marzena45

Otwieram i czekam jakby co na wpisy :-)

Czesc babeczki :-) Tematy rowerowe w pelni, a ja jeszcze lozeczku, ale musze sie zbierac bo dostalam cynka ze bede miec gosci na obiadku. U mnie zimnica jakas na podworku a noc taka ciepla byla, co z ta pogoda Szarotka ty tym kiloskiem sie nie przejmuj, zaraz go.zgubisz na tych rowerkach tylko na rece uwazaj bo to widzisz jednak niezbyt bezpieczny sport Nutti czy sniadanka caly urlop bedziesz miec dietkowe? Idka dala znak ze zyje i zdanko napisala ;-), a dorotka nawet tyle nie zrbila :-( Ajenko buty wygodne masz?

Czesc nutti - a menu zapodac ;-) O taka prace chyba mi chodzilo, wiecej z papierami niz z ludzmi i jeszcze sie licza z toba- ale cos wiecej chyba bede mogla powiedziec po roku, jakby co podejde jak szarotka - doswiadczenie nowe zdobede i cos nowego bede szukac :-D Ja rower mam zaliczony, prawie 21 km Ide dzialac bo i sandaly malemu musze wyskoczyc kupic i plaza i na 18 kolezanki wiec mam co robic, meldujcie co tam u was

No to ja otwieram, godzina spoznienia wiec lece szybciutko dzialac

Szarotka to zalezy jakie kto ma te szwy :-D, moja skora ma wielka zdolnosc rozciagania a i kurczenia rowniez :-D - przypomne ze w I ciazy bez szwanku przyjelam na siebie 30 kg- zadnego rozstepu- do dzis, po roku od porodu prawie wrocilam do normy, zeby znow tyc, znow chudnac, i na razie od paru lat moge powiedziec ze norma miedzy 66 a 70, czasem ciut przekroczylam tak jak w tamtym roku, taka uroda i niestety uwielbienie zarelka, zadnych chorob nie stwierdzam u siebie a nawet jakby cos bylo to i tak to tylko moja slaba wola. Aha ta stazystka co wam pisalam - taka troche wielka zaczela chodzic na kijki, nie wiem jak teraz sie odżywia bo poki co siedzi w innym pokoju, ale czyli chyba zalezy jej troszke na wygladzie i moze na zdrowiu Spadam lulu, pobudke robie wam o 5.00 bo wypisalam sobie pare rzeczy ktore musze rano zrobic przed rowerkowaniem wspolnym:-D - idus, szarotko :-D, chociaz nie wiem czy i nutti nie pedalkuje jutro z nami ;-)

Łoo idka przede mnie wyskoczyla :-D Hehe idka popijaj popijaj tylko zebys samolotow potem nie miala :-D Co do robotki az boje sie gadac zeby nie zapeszyc ale to byl strzal w 10., jedynie dojazd to minus, Moge wprowadzac swoje pomysly, informatyk musial sie troche nagimnastykowac i podzwonic po kolegach swoich bo nie wykorzystuja programu tego na ktorym pracuja do konca i takie tam a ja nie bede robic czegos na piechote jak mozna tak pomanipulowac i w sumie zadzialalo, no w kazdym badz razie oby tak dalej Dorotka ajenka a z wami co

Czesc dziewczynki :-) No nie otworzylam, moja wina moja wina..... :-D Jak za pozno wstaje a tak bylo dzis to tylko mam w oczach zegar i wyrabianie sie zeby o 6.30 zdazyc wyjsc, wiec wybaczta, nowa praca, nie wypada zebym sie spozniala ;-) Nutti super ze dalas znac ze dojechalas, wypoczywaj, odpoczywaj, ja zaraz mykam do parku z malym a jutro moze plaza za dnia, a na wieczor zaprosilam kolezanki na urodzinki potem pojdziemy gdzies na disco a w niedziele pewno bede bez sil :-P Podaje plan na weekend gdybym gdzies sie zawieruszyla, choc oczywiscie postaram sie otwierac bo takie sytuacje jak dzis nie moga miec miejsca zeby zamykala i otwierala szarotka :-D, sie zbuntuje i pojdzie do konkurencji :-D Zjadlam pomidorowa z ryzem bez smietany, w pracy wzorowo jem- kolezanka znow ma pol kilo mniej, a ja sie nie waze bo ciagle czyms wieczorem zgrzesz wczoraj chyba cala rolade lodowa pozarlam - ponad 800 kalorii, bo na wieczor wylazi ze mnie zwierz :-D

Idka rozumiem ze powrot to drugie tyle 22 znaczy km i masz praktycznie jakby jeden dzionek pielgrzymki zaliczony :-D Szarotko czytalam maila, wieczorkiem ci napisze co o tym mysle. Nutti pewno upycha torby, moze jeszcze to i to i nie zapomnij tego i tamtego :-D czyli na dyrzurze oprocz.mnie zostaje poki co szarotka dorotka i ajenka. Zameldowac się prosze przez ten okres urlopowy przynajmniej z dwa razy kazda :-D i nie zginiemy wsrod stosu topikow :-P Lece z malym na dzialke do znajomych, do potem

Otwieram babeczki :-) Szarotko strasznie dlugo siedzisz przy tym.kompie. Czy dobrze zrozumialam ze rezygnujesz z tej robotki? Do milego :-). Ciekawo czy uda mi sie troszku poskakac

Nutti hehe, w sumie tylko corki wiedza ze pisuje gdzies na kafeterii, nie wiem co by kolezanka powiedziala na to ze rozpisuje sie w necie. Ja juz odlatuje, dzis w sumie wypoczelam ale chcialabym wrocic do rannego treningu z chodakowska i bym musiala punkt 4.00 wstawac a nie wylegiwac sie do 4.30 albo co gorsza jak dzis czy to wczoraj prawie do 5.30 Moze jutro sie uda Nutti no jasne ze urlop to urlop ale jak zatesknisz to wchodz i pisiaj, wysylaj fotki, wszystko.mile widziane. To papatki babeczki postaram sie otworzyc rano, ciekawo czy szarotka zamknie dzis. Aha ajenko powiem ci ze moje pielgrzymki trwaly po chyba 17 dni, dwa razy bylam za mlodziaka, no ale ode mnie ok 600 chyba kilometerkow, teraz chyba by mi sie nie chcialo, chociaz atmosfera niepowtarzalna

Dorotko zebym miala twoja wage to bym byla szczesliwa ze kisne w miejscu :-D. Tak jak zalozylam leze w lozku, ogladam na wspolnej - tera reklamy i zara wezme sie za gotowanie na jutro, żeby dzieci mialy SWIEZA ZUPE:-D. Dorotko.jak.M i jego praca. Wyjechal juz czy na miejscu szuka. Ja poki co jestem bardzo zadowolona ze zmiany, praca jak do tej pory z masa klientow przez tyle lat dala mi sie we znaki, a tu wiecej pracuje z dokumentami i kompem. Oprocz tej kolezanki co znalam zapoznalam sie bardziej z dwiema takimi dosc fajnymi babkami mniej wiecej z mojego przedzialu wiekowego, chociaz te starsze a jest ich cala masa - w ciagu 4 lat chyba polowa zalogi tu sie zmieni bo pojda na emeryturki, tez fajne

Chociaz nie za bardzo zamkniete to juz nieproszonych nie bylo.:-D Otwieram i lece sie szykowac

Nutti troszku jak zlodziejaszek pisze bo nie wiem czy tu maja podgląd co kto gdzie, musze sie wywiedziec, juz zmykam do domku

Musze pokombinowac zeby wyslac bo spam sram Poslalam coś babeczki Po robocie a w poniedzialki tu pracuja do 16.00 zajechalam do znajomych bo tablica mi w aucie malo nie wypadła to bylo troche zachodu ale maz kolezanki podjechal do motoryzacyjnego kupil nowe obramowanie i wymienil, troche potrwalo, potem musialam do ojca podskoczyc bo juz kilka dni marudzil zeby zajechac bo pranie prasowanie sprzatanie, no a jak skonczylam to.maly nie chcial isc od dziadka wiec herbatka jeszcze, potem zakupy- nie ma to jak z dzieciakiem do sklepu tylko po jogurty zajechac- ja przy kasie a on z plecakiem zasuwa ze o takim marzyl do szkoly:-D, no jak do szkoly hmm to wzielam- w angry birdsy- szarotka wie o co kaman to pewnie mnie zrozumie :-D, teraz juz jestem w domu, musze szybko.malego polozyc i brac sie za jakies porzadki i gotowanie wiec tak to dzien wygladal. Dorotko mowisz ze nie masz weny do odchudu, a ja zlapalam, razem z ta kolezanka, na zdjeciu w bluzeczce, razem dojezdzamy do roboty i zaczelysmy sie przynajmniej w robocie pilnowac ale tez i po poludniu bo niedawno dzwonila jak mi idzie, na razie bez grzechow, jak zjadlam obiad przed 18 tak nic poki co. Rano dwa schaby bez paniery zgrilowane z cukinia plus troche arbuza - idka ja arbuzy tez kupuje w calosci bo maly i ja jestesmy arbuzozercami jak to moj maly gada, ja w tej ostatniej ciazy przytylam chyba niecale 10 kilo, dla porownania w I- 30, w II- 25, a w tej 3 arbuzy w tym ostatnim trymestrze po prostu tonami jadlam, niby nie kaloryczne a maly wazyl ponad 5 kilo przy urodzeniu :-D No ale wracajac do jedzonka to w pracy zjadlam 4 sante-80 kalori w zasadzie 76:-D, twarozek grani-200 kalorii, miska warzyw - hmm no niech bedzie 100, pol duzego jogurtu-240 kal, platki kukurydziane- ok 70 kal Mysle ze 1500 nie przekroczylam za caly dzien, tera burczy mi juz w brzuchu ale se daruje bo o 23.00 musze lulu to.juz chyba nie pora Cos mialam.jeszcze napisac ale moze mi sie potem przypomni Ajenko ile dni bedziesz pielgrzymowac? Nutti powiedz w jakiej postaci jesz lososia bo czesto go jesz Idka powroce do biegania juz wkrotce bo mi bardzo brakuje

Dorotka a ty pojechalas gdzie na wakacje nic nie zameldowawszy???

Idka prawie ze zgadlas, przypieklam sie na raczka szczegolnie dekold, pieklo mnie chyba cala noc czulam. Nutti oczywiscie sniadanka pamietaj mile widziane.

Uuu jakie zmiany, ajenko ty zamknelas bez zamykania :-), a szarotka pewno klebkuje. No ale ja otwieram.starym.zwyczajem i ide zupe gotowac:-)

Dziewczyny ja tylko na sekunde bo juz powinnam kimac ale dzien dzis byl na spontanie- jak pojechalam rano na plaze tak i niedawno wrocilam z malym. Pojechala ze mna kolezanka z corka, po drodze zgarnelysmy te kolezanke co z nia dojezdzam do roboty, potem dojechal.maz pierwszej kolezanki a potem wymysleli grilla, w trakcie grila burza z piorunami to.my do garazu konczylismy grilowac a dzieciaki do domku kolezanki i tak sie przeciaglo. Jeszcze ogory musze na malosolne stawic ale musialam zajrzec:-) Moniko oczywiscie zapraszamy Do jutra babeczki

Dorotko co bylo z pieskiem, pewno na drugim topiku o tym pisalas bo przejrzalam wpisy bo myslalam ze cos mi umklo a jednak nie, ale przynajmniej wiem ze juz dobrze :-)

Szarotko.a gdzie kupilas te zielona kawe? Powiadasz ze mniejsze parcie na slodkie, hmm, trza by sprobowac :-D

Idka ja koktajle tylko z jogurtu i truskawek lubie, chociaz pewno i każde inne owoce pasuja, a ty z jogurtem myślisz czy moze mleko lub smietana taka od krówki, zawsze szybciej bys zlapala tych kalorii :-P

Nutti hehe ominelas wage jak ja, to proponuje zebysmy rano w piatek dokonaly wazenia ty przed urlopem a ja przed weekendem, moze dobra waga powstrzyma nas od glupot :-D

Szarotko otwieram :-), dzielnie :-D Odwiozlam juz core na autobus i chyba jak maly wstanie uszykujemy sie na plaze z rana bo po poludniu w pogodzie jest deszcz wiec trza zdazyc przed o ile pogoda mowi prawde

Szarotka wiem cos o roztapianiu w sloneczne dni kiedy siedzi sie w domu - moj pokoj jest na poludniowy zachod wiec przezylam pare razy goraczke zlota :-D, co prawda jakos coraz mniej u nas tych goracych dni, kiedys to tygodniami ciagnely sie prawdziwie letnie dzionki a teraz to chyba nawet nikt nie narzeka, bo dwa, trzy dni i po upalach jest,

Idka dawaj te 7 babeczke tutaj:-) Dziewczyny to nie chodzi o to ze ja jakis tuman do zalogowania, informatykiem co prawda nie jestem ale z wieloma programami pracuje, pracowałam, prywatnie sciagam wiele aplikacji bankowych i gieldowych, jak juz coś nie idzie to wtedy w pracy probuje na kompie, a teraz bede juz mogla w domu bo corka zostawia mi poki co laptopa, ktorego bede musiala wykorzystywac w zwiazku z nowa robota. A co do vitalii- po prostu nie wszystko idzie z tel zrobic, a ja najczesciej z netu korxystam jednak z tel, a w vitali nie lapie ze zatwierdzam zapisz i nie zapisuje, nic z tym nie zrobie, a tu na kafe wchodze jestem juz zalogowana i pisze, czasem tylko mnie wylogowuje cos ale nie mam problemu z zalogowaniem. Po prostu nie bede marnowac czasu na jakis portal gdzie tel ktory mam zawsze pod reka nie chce wspolpracowac. Moglabym zapewne zrobic to z laptopka ale pisac lubie jak wiecie rano z lozka, za dnia tez lapie tel i wtedy szybko napisze wiec tak sie sprawa ma. A burze juz mieliśmy i wiadomo ze zawsze naprawia te kafeterie, raz dluzej raz krocej trwa naprawa ale chyba całkowitego zniszczenia nie bedzie. Jakby co wy kontaktujcie sie na vitalii ja czasem napisze tu i bedzie kontakt