysz. Exel nie exel podziwiam bardzo. Dorotka zaciekawilas mnie tym chlebem zaczne u siebie sie rozgladac - spokojnie agus -za jakis czas:-D Aha dzis na wadze tyle w koncu co mam w stopce 66,9 czyli jest szansa ze w sobote rano bedzie mniej. Chyba powaze sie codziennie a tak jakos wagi nie schowalam i kusi. W centymetrach tez utrzymane z ostatniego pomiaru czyli ok. Idus co tam u ciebie
  9. Szarotka kurcze jak ty to fajnie obliczasz te kalorie, a powiedz bys umiala obliczyc np talerz zupy swojej czy jakas salatke, bo kromke chleba, serek w opakowaniu owoc caly to wiem ze nie problem gdzieś znalezc ale takie zlozone dania - jak za to.bys sie zabrala
  10. tylko czemu ty bez sil - moze za malo jesz??
  11. a ja jem tera twarog z rzodkiewką - dosłownie z rzodkiewka bo tylko jedna sie ostala:D Ajena a ja na obiad zjem sniadanie bo jakos dzis rano nie za bardzo mialam czas zrobic swoja cukinie z filetem wiec bedzie obiad z tego:)
  12. a do jedzenia wieczornego to ja tez ja tez do was pasuje:D
  13. aga hehe chetnie ale nawet tego w robocie nie moge otworzyc bo mase stron mamy poblokowanych i akurat patrze ze tego nie otworze. Nic w domu lukne co ty tam za dziwadla cwiczysz:) Gosciu - ok to do jutra
  14. witaj zołzo:) Zolza ja mam taka propozycje a zapodaj ty moze jakies imie czy swoje czy jakies ulubione bo normalnie jak pisze do ciebie zołza to tak jakbym cie obrazala:) To dobrze ze od razu malemu nie aplikuja antybiotykow, moze nie bedzie potrzeby. O to pies na wage zlota:D. Gosciu- nik i wskakuj
  15. Witaj szarotko. O i tego mi trzeba - kopniak zdalnie sterowany i od razu wszystko zaczelo sie krecic- zadzwonila kolezanka , dzis zaprasza na 20,00 na bieganie- znaczy ja wezme rower bo biego-marsz zrobie sobie sama o 17, wiec jak wszystko pojdzie zgodnie z planem to 2 mini treningi i wtedy to juz naprawde bede na dobrej drodze. Interesuje mnie aga ten procent tluszczu w organizmie- wiem że ty masz do tego specjalna wage a taki czlowieczek co nie ma takiej wagi ciekawe czy gdzies se moze obliczyc czy badanie krwi:). Corka moja ta ze szpitala juz jęczy ze jej sie nudzi, że juz chce wyjsc i do roboty- matko co za nasienie- ona chyba bedzie miala zakaz fizycznej roboty, nie wiem jak se z tym poradzi, ale juz jest coraz lepiej tylko ten rezonans mnie niepokoi, w czwartek chyba wynik, ale tak se tlumacze ze jak na tomagrafii nic nie wyszlo to moze i rezonans bedzie ok
  16. A ajena - a ty sie nie doluj wagą - w koncu zacznie spadac - tylko sie nie poddawaj - hehe i kto to mowi- ale widzisz my ktore borykamy sie z nadwagą , mysle ze mozemy tez duzo cennych rad udzielic, bo ja juz przynajmniej wiem co robic zeby schudnac i co robic zeby to wszystko zaprzepascic
  17. Ajena- od poniedzialku do piatku wlasnie mniej wiecej pijam tyle samo- ok 3 litry Ale sobota i niedziela to nie wiem czy litr idzie- musze przyobserwowac i nad tym popracowac. Aga dzieki za wage - patrze ze twoje normalne jedzonko to tez przypomina bardziej dietkowe, a przynajmniej poszalalas w niedziele z jedzeniem czy nie bardzo. Gosciu- wiec widzisz - jedz na zdrowie:)
  18. A Aga a ty nie napisalaś jak w niedziele waga sie kształtowala i co teraz - juz normalnie to znaczy napisz jakie jest twoje normalne jedzenie
  19. Zołza dawaj wogóle tego psa- zaplace:), a jak bedzie szybszy ode mnie to stawka podwojna:D Szarotka dobra jestes - ja nawet nie probuje zwyklych pompek robic- jedynie te z zestawu agi przy scianie:) Ida zdążylas mnie tylko pochwalic że to moze byc nawet 6 kilo - i co- zonk- juz nawalilam, a najgorsze jest to ze gubie starsznie dlugo- wsadzam duzo w to wysilku i sinej woli(no nie tak silnej jak widac) a zaprzepaszczam w pare chwil-glupota nie zna granic. Ale ze wzgledu na to ze boje sie ze aga moze mnie dorwac i udusic - bo jak widac ma wtyki na calym swiecie - od dzis znow sie trzymam przynajmniej do soboty:). dzis juz przewiduje z poltorej godzinki pomaszerowac popodbiegac, zestawi agi na powietrzu i bedzie dobrze. Zołza jak maly- lepiej, dostalas antybiotyk?
  20. Dotarlam do domu. I wlasnie ajena pomyslalam ze za duzo dzis tego miesa jadlam-choc na obiad wciagnelam oprocz wafelka rybe i kapuste kiszona haha ale ten zestaw zostal mi z wczoraj i nie moglam pozwolic zeby sie zepsul -no i biore sie za obieranie fasolki szparagowej i taka biedniutka samiutka tylko z wody wszamie:-). Idus - szarotka dobrze prawi- wiesz co to by bylo jak by corka szafke slodyczowa otworzyla i bylaby pusta??!! Katastrofa normalnie ale ja przeciez umiem sie w tygodniu powstrzymac, musze tylko do pionu sie sprowadzic. Aga a nagraj filmek z jakis twoich hardcorowych cwiczonek ja bym z checia zobaczyla:-) no zartuje ale naprawde bym zobaczyla. Zolza oj zebys wiedziala- uroki przedszkola to beda mnie przesladowac dlugo dlugo, albo ciagle kaszelki, katarki, osrane pupy, majtki- przpraszam ale ja w domu malemu jeszcze podcieram a w przedszkolu musi sobie jakos radzic:-D. Kurcze zolza pozycz psa zeby mi tak sprzatal mi sprzed nosa cos co jest dla mnie zabronione do jedzenia:-) Szatotka gdybym ja umiala byc taka zdyscyplinowana w dietce na liczenie kalorii to bylaby swietna opcja-ale ja biore pudelko lodow to jem ten caly litr, jakbym dorwala się do chleba ze smalcem to wtedy bym skonczyla jakby smalec lub chleb sie skonczyl- ma ktoras z was tak?:-) Dlatego musze wjechAc znow w dietke i walcze pewno 10 dni o nastepny kilogram.
  21. Dziewczyny ałć ałć- ratunku!!! Dzieciaki objadaja sie nesquikami takie male wafeleczki - kupowalam im w biedronce ale nie sądziłam że sobie na biede, jednego pozarlam i rozbudzila sie ochota na nastepne, dobrze ze juz uciekam z malym na trening, a tak dobrze dzis szlo- oczywiscie jade dalej bo nie mam wyjscia
  22. to super ajenko - ja tez jade:) Zreszta mi takie jedzenie bardzo odpowiada - rano te moje sniadanie trzyma mnie dlugo- pewnie ok 11.00 dopiero zjem twarozek. Fakt ze mi za duzo nie zleciało, bo 20 dni i 2 kilo ale suma sumarum mam 4 kilo mniej od sierpnia i to widoczne bo u tych znajomych z ktormi wczoraj jezdzilam do stolicy bylam w lipcu na wakacjach i wczoraj od razu i ona i jej cori- ciocia ile ty wazysz?? na diecie jestes? ja sama widze że brzuch spdl, musze fotki swieze zrobic i mam takie jeszcze jedno zdjecie chyba jak brzuch jescze wiekszy byl niz w tej sukieneczce w paski czy na tej wersalce jak siedze a teraz i same zobaczycie ze juz jest roznica. Fakt duzo w to wkladam, nie zawsze jak wiecie daje rade, ale sie nie poddalam ani razu- nawet jak mialam chwile zwatpienia, waga w miejscu stala obwod nie wiadomo czy spadal czy zle mierzylam ale wczorajsze zachwyty moich znajomych utwierdzily mnie w tym ze oplaca sie ciezka praca:)
  23. Kobietki do corki wyjezdzam o 6.00 jutro rano. Takze nastepny wpis zrobie w poniedziałek. Dzis tylko rozwoze malego na urodziny do kolegi i srednia cora dzis tez ma urodziny kolegi i tak se mysle, daleko gdzies moja najstarsza lezy biedniutka a zycie toczy sie dalej. Tak musi byc, a ona wyjdzie przynajmniej zdiagnozowana wzdluz i wszerz oby nic tylko nie wynalezli. Szarotka jeszcze jakby ci sie chcialo napisac dwa slowa moze nawet na maila zeby tu nie zasmiecac topiku wszak to o odchudzaniu- jak to z tymi lekarzami gadac. Jak u mnie w takiej pipidowie lekarz to prawie bog to se mysle jak w stolicy, czy wogole ktos w niedziele bedzie chcial udzielic jakis informacji i czy to w pas sie klaniac czy jak. Ajena widzisz ja dzis spartolilam diete. Mam nadzieje ze aga mi wybaczy. Caly dzien do d... Ani diety, ani marszobiegu, ani zestawu nie przerobilam.Najpierw dlugo nic nie jadlam a teraz i batonik i z obiadu dzieciakow i to i to zjadlam. Ale mnie znacie od poniedzialku znow bedzie wzorowo bo za duzo mam do stracenia. Chyba mi tak odpowiada, 5 dni dieta a dwa moze nie obzatstwo ale niedieta. Wogole wrzucilam dzis na siebie kurtke corki i zdumiona bylam ze sie dopielam. Az chyba jutro poprosze mala zeby fotke pstryknela bo normalnie sama sobie sie podobalam co nie znaczy ze jest cudownie. Wiadomo ze nie, dlatego od poniedzialku spinam poslady, nakupilam fasolki szparagowej, fasoli puszkowej, cukinii, piersi kurakowych i cos bede kombinowac z dozwolonych bo dzis to najwazniejsze zebym juz nic nie wrzucala do dzioba. Czytac bede was mogla i pewnie lukne bo od polowy trasy kieruje mąz mojej kolezanki wiec pewnie nie omieszkam zobaczyc co u was, jak dzien obzatstwa dla wytrwalych.,tylko nie udaje mi sie nic wysylac z transmisji danych, jedynie jak jestem pod wi fi Aha zolza u ciebie juz powrot do dietki jest? Trzymta sie
×