marzena45

Chcialabym otworzyc ale nie wiem czy pojdzie, jakby co otwieram Wczoraj wpisalam sie pod rannego posta bo nie szlo Zaraz wyruszam na gdansko jak mowi moj maly ;-)

Boszeee musze isc wziac prysznic bo pojda na plażę beze mnie, a tu takie coś, nie mialo kiedy sie przytkac

Znow problem widze zeby sie spotkac szarotko z nutti, chyba musicie 2 mce naprzód uzgadniac co gdzie jak

Moze mistrzostwo świata to nie bylo ale morze o poranku zaliczylam, wiecej niestety marszu, ale 7 km pokrecilam sie :-)

Wczoraj mi nie wyszlo bieganie brzegiem morza ale dzis moze sie uda pobiec nad morze Pomału wstaje i wtedy sie wyrobie Żre i pije chyba za wszystkie czasy, gofry tez sie trafily i to z bita śmietaną i owocami, gdzie ja chyba bitej smietany nie lubie a przynajmniej naie jadam tego Pewno pierwszy tydzień po tym wypoczynkuw bede zjeżdżać do 70ciu zapewne, a potem juz sie odechce odchudzac i ta 70 znow mnie będzie przesladowac Dorotko udanej wyprawy z mapecikiem, zalatwienia pozytywnie wszystkich spraw i udanych galeriowych zakupów

Oj, idka to zes wstrzelila sie z tymi goframi :-P

Zaczelam poprawiwc posta bo mialam cos pisac ale jednak tak sie nie da, albo plazowanie i pilnowanie malego albo pisanie Teraz w koncu polozyl sie na kocyku bo troszke podmarzl w morzu i moge napisac Powiem ze pogoda splatala figla i od rano slonce pieknie świeci, zeby nie wiatr to byloby za gorąco, a wczoraj w zasadzie dzisiajw nocy tak deszcz lal ze kiepsko widzielismy te plazowanie dzisiejsze We wtorek planujemy jechac do gdanska i zwiedzimy zoo i oceanarium jak sie uda Powiem jeszcze tyle, ze wczoraj wieczorem ogladalalismy zdjecia jakie napstrykalismy i nie mam wyjścia, odchudzanie mnie czeka albo pogodzenie ze jestem gruba baba, smutne ale prawdziwe

Czesc babeczki Zaczelam pisac wczoraj w zasadzie dzisiaj posta ale odfrunelam Wczoraj w sztutowie spotkalismy sie ze znajomymi.z ktorymi bedziemy za tydzien na biwaku, razem zwiedzilismy muzeum obozu koncentracyjnego, potem weselsze rzeczy, plaza w krynicy, stragany oczywiscie tez, obiad w kątach rybackich a na koniec grill Teraz leze i przymierzam sie do ubierania zeby sie przebiec ale zmeczona jakas jestem

Wdeptuje na sekunde, bardzo pracowity dzionek mialam, i lekarz i reszta zakupów i pakowanko, a i kondycja nie za bardzo bo wczoraj uzgadnialam ze znajomymi nasze plany morskie i nie wiadomo kiedy polnoc zastała a i iles piwka poszlo, rano jakies rozwolnienie, ale torby juz popakowane, maly gips ma zdjety, wlasnie sie porzadnie kąpie, w koncu sam moze to znow robic, uff jaka ulga :-D A ja jeszcze musze auto leciec do garazu schowac, babci maszyne odwiezc, kase wybrac i chcialabym najpozniej o 22.00 isc spac ale czy to sie uda?hmm O dietce pomysle jak wroce, aczkolwiek wzielam dresiwo i adidasy do biegania bo moim marzeniem jest pobiegac raniusienko brzegiem morza, a noz widelec bede miec okazje ;-) Jutro mysle nocna porą sie odezwę, zebym tylko nie musiala przeczesywac kilku stron w poszukiwaniu naszego tematu!!!

Hehe, tu zlosliwiec :-D Siedze wlasnie u babci, zafarbowala mi lepetynke a jak tylko się zmyje z farby to musze ogarnac jakieś zakupy nad te morze, jutro z malym lece zdjac gips, i pakowanko Sobota 4.00 wyjezdzamy Idka jak ci zazdroszcze tego uczucia po przebiegnieciu dyszki, jeszcze nie tak dawno i mi to sie udawalo, a teraz d..a blada, gora 4-4 i pol km i wysiadam Jak wroce to od srody codziennie rano poki urlop, bede probowac rozruszac sie z tym bieganiem, a po poludniu rowerek, mam co prawda jeszcze w planach biwak 3dniowy i podjecie gości dwudniowe, ale pare dni jeszcze mi zostanie spokojnego urlopu, ktory wykorzystam na siebie :-P

Chyba tylko zamkne lub przymkne Pralam, gotowalam, nawet sie tez przebieglam, zamowilam troche kosmetykow i polnoc, ja nie moge, a po 4 pobudka Dorotka czyli fajna musiala byc ta epoka skoro masz juz nastepne zamowienie na kino Dobrejnocki

Idka- albo kawa :-P Lece juz do domku, moze dzis wieczor luzniejszy bedzie to wdepne

Probuje zaszczycic :-D Dzis idzie to popisze Poki mam chwile Jem sniadanko - w pracy pierwsze, a tak to chyba drugie, chyba bo byla tez nektarynka i nie wiem czy moge ją zaliczyć na poczet tego sniadanka ;-) W domu rano warzywa z patelni z kasza orkiszowa A teraz o w pracy: ta wspomniana nektarynka, kromka zytniego z maslem, szynka, jajo, pomidor plus pare macy, wczoraj jakis glod mnie dopadl i musialam cos kupic do pochrupania a dzis koncze :-P Dzis moze tez mi sie uda przebiec czy raczej podreptac ale i z tego bede sie cieszyc, bo ostatnio wogole zapal mnie do biegania opuścił Dorotko a jaka to bajka byla przez was ogladana? Idka straszny zuch z ciebie że po wieczornej silce dajesz rade nic nie jesc, mi apetyt generuje się bez wzgledu na pore dnia, intensywnosc biegania, moze byc zwykly spacer i tez konia z kopytami polykam Szarotka nosz ty z tymi upadkami i kontuzjami mnie przerazasz, uwazaj na siebie, nie bede umoralniac bo ty doskonale wiesz ze nasze zlamania, zwichniecia stluczenia w skutkach sa duzo gorsze niz u dzieci, wiec jakoby czas na wywrotki minal bezpowrotnie:-P Ze tak powiem chyba gow..iana pogoda mnie czeka nad tym morzem, mam nadzieje ze choc raz wypluskam sie jednak

Wyciagam temacik z glebin W pracy chcialam pisac ale transfer cos nie chodzil Po pracy male zakupy na wyjazd, potem całą gromada u babci Teraz wracam z przebiezki bardziej dreptania cholercia mie moge się rozbiegnac cosik I do babci po malego, do domu, ogarnac, Mam nadzieje ze niedlugo odpoczne na urlopie

Proba dobra poszlo Siedze w aucie, to kolejny raz jak pisze z auta, tym razem moje dzieciaki po kebaba poszly, jestesmy w sąsiednim miasteczku, w sumie na malych zakupkach Wybralam rano rower, kolo 20 km udalo mi sie zrobic Mam b. malo czasu, dobrze ze w sumie jestem uszykowana, jedynie chcialabym pazurki na inny kolor pomalowac, ale moge nie zdążyć, bo 17.50 musze wyjsc, a zanim do domu dojedzuemy moze minac godzina bo korki straszne Idka, cieszę sie że zasluzone komplementy dostalas w odpowiednim czasie:-) Dorotko mysle że pelne rodzinne wypady są najlepsze, ale zazwyczaj tak jest ze człowiek chce tego czego akurat nie ma, mowisz, ze rzeka smierdzaca? To kiepsko bo fajnie nad rzeka czy jeziorkiem sie wypoczywa

Czołem babeczki:-) Na razie gnije jeszcze w lozeczku i sie zastanawiam czy isc na rower czy sie przebiec. Bieganie bardziej męczące i chyba wybiore lajtowy rowerek tym bardziej że dostalam @ i za bardzo nie chce mi sie przemęczac. Szarotko naprawde zuchy z twoich dzieciaków, dzielne z tymi marszami, że dorownuja wam kroku w tych doroslych wycieczkach. Nagroda jak nic im sie należy :-)

Wlasnie wracam z poczty :-D Idka zdjecia dech zapierają tylko powiedz kto cie przed szereg bialej armii wyslal:-D No i masz kaloryferek, prawda? Ciezka praca jak widac popłaca, no co tu gadać, figury, urody niejedna nastolatka moze pozazdrościć, po prostu super, the best Z dzieciakami musze zaraz isc ogarnac w chacie u dziadka przed przyjazdem babci, a jutro bawie sie z kolezaneczkami i pójdziemy tez na Dode, zobacze ją na żywo :-D Od poniedzialku odliczam dni do urlopu, bo jestem przemeczona juz tym calym kolowrotkiem Odzywajta sie ciutke przez weekend Ja postaram sie jutro zwazyc ale czy to bedzie sie nadawalo do publikacji to sie zastanowie, bo nie idzie mi odchudzanie niestety

Dorotko, padalo dzis, ale dwa ostatnie dni to parnota u mnie tez straszliwa, Hehe kłotnie w kabaczkach z prądem :-D szarotka zaliczyla :-D Aha znalazlam domek :-D, w sztutowie, tam jeszcze nie bylam, duzo taniej niz gdzie indziej, no ciekawo czy nie zonk jakis, bede w miare mozliwosci informowac :-D i fotki mam nadzieje podeślę szybciej niz idka :-D

A ja siedze w aucie pod rossmanem bo straszny grado-deszcz pada, myślę ze za chwile przestanie, to podskocze do sklepu. Idka, ja bym moze i zaryzykowala w ciemno, choc nigdy w ciemno nie jechalam, ale zawsze sa ogłoszenia na miejscu ze wynajmie ktos pokoje i pewno cos by sie trafilo, ale znajomi nie chcieliby tak ryzykowac. Albo na jeden samochod- 6 osob, albo w dwa auta jak by wiecej, narazie 6 jest pewna Dobra zelzal deszczyk

Idka o to chodzi ze glod mam najczesciej rano albo w pracy kiedy nie mam czasu sie objadac, a w domu zaczyna sie prawdziwe objadanie najczesciej bez uczucia glodu bo pierwszy glod zabijam obiadem a potem leci... troche teraz sie hamuje, ale wlasnie co zrobic zeby co chwile sie nie wykladac Dzis zżarlam kawalek ciasta, z 6 rafaello, batonika serowego- z okazji swoich 47 urodzin, a raz sie takie urodziny ma, a imprezke robie w sobote,takie to życie ;-) Dobra czas na rower Idka fotki z obozu glodowego gdzie?? Dorotko gdzie ty wyjechała, bez meldunku?;-) Szarotko jak tam wasz wypoczynek Nutti chyba jedtes gdzies bez zasięgu

Czesc babki Z trasy rowerowej, bo dzis nie bedzie pewno i nocna pora popisac, duzo rozmów mnie czeka i szukanie domku zaczne Idka hehe, te 5 to zostaw dla mnie, tobie te dwa za duzo do zguby :-D Szarotko fajny aktywny wypoczynek macie i cos dla dzieci i cos dla siebie- super!! Dorotko a ty gdzie wyparowala?? Nutti, rozumiem urlop ale z jednego posta moglabys dziennie z tel wypuścić, no i szarotka zaraz gdzies kolo ciebie będzie, jak nie odezwuesz sue stracicie taka fajna okazje zobaczenia się Moja najstarsza latorosl chyba jutro przyjezdza, a mama w niedzielę wiec wesolo sie zapowiada na najblizsze dni Idka napisalam urlop od 5 do 22 sierpnia, i nawet szefuncio podpisal, więc ide :-D Aha przyznaje sie bez bicia- dzis zgrzeszylam ciastem, co prawda sprobowalam, ale dwoch rodzajow i reszte wywalilam, ale mialo byc zero slodyczy, wiec czysta dzis nie jestem, ale cuksy przynioslam do domu, reszta jedzenia niezla

Dopiero co uporalam sie z robota i to nie do konca, rano zupa i pranie Wrocilam późno z zakupow bo zaliczylysmy tez bar, ale ogolnie mimo jednego niedietetycznego kartacza to jestem z dnia zadowolona dietetycznie Zakupy udane Monologi szarotki the best, szczególnie kabaczki idki na ktorych plywala :-D :-D, wiem wiem mi tez cuda wychodza jak sie spieszę wiec sie szarotko nie gniewaj Ide jeszcze pare minut cwiczne, nie za duzo bo po 4.00 pobudka, koniec wolnego, hehe dobry i jeden dzien Aa pisalam ze rano biegalam, cale g. ale juz wiecej niz ostatnio- 4,5 km :-D

Dzis niby wolne a nie mam kiedy na d.. usiąść i nawet nie mam jak skorzystac z ladnej pogody bo z ta biblioteka malego- zawozenie, przywozenie,, ale jest bardzo zadowolony z zajec tam to nie moge mu odmawiac tym bardzuej ze to ostatni tydzień i pojechalam z malym ostatecznie sie pozegnanac z przedszkolem, a zaraz z kolezaneczkami jestem umowiona na zakupki i caly dzień na pierdach zlecial. Co dobre ze dieta w domu utrzymana poki co, moze wieczirkiem jak sue uda wskoczyc napisze co mialam do konsumpcji :-D Idka chyba krynica, a moze wladyslawowo, od jutra szukam chaty, znajomi wioza :-D wiec zdaja sie na mnie z noclegiem

Otworze i spadam sie przebiec, dzis mam za sobotke wolne Idka opowiadaj jak na kajakach bylo, lapki nie bola? Dorotka a ty co porabialas w weekend? Nutti, szarotka urlopuja, wiec milego dla was odpoczynku i fajnej pogody

Powiem tylko dobranoc, jutro i w sobote tez pewno czas bedzie cenny ale w koncu przy niedzieli uda mi sie wskoczyc na wiecej Pozdrawiam