marzena45

Dziewczyny dzieki za pamiec. Jestem po testach pisemnych i rozmowach. Po testach odpadly 4 osoby, wiec 6 bylo na rozmowach. Atmosfera fajna, że mna pojechala kolezanka, spotkalam znajome ze szkoly wiec bylam rozluzniona. Do tej ktora przeszla byc moze ze jeszcze dzis beda dzwonic, ide sie przebiec poki pogoda w miare bo pewno zara bedzie jak u dorotki, a potem po malego, obiad i na plotki do kolezanki. U mnie idka tyle dobrze ze nie musze robiac dzem tego dziadostwa mieszac i tak jak szarotka iles dni gotowac bo i tak kiedys babcinym sposobem robilam. A zelfix kupuje ten z dr etkera ponoc bez konserwantow bo sama pektyna, nie znam sie na tym ale ten swoj dzem pozeram tak jak ty swoj. Aha nutti waga rano 66,3 - no nie zeszlo nizej ale nie jest zle :-) Cos mialam jeszcze napisac ale zapomnialam, moze wieczorem przypomni mi sie :-)

Dziewczynki otwieram i zycze miłego dzionka, odezwe sie zapewne popoludniowa pora

Boszee dobrze ze wyjrzalam spod papierzysk, w locie w kuchni, tez truskawki, tez dzem, tylko ja ide na latwizne, wrzucam do maszyny, zmiksuje, dodam pare lyzeczek fruktozy i zelfiks i sie gotowac bedzie 15 minut i cala robota. Poprzednia seria dzemu z dwoch kilo truskawek zjedzona :-D, zostaly tylko pudeleczka zamrozone, a jednak co dzem to dzem - no a wracajac do rzeczy no bluzke dorotka mi jak zbawienie podeslala:-D, latam po domu, zla ze w miescie okazalo sie ze portfel w drugiej niedzielnej torebce w domu zostal, dobrze ze za duzo nie napchalam do kosza w biedrze to szybko odpakowalam, wiec i po zakupach i zla jestem bo jednak bluzke, marynarke i spodnie powinnam se byla kupic nowe i te torbe, do nastepnej rozmowy musze to nadrobic. A jutro no bede wygladac jak bede wygladac :-). Kolezanka ze mna jedzie, moze torebke chociaz pozycze od niej :-D Moze do wieczora, moze do rana :-D

planowalam dzis pobiegac, ale chyba czas mi zajmie szykowanie sie na jutro - bo wiecie- mimo ze nie pomoze puder roz - to jednak trza sie postarc zeby tym mlodym , szczuplym mądrym laskom sie nie dac bez walki :D no i pare ustaw do przejrzenia i przypomnienia- takze dzis tyle co polatam po robocie po sklepach moze jeszcze cos dokupie ze szmatek, o wyczytalam ze lepiej pomadka niz blysczyk a ja wole blyszczyki ale kupie pomadke :), no i popoludniu zaszyje sie w chacie

idka zamiast majonezu podawalas jakis dresing- musztarda, ocet balsamiczny- i co jeszcze?

idka, hehe- chyba dzis ma nieograniczony dostep :D

Czesc Nutti :) - oj tam , nie patrz na tych sfrustrowanych gosci, dootka zaraz porzadek zrobi :D - nutti sniadanka poprosze , mi w brzuchu burczy, w domu wypilam herbate, ostropest - wy widze za czystka sie wzielyscie, lapnelam pare rzodkiewek plus pare plastrow kury w galarecie, zagryzlam ufo :D i na razie szykuje sie do pasty (twarog, losos) plus pare chrupkich, salata, pomidor, szykuje sie szykuje ale jakos nie wiem czy mi sie chce czy burczy ze stresu :) dziewczyny - a jak myslicie mowi sie obecnemu pracodawcy ze ide na rozmowe gdzie indziej, pewnie nie ale nie wiem

ajenko z waga nieźle, ale jak stres pusci to bedzie to co u ciebie bo zawsze nadrabiam - dzis 66,4

Idka zainteresowania: szydełkowanie :D hehe - no chcialabym ale poki co ekonomia, spółki akcyjne; sport (bieganie, fitnes :D); gotowanie z thermomixem

Idka zobaczymy jak pojdzie - jak by nie bylo szarotka ma racje- bedzie to ciekawe, cenne doswiadczenie, ktore zapewne niedlugo powtorze, juz postanowione, chce i bede starac sie zmienic robote

czesc szarotka, ajenka idka a gdzie nutti?? no i dorotka by sie przydala tupnąc nogą :D

Heloo :-) Otwieram, nie za szeroko bo troche pewno czasu uplynie zanim ktoras wskoczy a ja szybko wyskakuje z lozka zeby zdazyc poskac. Wstalam po 4.00 ale troche czasu zajelo mi czytanie o rozmowach kwalifikacyjnych:-)

Hehe szarotko spokojnie :-) - dzis niedziela to nie nastawialam budzika, mialam spac az sama sie obudze. No za dlugo to jak widac nie wyszlo ale moze jeszcze podrzemie, a moze ogarne sie i o 7.00 juz wyjde sie przebiec

Trochem :-D spoznionam ale krotkie gacie wlozone, stanik sportowy i zaczynam. Najpierw mel b z ciezarkami na rece, potem tez jeszcze z ciezarkami na rece z taka babka, jak odpale to napisze bo wylecialo i na koniec chodakowska. No to lece

Idka no oczywiscie ze dalam rade, wiesz pewnie jak to jest jak mus zgubic kilogram, nic nie wolno zjesc po czym sie tyje ;-), a tak na serio skubnelam z jednego i pomyslalam jaki glupi smak lepsze juz bylo ufo- naprawde dobre. Wlasnie tez mierzylam dzis biale bluzki - glupota nie zna granic - trzeba mierzyc rano przed nalozeniem barw wojennych i jedna ufajdolilam, zaraz tez ide spryskac i wypiore recznie. Ja ogolnie nie mam problemow z wywabianiem bo mam taki pryskacz z amway - taka dawna firma u nas jeszcze dziala, maja bardzo dobra paste do zebow i ten pryskacz - trawa tłuszcz chyba wsio zlazi jeszcze nie mialam problemu ze cos nie zeszlo. Myje zaraz podlogi i dopiero bede skakac

Łoo i nutti w sobotke sie pokazala :-D. No wlasnie waga na lawe :-D Ajenka jeszcze i dorotka. Dorotka nie chciala sie wazyc ale pewno sporo wybiegala :-P Dziewczyny bluzeczki takie proste, kazda do innych portek wzielam i jedna na waskich ramionkach do biegania i jeszcze apaszke :-D, a i w pepco bo maly to nigdy mi tego sklepu jak w tamtym miasteczku jestesmy w mini galerii to nie daruje bo musi cos z angry birdsow wziac, ale dzis nie mialam z kim go zostawic bo mloda z koleżankami pojechala tez wiec juz wiedzialam ze mnie czeka jakiś glupi zakup a sobie przy okazji w pepco wzielam krotkie spodenki za cale 9,90 takie w palemki zielono- rozowe :-D, i do tego tez bluzeczka :-D, wszystkie zakupy i tak taniej wyszly niz buty, ale buty bardzo dlugo potem znaszam wiec nie zaluje. No bym cyknela fotke tych szmatek ale corka to powie ze na glowe upadlam :-P. Jestem po festynie, dobrze ze dziadek sie napatoczyl to akurat jedna pompowana zjezdzalnia byla platna to postawil na pare zjazdow malemu :-D Dobrze szarotko pilnuj i pytaj o wage - masz moja zgode :-D . Sama wiem ze musze ciut sie splaszczyc bo jak nowych portek w poniedzialek nie wypatrze to musze byc do swoich kilo lzejsza. Najgorsze przede mna - maly zazyczyl nalesniki. Trzymta kciuki - ja co prawda mam pomidorki z mozarella ale wiadomo jak nalesnik blisko jak to moze sie skonczyc Ale o 20.00 chodakowska bedzie koniec i kropka Idka kupilam ufo :-D, zaraz sprobowac musze :-D

Czesc aga, to i tak jestes dobra, chorujesz i jeszcze strecz chcesz robic?? No tak ale kto jak nie ty :-) Zdrowiej szybciutko

Wrocilam z zakupow, maly je rosol ja kapuste - hehe dzis chyba jestem na kapuscianej diecie i zaraz lecimy na ten festyn. Idka nie bylo co fotografowac, kupilam klasyczne pantofle czarne i pare bluzeczek w butiku bo tam zawsze promocje - dzis bluzeczki z kola po 10 zeta i ich nawet nie mierzylam bo na oko widac bylo ze dobre. Obejrzalam torby w ccc, ale za duzy wybor, kupie jak zostane przyjeta i wtedy pojade z kolezanka, ona modnisia to mi cos doradzi;-). A w poniedzialek jeszcze polatam u siebie w miasteczku za spodniami i bluzka ale jak nie znajde to od biedy mam Szarotko to se pospalas, az zazdroszcze, ja w najblizsza deszczowa sobote albo niedziele nie wyjde z wyrka :-D Idka w sumie u mnie coś podobnego bylo - po porodzie 64, wszyscy mowili jaka chuda, no ale noszac malego mialam 76 wiec nie dziwota ze raptem na taka wage 64 wydawało sie ze chuda i trza bylo posluchac i pilnowac tej wagi jak oka w glowie, a mi sie chcialo wrocic do 60 i po 5 latach czyli w tamtym roku obudzilam sie prawie z waga jaka mialam przy ostatnim porodzie. Do wtorku walcze o kilogram i bardziej plaski brzuch, jutro sie jeszcze z rana przebiegne, w poniedzialek i wtorek rano godzine zrobie cwiczenia- chodakowska i mel b, i bez chleba i slodyczy. Zeby nie bylo ze gadam po proznicy, codziennie podam wage, gdybym zapomniala ciagnijcie mnie za jezyk, ktora w miare pamietliwa :-D Dobra spadam

Czesc idka :-), hehe pewno masz racje, dorotka nie chciala marnowac ani chwili wiec nawet nie wdepla bo każda minuta to pareset metrow wiecej. No nic poczekamy, zamelduje sie potem i poda nam ilosc kilometrow ;-). Mowisz 54 i musisz sie pilniwac, kurcze tylko pozazdroscic, ja sie pilnuje przy 68 a rozluzniam przy 65-66, wiec pewno stad te krecenie w kolko. No nic koncze bigosik w zasadzie kapuste z warzywami i drobiowa kielbaska i spadam na zakupy. Najwazniejsze chyba buty, a jak jeszcze cos bym tragila to bedzie luksio Do potem

A jeszcze jedno? A ktora jutro sie zwazy ;-)?, ja po bieganiu jak najbardziej

Dorotko, mloda tanczy tak?

Dobra babeczki to ja sie z wami zegnam, do juterka

Aha oprocz mnie jeszcze 8 osob startuje na te nowa posadke

Dzis przyznaje sie bez bicia ze nic nie zjadlam z tego co wzielam do pracy, bo bylam na wikcie stazystki, najwiecej zjadlam tej salatki - naprawde duzo - ale pyszotka, no i ciasto dobre bylo, dlatego rano musowo mi sie przebiec - nie wiem jak z kondycja bo troche sie opuscilam ale caly czas mam nadzieje nadrobic

Ciekawe czemu agi tak dawno nie bylo, moze musze cos napisac co ją od razu przygoni na topik :-D