marzena45

Ojejku dorotko to ciezkie odwiedziny, babcia ile lat ma? Dlugo choruje? Ja biore sie za prasowanie, chyba nocka mnie zastanie. Jedzenie hmm duzo, ale ciagle glodna jestem Śniadanie to dwa jaja sadzone na 3 plastrach szynki, kajzerka z tostera z maslem roslinnym, lyzka czerwonej fasoli, kawalek swiezej czerwonej papryki, i bylo malo to kajzerka z tostera z maslem i dzemem truskawkowym. Potem serek tuuti jablkowy 0% 2 golabki z sosem Troche rosolu z makaronem bo maly zostawil Lyzka ziemniakow golabek korniszon Tak jakby podjadlam :-D

O ajenka patrze jest :-) Ja tez za chwile zakasuje rekawy i do roboty

Czesc nutti :-) Alez fajnie jak tak duzo napisalas, wracamy do starych dziejów :-), chociaz przed swietami i swieta zapewne bedzuemy ziac pustkam :-( i. Ja juz poliwicznie swoje sprawy zalatwilam, druga czesc przed 15, oraz bieganko tez juz za mna i tak tak nutti pamietam ze dzis poniedziałek zaraz ide sadzone jaja zrobic na szynce a i pewno toscika bo ajenka smaka narobila. Ciast nie mam czekolad rowniez wiec moze poniedzialek zalicze w miare. Chyba musze obiecac ze bede wszystko wpisywac co zjem moze wtedy uda mi sie jakas kontrole choc w minimalnym stopniu zachowac. Dorotko ajenko gdzie wy? Szarotka zapewno wieczorem sie pojawi, a idka chyba jeszcze sie balsamuje, mam nadzieje ze nam pieknie wszystkie zabiegi opiszesz bo ja to w zyciu na takim prawdziwym spa nawet nie bylam

Czesc babeczki Otwieram i oczywiscie pedze do kuchni bo wczoraj nic mi sie nie chcialo (oprocz jedzenia)

Czesc aga, fajnie ze wracasz pomalutku do nas. Wage pewno masz piorkową. I ten szescioak, super. Co do zamknietego forum to fajnie by bylo oby nie vitalia bo tam nie umialam sie poruszac. Ja juz zapakowana do spania, musze szybko zasnac zeby nie rozpitolilo mi lepetyny do reszty. Mowisz ajenko ze ciasta troszku pojadlas, oj tam oj tam, ty pieknie dietkujesz caly czas wiec takie wpadki nic ci zlego nie zrobia. Ja marze o rozsadnym racjonalnym odzywianiu na codzien, ale tylko marze a nic w tym kierunku nie robie. Jutro mam wolne, bo mam sprawy z rana do pozalatwiania ale byc moze również zalicze pare kilometerkow. Hehe z kicia niezle zdarzenie mialas ajenko, choc wystraszyc sie na pewno tez moglas. Ciekawe czy nutti skusila sie na kawal torta? I jak bylo dorotce u rodzinki? Cala swoja rodzinka bylas czy to byla pojedyncza wyprawa i kroniki kryminalne na pewno nic nie zanotowaly w miejscach gdzie byłaś :-D Idka jak.masaze i inne babelki? Szarotko super te klocki, mi co prawda po drugim podejsciu mi sie znudzilo ale maly ciagle chcial wyciagac i wygrywac, a ja nawet nie do konca bylam rozpakowana i przebrana z podrozy a ten no chodz i chodź jeszcze raz, potem budowal z nich jakies budowle. A i ajenko brawa za przepchanie ;-)

Przede mna jeszcze godzina drogi. Szarotko u mnie tez beznadziejna pogoda, cala droge pada mokry snieg, od tych piszczacych wycieraczek w autobusie to po prostu leb mnie napi..a. Ale ciesze sie ze nie pojechalam swoim autem bo droga tragiczna. Moglam zwolnic sie ciutke i jechac pociagiem, bylabym juz w domu. Co do klockow jenga, chrzestna malego kupowala je w smyku, 20% obnizki na wszystkie zabawki na ten weekend mieli, a sprzedawczyni powiedziala ze sa ekstra i ze ona ma jakas wersje dla doroslych, slyszalas szarotko o takiej wersji? Ponoc z rysuneczkami i lubia w grac nawet jak przyjda znajomi. Ja wioze wersje 8+. Szarotko kiedy cos bedziesz wiedziec o wynikach konkursu?

Powiadacie ze posty gina??, pamietam jak swego czasu szarotki chyba poginely posty, dziwne Idka to wyspamuj sie za wszyskie :-D

Cześć babeczki po raz drugi. Jestem juz w drodze powrotnej, juz wiem od czego mnie leb boli, wstaje bez bolu, jade do szkoly bez bolu, a w miare sluchania i notowania leb rozsadza, czyli wniosek nasuwa sie sam, jak najdalej powinnam trzymac sie od nauki :-D, dobrxe ze dzieci moje nie slysza :-D Nutti przypuszczam ze ty tortu nie ruszysz. Ja wiadomo ze na 1 kawalku bym nie skonczyla :-D, karpatki nie spakowali na droge a to dlatego ze ona byla wczoraj doslownie przez 10 minut, no nie ze ja zjadlam cala :-D, 4 osoby sie przyczynily do tego, na droge i do szkoly za to dostalam świeże buleczki z maszyny ktore rano zrobil gospodarz a na sniadanko micha swojskich pierogow z truskawkami smietana i cukrem. Takze moze dietka od jutra, ulubiony dzien moj i wiekszosci dietowiczek :-D

Otwieram :-) Chyba jestem w koncu wyspana, sama sie przebudzilam, 10 minut przed budzikiem. Na 8.00 do szkolki, a o 15.00 mam pociag. Na 18.00 powinnam byc w domku. Idka udanego wypoczynku

Filmek mi sie bardzo podobal, ale czy to taka 100% komedia to bym polemizowala bo co sie zaczelam smiac zaraz lzy mi sie krecily, a corka moja mowila ze nie warto. Starowka piekna- w olsztynie jakby co. Aha szarotka pytalam o te jenga ale juz mam, maly dostal prezent od gospodarzy znaczy od chrzestnej, chyba super będzie zabawa, juz zesmy rozpakowali ale rozrywac nie bede, dopiero w domku. Do tego dostal piekna koszula, chociaz chyba za duza bedzie ale mysle że jak znalazl na swieta i na wieczor z koledami- przedszkole zaprasza w srode po poludniu Dorotko hehe i wtedy sasiadka docenilaby to co ma teraz. Hehe pchacz :-D

A takie buty, dorotka i aga nie przepchaly, dobra policze sie z wami pozniej :-D, moze do poznego wieczorka

2

1

Jeju babki wybaczcie chyba nie przepcham bo juz poganiaja, chyba ze...

Szarotko te jenga klocki to z tymi angrybirdsami czy cos innego?

Ajenko a ja ci jeszcze raz powiem ze bardzo się ciesze ze ciutke bardziej sie otworzylas, wiecej piszesz i to jest fajne, ze w miare pisania nie nudzi nam sie a zawsze mamy cos napisac. Chociaż ja wiem ze sama za duzo leje wody i jak to idka nazwala bardziej chyba/ruch/na stronie robie ale jakby nie bylo interes sie kreci :-D

Uff koniec zajec O jaki wysyp postow, ajenko widzisz :-), czasem chyba glosno trzeba towarzystwo postawic do pionu :-D . Idka bardziej maly zostaje z corka bo juz sie dowiedzialam ze dziadek przyjdzie na obiad a po obiedzie musi gdzieś leciec i bedzie na nocke:-D, corka mowi ze woli juz sama i nastepnym razem beda sami. Dzis mnie glowa tak boli, oo dorotka to by odpowiednio nazwala, a znajomi ciagna na starowke bo ponoc pieknie przystrojona, zobaczymy. Synka wczoraj wycalowalam, jutro juz go zobacze :-) Nutti mysle ze wazysz malusio, ale uporaj sie najpierw zdrowotnie a potem dietkujemy. Co do sylwestra to spedzam go co rok u takiego kolegi co ma w zyciu bardziej pod gorke niz inni i na pewno zmieniac nic w tym kierunku nie bede. W ciagu roku malo go odwiedzam wiec ten ostatni dzien roku to za wszystkie czasy pogadamy i szampanka wypijemy. I wezme malego i taki to bedzie sylwester, bo corka jedna wogole nawet na swieta ani sylwestra nie da rady przyjechac a druga juz o sylwestrze u chlopaka mowi od miesięcy wiec opieka nad malym to moja broszka. Co do smsa, milo.na pewno ze ktos pisze, chce sie spotykac ale jest ale i tyle w tej kwestii poki co. Bedzie karpatka bo jezdzimy od marketu do marketu w poszukiwaniu kremu, znaczy znajomy lata bo boi sie żonki i musi kupic choc nigdzie nie ma :-D a ja w tym czasi siedze w aucie i tworze posta :-D

Nooo, to milej sobotki, po zajęciach znajomi zabieraja mnie do siebie ale mysle ze na dobranoc uda mi sie wskoczyc tu do nas :-)

21%zeszlo przez te pol godzinki, matko jedyna, bez telefonu bede jak bez reki, niech ta strona szybciej wskakuje

No to jeszcze odrobina z zycia osobistego, doszlam do wniosku ze "smsa" trza se darowac i raz odpisalam raz nie, bo myslalam ze tez polozyl na to wszystko laske ale zadzialalo jak to moja corka mowi - im bardziej olejesz tym bardziej sie zaczyna starac :-D, no nie wiem czy az takie to starania ale czestsze smsy i jakies takie z uczuciem, moze z nudow moze cos jeszcze se wspomnień pozostalo ale w kazdym badz razie chyba zdecyduje sie moze jeszcze raz spotkac, obgadac, tyle ze znow bym musiala wziac sie w garsc i ten brzuch wyprostować :-D

No dobra powiedzialo sie A, trzeba powiedzieć i B i przeprowadzic was bezpiecznie na nastepna stronke :-D

Dorotko dobrze ze choc za oknem masz sloneczko bo za moim oknem pociagowym ciemnica straszna :-D Dobra co do dietki - moj problem to chyba popoludnie i wieczory, moge byc nie wiem jak zajęta, np.wczoraj w miescie, tak walczylam w aucie (kierując) z kielbasa za kocno zawinieta w folie ze kawalek tej folii zjadlam, ale nie sadze ze to bedzie nauczka na przyszlosc, przychodzi moja godzina i brzuch musi poczuc uczucie sytosci, co ja mowie uczucie pelnosci a nawet przepelnosci. Ale bede walczyc z tym problemem chyba poki oczu na wieki nie zamkne

Idka szkolka co dwa tygodnie, a teraz bedzie prawie za miesiacc bo jakos 8-9 styczen. Wiec odpoczne, troche sie zastanawiam czy madry byl to krok, ale jak robilam magisterkę w wieku 30 lat to tez sie zastanawialam czy to nie glupota ;-), pazyjom uwidim :-P

Bardzo szybko bateria leci na transferze wiec musze przyspieszyc pisanie :-D Nutti dobrze ze sie pojawilas i mam nadzieję ze juz dobrze sie czujesz i na duszy i na ciele. Szarotko hmm to zes zadziala :-), bedzie super jak znajdziesz sie w tych 10%, a co do synusia, oj slodziaczek naprawde :-)

Ajenko ja mysle ze czasem bedzie taki czas ze mniej sie bedziemy udzielac, ale chyba to od nas zalezy czy utrzymamy się na powierzchni czy nie. Na pewno jest o wiele fajniej jak duzo piszemy ale uwazam ze jak akurat jest jakas dluzsza cisza to nie ma co czekac az ktos w koncu cos napisze tylko akurat ja mam wolny czas siadam i pisze. Troszke sie juz znamy i wiemy ze mozemy tu napisac nie tylko o dietowaniu. Ja akurat gdybym miala pisac cos o diecie to byloby to jedno zdanko: na razie diety brak i koniec. Ale ze nie sama dietka czlowiek zyje (choc bardzo bardzo bym chciala juz nie tyle byc na diecie co zaczac zdrowe regularne rozsadne jedzenie, a ciagle zwycieza glupota i obzarstwo) to oo mam czas i pisze :-D, a ze na pewno nikt raczej madry w sobote o tej porze nie wstanie i nie siadzie do kompa to poprowadze monologi jak szarotka wczoraj hehe. A tak wogole ajenko naleza ci sie brawa i pochwaly, super ostatnimi dniami sie rozpisalas, tak trzymaj a zobaczysz ze predzej czy pozniej bedzie u nas ruch :-)