Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dziewczyny wrzucilam pare fotek, jutro moze rano poczytam i cis napisze Papa
  2. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    To ja otwieram Moze w robotce poedytuje bo teraz juz szybko musze wyskakiwac z wyrka
  3. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ja dopiero wrocilam, zakupy jeszcze na podlodze. Ake zanim zaczne sie uwijac to zagladam, hehe idka na razie puchy ale lato sie skonczy i bedziem dzialac pelna para, :-D taka mam nadzieje. W poniedzialki pozno koncze. W domu po 16.00 bylam, dzieciaki zawiozlam na plaze, sama z kolezanka na rower, potem znów po dzieciaki, a potem zakupy. Po drodze odwiedzilam dwie kolezanki, maly lubi bardzo w odwiedziny chodzic :-D, jego slynne zawolanie na podworku to: mama moge do np wojtka jego pokoik zobaczyc :-D juz wszyscy znaja i bez patrzenia przez okno wiadomo kto wola :-D. Od jednej dostalam reklamowe ogorow i najgorzej ze nie mam zestawiku do zakiszenia, moze jutro dziadku powiem to przyniesie. Dobra, podlogi, kolacja, kąpanie, zakupy jeszcze rozpakowac i lulu z 5 godzinek moze sie uda Idka ja tez pozeracz owocowy jestem ale tobie to mozna a ja powinnam na jednym poprzestac. Dorotko to fajnie ze corci sie podoba bo pewno sie zamartwialas jak to bedzie. Szarotko czyli ekstremalnie fajowe waakacje maja dzieciaki :-D Ajenka maszeruje dzielnie zapewne, ciekawe czy jakies fotki nam zapoda A nutti hmm, chyba jeszcze urlopuje bo z pracy zapewne by napisala
  4. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dobudzic sie nie moglam ale otwieram, dobrze ze dzis na 8.00 Czesc idus, ja w gdansku duzo razy bylam ale malo co zwiedzalam bo zazwyczaj to byly dwudniowe szkolenia, ale zoo juz zaliczylam pare razy :-) 8.48 Mamy awarie komputerow i ze wzgledu ze zadna nic nie napisala to poedytuje :-) 8.56 A wiec dzien zaczal sie od dwoch kawalow ciasta, w tamten poniedzialek to samo, tu jak ktos ma jakis jubileusz jest skladka a potem ciacho, slodkie bleee, ale zjadlam. Staram sie byc na diecie ale brak silnej woli i zdecydowanego nie, czy jak teraz tym ciastem czestuja czy na tym Piwaku :-D Chyba dalej musze szukac roboty gdzie nie jedza nie czestuja, ale czy sa takie prace :-D Wczoraj wieczorem zaczelam zaznaczac zdjęcia zeby wam przeslac ale zasnelam w trakcie :-D, dzis moze sie uda ;-)
  5. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Haha dorotko dobre, takze powiem tak czyn kochana swoja powinnosc jak nie otwarte nie zamkniete to przywoluj do porzadku :-D Ja melduje ze wrocilam cala i zdrowa, nie wiem skad maly ma sile jeszcze hasac po dworzu na blokowisku, skoro przez trzy dni malo spania i odpoczywania mial, ale ze musze ogarnac torby pranie itp to pozwolilam mu zostac na podworku, ale zaraz kapiele w cywilizacyjnych warunkach wiec go zawolam. Biwak byl super, mozliwe ze powtorzymy za dwa tyg jak.moj brat jeszcze przyjedzie, zalezy od pogody, z tymi znajomymi planujemu jeszcze te morze ale jak nie wyjdzie to zwiedzimy na pewno zoo w gdansku we wrzesniu, taka jednodniowa wycieczka wtedy. zdjec napstrykalam, jak znajde chwile to poogladam czy któreś nadaja sie do puszczenia w eter ;-) i przesle
  6. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Wyjazd o 17.00, znaczy o 17.00 mam byc pod domem znajomych których zabieram ale jeszcze jeden poscik :-D Dietke znaczy godzin postaram pilnowac bo dietke bedzie trudno O nikt nie pisal to edytuje godz. prawie 21.00 Zaraz szykujemy ognisko, moze uda mi sie potem od razu zdjecia wyslac 23.12 Bylby kolejny post ale ze tylko moge edytowac to i tak to wyglada. Dzieciaki spia, my w 6 siedzimy przy ognisku, fajnie jest. Jutro raczej juz nic nie napisze bo baterii mam tylko 24 %, a nie mam jak naladowac wiec jak cos do niedzielki lub poniedzialeczku
  7. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram roletki i ide pranie wstswic - mam ciut lepiej od szarotki bo wystarczy zeby do pralki zaladowac :-D
  8. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Czesc babeczki Hmm, mam chwile, bo dopiero wjechalam z malym z plazy i jak teraz slowka nie napisze to pewno juz dzis nie napisze bo padam jak kawka wieczorami, wczoraj nawet makijazu nie zmylam no i teraz musze brac sie za malego kapanie kolacja, ogarnac gary pranie i tak leca dni jak szalone, rano biegiem, po poludniu biegiem tez wszystko robie- zjesc, zabrac malego z jednej plazy od corki, pojechac na druga plaze juz ze mna, jedynie w pracy jako takie wytchnienie :-D, praca super, odnajduje sie w nowej roli, choc wiem ze jeszcze duzo przede mna nieznanego. Dietka dzis trzeci dzien, postaram sie teraz troszku o niej napisac bopiekna pogoda to korzystam albo rower albo plaza wiec w skrocie: Zadna to dieta ze znanych diet, a wiec ameryki nie bedzie odkrytej, po prostu jak popatrzylam na tej kolezanki meza przez ten weekend gdzie sobote i niedziele razem spedzalismy, jak on umie powiedziec nie kiedy my jadlysmy lody, frytki, kielbaski, buleczki a on pytal sie tylko ktora godzina i wyciagal odpowiednie pudeleczko to nie moglam uwierzyc ze tak mozna, przeciez on slodycze jeszcze lepiej umial zjesc niz ja i wszystko inne tez, wiec od poniedzialku bez podjadania, pilnuje godzin, dzis trzeci dzien. Jak wytrzymam choc dwa tygodnie to sie zwaze Drugi motywator to kolezanka ktorej dawno nie widzialam a jak wczoraj zobaczylam to jape otworzylam ze zdziwienia. Zawsze szerokodupna a wxzoraj po prostu laska No i moj nowy stroj, jak go kupowalam mialam szybko zgubic 3 kilo a nie znalezc, wiec po plazy chadzam w spodenkach jedynie gora dobrze sie prezentuje no bo dobrze taki dorodny biust :-D Fajnie ze wypoczywacie, przyjmujecie gosci po to sa wakacje :-) Nutti fajne fotki
  9. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram, poprawilam tez bledy z wczorajszego postu hehe, tak to jest jak w pospiechu czlek pisze
  10. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dxiewczynki sie zamelduje, sorki ze nie otworzylam ale juz sprawdzilam jak nie zrobie tego od razu po otwarciu oczu to potem nie ma szans, jednak 25 minut wczesniej musze wychodzic i potem mam cenna kazda minutke. Mysle ze jak pogoda zelzeje to bede miec wiecej czasu bo teraz to tragedia z tym czasem. O wpadlam do domu, po drodze zakupy, kolezanka na sekunde, w domu dzieciaki juz gotowe zawiozlam na plaze a ja zjadam szybko, rozpakuje zakupy i umowiona jestem na rower. Plaze zrobie w sobote bo zapomnialam sie pochwalic od wczoraj jesten na na.... diecie :-D :-D :-D W wolnej chwili opisze co stalo sie tym razem moim motywatorem a po drodze dzis doszedl jeszcze jeden, to dluzsze pisanie ale musowo wam to napisac bo przeca wy jestescie ze mna w kazdej diecie :-D :-D
  11. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Czesc babeczki :-) To ja otwieram :-) Poki co rower do robotki odpuszczam ale ze dzis mam na 8.00 to chcialabym o 5.30 na godzinke choc wyskoczyc pojezdzic, zeby potem jeszcze zdazyc wlasnie pod prysznic i do garderoby :-) Co do kartaczy to niestety nie dotrwalismy do 14.00 na tamtym placu zeby wystapic z kolezanka w konkursie na szybkosc jedzenia kartacza poniewaz slonce tak smalilo ze wyladowalismy na plazy, ale po jednym zjedlismy co prawda bez konkursu i nie darmowym bo do darmowych kolejka byla chyba trzykilometrowa, a kupny nie był jakos wygorowany bo wielki kartacz z zasmazka kapusta i ogorem kosztowal 6 ziko, zjadlam jednego a drugiego dowiozlam corce ktora jak poogladala fotki to w sumie zaczela zalowac ze nie pojechala z nami bo w drodze powrotnej wylwdowalismy na Pieknej gorze, nigdy tam nie bylam, ale czy wiecie ze tam jest namiastka gor :-), jest wyciag krzeselkowy, jest piekna obrotowa restauracja do ktorej trza pol godziny pod gore wejsc, a zima wiem ze ludzie tam jezdza na narty, w wolnej chwili popodsylam fotki, a teraz ide ogarnac jakis obiad dla dzieciakow
  12. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Czesc nutti, super wypoczywasz z rodzinka :-) Ja wrocilam z roweru, tera prysznic, potem moze zdaze zrobic jeszcze leczo bo mam tego giganta te cukinie i o 11.00 na kartaczewo, moze zahaczymy o tamtejsza plaze bo ladna pogoda i na polnoc dociera tez sloneczko
  13. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram:-) Dorotko wczoraj po rowerkach musialam szybko sie ogarnac bo pojechalam na te pokazy samolotowe, a przy okazji zahaczylismy wesole miasteczko i nawet statkiem sie przeplynelismy, wrocilam padnieta, maly jakos nie ale to wiadomo ze dzieciaki wiecej wigoru maja. A dzis tez dzien napiety bo na 6.30 umowilam sie na rower a potem zabieraja mnie i malego ci znajomi na kartaczewo - 50 km od nas. O diecie pomysle jutro :-P
  14. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram.:-) Szykuje sie na rower
  15. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dorotko wazne ze cos probuje robic
  16. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ja juz wrocilam, w sumie mozna siedziec i siedziec bo fajne te moje fumfelki i ich faceci tez, ale ja dzis sie bardzo z piciem oszczedzalam, bo na jutro zmowilismy sie jechac do sasiedniego miasteczka na pokazy samolotowe, mam nadzieje ze wypali to maly mialby atrakcje- to jutro ja bym swoim autem powiozla kolezanke i jej meza i ich mala a druga fumfelka z facetem i z dwojka chlopaczkow swoim autem musza dac rade pojechac a na niedziele zrobilismy wszyscy plany na kartacze- jest niedaleko miasteczko gdzie kucharze beda sie przescigiwac w robieniu tych wielkich pyz a ludzie beda miec za darmoszke jedzonko- wiec jak nie pojechac :-D i tez pojedziemy razem tylko wtedy oni mnie wezma z malym do swego auta. Kolezanka dzis pod drineczki zrobila pyszne nawet w miare dietetyczne jedzonko, sxkoda ze bylam objedzona to za bardzo mi nie szlo, ale sprobowalam papryczek nadziewanych ryzem, pieczarkami i serem, salatki z kuraka z ananasem i kukurydza, rybki w occie takze rower lub bieganko musi rano byc na 100 %, dam znac co i jak
  17. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Zjadlam teraz risotto, a w miescie niestety dwie gorace kajzerki :-( Na 19.00 ide na hmm % Ale rano postaram sie rower albo biegi zaliczyc czy chociaz marsze Szarotko probuje rozszyfrowac co za totalizm i nijak nie idzie :"My w drodze od ponad dwóch godzin, totalizmu do Częstochowy"- pomoz;-) Ajenko rozumiem ze w przyszla niedziele jest wjazd do czestochowy a ty wyruszasz jutro? Dorotko fajny jest pingpong, az pozazdroscilam ;-) Nutti plusa dostajesz za dlugi post i sie staraj o drugiego Szarotko czyli wracacie z wakacji i polecisz juz do nowej robotki?? Sluchajcie mysle ze za pare miesiecy bede pisac i z pracy, poki co czas mi zapier..dziela piorunem w robocie i kazdy sie dziwi jak mowie ze to najlepsza moja decyzja - poki co
  18. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram od razu po wstaniu, zeby nie bylo ze znow za malo czasu potem Hmm szarotko - musze dojrzec, rower kupic i sprobowac :-) Czyli po urlopie szukamy nowej robotki szarotko :-)
  19. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Czesc dziewczyny Szarotko właśnie dzis nie przytulilam sie do podusi a pobieglam jak tylko wstalam po 4.00 prosto do kuchni bo zostawilam wieczorem sterte garow i jeszcze szykowalam risotto na obiad a potem to juz czas po prostu zapier...a ze patrze a juz 6.30 i musze wylatac. U mnie straszna zimnica, kiepskie lato juz chyba teraz bede miec :-(, mialam pojezdzic rowerem ale kolezanka mowi ze za zimno i co chwila jakas ulewa sie zrywa, no i samej mi sie jakos nie chce, wiec moze uda mi sie wczesniej polozyc lulu. Co do idealu nie patrzac na celebrytki to malo wokol mnie jakis kobitek zeby mozna oko zawiesic :-D, no chyba ze 16to latki :-D, moja kolezanka jedna jak dla mnie za chuda, druga ten problem ma co ja czyli brzuch i biust, z rodziny jakies za przeproszeniem pokraki mam, siostr dawno nie widzialam ale one wielkie kobity to nie moja bajka, o moze ta moja kuzynka co biega to sobie wyrzezbila cialko a nie wychudzila, waga 61 i to chyba moj ideal, takze dorotko ty bierz sie za biegi czy plywanie jak idka radzi i zamiast myslec o wychudzeniu to tylko wymodeluj cialko i jestes w domku. Wiecie chcialabym do roboty jezdzic rowerem, chociaz raz czy dwa w tygodniu- teraz przez te dwa tygodnie, bo kolezanka co jezdzimy razem.idzie juz na urlop wiec czy sama autem czy sama rowerem to bez roznicy :-D, - tylko chyba o 3.00 bym musiala wstawac zeby po 5.00 wyjezdzac, wychodziloby 40 km za dnia - 20 rano, 20 po poludniu- tylko chyba nie wypada mi tak cos czuje pod skora, no i przede wszystkim nowy rower by musial byc- no wiem - mam te pomysly :-D
  20. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram na sxybko bo spale jaja i cukinie
  21. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    No komu pora ten niech wstaje :-) Milego dzionka, otwieram :-)
  22. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    I dobre z nutti - sobie wyobrazilam jak.nutti jako szamanka usypia rodzinke zeby tylko wyrwac sie na troszke do laptopka :-D
  23. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Hehe bo z marzeniami to tak jest, wymysla sie i goni cale zycie. Jakie twoje marzenie idka- z tych nadajacych sie na napisanie :-P Ja teraz wymyslilam se stara chate kupic, kuzyna zaprzasc do remontu i moze w koncu wylezc z tego blokowiska, bo zaczynam sie dusic jak w starej pracy, do niedawna przez 20 lat mieszkalo mi sie super bo balkon wychodzil na las i jezioro, pasaly się krowy, mozna bylo zobaczyc zajca, sarne a teraz wzieli sie za dostawianie blokow, juz rano nie wyjde w gaciach na fotel i to mnie tak wk...a ze nawet kwiatkow nie posialam w tym roku bo ani razu posiadowki nie zrobilam i czuje ze szybciej zrobie rewolucje z ta chata niz ze schudnieciem :-D
  24. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Aha co do tego ze musze bardzo chciec to schudne, taaa zgadzam sie ale musi byc jeszcze jakis bodziec albo brak wokol lakoci, do pracy biore twarozek, 4 podeszwy, miske warzyw, czasem jablko lub nektarynke maly owocowy jogurt, przed praca zjadam cos dobrego ale dietkowego i zebym taki rygor se utrzymala po poludniu to by polecialo na pewno ale zawsze jest jakas przeszkoda, dzis np od corki dostalam pudeleczko rafaello, najpierw gleboko schowalam na lepsze czasy - czytaj kiedy schudne :-D, potem po jednym zaczelam kosztowac i tak zobaczylam dno, noo ale wiem ze zadna z was nie uwierzy ze ja naprawde chce schudnac
  25. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Idka oj nie pamietam ostatniego biegania, mam nadzieje ze wroce jeszcze do niego ale poki co bede smigac rowerkiem, tylko musze jakiegos smaru jutro kupic bo cos sie moj roweryczek w zasadzie corki- (bez bagaznika :-P :-D) roztrzeszczal ale dyszke zrobilam. Coraz szybciej ciemno sie robi, zauwazylyscie?
×