marzena45

wyglada ze sama sie bawie:(

ale jaja, wchodze na ilewazy sprawdzic kalorie piwa, a tam mruga mi czy mam ukonczone 18 lat, najpierw to krzyzykiem zamknelam to uciekly tez kalorie piwa, dopiero jak zaakceptowalam to pokazaly sie rozniste piwka - wychodzi ze puszka bedzie miec 250 czyli 500 na piwo - kurcze ile to by bylo jedzenia - czyli do 15.00 musze wyrobic sie do 600 kal, w domu jakis obiad 400 i reszta piwo, ehh cięzkie zycie :D

aa co do kalorii, pieknie wyglada w tabelce ale duzo bedzie mnie kosztowac zeby taki limit utrzymac bo wieczorem piwo niepiwo budzi sie u mnie wilczy glod, jutro sie nie obawiam bo wrocew do domku to od razu lulu a wczesniej w razie w. pomysle o pysznym srodowym sniadanku - musze cos dobrego wykombinowac

no ciekawo czy szarotka zdazyla wskoczyc na wage, wieczorkiem sie okaże martwie sie o dorotke, chyba przejrze kroniki kryminalne czy jakiego pobicia sąsiadow gdzie nie bylo :D

mam nadzieje ze sama nie przepycham, ale co tam, dobry moment bo mam chwile :)

czyzby?

nutti dobrze że przypominasz o piwku, ale to jutro mamy sabat czarownic, wiec musze dzis juz uwzglednic, zobaczyc ile dwa piwka maja kalorii hehe napisalam to i czytam jeszcze raz co ty napisalas, czyli ja tez nie kontaktuję bo widze ze ty zalapalas ze to jutro :) jak mi sie super pracuje bez szefowej :D a jakby co przypominam że moze ktoras zalozyc nową 6 czesc jakby co, ja to tradycjonalistka i za bardzo zmian nie lubie :D a a jeszcze cos mi sie przypomnialo, idka pisala cos o czystosci do 12.00, no dobra - niby to temat nie na ten topik haha to powiem że jak najbardziej do 12 roku bodajze 1991 :D ... no wiem idka że nie o to chodzilo ale jakos tak mi sie z tym skojarzylo :D

czesc nutti hehe - no i super ze nie musialam dlugo czekac na twoje jedzonko, podsunelas mi pomysla moze na jutro na jajecznice z pieczarkami. Ja skopiowalam ze swojej tabelki i wrzucam to co zjadlam i to co zjem: sernik 230 orzechy 110 galareta 250 twarozek grani 180 2tosty graham 102 maslo 21 gru/cha125 pomarancza 70 2 gołąbki 300 warzywa na patelnie 100 1488 a z kaszami tak bywa, mozna sie pomylic

Otwieram No wreszcie poniedzialek :-D Idka mam w sumie takie 3 kolezaneczki od serca, a przyjacioleczke jedna. Jutrzejsze ostatki spedzimy we trzy, u jednej z nich w domku Dzis mysle ze jeszcze luzy w robotce będe miec wiec moze uda sie wskoczyć i zdac relacje z jedzonka i zobaczyc co tam nutti je ;-) Co do autka 7 osobowego to bardzo praktyczne, ja sobie bym kupila najlepiej znow citroenka ino nowszego, strasznie mi ciezko przesiadac sie do innego auta. Tym jezdze juz bedzie 7 lat, a kiedys 2, - 3 lata i zmiana byla bo cos nie pasowalo mojemu mężowi i każdym jednym nauke musialam przejsc na placu buraczanym- taki u nas plac gdzie dzieciaki pierwsze nauki jazdy pobieraja :-D wiec tak chyba nie bardzo tesknie za nowszym choc wiem ze już czas Dobra wyskakiwac czas, moze uda mi sie znow zaczac rozciagac., przynajmniej te 10 minut Uu szarotko o 5.00 masz pobudke;-) ?? Ja juz sama wstaje o tej 4.00 przed budzikiem, nawet w sobote czy w niedziele, ale w weekend moge znow sie położyć i zasnac :-), w tygodniu nie ryzykuje polezenia bo moge wtedy i do 9.00 se kimac :-D Idka przejrzalam poczte ale nic nie mam od ciebie :-(, slij, slij kochana bo rzeczywiście dawno zadna siebie nie wysyłała, chyba ostatnio ja te dlugie nogi z plazy :-D Dorotko mam nadzieje ze niedziele spedzilas na odpoczynku, wszyscy żyją, sąsiadka tez ;-) a ty dzis wskoczysz i sie nam pokazesz Ciekawe kiedy ajenka wyjdzie ze szpitala

Czesc szarotko, bo dziś ciebie jeszcze nie widzialam, znaczy niby bylas dzis ale dla mnie to wczoraj ;-) Wlasnie u nas tez duzo dzieciakow rowerki wyciagnelo, jak tak bedzie dalej to w lutym moze i moj jeszcze pojezdzi. U mnie kiepsko z kaloriami, prawie 2200 o ile wsio spisalam, no ale jutro ulubiony dzien dietowiczek i moj tez ;-) wiec trza sie bedzie spiac, no i chyba bieganie bedzie wieczorkiem, wiec nic innego jak tylko trza wskoczyc na dobre tory Szarotko dzieki za kciuki :-) Ja sobie nie wyobrazam po całym dniu lazenia na obcasach w domu wpychac znów nogi w jakies buty, najchetniej chodze na boso albo w paputkach, no ale ja wioskowa baba to co sie dziwic :-D , u nas tak.po wioskowemu wszyscy ktorych znam chodzą :-D We wtorek ostatnie ostatki ;-) , no i z kumpelkami zmawiamy sie na jakies piwko ale bez zarelka hehe, bo one na diecie :-) :-D, jak tak - mowie do nich to jestem za bo ja tez na diecie :-D, co prawda piwko swoje kalorie tez ma, ale ze ja w tym tygodniu kierowca to mam wymowke zeby tylko jedno wypic :-P Nutti a wogole jakie autko, jesli nie tajemnica? Mi jakby wypalilo ze zmianami w pracy w marcu to tez bym okolo grudnia rozejrzala sie za jakims autkiem nowszym, no ale nie ma co dzielic skory na niedzwiedziu bo jak to mowia macius w du/pie a tu juz kasze chca gotowac

Rozumiem nutti ze wycieczka rowerami, no autem do pracy sie wyjezdzicie ;-) Idka fotki Monroe wyslane? Ja dzis z dzieciakam po miescie pobuszowalismy, zaliczylismy kosciol, cmentarz, biedre, stokrotke, pepco, chinczyka, no nie ma jak rodzinna niedziela po sklepach:-D . Młody nas tak przepedzil po sklepach w poszukiwaniu balonow, bo co sobota bawil sie u kolegow na urodzinach i wracal z balonami, ktore za dlugiego zywota nie miały, a teraz tylko klopot dla córki bo musi co chwile wiazac mu te balony. Jestem podliczona, co prawda niezbyt dzis dietetycznie, mysle 3 dni bede wracac do sobotniej wagi, ale co zrobic, 1800 prawie kal mam, ale byl i schabowy i lyzka puree i wychodzi, ze juz kolacji nie powinnam, a jak będzie to zobaczy sie Na temat smsa nie bede sie wypowiadac bo to taka burzliwa znajomosc, wszystko moze sie zdarzyc, poki co ok A teraz biore sie za golebie bo na obiad na szybko zrobilam, w zasadzie corka - schaby, ja pozostale rzeczy do schaba a wiec pyrki, pomidorki itp

Hehe szarotko super robotke odwalilas, ale ja przypominam o zalozeniu nastepnej czesci przez ktoras z was jak was zdrzazni blokada. Co to ja chcialam, aha wczorajszy dzien nie podliczony bo niby pojechaliśmy sie przejechac a wdeplismy na wiejskie ostatki w przydroznej knajpie, co prawda troche poskakalam ale dobre jedzenie tez zjadlam i deser ale alko nie i 20 deko wiecej dzis. Ale jak mowilam wazne co uzyskam 1 marca, no ale przez tydzien walcze o 67, czyli wystarczyloby 60 deko a najlepiej 1 kg zgubic i byloby super. Jestem juz po sniadanku, troche odpoczne i ide na przebiezke. Sniadanko zaraz podlicze ale czuje ze ok 500 wchlonelam bo 280 gram galarety- daje na to z 400 kalorii, ale popatrze na ile waży jak oceniaja takie drobiowe galarety plus 102 kalorie tosty, plus rzodkiewka, moje maselko wiec najedzona po pachy jestem Nastepny posilek o 12.00 Dzis na obiad chce zrobic golabki z mielonej piersi indyczej, ryz no i pekinki, ciekawo jak to bedzie smakowac

Najpierw sprawdze czy dam rade edytowac Dobra dam rade Sluchajcie mam taki pomysl - niech kazda ma jakis wklad w tych naszych czesciach i ktorej nerwy puszcza niech zaklada nowa czesc, wszystkie wtedy pojdziemy za nią Ja pomalowalam pazurki, wiec mam chwile zeby popisac Rano za bardzo nie chcialam szalec z bieganiem bo po pierwsze tydzien czy dluzej nawet przerwa, dwa moze rzeczywiście nie ma co rozbudzac apetytu dłuższym wyczerpujacym bieganiem. Ale 5 km przebieglam, porozciagalam sie, sprzety w parku zaliczylam i 2,5 km przemaszerowalam. Teraz musze zobaczyc 67, znaczy najpierw 67,9 ale od czego trza zaczac. No i najwazniejsza waga na 1 marca, bo jak widac w jednym miesiącu moge mieć i 4kilowe wachniecia Tabeleczki moje wypelnione, jest prawie 1000 kalorii i nie wiem czy czasem to nie koniec na dzis bo ide zobaczyc sie z smsem to raczej jesc mi sie nie bedzie chcialo ;-), chyba ze jak zawsze w/k/urw złapie to jak wroce opier/...e cala lodówkę i nie nadaze notowac czego ile Jakby co zamelduje wieczorkiem na ilu kaloriach zakonczylam dzien Aga milo cie widzieć, wpadaj czescuej. Dorotko grunt ze nie do gory Idka widze ze mamy bardzo wiele wspolnego, z ta mala roznica ze ty lapiesz papryke a ja np ciasto surowe :-( Nutti, szarotko a wy gdzie sie zabadzialy? Ajenko tez mysle o Tobie, wracaj szybko do nas

sama jestem ciekawa czy mlody bedzie mial problemy z utrzymaniem wagi starsza corka podatna na wahniecia, mlodsza poki co jeszcze nie no to wszystko jasne komu ja pomoglam :P pozgrywalam kalorie na pendrive, bede miala co w domu robić :D

DOBRA DALEJ PROBUJE

no i chyba zajade do rybnego zobacze co maja

w sumie nie wiem co na obiad bede jesc, albo wczorajszy niezjedzony ryz z sosem z filetem albo udka bo tez zostaly, kupie chyba pekinke

czyli mam 1473 kalorie bedzie ciezko, juz w 1600 sie nie zmieszcze zapewne

oja go- wdeplam

nutti wczoraj ktos czestowal cukierkami w pracy , wiec ja do torby buch a dzis jak znalazl Przysypiam, juz chyba lepiej jak biegam po tych pietrach :D

dopisalam 130 kal dwa cukierki jakies w torbie znalazlam, znalazlam obrazek na ile wazy i podpielam pod michalki, w sumie drugi to byla blee galaretka w czekoladzie ale juz nie wyplulam , no i za galaretke wzielam mniej kalorii za dwie godzinki ostatni posilek w pracy dwa grahamkowe tosty, moja margaryna, lodowa, krakowska i mozarela z pomidorem

nutti dzieki za siatke, wage ma miedzy 75 a 90 centyli czyli jeszcze w miare ale wzrost miedzy 90 a 97, widze ze mocno wyrosniety do rowiesnikow, no ale poki co spokojnie, duzy i dlugi sie urodzil wiec maly nie bedzie co do jogurtow - nie przepadam tak wogole, ale dawno nie jadalam a idka ostatnio mnie naprowadzila na jogurty wiec drugi dzionek mam jogurt, dalam co mialam:D banana, platki owsiane i zurawine, wczoraj mialalm jeszcze slonecznik

nutti chcialabym to co mialo byc na 1 lutego - 67,7 i te dwa kilo gubic miesiecznie a nie nabierac :D Z ubraniami to roznie wychodzi bo np na gore malemu kurtki bluzy kupuje albo 134 albo 140, a dol najlepiej 128, odziedziczyl taka dziwna budowe co prawda widac nie widac że gora wieksza, no ale ciekawe jak to dalej pojdzie jestem po dwoch sniadaniach pierwsze bylo w domu przed 6.00 (nie wyszlo o 5.00) a drugie przed chwila - jogurt z roznosciami a objedzona sie czuje jak po schaboszczaku :D

nutti moze nie do konca laba, ale tak psychicznie lżej że moge robic swoje bez tego biegania do niej nutti - fajny pomysl z kuligiem U nas tez byl przymrozek i napadal snieg ale juz swieci slonce i pewno po poludniu sladu nie bedzie No wlasnie idka koniecznie fotki z balu przebierancow Dorotko widzialam, pyszne, dobrze że ja nie pokusilam sie sprobowac sie pobawic w faworki czy w paczki bo nie dalabym rady nie sprobowac, na pewno nie byloby to tylko sprobowanie Maly moj przytyl 3 kilo od wrzesnia - chyba duzo, ale tez do gory idzie szybko, mam nadzieje że nie za szybko. Ile twoj nutti 5klasista ma wzrostu? Maly lubi ostatnio dźwigac torby jak wracamy z zakupow- co prawda z parkingu do chaty, ale kto wie czy nie bedzie kiedys musial biegac z torbami przez pol miasta jak szarotka, w razie np gdy spuje mi sie auto:D. No i zażyczyl se hantle bo maja na karate i mowi ze to lepsze niz walki, hmm , chyba musze sie rozejrzec dawaj nutti sniadanka, wpisalam wage z lutego, tera z marca nastepna- no mogla by byc taka co miala byc w lutym, 1 miesiac spoznienia by byl ale jakzebym sie cieszyla

moja szefowa od wczoraj do poniedzialku na urlopie - normalnie jaki luz, ale we wtorek co telefon bede biegala z gory na dol do niej i do siebie