Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Mlody na treningu, ja zakupy zrobilam wczesniej wiec dzis jestem ogladaczem i pisarzem no i edytorem :-D Wczoraj jak pisalam ze mam 1400 kal to bylo moment i zaraz sie zmienilo, no kompuls chwycil- moze wiecej jak 500 to nie wpadlo, raczej nie bo dzis nawet bylo 10 deko mniej niz wczoraj, ale tak to do niczego nie dojde. Przez post bede unikac kolacji i kompulsow, jak.mocno nad czyms panuje to daje rade, np te slodycze, choc powiem wam ze dzis snilo mi sie ze jakies batoniki jadlam- rano jeszcze pamiętałam jakie, teraz to tylko kojarze ze batoniki i mialam ogromnego moralniaka że nie wytrzymalam, cale szczescie ze to tylko zly sen :-D (w sumie wspanialy, nie najadlam sie a smak pozostal hehe) Zerknelam w moj dzisiejszy bilans- jest dosc duzo 1801 a co powiecie o moim BTW- B-132, T-72, W- 155
  2. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czekaj czekaj idka, no nie mów ze nie zrozumialas o co.mi.kaman, ja tam nie mam czasu zeby gdzies sie błąkać po topikach, ale oczywiscie że chyba nam mozna pisac wszedzie, mi wystarcza nasze towarzystwo, a nuti chcialabym jakos przyciagnac do nas na dluzej- no zdobywanie wspolnie 6 to by bylo fajowe. Zaluje ze raczej nie mam szans na taką wagę jak ty, te najwyższą twoja 58, choc zmotywowalas mnie nie do zdobycia 6 a 5 :-D wspolne problemy to jest cos :-), tylko badz cierpliwa i nie uciekaj :-) Cdn
  3. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Sprawdze jeszcze stopke
  4. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Az musze napisac - dzis najmniejsza waga w tym roku - 70,4-najgorsze jest to ze latwo moge pojsc i w jedna strone-na80 i w drugą -na 60. Oczywiście latwiej na 8 ale nie biore innej opcji jak w strone 6, ale....
  5. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Wogole to pamiętałam ze dzis sroda popielcowa, juz wczoraj dzieciakom mowilam ze dzis idziemy do kosciola sypac glowy, ale że trza poposcic to dopiero zajarzylam jak idki posta przeczytalam, no ladnie staje do szeregu z dorotka bo kielbaska mialam do jajecznicy, do kanapek- podeszw, i w dodatku pyzy z mięsem, no nie popisalam się Dorotko hehe, znaczy mapecik poradzi sobie gdyby poszedl wczesniej do szkoły ;-) Idka zakonczylas na tych 2 tys? Aha zerknelam w te.moje dxisiejsze BTW to bialka z tluszczem mam po 70 z groszami a wegli 178 Xx Kupilam dzis zreszta prawie jak codzien swieze bulki kajzerki i tylko dzieki temu ze powiedzialam sobie ze jutro jedną -dwie zjem to udalo mi sie (poki co) odpedzic od nich. No i wpisalam w apke i plan taki ze jutro bez sniadanka w domku, pierws,y
  6. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Kurcze nie podam kalorii bo kolacja sie mi rozjechala bo zaczelam próbować i schabow i ziemniakow i jogurtu i wafla i tosta a oczywiscie przy kompulsie kto by myslal o wazeniu. Szkoda, bo mialam szanse tego 1 marca miec ladna wage a tak bedzie dobrze jak bedzie tyle co 1 lutego. Ale ja cierpliwa , nie wyszlo w lutym mam marzec zeby te 6 zobaczyc. Qkardko jak bym schudla to podkradlabym twoja metodę, bo mam tak samo, moge sie jakis czas trxymac, ale jak najdzie kompuls to czy jadlam duzo czy malo w dniu kompulsu to swoje tysiace muszę polknac jak najdxie, ale potem trzeba sxybko sie ogarniac, a nie plynac plynac plynac wogole to chyba te bieganie mnie napedza na zarcie, jutro baczniej sie temu przyjrzę, bo przetestuje dzien bez biegania i baczniej sie przyjrze czy latwiej utrzymac sie w ryzach nie biegajac, bo naprawde przyjemniej isc spac jak kiszki troche marsza graja z glodu niz jak ciezko przekrecic sie na drugi bok. Oj dorotko, no gdybym mogla odgonilabym od ciebie te wszystkie troski i problemy bo masz ich stanowczo za duzo. Jak mapecik i mloda sobie radzą w przedszkolu i szkole? Moj maly dzis bral udzial w konkursie czytania, zajal drugie miejsce, dostal książkę i dyplom, ale ciagle czeka na puchar, bo tak chce mieć puchar a nie wychodzi ;-). Napatrzy sie u dziadka w pokoju, i marzy o pucharach Idka idealny mialas dzien?
  7. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Dzis mi sie kalorie rozjechaly . Pewno kolo 2 albo i wiecej, nie nadazylam wpisywac. Noo woda zeszla a za tluszcz nie moge sie zabrac Ale jeszcze wierze ze to w tym roku zgubie to co chce Idka ladnie ci wyszly i kalorie i BTW. Ajenko a co tak malusio napisalas?
  8. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Masz racje ajenko, sporo czytania jak na sobotke i ja jeszcze z jednym poscikiem wbijam, bo potem to moze az ok polnocy jak wrócę ale czuje ze tylko lozka bede szukac bo trza troche wypocząć. Haha niech zyje waga faworkowa, tak myslalam po cichu ze Dorotka nas zaskoczy, brawo Qkardko ty tez musisz sie cieszyc jest mniej, wiem ze najmniej z nas jadlas ale najwazniejsze ze nie do gory Aha poki co mam 840 w miare dobrych kalorii, (B/T/W- 55/20/111)w brzuchu juz burczy ale dopiero zjem u znajomych, postaram sie juz nie dziczeć na widok jedzenia, a na marginesie tak sie usmialam dorotko z tego dziczenia ze hej Mam pol godziny na gary, odkurzanie i chyba na wiecej nie styknie czasu bo trza sie tez uszykowac trochę A najpierw muszę podskoczyc do kolezanki po malego bo tam dzis byl zaproszony do kolegi a potem razem do znajomych go zabieram bo tam jego ulubiona kolezanka, a ostatnio u tych moich znajomych same choroby ze i dawno sie ani maluchy ani ja z nimi nie widziałam, nawet nie sądziłam że beda chceli robic jakies ostatki Najgorzej ze młoda moja nie pocieszona bo mialysmy jutro jechac na ciuszki a to jednak 70 km w jedną stronę wiec wiadomo ze ja po dwóch dniach baletow nie bede siadac za kierownice. Aha idka mówisz kilogram od zeszlej soboty - na pewno bedziesz chciala go szybko zrzucic, mow jaki masz plan bo ja niby się staram a w kolko sie krece, ja to chyba musze z tydzien poleciec na 1300 kaloriach, tam mi się wydaje, najlepuej na tysiaczku ale kto to przezyje... no oprocz qkardki ;-) Moja apka FitSecret, tej co piszesz idka nie znam Fitatu czy jakos tak, kiefys bede musiala oblukac
  9. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ide dopiero sie przebiec. Dzien nie zapowiada się dobrze mimo ze na koncie poki co tylko 300 kalorii ale na wieczor znajomi zaprosili na ostatki
  10. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Wiecie co - a nie wytrzymalam wskoczylam na wage, bo se pomyslalam pomna słów ajenki ze trzy dni nosi sie w kiszkach jedzonko, i jest 10 deko.mniej niz wczoraj miałam a 10 deko wiecej niz w tamta sobote, czyli 71,3 Niby nie mam się czym cieszyc bo luty to caly czas stabilizacja ale się cieszę bo juz oczyma wyobrazni widzialam z 75, no ale jutro pojutrze moze wyjsc waga z dzika. :-D Dorotko najbardziej twojej wagi faworkowej jestem ciekawa bo qkardka i idka pewno w dół, choc i ty moze w dol bo oprocz faworkow chyba ladnie sie trzymalas
  11. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki, a gdzie moj post?? Reke bym dala że wczoraj napisalam hmm.. Boszee moze w jakis inny topik wlazlam Wiec odpowiadajac ci qkardko.jak poszlo mi wczoraj to tak - do 15.00 - 1200 kalorii tak normalnie wszystko z planem O 15.00 mieliśmy pozegnanie z pracy emerytki, ja jej juz wczesniej mowilam ze tylko bede z godzinke bo przeca mlody ma trening trza zawiezc (koniec koncow dziadek zawozil i przywozil) . No bo tu sie skonczylo moje planowanie. Kobitka z pozegnania zrobila normalnie wesele, jak zaczęłam probowac ( bo przeciez 400 kalorii sobie zostawilam) to zaczeli namawiac do toastow, no wiadomo, no ale ja autem, koniec koncow dzwonilam wieczorem po moich znajomych, ehh Powiem chociaz co pojadlam, i co popilam jeszcze wszystko mi lezy na zoladku. Zrobili (ta emerytka i jej mąż) uczte z dziczyzny i miodu bo maz jej mysliwy i maja pszczoly Zaczelo sie od zupy gulaszowej z dziczyzny oczywiscie- pierwszy raz taka jadlam, a ze tam praktycznie samo mięsko to na jednej dokladce sie nie skończyło ale pyszna, a mocna uuu trza bylo popijac a do popijania nalewki.miodowe, alkohol normalny i napoje kolorowe, no... Dobra picie zostawmy bo wiecej zjadlam jednak - drugie danie to pulpety z dzika czy jelenia juz nie dochodzilam, no i ziemniaczki a salatek do wyboru - mi najbardziej smakowala najzwyklejsza z bialej kapusty, a probowalam chyba z 5 roznych ale wszędzie albo cebula byla albo por a to juz dla mnie nie zjadliwe, potem zimne dania - jak dorwalam sie do sledzi jakies z rodzynkami i w miodzie to objadlam talerzyki i z mojej prawej strony i z lewej, poza tym wedlina tez z lesnego zwierza, smalec, ogórki no i do chleba sie dorwalam jak glupia, potem jeszcze na goraco karkowka w brzoskwiniach i morelach, niby na slodko a miala jakis pikantny skladnik ale pyszna, no wogole wczoraj takie inne niz ostatnio jadalam rzeczy byly a pyszne tylko czemu ja tak.duzo tego zjadlam Musicie wybaczyć jutro wskocze na wagę, teraz juz wyskakuje z wyra, ogarne chate, zrobie se sok z marchwi i jablka moze i dodam pomarancze i cytryne i ide pobiegac. Tak nie moze byc ze trud calego tygodnia zniweczy jedna impreza Idka ty cos pisalas o szacowaniu kalorii, no ja myslam ze wyszacuje te 400 ale chyba jak dodac jedno zero to by wyszedł bilans wczorajszego pozegnania, fakt ze troche wyskakalismy sie bo i tance byly ale mimo wszystko czuje sie jak słoń przed porodem. Aha ciasta nie tknelam, a bylo pyszne i faworki byly, no tutaj sie utrzymalam. Dobra podawajcie wagi
  12. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Idka wszystko pięknie tylko gdzie te twoje wczorajsze kalorie ;-) Dorotko hehe waga faworkowa, pewno bedzie gites, bo masz wsio pod kontrolą, poza oczywiscie tym co przynosi los, mam nadzieje ze juz dzis jest ok i popiszesz ciutke Apka - FatSecret. Staram się, choc efekty powolne jak zolw, ale jak teraz zmarnuje te fale to efekty będą błyskawiczne tylko nie w te strone co trzeba. To i otworzylam, milego piąteczku :-) xxx Poki zadna nie weszla to poedytuje Podlamka troche u mnie- pol kilo wiecej niz wczoraj, wniosek jeden- nie mogę zrec wieczorem
  13. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    hehe qkardko dołaczyłas do kalorianek- brawo, tylko co ty tu podajesz- śniadanko? a gdzie reszta posiłków?? co to za kalorie :)-780?? - Czekam na kalorie z calego dzionka Ajenko nie głodujesz na tej liczbie kalorii?- jestes wyzsza to mniej wiecej wychodzi pewnie podobnie do mnie z ta liczba kalorii, ja ciagle jestem niedojedzona- i bym te moje posilki czyms popychala- sniadanie popycham slonecznikiem, obiad jogurtem owocowym, kolacje orzechami- tyle dobrze ze jakos kontroluje zeby to nie bylo cale pudelko jogurtu, 5 garsci orzechow czy paczka ziarenek Teraz jeszcze tylko dorotka dołączy i zakladamy topik kalorianek :D, hehe wiem ze dorotka nie musi bo ona potrafi se powiedziec ze o 15.00 byla kolacja i finito żarcia juz do konca dnia. Dobra podaje swoje 1702 kal B/T/W-98/67/180 Mam 17 różnych rzeczy wpisanych- od poniedziałku zamiast chleba jem chrupkie- do 6 podeszw, jem mało, naprawde, robie przerwy, czekolad nie jem- dzis zasłodzilam sie podeszwą z jogurtem owocowym - no a kalorii dużo, ale powiem że niezłe te liczenie- normalnie to jak bym zaczela lupac orzechy to bym jadla i jadla- a tak wzielam obralam- 5- zwazylam- jakby co 7 gram(laskowe :)) i kwita- a wpadlo ponad 40 kal, i tak ze wszystkim, jak sie nie kontroluje to jednak te kesy co podjadam normalnie pewnie bardzo duzo robia mi nadwyzki kalorycznej - masz racje idka- liczenie kalorii to bardzo jednak dobra metoda czy to na schudniecie czy na utrzymanie - ale jednak kaloria kalorii nie rowna Idka co u lekarza tam ci wyszlo? Kurcze gum jeszcze nie wpisalam - znow kolejne ze 40 kalorii dojdzie, eh
  14. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Ja na basenie z malym, i korzystając że on radzi se calkiem niezle cos napisze Qkardko ja tez zawsze cos madrego wyczytam z postów idki, takze jej brak odczuwam dotkliwie ;-), dobrze że nie pojechala do wojewodztwa :-D i szybko sie znalazla :-) Wiecie tak dobrze wczoraj mi jednak nie poszlo, ok 23.00 kroilam kielbaske do grochowki i co rusz kawaleczek capnelam, dodalam do apki 50 gram jakiejś kielby i juz zamiast 1440 zrobilo sie ponad 1600. Dziwne trochę, bo spalam bardzo malo ok 4 godz. a na wadze dzis byla najmniejsza waga w tym roku- 70,6- pewno jutro juz sladu po niej nie będzie bo dzis o wiele wiecej wegli mam mimo ze kalori poki co podobnie- na wieczor podam liczby ale juz sprawdzone jak mam wegli ok 100 to ładnie spada, a dzis juz ok 200 i czuje sie jednak ciezej i pewno bedzie wzrost jutro, sprawdze jutro swoja teorie. Aha u mnie jeszcze apka podaje cholesterol, sod blonnik cukry- to tak na marginesie bo kiedys chyba ajenka podawala albo idka co jeszcze przelicza się u nich. Qkardka z idka troche szalejecie z tymi zabiegami, ja u kosmetyczki bylam moze hmm na jednej rece ile razy pewno mozna by policzyc, ale nic z zadnych takich zabiegow nie robilam, oo wlasnie wczoraj bylam z kolezaneczka na zakupkach to pokupowalysmy jakas zielona glinke rozswietlajaca i to bedzie moja dermobrazja :-D czy jak jej tam, chcialabym jedynie zrobic choc jeden zabieg bo z kupowaniem jest szybciej niz z używaniem ;-) W marcu najgorzej ze mam imprezke, babskie dzien kobiet, czwartek 9.03 wezme wolne bo przeca nie pojade do roboty, no i na wolnym pojde biegac na trase :-D zazwyczaj po imprezce podniesc mi sie bylo ciezko, szkoda by mi bylo, tego bycia w poki co malym transie, ale z kadym dniem licze ze bedzie latwiej
  15. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    ale malutko dzis popisałyscie, idka wogole nic nie napisala :( Podam moje kalorie - 1440 B97 T49 W152 Staram się prawda? :)
  16. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Powiem tylko że bardzo mi ciężko nie jeść o tej porze, to moja ulubiona pora do przekąszania, jak przestalam jesc slodkosci to nadrabialam czymkolwiek ser zolty, kielbasa, pieczywko, ziarenka czasem owoc, no zeby pomlaskac tę a może tą gębą za przeproszeniem. Chcialabym do konca lutego przynajmniej utrzymac się w ryzach, no ciekawo jak bede silna
  17. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Hehe tez mnie smiech ogarnal - rence, rynce, ruki, a co za roznica, ale zesta babki mnie rozsmieszyly Na chwile obecna mam 1638 kalorie, mialo byc 1200, wogole myslalam ze bedzie, ale jednak zakonczenie jedzenia o 14.30 to nie u mnie- o 14.30 zjadlam taki ala obiadek w robotce - ryz, filet i warzywa plus mizeria,, po robocie w domu bylam przed 17.00, tylko siku zrobilam i malego pod pache i na trening, no i z treningu wrocilismy ok 18.30 i w sumie nie czulam glodu ale jak zaczelam rozpakowywac zakupy tak mi cos sie zachcialo to jedynie moge sie cieszyc ze na puszce makreli w pomidorach zakonczylam - ale 400 kalorii wpadlo na raz i BTW wyglada tak: Tluszczu 80 Wegli 127 Bialek 99 Ale to nie jest moje normalne jedzenie- nie ma czekolady albo pudelka ptasiego mleczka czy rafaello nie ma ziemniakow ze smietana, a jaka walke musialam stoczyc bo kupilam gorace kajzerki - uu to tylko drugi zarlok pieczywa moze zrozumiec :-D Nic to- wode teraz tylko zapije i jutro juz wtorek, i to 21wszy- malo dni do 1go a 6 z przodu nie widac :-( Wczoraj mogly byc kalorie nie do konca prawdziwe bo paru rzeczy nie bylam pewna, dzis wszystko wywazone, nawet gumy do żucia wklepalam choc oczywiscie moga byc bledy np w apce ale zawsze to bardziej prawdziwe niz nic. Dorotko ja rozumiem twoja niechec do liczenia, ja myslalam ze raczej juz nigdy nie wroce do przeliczania wszystkich kęsow, ale juz sil nie mam na to odchudzanie, a lato wielkimi krokami sie zbliza, juz znajomi sie pytali czy jedziemy nad morze na wakacje, czy bede szukac kwater, no bede ale znow dyskomfort w stroju, ehh, chyba ze kupie stroj nurka, cala sie zapakuje w ten stroj i tyle mnie widzieli Ajenko ja tez mam problem z piciem wody, teraz zaczęłam kupowac muszynę wysokomineralizowana, to lepiej mi wchodzi, ale ogolnie zimowa porą kiepsko woda mi wlatuje, wole herbaty Qkardko hehe podobnie jak idka stwierdzam ze przynajmniej masz chalupke ogarnieta, ale wiem co to kompuls - tyle co teraz udaje mi sie przez caly dzien zjesc to potrafie zjesc w pol godziny- i to w najgorszych z mozliwych kalorii- chyba nie musze dodawac ze to slodycze plus pieczywko i ciasto i leci Idka jak wydalas reszte kalorii?? Dorotko tort na pewno byl pyszny mniam, ale musze obyc sie smakiem poki co, zadnych ciast, cuksow no i pączusie tez zakazane do odwołania a odwolanie nie szybciej niz za rok :-D
  18. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Idka- nie było trza kasowac, bardzo dobrze napisalas- jedynie nie że od 2014 tylko od 2009 jak mlodego urodziłam mam caly czas tendencje zwyzkową - dobrze ze zdążylam przeczytac i nawet w zwiazku z tym przeliczylam dzis moja kanapeczke na sniadanie - niby jedna a prawie 250 kalorii No i nawet zdazylam postanowic - pobawie sie ten tydzien w kalorie-znaczy tak zaplanowalam - fakt ze duzo rzeczy bedzie na oko- np zupy bo juz az tak bawic sie w przeliczanie skladnikow jak kiedys nie bede bo na to trzeba czasu a ja go nie mam, ale choc na oko No i co jeszcze - ta 17.00- chcialabym żeby byla godziną po ktorej juz nic nie pcham do dzioba No to tyle, szykujemy sie z malym na rozgrywki. aha- co do orbitka- jak juz wejde to jade, ale strasznie ciezko mi sie jednak na niego wgramolic- jak juz przejade 30lub 40 min to jestem bardzo zadowolona - nie mialam zadnych dolegliwosci- moze ja wolno na nim jezdze
  19. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    13? Wow to prawdziwa nastolatka, a jeszcze niedawno przesylalas fotki albo z corci komuni albo z odnowienia, no czas za... Ajenko czy juz lepiej sie czujesz, zrobilas cwiczonka? Ja z dzisiejszego dzionka zadowolona, bo auto to juz odkladalam chyba z miesiąc no i w koncu dzis wypucowalam, zakupy zrobilam, przebieglam sie, ugotowalam kapusniak z mlodej na kulkach z fileta, przebrnelam z mlodym przez czytanie bo wytypowany na konkurs a wez badz madry co wybrac zeby w 3 minutach czytania sie wyrobic, wybralismy Juliana tuwima o grzesiu klamczuchu i jego cioci, No i jeszcze musimy pograc w szachy bo jutro pierwszy raz wystartuje mlody w turnieju, wygrac pewno nic nie wygra ale dziadek go juz tam wynagrodzi bo szachy to dziadka konik, zaraz przyjedzie i będziemy se turniej robic ;-) Idka gdzie waga?? Jakie postanowienia na najblizszy tydzien? Ja nie wiem czy juz wam to mowilam ale nie skusze sie na pewno na zadnego pączka i faworka w czwartek, to na 100%, zeby tak latwo mi szlo z innymi pier/dolkami typu ser zolty, migdaly, wafle ryzowe. Ser chyba tez wpisuje na czarna liste, nie ma to tamto- on mocno kaloryczny i tego tluszczu ma duzo, koniec i kropka oprocz czekolady sera tez nie ruszam Dobra biegne robic sok bo zeschna mi sie warzywa i owoce bo juz obralam wczesniej
  20. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    To ja druga :-D 71,2 Przypomne w tamta sobote 71,3 haha spadek niesamowity, no ale trza myslec co sie pcha do dzioba i o jakiej porze Dobra ja koncze gary i lece auto wypucowac bo juz jak stajnia augiasza i zakupy ale tez i mala przebiezka Qkardko ja z tej radosci z tego ogrommnego spadku zjadlam mleczka troche w tubce- no durna przeciez to tez slodycz, no ale wg mnie to nie czekolada i cukierek wiec szybko do dzioba i po sprawie, moze wybiegam ;-) No i mam 10 dni na zgube 1,3kg raczej to w moim wykonaniu niemożliwe ale sie przycisne, wtedy to bedzie prawdziwe odchudzanie :-D w przedziale 69,9 do 60 haha Aa qkardko no wspolczuje tej czerwonej twarzy no ale jak potem masz wygladac jak 18 tka uuu to tylko pozazdroscic :-)
  21. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    No ja tez nie zapomne o naszej tradycji aczkolwiek nie bedzie fanfarow bo wlasnie wrocilam od kolezanki. Slodyczy nie jadlam ale piwko wlecialo i placek po cygansku, ktory kolezanka z mezem zrobili pierwszy raz - nie mialam sumienia odmowic, mimo ze walczylam zeby nie jesc to zjadlam i o zgrozo poprosilam o dokladke Wczesniej bylam z mlodym na treningu, musze poszukac mu stroju bramkarza eh, w tamtym roku byl stroj karate, w tym bramkarz, ciekawo co za rok będzie cwiczyl ;-) Powiem wam ze zyje w strasznym niedoczasie, wiem że zaniedbuje topik, ale staram sie w miare możliwości wpadac. Jutro i w niedziele jak ja moglabym popisac to wy nie wylazicie i taka to robota. Tez sie zastanawialam na jaką okazję tort ale juz sie wyjasnilo - ile panienka konczy Dorotko - 10? Ile by nie bylo - 100 lat zaspiewaj od nas :-) Qkardko - laleczka troche ci choruje, zresztą chyba jak większość zlobkowych i przedszkolnych dzieci, potem jak wiesz juz zahartowane i uodpornione, mi podobnie jak qkardce pobyt w domu by nie sluzyl- uwielbiam podjadac i jedynie w pracy potrafie tego nie robic, aczkolwiek bede trzymac kciuki zeby idki wizja się sprawdzila w stosunku do qkardki i jej siedzenia w domu ;-) Ajenko z tymi ćwiczeniami na powietrzu bądź ostrozna, pogoda zdradliwa, poczekaj moze na wiecej ciepelka, tak mysle ale tylko z troski o twoje zdrowko, nie że to jakas krytyka, wiem że juz bys chciala polatac po dworzu bo strasznie jestes uziemiona w chacie, ale jeszcze troche i bedzie wiosna.
  22. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    czesc babeczki no dorotka sie znalazla- ale Thinkk gdzies sie zawieruszyla, oj oj wiecie ze ja wczoraj wieczorkiem w sumie napisalam posta a dzis sie budze patrze 5.30- gdzie o tej porze juz mam posprzatane, poprane, wykąpana jestem i zostaje tylko umalowanie sie i zrobienie śniadań wszystkim i jak zobaczylam najpierw ze post napisany i nie wysłany a potem na godzine to nie wiedzialam czy dzwonic o dzien wolny czy co - no ale powiem że można sie jednak sprzezyc- fakt duzo rzeczy nie zrobilam i te 10 minut jednak sie spoznilam- ale to sie zdarza jak i o 4.00 wstane :D czekam na polączenie z konsultantem - jestem juz pierwsza osoba w kolejce -15 minut tak mi muzyczka przygrywa- ale ja cierpliwa- poczekam- z ezebra mloda brala lakiery tusz itp i sie denerwuje bo myslala w sumie ja tez bo tam i dla mnie jakies kosmetyki że do jutra dostaniemy zeby na weekend pozmieniac kolorki na pazurach i wogole a to tydzien mija ani widu ani slychu o przesylce- tak to jest jak zachce sie zmienic sklep- zawsze z kosmetykow z ameryki bralysmy Co do zarelka- nie jest zle jak na mnie- na szkoleniu zadnego ciasteczka- zreszta jak wiecie ciasteczek czekolad cuksow nie ruszam od stycznia i dalej w tym trwam- teraz nawet bardziej juz pilnuje sie popoludniu Jak cos nie polecam tej stronki ezebra - w poniedzialek juz byl mail że przesylka jest szykowana do wysylki- dzis czwartek i to sama baba mowi ze szykowana jest- potem 3 dni bedzie szlo- a kur. ka wodna dobra ide obiad pichcic bo na 18.00 przebiezka z kolezanka
  23. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Dzis mi sie nie udalo, a szlo tak dobrze, ajenko bardzo madre zdanie napisałaś - zeby przy odchudzie nie szukac przyjemności - na podstawie nawet glupich słodyczy - jak bym capnela jednego cuksa to by poszla lawina i wszystko co zalega jeszcze ze świat pewno bym pozarla - musze to gdzies uplynnic bo na slodycze poki co jestem silna, a dziś pokonaly mnie buleczki, ziemniaczki, mielone, wafle ryzowe, jogurt jagodowy i to po 20.00 Jutro druga proba Tinkk dzieki za odpowiedź odnośnie niedziel, a juz jak tak dobrze idzie to jeszcze sprobuje pociagnac za jezyk - powiedz czy tam gdzie mieszkasz to jak jest z postepem technicznym - net masz to by wskazywało ze technika pelna geba, ale np kobiety - jak z ich prawami, czy mniej wiecej jak u nas - rowne prawa - sorki za glupie pytania- moglabym pewno do wujaszka googla sie usmiechnac no ale.. Co do walentynek - dzieciakom kupilam po pudelku rafaello, sobie niestety nie, ale tak jak idka nie mam zamiaru z tego powodu uzalac sie nad soba :-D A jutro fajnie sie sklada bo z kumpelka będziemy w wojewodzkim miescie - hehe Dorotko a ty moze tam juz czekasz na mnie, bo juz ktorys dzień sie nie pojawiasz to moze krazysz po wojewodztwach :-D - no i po szkoleniu zahaczymy o galerie, zobaczy sie promocje moze cos wyhaczymy takze calkiem sympatyczny dzien mi sie jutro zapowiada Qkardko ja mam net w tel, ale z transferu moge wszystko czytac, ogladac ale za chiny nie chce się wysłać post, a w domu przy wifi idzie, no jak bym miala pisac z kompa, oj to b. rzadko by to bylo, - ze dwa razy w tyg. jak odpalam zeby na Skype pogadac z mamą czy polatac po sklepach internetowych
  24. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Aha, idka tu u mnie na północy zastanawiamy sie z kolezanka przy minus 20 czy biec czy nie biec, - 10 to dobra temperaturka. Co prawda w tym roku zima lagodna powyzej - 10 rzadko bywalo wiec za bardzo nie bylo kiedy sie i zastanawiac. Kurcze dzis taka piekna pogoda, sloneczko mrozik tylko minus 9, śniezek, a ja sie nie wygramolilam pobiegac, eh szkoda Aha rano w ramtym tygodniu 4 razy udalo mi sie 10 minut poswiecic na rozciaganie, w normalnych warunkach zadna rewelacja ale ja musze wstac 3.50 zeby tego dokonac wiec sie ciesze, że te stare kosci choc 10 minut udaje mi sie porozciagac ;-) Think, mieszkasz w tak egzotycznym kraju ze az by sie chcialo pociagnac za jezyk, ale chyba nie wypada..
  25. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Qkardko, za tydzien bedzie lepiej, i u mnie-tak mysle ;-) Ajenko jem bardzo duzo, mysle ze nieraz moim np obiadem najadlaby sie cala rodzinka i to nie szarotkowa ;-) Od praktycznie 7 zaraz 8 lat jednak tyje, bo to ze udaje mi sie czasem zgubic pare kilo to jednak do 5 kilo to nie jest u mnie zadne chudniecie - te zgubione 5 kilo potrafie w 3 dni nadrobic- takie smutne fakty Teraz tak szybko nie bede może tyla bo jednak jednego tysiaczka nie dostarczam w postaci czekolady, cuksow, batonikow bo tego nie jem, ale inne rzeczy jem jak jadlam- bardzo duzo. Staram się, czasem się udaje mniej jesc- szczegolnie jak w pracy jestem, bo w domu to tragedijos Aha mlodego druzyna zdobyla drugie miejsce, ale fajnie w sumie ponagradzali bo wszystkie 10 druzyn dostalo puchary, wiec wszyscy zadowoleni, a to chlopcy 7mio, 8 letni wiec jeszcze dzueciaczki i szkoda by bylo jak by co niektorzy odjechali z kwitkiem- a z paru innych miejscowości byly druzyny, no ale pare goli moj wpuscil, ale jak na pierwszy tak poważny mecz bardzo fajnie se radzil
×