

marzena45
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marzena45
-
ja dzis juz chyba zaczynam weekend :D jutro wolne bo musze sprawy urzedowe pozalatwiac, a w piatek znow jade sie szkolic-chyba jade, potwierdzenia jeszcze nie mam ale licze ze wypali, to taki luz czuje psychiczny :) nutti jezeli moge cie pocieszyc to wcale duzo wczoraj nie pozarlas :) a biorac pod uwage twoje kilkumiesieczne zaciecie to chyba nawet ci sie nalezy od czasu do czasu takie chapanie
-
Otwieranko :-) Idka ja caly czas twierdze że to co ja soba reprezentuje to najwyzszy szczyt nalogu tylko nie mialam nazwy jakiego, mowilam obzerania, ale chapanie jest bardzo dobre. Jedynie z czego moge byc zadowolona to to ze chyba dzieci nie odziedziczyly tego po mnie, ja odkad pamietam to tak mialam. Wczoraj dalam rade, oprocz tych orzechow oczywiscie. Dzis trzeci dzien swiadomego jedzenia, z przerwami bez chapania, zobaczymy co z tego wyjdzie. Szarotka z tymi miesniami aga ma racje, karm je aby ci nie uschly :-D. Ajenka mam nadzieje ze o nas tak calkiem nie zapomnialas? Nutti napisz co myslisz o maszerowaniu lub marszobiegach, czy nie sprobujesz? Dorotko brakuje/bardzo twoich wpisow.
-
W sumie to nie moj znajomy tylko mojej kolezanki z bardzo bliskiej rodziny. Na pewno zona wyrzuty do końca zycia, dzieci male - 4 latka i 5 latek, to raczej obwiniac nie beda, ale tyle planow leglo im w gruzach, wzieli kredyt, na dniach przeprowadzka do nowego mieszkania, jest takie jakies przyslowie, o planach ale cos mi z glowy wylecialo, tylko nie o indyku
-
O szarotka :-), prawie ze rowniutko napisalysmy No moge powiedziec ze daje rade, ciezko jak dla mnie, to jest po prostu tragiczne, ze zeby schudnac, nie mozna chapsnac tego, tego, tego, o czekoladach najlepiej zapomniec jak sie nie umie zjesc kawalka
-
Idka poczta odebrana. Wiesz u niektorych proces odchudzania czasem moze trwac cale zycie :-D, znam taka osobe, co prawda dzis drugi dzien mi sie udalo bez slodyczy i w miare malo, bo czuje gloda, znow sie oparlam swiezemu pieczywku jak robilam na kolacje, nie napchalam sie pasztetem serem zoltym, czyli chyba zuch., ale dwa dni moglo sie udac, a.miesiac albo dwa to chyba abstrakcja. No ale nie do konca dzis tak wzorowo, dziadek dostarczyl dzialkowych orzechow laskowych, to tak sobie siedzielismy z malym ok 18.00, łupalismy az dno zobaczylismy, pyszne takie swiezutkie ;-)
-
Ide zęby umyc, zeby nic juz nie kusilo i fajnie jak bym zaliczyła dietetycznie drugi dzionek
-
Hmm samotne przepychanie :-( Co do chorob, wypadkow, smierci, u nas zginal mlody chlopak, w zasadzie facet 30latek, mąż, ojciec dwojki szkrabow- mojej najlepszej kolezanki szwagier czy inny kuzyn, poklocil sie z zona, wsiadl w nocy w samochod, chyba tez wypil - bedzie sekcja, bedzie wiadomo, i w drzewo wjechal, kurcze jak to zycie jest kruche, niewiadome, naprawde trza dziekowac za wszytkie malutkie drobne rzeczy i cieszyc sie tym co teraz
-
Dorotko to nie ja bylam tą zołzą :-D, cale szczescie ze cie odblokowali ;-) O matko szarotko a ty znow sie dajesz z tym malowaniem, przemeblowywaniem, no wspolczuje, ale idka ma racje swieta masz juz od strony porzadkowej podszykowane Idka no kurcze kto jak kto ale Ty nie mozesz nie umiec zaskoczyc z jedzeniem, no przypomnij wszystkie rady jaki mi, nam, innym dawalas, dajesz, no nauczyciel musi swiecic przykladem ;-) Nutti a czemu nie przerzucisz sie na bieganie lub maszerowanie, przynajmniej na czas zimowy, to sport na caly rok, nawet bardziej zimowy, a rower bardziej letni. Jak juz zobaczysz 6 na wadze, sie nie namyslaj dlugo tylko dawaj na dwor, maszerowac to mozna i z duza waga, biega sie co prawda ciezko ale od czegos mozna zaczac, ja tez teraz wiecej maszeruje niz biegam bo niestety kazdy kilogram wiecej przy bieganiu robi roznice
-
Czesc babki :-D Jem obiadek- piers gotowana i kupna gotowa surowka tzw brazylijska z delikatesow centrum, a raz moge z lenistwa zjesc gotowa, ale wybralam ze skladnikow ktore lubie a wiec kapusta papryka marchewka i olej, nawet pyszna. W pracy tez sie nie objadalam, byl jogurt naturalny i kawalek pieczonej wczoraj szynki a reszte przynioslam bo dzis musialam wyjsc wczesniej wiec twarozek i podeszwy i gruszka przyjechaly do domu, chcialabym juz dzis nie jesc to by byl drugi dzien dietki, ale nie chwale dnia przed zachodem slonca bo u mnie i o 23.00 moze sie zdarzyc 1000 kalorii ze wpadnie
-
Albo nie moge wyslac albo podwojnie, eh
-
Moze ok 9.00 pojde pobiegac, pomaszerowac Wczoraj w jedna strone ladnie sie przebieglam, w druga wracalam juz spacerkiem bo zachcialo sie oczywiscie na kibelek wiec bieg odpada :-D Dieta sobotnia oczywiscie jak to w weekend masakra, dzis moze bedzie lepiej a jutro jako ze poniedzialek to naprWde dietetycznie ;-) Eh nie moge na te odpowiednia fale wejsc Z przyjemniejszych rzeczy to powiem wam ze maly moj wczoraj jak wrocil z podworka a bawil.sie z dwoma kolegami ktorzy juz sa w szkole a wczesniej razem byli w przedszkolu, mowi: mama wezme jakis zeszyt i dlugopis i bede pisal bo juz umiem :-D, no i niespodzianka, jak zawsze wycie bylo gdy tylko zaczynalam mowic ze 15 minutek teraz pouczymy sie literek tak wczoraj siedzial chyba z dwie godziny, proste wyrazy rzeczywiscie sam pisal, o niektore przychodzil sie pytac, jestem w pozytywnym szoku, bo juz zastanawialam się czy jeszcze raz nie bede musiala go odroczyc. Dodam ze w sierpniu na tym badaniu u psychologa nawet nie umial przeliterowac kot, dom takich prostych a wczoraj nawet napisał.tales, zdziwiony ze mu poprawilam na talerz, ale przyjal do wiadomosci ze niektore wyrazy inaczej slychac a inaczej sie pisze. Oby to nie byla taka jednorazowa ochota na pisanie :-(
-
No to milej niedzielki dziewczynki, ja nie mam planow zadnych wiec chyba leniwa niedziela
-
Czesc idka, czesc szarotka, czesc nutti :-) Nutti zupa na sniadanie ;-)? Szarotko, czy to na @ czujesz sie taka nawodniona? Idka tak wiem ze wiele dietujacych osob ma kompulsy i sie opycha ale nie sadze ze ktos o 6.00 rano ma zżarte pol lodowki i pol barku slodyczowego i caly czas marzy o 10 kg w dol, najlepiej przez sen ;-) Tak duzo mam pozarte na te godzine, a jeszcze bedzie pyszny bialy barszcz z kielbaska i z jajkiem znaczy ja z zoltkiem bo bialka w barszczu nie trawie, a potem zajda znajomi na piwko i salatke z brokula i przyniosa chalwe od ruskich wiec w poniedzialek na pewno jakas dietka bedzie ;-)
-
Otwieram Czulam wczoraj ze glupoty pisze, moze nie glupoty ale to.tylko doyczylo mnie. Szarotka bardzo madrze piszesz o tych malutkich rzeczach. Dorotko i o to chodzi, cieszmy sie z najdrobniejsxych rzeczy a nasze zadowolenie bedzie przyciagalo coraz wiecej takiego swiatelka. Idka nie dodalas ze cwicze rano lub biegam czy maszeruje zeby potem napchac sie do granic mozliwosci i odchudzanie zaczynam od kazdego poniedzialku :-D :-P . No wiec ogarniam troche w chacie i 7.00-8.00 ide potru.chtac :-D
-
Ja wpadne wieczorkiem, dopiero wdeplam z pracy, zakupy po drodze i wlasnie ch..j mnie strzela bo kasa kur..jak woda z kranu a tylko najpotrzebniejsze rzeczy, do zarcia, chemia i jedynie w pepco pare szmatek sobie i dzieciakom, a jakby tak zechcialy jakies firmowki to nie mam pojecia skad na to nabrac, a wyjazdy, wakacje to juz wogole pomarzyc, choc teraz i tak jakos lepiej jak starsza corka sie juz sama utrzymuje i ja pare groszy wiecej zarabiam, ale dorotko ja to bardzo czesto lapie doly na sytuacje swoja, wiec nie jestes osamotniona ale co zrobic trza sie jakos kulac do przodu Szykuje sie na cwiczenia malego i i i maszerowanie bo biegac nie dam rady takie pysznosci dzis jadlam :-D
-
Otworze i przywitam sie Ja będę.dzis robic salatke z brokula bo jeszcze pare dni i wywale calego Brokul feta jogurt z czosnkiem podprazone platki migdalowe. Jadlyscie? Tak jak nie znosze brokula tak ta salatka na ostatniej imprezce bardzo mi smakowala, tylko musze sie dopytac czy czegos nie pominelam
-
Nutti przeslalas jakieś nowe fotki tam gdzie bede mogla ciebie dobrze zobaczyc? Dorotka gotuje bigos? I rozumiem wszystkie nas zaprasza :-D, no az smaka se narobilam, trza kupic kapuche chiba ;-)
-
Szarotka ty to.zuch dziewczyna, pieknie nadrabiasz swoja nieobecnosc, brawo. Idka ja mysle ze ty w swoim miasteczku jestes jakas szychą i dbaja o ciebie zeby nie daj Bog cos ci sie stalo i stad te skierowania ;-), ale to jakby nie bylo sie ciesz, bo w 99% lekarze sa tacy jak u dorotki, ciezko wydobyc od nich cos ot tak Moj trzeci dzien dietki dobiega konca, dzis na wadze bylo to co wczoraj, ale brzuch mniejszy - tak mi sie wydaje ;-), musze dalej dietkowac poki ochotę mam i najlepiej jak bym moze sie wazyla choc raz w tygodniu, bo jak jutro to samo będzie to z tej zlosci moge poplynac :-(
-
dzis troszke po godzinach w robocie zostalam przez te ranna awarie programu, ale juz pakuje sie i spadam Idka kurcze ale co to za skierowania, obłoznie chora jestes czy jak? wpadne do domu, zjem te miecho i buraki i lece z malym, ja pobiegam on pokaratekuje wieczorkiem wpadne pewnie
-
nutti zdjecia fajne, ale cos ja ciebie tam nie widze, myslalam ze ty to ta w czarnych wloskach, ale chyba na innym jestes w rudych wiec juz sama nie wiem
-
no przepchane :) napisze co mam w robocie do jedzenia, w domu rano nic, prawie nic-sprobowalam sosu i gruszki a wiec bedzie gruszka, pol pomaranczy pomidor ,pol papryki, 4 podeszwy sante, twarozek grani na obiad bedzie gulasz z szynki, ja tylko miecho, choc sos palce lizac (sojowo-grzybowy)-sprobowlam od razu rano jak zrobilam i ja buraczki na goraco z marchewka i kiszonego do tego a dzieciaki kasza i kiszone ogory
-
ile to teraz trza razy przepchac??
-
jeszcze na blokade trafilam
-
Dobra ewakuuje sie lulu bo burczy w brzuchu a i zmeczona jakas jestem, rano wstane dzieciakom gulasz zrobie a sama chyba te parowki.zjem co dzis nie zjadlam, jeszcze musze poczytac co serwuja na jutro w mojej dietce i jak ją zmodyfikowac:-D do tego co mam w domu
-
Musze corce kupic laptopa z drukarka, moze umiecie podpowiedziec na co zwrocic uwage oprocz ceny- gora do 3 tys lacznie to i to