Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Poprzynudzam chwile, a tak wogole przywitaski Zastanawiam sie czy przy nastepnej czesci nie wbic na jakis inny dzial bo w moim przypadku to chyba profanacja Diet, choc moze wogole nie powinno mnie tu byc, ale przez zasiedzenie ciezko byloby mi tak zwiac od was ;-) Od 3 lat jak tu jesteśmy w sumie nie schudlam grama jedynie osiagnelam maksimum no i minimum tez bylo, szkoda tylko ze te minima tak rzadko udaje mi się zobaczyc. Jak się domyslacie cale g.. dzis na wadze, a może mam tylko pilnowac zeby nie przekraczac 74. Mysle ze nawet jak bym sie obudzila ktoregos dnia i cudem na wadze zobaczyla te 60 kg to kwestia najwyzej miesiaca i tak bylabym powyzej 70. Taka moja uroda, zresztą coz to bylby za swiat gdyby same chudziny po świecie dreptaly,a tak my grubasy mozemy powodowac lepsze samopoczucie chudaskom :-D Nie wiem czy jutro nie będzie jeszcze więcej na wadze jak dzis bo mam ch..y nastrój, że taka d...a wolowa ze mnie i moze to sie bardzo zle skonczyc tym bardziej ze weekend i tak sprzyja żarciu Bardzo żałuję że nie umiem jak większość ludzi- postanawiają -realizuja -oo np mojej kolezanki mąż z którą biegam- ze dwa miesiace temu powiedzial jej że musi zwalic troche brzucha i co- dzis ma 12 kilo mniej- zawzial sie, jadł o okreslonych godzinach, bez biegania i cwiczen, cel osiągnął i mowi jej że juz stabilizuje wage, a ona ta kolezanka podobnie jak ja kreci sie wokol wlasnego ogona- ale ma choc 6 z przodu, bo tez lubi podjesc i to tez szczegolnie na noc i juz sama nie wiem co z tym wszystkim. Chorob raczej zadnych nie mam, choc przydałoby sie pobadac troszku, tylko kiedy :-(, ale jak sie pilnuje to waga spada, a jak folguje to wracam do punktu wyjscia, aha 72 dzis Dorotko dobrze ze choc sie wylaniasz choc bardzo szkoda że nie piszesz :-(
  2. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Ja teraz tylko na sikende powiedziec że smieje sie cala gębą - dobrze ze nie czytalam tego w klubie u malego bo nikt by nie wiedzial o co kaman, no a mnie ta opowiesc qkardki o dziobaniu i skubaniu tak rozbawila że hej, ale rychtyk to ja tylko czemu ja mam 70 a qkardka 50 na wadze :-D :-D, widocznie qkardka ma maly dziobek :-D
  3. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Cześć babeczki Szlo mi dzis dobrze, nawet w końcu wznowilysmy z koleżanką bieganko ale wieczor skiepscilam - pieczywko i to nie chrupkie mnie pokonalo, noo standardzik ktos by powiedzial i prawda, a takie sily mialam dzis rano bo wyciaglam plaszczyk z tamtego roku i no..tego.. no trza schudnac ;-), no i chudlam do 21.00 Hehe qkardko to moj plaszczyk po prostu tez bede rozpięty nosić, ale drugiego takiego samego ino w innym kolorze nie zafunduje ;-) Dorotka posluchaj idki, masz topik- nawet mozesz pobluzgac -na marginesie zawsze mi humor poprawiasz jak poczytam ze wiatry np wypizgaly i u was, noo dawaj, chyba nie dasz nogi i ty :-( No widze Ajenko ze weszlas, kalorie super, a co z tym netem u ciebie? Edzia ja uwielbiam wszystkie herbaty poza owocowymi po ktorych mam zgage, najlepsza dla mnie to tetley czarna plus gruby plaster cytryny, poza tym mieta, melisa, pokrzywa, rooiboz, zielona- najlepiej w saszetkach i zadnej herbaty nie slodze, czasami te z cytryna jak lapie przeziębienie pije z miodem ale rzadko a od paru dni piję tez kawę, jedną ok 12.00 z 1 lyzeczki bo od lat nie pijalam, ale kawe muszę poslodzic- plaska łyżeczkę, bez zadnych zabielaczy bo ja nie mleczna Qkardko weź mi ten twoj sposob na te 700 do 1000 kalorii sprzedaj jak jesc zeby dzien zakonczyc na takim bilansie, zeby choc dwa trzy dni mi sie udalo to by cos moze ruszylo Idka ja to z tymi glikogenami, i innymi reakcjami w organizmie jestem do tylu ale z tego co piszesz zrozumialam że glodowanie przy cwiczeniach to nic dobrego, no ale jezeli by czlowiek chudl kosztem nawet utraty miesni to czy nie warto dla wyglądu, no mi to nie grozi jak cos bo lekką przebiezkę okupuję potem zwiększoną żarlocznoscia ale czy dla efektu nie warto?
  4. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki - pisalam to z godzinke temu tylko wyslac nie moglam, jestem juz w chacie wiec wysylam. W chacie tez mialam problem najpierw gość potem jeszcze pomaranczka no i w koncu poszlo :-D Twierdze idka że jestes uzalezniona, ale takich uzaleznien życzę kazdemu, sobie tez. Dzieki qkardko za propozycje warzywek- podsunelas mi bardzo dobry pomysl z tymi na rozwage, co prawda u mnie nie ma takiego sklepu ale czesto jestem w kauflandzie w sasiednim miasteczku a tam mi sie zdaje ze maja te warzywka na wage. No mam problem z tym moim obrzydzeniem do niektorych warzyw, ostatnio na imprezce w knajpie na dzien kobiet byla wiekszosc potraw posypana szczypiorkiem- dla mnie to obok pora i kozucha od mleka najgorsza obrzydliwosc - wszyscy sie zajadali a ja sie meczylam odgrzebujac ten szczypior a potem zajadalam tylko chleb i sledzie jedyne potrawy bez szczypioru, no i alko byl bez szczypioru :-D Wogole post bedzie przydlugi bo jestem z mlodym na basenie, on juz niezle sobie radzi wiec moge i patrzec i popisac ;-) Co do szmat znaczy ubran, butow i corek to starsza wzrost ma moj i jest tez grubszawa- oj dalaby mi popaluc za te grubszawa :-D ale jeszcze nie taka jak ja, a mlodsza jest o 10 cm od nas wyzsza i szczuplejsza ale ze wzgledu ze mlodsza ze mna to ona mi podbiera wiekszosc bluzek bo na niej fajnie wisza, spodnie- ktore mi sa za ciasne, no i buty ale tylko sportowe. Jak macie jakies fajne sklep internetowe z plaszykami, kurtkami to wrzucta, bo chyba najlepiej lubie latac po sklepach siedzac :-D Aha najwazniejsze wpisywalam dzis w apke jedzonko do obiadu mam wszystko wpisane- bylo 900 kal (bigos, ostropest, pol gruszki, pol banana, pol pomaranczy, 6 chrupkich, na to pasta z twarogu z tunczykiem i rzodkiewki i lyzeczka chia ) No i potem obiad (wlasciwy to piers, warzywa, makaron, mizeria z jogurtem) ale nie obeszlo sie bez glupot - niestety byl maly batonik 40 gram - 174 kal, pol tosta ze sniadania ktores nie zjadlo- matka wiadomo odkurzy wsio ;-)- ale zaraz wszystko wpisze- mam nadzieje ze bilans dnia nie bedzie wiekszy niz wczorajszy (1500), a mam cicha nadzieje ze mniejszy. Qkardko hehe dobra jestes z tym patrzeniem na kalorie a potem doladowaniem wiekszych, ale niczym sie nie roznie od ciebie, patrze gdzie jak najmniej tluszczu w twarogach, jogurtach, maslach szczegolnie bezcholesterelowe no bo przeca moja watroba uszkodzona nie moze duzych ilosci tluszczy trawic, zeby w jednej chwili zaladowac np 300 gram sera zoltego i naraz ponad 60 gram tluszczu lub cala czekolade ;-) Z podliczenia wynika że ponad 1500, hmm ten batonik niepotrzebny byl :-( Edzia ja lubie do warzyw mięso i albo kasze albo ryz albo makaron Przyjrze się zupom przy okazji tym kremom- rozumiem że mrożonki
  5. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    To powiem tylko jeszcze ze czuje lekki glodek, czy nie mogloby tak byc zawsze, przeciez to bardzo przyjemne uczucie :-) Edzia przypomnialas mi moj patent na ukrycie czekolady, wsadzilam do wersalki i polozylam sie lulu i co chwile wstawalam, otwieralam bralam jeden kawaleczek, kladlam sie i tak przez pare minut az cala tabliczka i tak zninknela ;-), no ty masz trudniej bo jaki to bylby wstyd przed wspollokatorka jakbys grzebala co chwile pod jej lozkiem :-D A jeszcze cos mi sie przypomnialo - znacie jakies mrozone warzywa bez cebuli, pory, selera i najlepiej bez marchwi- od biedy marchew może byc byle tych cebul i porow nie bylo- na okraglo kupuje z biedry te po wlosku, ale tam marchew mnie gryzie juz w jezyk :-D, podobnie z horteksu z tymiankiem i bazylią ale tam tez ta marchew - fakt ani jedne ani drugie nie mają cebulo- poro-selerow
  6. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Zjadlam wlasnie obiadek, dopisalam wsio do apki- na koncie 1431 kal, w tym 470 glupoty bez ktorych bym raczej nie umarla typu gumy, bulka mala, maslo orzechowe, winogrona, podeszwy a poza tym chyba niezle jedzonko: bigos, salatka owocowa z jogurtem, warzywa z piersia i 18 sztuk makaronu wstazka durum (20gram :-D) Wyzwanie to bedzie kolacja bo juz nic nie powinnam jesc, limit wyczerpany az nadto, no zobaczy sie jak to pójdzie Zaraz wylatuje z chaty na rekolekcje, jakos bardzo wczesnie cos w tym roku, no ale polecę bo mialam biegac ale kolezanka wlasnie uświadomiła mi ze mamy rekolekcje w parafii a to tez korzystne bo z dwie godzinki z dala od jedzonka;-) Ajenko czyli duza pilka, cwiczenia bierzesz z internetu, sama wymyslasz czy od rehabilitanta? Idka bardzo dobrze prawisz, wcale nie jestem inna, qkardka zobacz boryka sie z podobnymi kompulsami a jak ladnie radzi sobie na minimalnych kaloriach zeby utrzymac jakze niską wagę Edzia i co zrobilas z pierniczkami? No i dawaj sposob jak spalilas 500 kalorii Dorotko co to za obijanie, do raportu z caloksztalu wystąp :-D
  7. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Chwile przed budzikiem sie obudzilam wiec otwieranko Idka nie chce wykazywac wyższości jednego brudu za uszami nad drugim ale przyznasz że picie porannej kawki nawet na czczo jest niczym w porownaniu ze zjedzeniem np 2 tys kal w ciagu pol godziny przed samym zasniesnieciem. Wiec ta twoja fanaberia zywieniowa jak to ladnie nazwalas jest naprawde malutenkim dodatkiem do naszej szarej egzystencji, chcialabym bardzo zamienic wieczorne obzeranie na ranne kawkowanie :-) Dzis moze sie porozciagam bo dawno tego nie robilam, wiec wyskakuje milego dzionka
  8. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Edziaaaa wyjela mi pytanie z ust bo ja tak dzis sobie analizuje i musze miec po prostu na wieczory cos do podjadania moge jeden dwa dni utrzymac sie w ryzach ale tak jak idka mowisz musze cos wymyslec długofalowego i tylko do glowy przyszło mi to żeby orzechy migdaly mleko w proszku czy tubce ser zolty zamienić na cos malokalorycznego, hehe ajenko dobrze piszesz woda:-)
  9. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Fajnie sie planuje ;-) Bede myslec o qkardce jak wodą z jednym liściem kapusty i kawalkiem ziemniaka sie zapycha, o idce jak planuje i nie podzera, a wiem że ma jak ja bardzo lubi jesc najlepiej bez zadnych przerw, o ajence jej cwiczeniavh, ponizowaniu sie i dorotce ktora o 14.00 potrafi zjesc kolację i myślę że to bardzo mi ulatwi moją sprawę :-D
  10. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    5 postów ponoć Wiec moze tak- podlicze tu co nieco
  11. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    No ladnie, ale biore na klate, nie ma to tamto odetkam i juz :-D
  12. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc idka, czesc ajenka No wlasnie jaki plan... - sprobuje stary sposób oczywiście glupi ale moze pozwoli mi te 6 znow zobaczyc a potem utrzymac - czyli do tej 16.00 a w poniedzialki do 17.00 minimalne kalorie - gora 500, bo wieczorem i tak i tak.musze cos porzadniejszego wlomotac, mam gar tego bigosu wiec bede go jesc rano przed robota i jak wroce tez - ale bez chleba, w pracy ze dwie kromki albo podeszwy z twarogiem z tunczykiem lub jajkiem plus pomidory plus moze gruszka czy jablko- ja za jablkami nie przepadam, w piatek poprosilam w zieleniaku jak zwykle przed weekendem jakis jablek soczystych na sok, jakie pyszne sie okazaly chyba jonogold bo to są jedyne jablka jakie mi smakuja- bede musiala ich jeszcze kupic nie tylko do soku ale i na gloda Chcialabym do 1200 kalorii pojechac do konca marca- w tygodniu mam szanse na to ale w weekend nie bardzo, a szkoda Czyli od poniedzialku znow jestem kalorianka ;-) Hehe 25 lat- skonczylam je w lipcu jak wrocilam po wychowawczym do roboty, bylam juz odchudzona- waga 55 kilo, schodzilam z ponad 70, a wogole przypomne z 48 w ciazy doszlam do 80 ;-) i te 80 jednak chce mnie zlapac, szkoda że nie mogę tego powtorzy - tego odchudzanka znaczy sie ;-) Pozniej rozpisze sobie zarelko na jutro, zobacze jak to bedzie wygladac zeby zmieścić sie w tych 1200. Aha idka obawiam się ze u mnie nawet nie poskutkowalby stan zagrozenia zycia - jak jestem w matni jedzeniowej na nic nie patrze tylko zeby jak najwiecej i najszybciej napelnic bebzon, no mam nadzieje że nie bede musiala sie przekonywać o tym
  13. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czyli ubiegly tydzien to tylko qkardka zaliczyla na plus znaczy na minus Dorotko- w tym tygodniu pewno te 2 zgubisz raz dwa Idka w sumie brawo ty utrzymujesz bardzo dobra wagę Ja wpisalam te jednorazową wage z 8 marca w stopke- zeby pamietac ze jak sie postaram to potrafie Dzis u mnie leniwa niedzielka..
  14. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Witaj edzia, oczywiscie zapraszamy do wspolnego pisania i odchudzania ;-) Tak qkardko masz racje waga moja nienajgorsza biorac pod uwage że ostatnio wieczorami doladowuje na raz pewno z tysiac kalorii- wczoraj byl to np duzy owocowy jogurt plus reszta migdalow ok 150 gram, przedwczoraj opakowanie sera zoltego i pare michalkow i tak od ponad tygodnia wieczorem jestem poszukiwaczem czegos co by można pozrec 6 zobaczylam tylko 8 marca i tak sie tym raduje ze caly czas ucztuje W przerwie między meczami polecialam na przebiezke, ale ciezko sie biega bedac grubasem, dużą część trasy przemaszerowalam W kiszkach mi gra, ale juz siedzę do konca na tej hali pewno do 15 bo potem maly powie ze sie nie interesuje jego meczami ;-) Tak idka nie mam kiedy sie ponudzic Aaa mialam wam jeszcze napisac o czyms Mianowicie w październiku z mojej roboty jeden facet mial zawal, od tego czasu go nie widzialam bo jest na zwolnieniu i w piatek wcxoraj znaczy sie przyszedl do roboty, zaszedl tez do mnie i ja go nie poznalam - zrzucił od pazdziernika 25 kilo, oczywiscie o wszystko musialam wypytac, mowi że nie raz podchodzil do odchudzania bo juz mu ciezko bylo sie poruszac, mysle ze lekko ze 120 wazyl a wysoki nie jest, wiec wiadomo ze kiepsko wygladal, no i kiedys na diecie wytrzymywal do tygodnia gora, a teraz mowi jak otarl sie o śmierć zmienił myslenie o 360 st, tylko to co ma wytyczone od dietetyka, nie mysli o podjadaniu i co ciekawe ostatni posilek je o 17.00. Je trzy główne posilki i dwie przegryzki. Noo Ajenko hehe ile tej chalki zjadlas ;-)
  15. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    71,3 Wcale bym nie podawala bo ide w zlym kierunku i ciężko mi sie zatrzymac Ciekawo czy uda mi sie wyslac bo jestem juz na trybunach na hali, dobrze ze wczesniej z koleżanką sie dogadalam to pokibicujemy razem naszym synkom bo większość wiadomo zapaleni kibice tatusiowie ;-)
  16. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Cześć babeczki Hehe no ciekawo co lepsze chleb z maslem czy cuksy czekoladowe, ja tam bym pozarla chleb cuksami zagryzla Cienko sie trzymam, myslalam ze tamten tydzien tak lomotalam bo okres ale juz po i dalej apetyt na wszystko Dzis kupilam mlodemu maly kawalek sernika zeby nie piec calej blachy bo wiadomo że i surowizne bym wcisnela i upieczony, no ale poskubal ten kupny i mowi ze chce moj bo ten niedobry, sprobowalam- jaki niedobry, czuc ser a że spod gruby to mi nieszkodzi zjadlam noo Poza tym rano jogurt nat maly z bananem i moim musli potem dwie kromki z maslem i jajkiem- znaczy dwa jaja bez polowy bialek bo bialka nie lubie- wiem wiem że trza białko ale co zrobic i dwa pomidorki W domku- dwa mielone, korniszon, kawalek sernika, troche migdałów, troche orzechow laskowych, z lyzka mleka w proszku, kawalek bulki z maslem i serem zoltym ze sniadania ktores zostawilo a matka wszystko odkurzy, no tak to wygląda, kalorie nie policzone, no d..a blada Zaraz lece do miasta, potem mam odebrac malego i kolege z treningu i posiedzę pewnie troche u znajomych jak tego kolege odwioze i moze uda sie ze juz nic nie wepchac bo i tak sporo juz pewno na koncie A no i musze pochwalic sie mlodym, wczoraj byl u nas powiatowy turniej szachowy dla szkol podstawowych - dzieciaki z 6 szkol z różnych gmin i moj mlody tez byl, dyrektorka zwalniala go z lekcji, samochodem trenera pojechali na caly dzionek o 20 km oddalonej gminy - na 32 byl 9, ale w swojej szkole drugi, a wogole byl najmłodszy ze wszystkich, bo większość z klas 4-6, zadowoleni jestesmy bardzo bo jeszcze pare miesiecy temu nie bardzo poruszal sie po szachownicy a teraz wygral pare rund, cos zremisował, troche przegral wiadomo, ale widze postepy, juz jak z nim gram to musze bardzo uwazac i myslec bo skubany tylko kombinuje z matami Dobra lece na zakupy, jutro od rana jestem z mlodym na rozgrywkach w pilke i tak to wyglada u mnie
  17. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenko czy planujesz sobie wczesniej posilki, elegancko ci idą te kalorie, tak zdrowo zazdroszcze. No a ja 6 jak zobaczylam to i od razu azymut w przeciwna stronę, no durna jestem i tyle. Teraz sie ockne jak tego balwana pewno zobacze Obiecuje ze w sobote nawet jeżeli sie nie ockne to wskocze na wage- jak bym sie postarala to moglabym jeszcze moze znow te 6 zobaczyc choc przypuszczam ze mocno sie oddalilam, ale bym musiala naprawde sie postarac, dobra licze znow od jutra kalorie, to jednak jakis bat nad głową A co do termometru - to ja od ponad 7 lat odkad maly sie urodzil mam caly czas jeden ten sam, nawet chyba baterii nie wymienialam i caly czas jest w użyciu, moge polecic elektroniczny termometr skroniowy bo nigdy nie zawiódł no i szczegolnie przy malych dzieciach trzy sekundy i jest temperatura juz podana, ale i duze dzieciaki czy dorosly to tez wygoda, z rteciowych to zeszlam chyba z 10 lat temu jak przy kolejnym zbiciu mlodsza corka jako dzieciak lapac chciala rtec ;-)
  18. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Dziewczyny plyne, buuu , nie mogę powiedzieć że szlo mi bardzo dobrze ale jak na mnie te pierwsze dwa miesiące tego roku idealne, sie staralam, gubilam, a teraz za moment wszystko nadrobie- balwanek będzie u mnie buuu Postaram sie jutro ogarnac Idka hehe ty mnie zawsze rozweselisz, czemu ja w tej swojej durnocie nie mogę jak ty warzywko warzywko orzeszek mięsko tylko od razu buła buła maslo ser zolty mleko w tubce, i jeszcze uszka,z barszczem. Ajenko hehe konkurencja powiadasz, no zle stanelam, bardziej w drugim półkolu moj kaliber byl :-D Qkardko nie chce tych 3 tysi chce zyc tyle ile dam rade sama kolo siebie zrobic
  19. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    No wlasnie jak zaczelam pisac to ajenki jeszcze nie bylo, goraczke masz ajenko? Jakies przeziebienie? Zdrowka jakby co duzo zycze
  20. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Jeszcze i ja wdepne, nalozylam wlasnie na odrosty farbe wiec mam chwile. Przezylam dzis dziewczyny hmm nawet nie wiem jak to nazwac - bo nie zdazylam sie wystraszyc- bylam z dzieciakami w sasiednim miasteczku i jak wracaliśmy normalnie pierwszy raz w zyciu przysnelam za kierownicą - nastawilam za bardzo klime na cieple powietrze bo maly podziebiony i ciepelko tak podzialalo że normalnie przysnelam- doslownie sekunda - corka cale szczęście zdazyla odlozyc komorke bo tak to by nawet nie zauwazyla ze zjechalismy z trasy i wjezdzamy w pole- to bylo na pewno jakies ostrzezenie ale i opieka ktora czuję od lat widze nadal działa - przeciez jechalismy 100 albo i ponad, moglam w drzewo przypazdziezyc, w jakies auto, no w cokolwiek a tak jak tylko ona krzyknęła gdzie jade to ja szybciutko na trase wjechalam, eh jak to trza uwazac, sorki za takie opowiesci ale tu chyba nikomu nie bede opowiadac a jakos mnie to uwiera. Idka zabieg babcia miala? Cos z brzuchem czy z kosciami? Ajenko naprawde ci zazdroszcze tej determinacji liczenia nawet w weekend. Qkardko, dorotko jak minela niedzielka szczegolnie pod wzgledem jadla? Ja juz nie moge doczekac sie poniedzialku ;-) Aha dzięki za mile slowa co do fotki grubaski :-D
  21. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Dorotka no wlasnie tak to z bachurkami, jak zdrowe to super, a jak cos sie przyplata to katastrofa sie robi, w starej robocie to nawet nie czekalam czy wieksza choroba sie rozwinie czy jednak przejdzie za pare dni tylko od razu lecialam do lekarza i bralam zwolnienie bo w tamtej robocie jak mnie nie bylo to kolezanki z pokoju mnie zastepowaly i odwrotnie, a tu niestety sama na siebie tylko moge liczyc, no cos za cos niestety A i malemu katastrofa bo od poczatku roku ma 100% obecnosc w szkole i chcialby tak utrzymac do konca roku szkolnego, no zobaczymy Jaka pyszna ogorkowa mmmm :-D
  22. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    No tyle to mozna przepychac oby nie więcej
  23. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Oj oj, nie mowcie ze niwa czesc trza zakladac
×