marzena45

Skacze skacze :-)

Szarotka umalowalas juz te meble?? Swieta ida :-D

Corki sie smieja ze tak jak je chce szybko wydac za maz tak od synusia bede dziolchy gonic az bedzie sie kurzylo hehe, ale nie maja racji, bedzie mi na pewno serce sie kroilo jak wogole pojdzie z domu a co dopiero ozeni sie, ale mam.w pamieci do konca zycia wyczyny mojej tesciowki sprzed 25 lat wiec na pewno powtorki nie bedzie. Idka jak dzien zakonczylas, dietkowo? Ja tak sobie aczkolwiek.moglo byc ciut lepiej. Wpadlo jedno merci zielone, pol michalka- kolezanka sie podzielila, jedno monte - w biedrze promocja- za 12 sxtuk 6 zl z groszami ;-), no i jednak kotlety na obiad dorwalam

oo a ja se edytuje a ty juz tu dorotko :)

hehe, dorotko jak moglam tak pomoglam :D moj maly to jak dorwie sie do kanapek czy bulek z miodem to nie moge go zatrzymac, wogole coraz lepiej je, no i cholera jakis bardzo dlugi sie robi, bedzie chyba o glowe wyzszy od dzieci ktore z nim trafia za rok do I klasy, nie wiem czy sie martwic czy nie, bo jak za szybko bedzie rosl to tez niedobrze, na stawy kosci

jeszcze raz

chyba komus trza pomoc :D

Powiem tylko ze bardzo duzo w weekend zzarlam, gofry to maly pikus w tym wszystkim, no ale dzis ulubiony dzien dietowiczek no i w najblizsza sobote nie ma to tamto zwazyc sie trza.

Czesc babki :-) Szarotko a co ty tak padlas wcześnie wczoraj? No wlasnie idka podczepie sie pod pytanie nutti, bo jakos tajemniczo nam tu zniknelas, myslalam ze tylko rano sie nie przywitasz bo tak pisalas a wieczorkiem napiszesz elaborat i bede miala rano co przeczytac a tu nic :-(, mila wycieczka czy jakis rodzinny pilny wyjazd? A dorotka z ajenka gdzie? Ajenko pisz jak trzymasz sie na tej swojej diecie czy dajesz rady zakazanym produktom sie oprzec? Bardzo sie ciesze ze wczoraj zalatwilam sprawe wazenia bo dzis juz tak pieknie z pewnoscia nie jest. Mysle ze ok 8.00 pojde na przebiezke, bo szkoda mi czasu na gnicie w lozku jak juz sie obudzilam, i dzis juz na mur musze sie pilnowac z jedx, bo wiecie portki konkursowe ..... A wogole nie sadzilam ze taka buleczka boczkowa moze dac tyle radosci, no przelknelam ten wasz smiech nutti i szarotko :-D, bo smiech to zdrowie i niech tam :-P

Czesc szarotko :-) No wybaczam twoje klebki i nie zamkniecie roletek bo raniutko sie pokazalas :-D, moze nie tak wczesnie jak ja ale wybaczyc mozna bo drugas :-) Szarotko maratonu nie, nie ale nawet nie wiem ile bo apka sie wylaczyla, 5 km na pewno, bo ta trasa ma 2,5 a zostawilam auto pod biedra wiec moze dwa km dodatkowo jeszcze byly a poza tym bylam jeszcze w biedronce, odwiedzilam kolezanke po wczorajszej imprezce, zrobilam dzieciom sniadanko i sama wpycham glupoty. No wezcie mnie gdzies wsadzcie gdzie nie ma zarcia bo nie wytrzymam z soba. Waga super 67,5 a w poniedzialek pewno sladu po niej nie bedzie jak ktos mi nie pier...e w leb. Nakupilam bulek w biedrze choc tyle razy sie zarzekam ze w marketach nie bede kupowac pieczywa po obejrzeniu programu wiem co jem, ale zapach dzis mnie skusil. Jem druga bulke, pierwsza na sucho z galareta drobiowa, no i myslalam ze to bulka z zurawina bo takie czerwone kulki byly, jak zjadlam poczulam sie troche jakbym smalec w gebie miala, patrze w paragon a to bulki z boczkiem, no w cholere wiec druga wzielam juz normalna z maslem i dzemem. Wiec pewno z 600 kalorii na koncie juz :-(, dobrze ze do druzyny kalorianek sie nie zapisalam :-D A wogole kurcze, nie moge miec wagi wiekszej w poniedzialek bo jestem w komisji konkursowej i moje ulubione portki na taka okazje nie przewiduja brzucha za duzego. Wiec musze sie ogarnac. Najgorzej ze po poludniu zaprosilam kolezanke z dzieckiem na gofry :-D Wstawac spiochy, meldowac jak nie wage to menu dzisiejsze :-D

Czesc babki, co prawda nie zamkniete przez szarotke no ale otworze. Idka pisalam wam wczoraj ze u nas w robocie jubilata mielismy ktory za dnia postawil ciasta a po robocie zrobil impreze zakrapiana, ja z racji tego ze wczoraj bylam kierowca cierpliwie musialam poczekac na kolezanke, co okazalo sie niepotrzebne bo i tak zostala dluzej bo ja musialam jechac z mlodym na karate. Jak wrocilam tel. od kolezanki zeby podjechac po nia bo facet jej sie wk...l i nie pojechal. Zeszlo mi z pijakami :-D do 23. Niepotrzebnie tylko dorwalam sie do cukierkiw, sera zoltego chleba i juz nie pamietam za co lapalam, ale slowo sie rzeklo, na pewno dzis sie zwaze, ale po bieganiu, o 7.00 ide sie przebiec.

nuttii hahahaha - ja uwazam że jutro bardzo dobry dzien, za tydzień moze juz nie byc jak dla mnie, wiec ja waze sie jutro a za tydzien w razie co ty :D

nutti jutro sie wazymy prawda :) ktore jeszcze podtrzymaja tradycje :D dzis u nas rozprezenie bo o 15.00 impreza jubileuszowa, chwile posiedzimy z kolezanka ale ze wzgledu ze maly ma cwiczenia to ja sie spiesze ciutke

czesc babki po raz drugi ajenko ja sie pogubilam , jaką masz diete, na jaka chorobę, wiem że pisalas ale chyba bylam za bardzo rozkojarzona bo nic mi do glowy nie przychodzi czemu tyle ograniczen. Podziwiam cie że tak dla zdrowia potrafisz sie poswiecic. A chlebek bym schrupala caly na raz :) No a ja zjadlam dwa kawalki ciast- jeden maly - orzechowiec a drugi tak szczerze to bleee-lubie kremiaste ale wiecej bym nie zjadla, wybiegam dzis :D- a jakze musi byc staly moj element- nagrzeszenie-wybieganie. Nutti co mi przeszkadza w jego zachowaniu? hmm kiedys wam powiem, dzis jeszcze troche popisalam bo glupio troche że wczoraj tak nabralam wody w usta. Szarotka tobie juz kiedys mowilam-dobry z ciebie psycholog-terapeuta by byl:) Dorotko a ty dzis oprocz tego tosta jakie mieszanki wybuchowe jesz :D? Idka wytrzymalas do tej 13.00?

Gosc przykro ze sie ty zle czujesz, a ja czuje sie znakomicie a jeszcze jak przyszlam z robotki wskoczylam na wage a tam mniej 20 deko niz rano, a to sie u mnie raczej nie zdarza wiec jestem cala w skowronkach. A wogole moj ten znajomy odwiedzil mnie w robocie, wiec o jedzeniu potem nie bylo juz mowy wiec sie nutti nie dziw ze jogurt, owoce zostaly przywiezione z powrotem do domu. Zjadlam trzeci i ostatni posilek: ryz, troszke kielbaski smazonej, warzywa na patelnie- pyszne warzywka bo mi to ciezko dogodzic bo jak wiecie wszystko z cebula porem selerem jest bleee a tu fasolka, pedy bambusa, brokul, kukurydza i chyba to wsio, a nie, jeszcze marchew- choc marchewka gotowana tez nie jest moim przysmakiem to tu nie przeskadzala i nie bylo jej duzo, na jutro druga polowe zostawilam tylko musze miecho jakies miec bo dzis to podebralam zasmazki od dzieciakow bo one pierogi a jutro do tego piers w gyrosie zrobie Dorotka jakies szamanskie jedzonka na nutti probuje, moze dla mnie cos wymyslcie zeby dosypac do kolacji na przyklad komus :-D Za godzinke malego wioze na cwiczonka a sama zmierze sie z dystansikiem na dyszke. Nutti pisalas ze musisz zorganizowac kolezanke na silownie, zebym ja miala liczyc na kolezanki i tylko wtedy chodzic jak one ida to daleko bym nie zabiegla, obkupily sie w super buty, dresy, czapki, opaski, rekawice i wymyslaja ze czasu nie ma, nic nie mowie bo mi w to graj, bo sama swoim tempem biegne a one bardziej chodzace, no w piatek moja przyjaciolka jakos sie wygrzebuje na marsz wiec wtedy maszeruje. Dobra bo nie zdaze a gary jeszcze musze zmyc, ale pojdzie szybciutko bo pawer jest :-D Jezu, idka maseczki nie kupilam, ale moze cos mam :-D

idka wiec - no mlodszy :P, pare latek, dzieci sie znaja ale nie maja pojecia że my sie znamy, cos jeszcze sie pytalas :D Kurcze mam paczke zelatyny, tez mialam zaczac, moze wieczorkiem nie zapomne hehe, jakis gosc***amietasz, pewno w fartuchu goniacych kure :D mi jedzenie bardzo szybko sie nudzi, musze zmieniac, dzis uwaga- tylko dwa posilki: te pol galarety raniutko i ten warkocz lososiowy z bulka z serkiem i pomidorem, jogurtu juz nie wepcham, bedzie jeszcze ciasto chyba w robocie , ale ja na pewno nie zjem

mnie tez ten glut idki rozsmieszyl :D

ajenko opracowuj i pisz idka - znamy sie 9 lat, blizsza znajomosc byla 4 lata temu, jest wolny, jedno dziecko, starsze o rok od mojej sredniej- dzieciaki sie znaja, klops

to moze napisze że w domu zjem chyba warzywa na patenie bo leżą juz jakis czas w zamrazarce plus ryz albo mozzarelle z pomidorem i finito :) mysle ze z 10 km dzis dam rade przebiec

uu dawno tego nie robilam, a wiec przepychanko

szarotko musisz jeszcze raz poprzeganiac te pomaranczowe towarzystwo bo sie za mocno zaleglo:) moje jedzenia na dzis: rano w domu pol salaterki drobiowej galarety na razie jeszcze nic, idka kazala dlugie przerwy robic:) ale bedzie warkocz z lososia , bulka czarna ze slonecznikiem i serek twoj smak plus pomidor jogurt nat plus banan, mandarynka i ziarna (platki, slonecznik, dynia- polecam ajenko do musli, moze jeszcze siemie)

czesc nutti, czesc ajenko :)

aha idka dzieki za "ciocia dobra rada", czyli chodakowska jak najbardziej bo u niej pajacyki , skakanka, przeskoki, wyskoki na porzadku dziennym, mozesz polukac - chodakowska-caly trening ewy chodakowskiej- 35 minut, w ostatniej turze to nie robie tego podnoszenia tylka tylko planki a tak wszystko to co ona dzis rano nie zaspalam, tylko mialam troszke robotki, chodakowska i czas polecial, no i smsy do "kolegi" na wszystko czas potrzebny:) Hehe powiadasz do sylwestra dociagnij to moze sama nie spedze :D-moze i masz mysl :) szarotko super ze lozko juz stoi, dzieciaki szczesliwe i ty chyba juz zabierasz sie za pudzianki :) haha jak to dorotka bez slodkosci- a miod, sok malinowy??!!! :D Ajenko jak to sie stalo ze idka nie skomentowala twoich nalesnikow, ja po jej komentarzach przestalam praktycznie robic nalesniki :D Nutti- super kombinujesz- ten co chcieli swatac to niewypal, nie lubie chyba byc pod jakims naciskiem, a tu swoj znany , tylko zobaczymy co to bedzie po przerwie, a z tą szczuploscia jak idka to hmmm- gdybym tak pociagnela znajomosc ze dwa miesiace to moze moze:D- dzis 30 deko mniej, wiec w takim tempie to chyba pol roku by jednak trzeba by bylo Dobra rozpisalam sie a robota czeka, kolezanka lka co ja tak napier... na te klawiature :D

otworze chociaz :)

I jeszcze na pomaranczowo ja :-D