Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Nie wiem czy dzis dam rade jeszcze wejsc bo niedawno wrocilam z biedronki - trzy torby rozpakowac, bogosik z mlodej na jutro zrobic, i dwa zlewy garow, takze jak cos to do juterka Dorotko mam nadzieje ze trupy gesto sie nie słały w tej twojej misji, czekamy na maila, napisz tylko wiecej niz basia :-D Nutti super Idka ja szparagow jeszcze nie jadlam, czy to smakiem przypomina fasolke szparagowa ;-)
  2. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Otwieram, w pracy poczytam i popisze
  3. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Gosciu dorotko jak najbardziej zapraszamy do nas, mamy co prawda dorotke ale na nia czesciej dziewczyny wolaja zolza wiec raczej nie pomylicie nam sie ;-)
  4. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Szarotko super ze z ciocia lepiej, u mnie brat mamy w ciezkim.stanie to wiem jak te zle wiadomosci potrafia mame dolowac a te o dobrym samopoczuciu w całej rodzinie przywracaja radosc. Cioci duzo zdrowka. Szarotko czyli ta praca moze byc czy szukamy dalej? Ja dzis mialam zakrecony dzien-po poludniu wszystko w biegu, ale na 17.00 tak jak sie umowilam z kolezanka to co prawda z jezykiem na brodzie ale bylam gotowa. Co prawda pogoda troche platala figla bo dwa razy wyjezdzalam i dwa razy sie cofnelam ze wzgledu na ulewe ale koniec koncow dalysmy rade. Po drodze - 10 km od nas odwiedzilysmy nasza trzecia kolezanke, ona wziela jeszcze syna i pojechalismy na taka mala eskapade rowerowa, wsio byloby fajne ale wracajac zajechalismy jeszcze raz do tej kolezanki z synem, ukarmila nas po pachy pierogami lodami swiezyna i chlebem, no i jutro jakas dietka, potowarzysze nutti przy lekkim sniadanku potem owocek i dalej cos lekkiego ;-) Szarotko, idko to pocieszajace z tymi trzema latami przygotowan do odchudu czyli za dwa jak dobrze pojdzie moze zaczne chudnac :-D
  5. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Pobudka wstac :-D i sie nie opierniczac :-D Jeszcze tylko sie przeciagne i juz otwieram zeby nie bylo ze nie wstalam :-DSuper szarotko ze nas znalazlas :-) - alez u ciebie sie dzieje i kot i paczek i nowa praca - no ale super ze dajesz rade Chodakowska biore z aplikacji you tube - nazywa sie " caly trening chodakowskiej " - tam linkow nie ma ale pewno jak wpisze sie chodakowska w google to wyskoczy Basiu dawaj dawaj popisz troszke
  6. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Ja tez mam nadzieje ze dorotki podroz bardziej radosna niz ostatnie u niej wydarzenia. Idka ja mysle ze mozesz byc o wiele wiele szybsza na takim dystansie, dziewczyny te z BBLu jakos bez trudu osiagaja 12-13km/h, ja wole jednak jakas 10tke robic ale 8 - 9 km/h, a nawet lepsze 15 km jeszcze wolniej niz na 3 czy 5 km zyly wyprówac, no ale fajnie byloby mi przebiec cale 3 km 11km/h. Dobra dosc tego zanudzania liczbami, ja spadam lulu, o 4.00 pobudka bo z chodakowska sie umowilam :-D, a to swiętsze niz.....np moja dieta ;-) Idka a co z noga?
  7. marzena45

    Część 5 Babki 40 plus minus realizacja celow w toku

    Dziewczyny 4 czesc przytkana juz, probowalam ajence napisac ze mamy nowa czesc bo chyba nas nie poczytala ale juz post wszedl na nowa strone, jak nas nie znajdzie ajenka szarotka basia to bedziemy wysylac maila :-D Aga naszla i to z dalekiej holandii wiec moze z krajankami jednak nie bedzie klopotu i szybko wyczaja ta 5 część Idka nie poszlo mi dzis bieganie, fakt jedne pol kilometra udalo mi sie rekordowo przebiec 11,1 km/h ale potem to byl marsz i lekki trucht bo niestety sprawy krzaczkowe sie odezwaly a teraz niet warunkow do tego wiec postaram sie w piateczek Wejde jeszcze przed spaniem Szarotko jeju przeczytalam maila szok po prostu
  8. czesc dorotko, czesc idka jaki tytul dajemy na 5 czesc??? nutti to se pogadalysmy :D, basia kurcze tez napisała że jeszcze wszystkiego nie mam czasu przeczytac :D idka - te 50 sekund to dla ciebie bo normalnie tyle nie stoje choc nie mierze, ale postaram sie zawsze choc pare razy zrobic i zmerzyc
  9. nutti hejka- obrabiaj obrabiaj sie :) i dawaj na pogawedke, bo ja zaraz pewno bede miec koniec czasu wolnego :P Podstawowe pytanie co jesz i co jadlas w weekend- z kartką? zwazylas sie??
  10. idka masz racje- moj konkurs powinien trwac i trwac poki nie zgubie tego tluszczu, ale podjadanie to chyba moje drugie imie :D, ale walcze, a od dzis czyli od poniedzialku wszystko wydaje sie w zasiegu osiagalnosci, twoj tydzien mysle bedzie rownie idealny a nawet lepszy do mojego :)
  11. Aha- prosba- prosze dokladnie poczytac posty idki te z przepychu i odniesc sie jezeli są pytania jakies do danej osoby, za ten trud przynajmniej tak sie mozemy odwdzieczyc Ja zaczynam a wiec idka na rowerku smigalam bardzo wczesnie, majac 6 lat juz przewozilam na takim ciut wiekszym dzieciaki na bagazniku-fakt paru przechodniow zawsze ucierpialo ale po cholere lazili tym chodnikiem jak widzieli zaladowany rower :D
  12. czesc babeczki, czesc basiu- no popisz popisz kochana z tej pracy bo tu juz niecierpliwimy sie czekajac :D Idka no tobie nalezy sie złoto za ten nocny przepych, zakladamy dzis 5 czesc? Moze tytul zmienimy? czekam na propozycje Szarotko czekamy potem na szerokie sprawozdanie :) Nutti jestes?? Sluchajcie nie wiem jak bedzie z moim zarciem-moge obiecac ze bede sie starac- ale wiecie jak z tymi moimi staraniami jest ale na pewno poranki w tym tygodniu bede robic razem z chodakowska - dzis pierwszy raz - 30 minut- zaden skalpel, kiler tylko szukalam czegos na 30 minut bo tyle mialam czasu i bylo cos takiego jak caly trening razem z rozgrzewka rowno 30 minut, spocilam sie niemilosiernie ale jaka zadowolona bylam, mam problem z dwoma cwiczeniami, chyba z dwoma -jutro zrobie to samo i bardziej sie policze z iloma mam problem
  13. Szarotko dzieki za maila, jutro wydrukuje sobie te karteczki o ile nie masz nic przeciwko temu i sprobuje porobic pokazac zobacze czy bede umiala malego jakos zachecic, dzis np z dwie godziny rysowalismy razem rysunek na jutrzejszy konkurs - wiosna na łace i to musialam fortelu uzyc bo uparl.sie ze sam.bedzie no i sam namalowal ale jednak wezmie ten rysunek co wspolnie tworzylismy, uparty jest i ciezko mi czasem go namowic na to co ja se umysle Co do dietki dzisiejszej to poprosze drugi zestaw pytan i zwaze sie najszybciej we wtorek, jutro jakos musze dojsc do siebie :-P Idka wrocilas juz? Nutti a co z toba? Wiesz dzis przygladalam sie gniazdom i bockom.jak jechalam na ten festyn - na tej drodze jest masa wielkich gniazd bocianich a bocka widzialam tylko.jednego i to na takim jakby oskubanym bardzo malym gniezdzie- ciekawe czemu Dorotko czyli ostatni tydzien przygotowan przedkomunijnych, potem tydzien zapewne jeszcze latania na bialy tydzien i spokoj az do bierzmowania :-D, a po drodze rocznica komunii za rok Basia ty za kare za swoje milczenie powinnas jutro ze mna wstac o tej 4 i poopisywac swoje ekscesy ;-) Dobra dziewczynki spadaju , jak cos kluczyk.na miejscu I
  14. Aha szarotko kaski superanckie, pokazalam malemu, noo spytal czy z angrybirdsem nie ma :-D
  15. Boszeee Aga - ja myslalam ze dzis juz mozna cuksy, alez nawalilam ajajaj, chociaz nie wiem czy bym dala rade jak bym wiedziala ze to dzis jeszcze nie wolno. na tym festynie i ciasta i maly worek slodyczy i oprocz tego grochowa i pierogi ruskie- prawdziwy wiejski festyn :-D - i na lody wracajac zesmy zajechali i w domu zjadlam sporo - w koncu do bombonierki sie dorwalam - ostatnie 4 zzarlam ajaj, no tak od poniedzialku to do niedzieli, ja bylam pewna ze pisalas aga ze w niedziele bedziesz rozne słodkosci jesc, oj ja traba Od jutra zrobie przynajmniej bez cuksow porzadne 7 dni, A dzis se kare wymierze, mialam miec dzien bez cwiczen ale ok 18-19.00 porzadnie se poskacze i sie spoce ale w domu bo u nas straszna pogoda grad slonce deszcz slonce i na zmiane tylko bardzo zimno, oby maly nie przyplacil przeziebieniem tych dzisiejszych zawodow - byl 7, ale medal ma i mial wor slodyczy ;-) Ajenko hehe dzieki ze sie wylonilas z tych muzeow, opisz troszke wiecej co i jak, nie badz taka skromna i tajemnicza ;-) Dorotko hmmm widzisz wczoraj dalam rade a dzis myslalam ze juz mozna i na calego sie zanurzylam, mam nadzieje ze mocno waga tego slodkiego i nie tylko slodkiego dnia nie przyplace Szarotko mam nadzieje ze drozdzoweczke pyszna u rodzicow wsuwasz;-), zawsze to jakies pocieszenie by bylo dla mnie :-P marne to marne bo tobie nie zaszkodzi ale.... ;-)
  16. Czesc dziolszki:-D Basiu, wreszcie :-), jeju jaki wyjazd w srodku tygodnia :-D? Ty to sie masz;-) Szarotko uwierz ze staram sie, dzis poki jeszcze duzo dnia do konca to pochwale sie bieganiem bo z jedzenia mam juz prawie tysiac na koncie wiec chwale sie bieganiem: najpierw zrobilam ponad 1,7 km marszu aby dojsc do trasy biegowej, nastepnie 3 km sprintem tzn moim sprintem - sredni czas (10,3 km/h lub jak to dziewczyny z BBLu sie posluguja 5:43 min na km) czas ten wyszedl lepszy na km niz na 5km wtedy w zawodach ale wiadomo 3 km to nie 5. Musze postarac się taka 3 przeleciec 11/h lub 5:0 min na km. No a nastepnie po tych 3 km przebieglam 8 km tu juz bez szalu kilka tylko polkilometrowek bylo 9 km na h a tak to 8,5 8,8na h, no i 2 km potem juz marszu. Wyszlo w tej mojej apce ze w sumie spalilam 1090 kal, wiec nawet jak 500 to i tak duzo ale ja nie odejmuje, choc pewno dzis z zarcia wyjdzie 1500, w sumie oby 1500 kontrolowanego jedzenia to byloby super. Zaraz bede jadla znaczy konczyla moja pomidorowa, licze dzielnie kalorie ale chcialabym do konca dnia wpisywac i wazyc, zobaczymy. Poki pogoda polecimy z malym do parku, moze dzis zgodzi sie rowerem pojezdzic Nutti oczywiscie ze walcze dalej, a jakze, tu juz chyba nie tyle mi chodzi o wage do wygladu ale wiem ze jak bym zgubila ciut ciut to zawsze szybciej moglabym biegac. Jutro na tym festynie co maly biegnie na 100 metrow, dorosli biegaja na 3 km, stad dzis ten moj bieg najpierw na 3 zeby jutro poobserwowac jakie to babki beda biegac i z jakim czasem Zeby sie porownac. Te od mojej kuzynki z BBLu no i kuzynka to smigna pewno w 12 minut, mi zajelo dzis 17 ale pewno tez miejscowe beda biegac wiec nie wszystkie mysle takie predkie, ale zobaczymy. Dorotko oj nie zazdroszcze takich sytuacji z rodzina, sama kiedys bylam w takim konflikcie ktory trwal 7 lat, dopiero smutne wydarzenie zjednoczylo nas na nowo z jedną z galezi od mojej mamy. Wiele potem na ten temat dyskutowalismy i doszlismy do wniosku ze zabraklo madrego spotkania, wyciagniecua reki, wysluchania czemu akurat wtedy tak postapili a nie inaczej, dzis jestesmy bardzo zjednoczeni choc zbyt czesto sie nie widujemy- odleglosc. Co do wagi hmmm, widzisz dorotko, chyba jak czujemy ze wzrosla to nie jestesmy sklonni podawac liczb, ale ja podam- rano- fakt ze po sniadaniu na 580 kal dopiero sie zwazylam i po piciu i bylo 67,1. Po przebiezce 66,4. Wypocilam 70 dag, szkoda ze to nie utrzyma sie do jutra, ale jutro tez podam, postaram sie zwazyc przed jedzeniem i piciem Idka - wow poronina carynska, boszeee nie slyszalam ;-), fotki fotki.kochana Aga- mialam juz wysylac ale zerkam i widze ze napisalas posta, dzieki ci kochana. Wieczorem podam wszystko co zapisane i niezapisane co zjadlam. Wiem jedno- ja musze na wieczor miec duzo kalorii kosztem rana i poludnia, tylko czy tak mozna schudnac, pewnie nie, eh Ale cuksow nie jem, choc kusi mnie ta bombonierka ###### Zedytuje bo nie wiem czy na blokade nie trafie Na razie jest dobrze, wszystko.kontroluje, jak bylam w parku, przyjaciolka z lat licealnych zadzwonila ze chce wpasc z nowym narzeczonym, pieke udka, mam brokula, szampana wino ajer koniak- mogla dac wczoraj znac moze jakies ciasto bym wykombinowala a tak lepiej dla mnie bo pokus nie bedzie, wydam bombonierki i ciasteczka i bede miec z glowy obym sama sie do nich nie dorwala Ja pic nie bede akurat nad tym jeszcze panuje bo rano wioze malego na biegi, jak sie uda wejde na 3 zmianke napisze aga dokladnie co jadlam dzis, powinnam napisac co wczoraj bo dzis sie chyba ciebie wystraszylam ze mialabym takie ilosci wpisywac wiec dzis grzeczne menu:-D - poki co :-P
  17. Czesc dziewczynki- otwieram Zaraz zmyje gary bo wczoraj wczesnie odlecialam, nastawie rosol i ide na dwugodzinna przebiezke - moze tym sie ciutke zrehabilituje. Szkoda gadac co poszlo wczoraj ale mimo ze patrzylam na bombonierki to ich nie tknelam. Wiec w konkursie dni bez cuksow moge startowac a dzien z kartka i wyliczonymi kaloriami nie bardzo. To moj jakis rytual, uzaleznienie nalog psychoza zeby obiad wydluzac w nieskonczonosc i w sumie nie wiadomo co obiad co kolacja co pokolacja. Brzuch jakos boli wiec teraz rano nawet sil nie bedzie na zapchanie a wieczory..... eh Ale dzis tez sie zmierze z tym wieczorem Dorotko jejku co ty mowisz? I brat naprawde nie przyjdzie?? Przykre to bedzie szczegolnie dla corci, moze jeszcze bedziecie rozmawiac, moze jeszcze przemysli? Jezeli rzeczywiscie nie przyjdą to tak jak dziewczyny pisza - chocbyscie mieli sami świętować to bądźcie radosni w tym dniu - corka niech bedzie szczesliwa ze ma was
  18. Szarotka wow wow wow super i ze praca jest i ze z ubrań tak wyroslas znaczy zmalalas :-D, czyli zakupy cie czekaja - brawo. Z przykroscia zawiadamiam ze dzis zlamalam reguly, choc nic ze slodyczy to nie bylo ale te reguly co zesmy rano ustaly, jutro znow bede probowac Moze ja powinnam zaczynac jedzenie po poludniu? Gosciu nie znam sie czy po jedzeniu rosnie czy spada poziom.cukru ale na pewno nie jestem senna, jestem pobudzona i szukam szukam szukam chyba nie musze dodawac ze jedzenia
  19. Skromnie zauwaze ze zrobilam bardzo dluga przerwe miedzy posilkami - po 12.00 skonczylam salatke a zupe dopiero 16.30 jadlam az niewiarygodne Wogole wyszlo sloneczko, bierzemy gokarda bo oczywiscie jak mowie malemu moze rower to mina taka ze tylko udusic dzieciaka :-D, no ale najwazniejsze ze zaraz wypadam z chaty
  20. Idka hehe, powiem ci jakie ja glosy slyszalam. Wlasnie zjadlam zupke, jak ją podgrzewalam to mozg wysylal sygnal ze w reklamowce z zakupami jest ta pyszna cielęca kielbaska, nic nie stoi na przeszkodzie zeby pokroic kawalek do zupy, wiec rozgladam sie za reklamowka - w tym miejscu przydaloby sie angielskie przeklenstwo- jakos o szid- aga moze napisze jak to sie pisze o ile zrozumie o co mi chodzi:-D, ale reklamowka z miesem w aucie zostala, no trudno zjadlam te zupe bez kielbaski - zupka odmierzona 350 gram, ale policze jak 450 gram bo w apce mam taka na 50 kal za 100 gram a moja moze byc ciut bardziej kaloryczna wiec ciut zwieksze te kalorie no i co pozostalo zapijac herbata - parzy sie wlasnie pokrzywa Czyli jedziemy dalej idka, cos mi sie zdaje ze obie mamy rowne szanse szybko odpasc:-D, no ale ze kazda z nas waleczna :-D :-P to troche czasu moze minac zanim sie ugniemy, jeszcze aga z nutti i chyba szarotka tez walczy - beda nam napedzac koniunkture swoimi slowami ze dla nich to pryszcz, kolejny dzien zaliczaja i tyle a my musimy takie walki toczyc z naszymi nie tyle zoladkami co mozgami, ty idka dla zdrowia ja i zdrowia i figury :-D
  21. chyba sama wdeplam na blokade ciekawe co z basia- od wczoraj milczy, dziwne
  22. ajenko, dorotko prosze sie zameldowac, co u was ajenko kiedy ty na te zwiedzanie krakowa wyruszasz - pamietaj o fotkach :)
  23. aga- powiadasz ze ziarna chia takie dobre, tez lubie rzeżenie w zebach - ale nie mam pojecia czy to u nas dostepne, trza polukac by bylo
  24. idka trzeba jeszcze doprecyzowac bo jest podjadanie i podjadanie Np zjadlam ostatni posilek w pracy o 12.00 obiad ok 16.00 lub pozniej - dzis mi sie uda raczej bez podjadania bo zakupy , malego odebrac i zupe mam to tylko podgrzac ale kiedy indziej czy moze byc np jablko albo inny owoc albo plaster jakiegos sera przed nastepnym posilkiem w ramach kalorii oczywiscie? Nutti melduj wszystko co jesz i jak zrobisz jakies nie daj Boze odstepstwo, to tez pisz- ja jak bede wiedziec ze wiecej sie nas pilnuje moze to podziala na mozg, bo moj mozg wogole nie wspoldziala z zoladkiem, normalny czlowiek po wielkim obiedzie jest raczej tak zapchany ze marzy aby jak najdalej jakis czas trzymac sie od zarcia a ja szukam- lodow, ciastek, ciasta cos zeby jeszcze popchac Takie reguly w sumie bez podjadania moga nauczyc troche trzymania w ryzach- poki co wsio ok, ale schody to beda dopiero po poludniu, pogoda ch...a wiec siedzenie w domu chyba mnie czeka, kiepsko kiepsko
  25. aha- no to ok- przebijamy sie, ktora pomaga??
×