Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Caly czas idka miescisz sie w pulapie o ktorym ostatnio pisalam, wiec spokojnie- przy 64 trza wzbudzić czujnosc podwójnie :-D, no wiem wiem - taka wagę to jedynie mozesz osiagnac przed potencjalnym porodem;-) Ja jeszcze na hali , jezdzilam co prawda na obiad - wczorajsze risotto ale gnalam jak na złamanie karku bo nie chcialam ominac zadnego meczu z moim malym. Zawsze myslalam ze bramkarz to zaden pilkarz, ale juz tak nie mysle;-) Dorotko no prosze- jak mozesz mowic ze kondycje masz zerową - narabac drewna na kilka dni to chyba niezly wyczyn, na miarę muskularnego osilka - takie przynajmniej mam odczucia co do tej czynności ktorej chyba nigdy nie miałam przyjemnosci wykonac Ajenko chyba bym sie zalamala tym moim zapotrzebowaniem bo jakby wyszlo nieco ponad 1000 kal to tylko siąść i plakac - bo jak ja lubie taki tysiaczek polknac na 1 posileczek, ostatnio sie pilnowalam ale znów mnie ciągnie do takich posilkow do syta :-D Np dzis rano - mysle zjem jajeczniczke- mam parę jeszcze jajek tych od zielonych kurek co niby z mniejszym cholesterolem wiec jak znalazl na dietetyczne sniadanko. No ale zaczem wzięłam sie za jaja musiałam ugotowac malemu pierogi i podsmażyć kielbaske wiec jajka czekaly ja w tym czasie otworzylam paczkę wafli ryzowych- jeden chyba 40 kal i mialam duzy jogurt malinowy wiec miał byc jeden wafel i lyzka na to jogurtu...no wafli 10 czyli paczka, no i jogurt te 400 g - wiec to tylko mialo 800, do tego jajecznica nawet niech będzie tylko 150 bo nie mam pojecia czy maja te jaja mniej kalorii. Więc 950 jak nic Risotta przypuszczam nie mniej kalorii, a moze i mniej bo szukalam czym go zagryzc no i padlo na maslo orzechowe - wiec z 50 kalorii pewno w lyzce jest to sie tym troszku dopchalam
  2. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Nie bylo widac postow
  3. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    60 dag wiecej Dobrze ze wczoraj udalo mi sie nic do dzioba nie pchac, to przynajmniej mam mniej niz kilogram w gore-zeby wiecej taki wieczorow. Stopke zaktualizuje wieczorkiem, teraz juz musze szykowac sie na rozgrywki meczowe - mlody wczoraj dostal pochwałę że dobrze broni i wystawi go trener dzis na bramce, przeżywał że zasnac nie mogl ;-) Milej sobotki
  4. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenko- fajnie, że wrocilas do podawania swoich cyferek, podziwiam, no i efekty musisz osiagnac a przede wszystkim malymi powtarzalnymi kroczkami zaczniesz stawiac swoje kroczki. Dzis udalo mi się juz jak wrocilam z treningu z malym nic nie jesc. Ale ile zjadlam na obiad risotta to sie w glowie nie miesci :-(
  5. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Czarno widze to moje jutrzejsze wazenie, moze nie tyle ze stracilam ochote na odchudzanie ale jak wchodze do domu to zamieniam sie w zarloka "wszystko sie nada", slodyczy nie tykam a juz ponad kilo nadrobilam od ostatniej soboty
  6. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Przywitam sie z wami babeczki i nie wiem jak sie pisze takie slowo fopa- bo chyba popelnilam bo mamy nowa babeczke i to z jakze innego kraju a ja tak na szybko wpadam wypadam ze nawet nie przywitalam- a wiec Tinkk witaj i czuj sie jak u siebie w domu hehe, choc u nas plus 50 nie bedzie raczej nigdy ;-) Jako że dzis nie biegam mam ambitny plan o 20 wskoczyc do wyrka i poczytac książkę. A teraz gary, pranie, podlogi i lekcje i wolneeee Aha kupilam se pod oczy jakies kolagenowe maseczki- platki, chce dzis wyprobowac co za cudo, moze oczy troszke wypoczna ;-) No bez przesady, nie przewiduje juz wiecej zadnych dymisji, absencji na topiku wiec proszę wziac sie w karby- do siebie tez to mowie :-D!
  7. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Hej babeczki Wieczorkiem postaram sie więcej napisac bo z koleżanką umowilam sie na biegi a jeszcze sok chce wycisnac zanim wyjde bo "zieciu" :-D przyszedl i tez lubi soczek wiec trza się podlizac bo jest pare męskich robótek w domku co trza pilnie wykonac ;-)
  8. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    O z dorotka równo prawie pisalam, no to dobrze ze nie do gory, mi tez katar juz prawie odfrunal I jak elegancko na 6 strone przeszlysmy :-D
  9. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Co do dlugofalowosci- wczoraj w rozmowie z kolezanka z pracy przy kolejnej odmowie ciasta - ta mnie pyta (a wie ze od 2 stycznia nie jem) jak dlugo chce zyc bez ciast i slodyczy - a ja mowie tak bez zastanowienia - ze ten rok - caly? pyta- no caly mówię, hehe no zobaczymy Wlasnie wydulam z malym po dwa kubly soku - najwiecej marchwi i jablek daje ale tez byl banan, pomarancza, cytryna, czasem wpada kiwi i gruszka dzis nie mialam Zmyje gary i biore sie za te serniki Idka- na jutro juz mam plan co do jedzenia więc raczej nie zgine :-D Rano jajecznica, przed wyjazdem ryz z warzywami i indorem, miedzy jednymi urodzinami a drugimi wyrwe sie na chate zjem druga porcję ryzu a tam herbatke bede popijac a na wieczor pewno zrobię znow sok bo w tygodniu brak czasu na to Plan taki i mam nadzieję ze tak bedzie Kabanoski - tfu tluste, na woreczek zabojstwo, ale powiem ci w sekrecie ze tez czasami jak sie dorwe to trudno mi przestac jesc :-D
  10. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Sprawdzam stopke
  11. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    No u mnie rewelacja cale kiko i 10 deko mniej od zeszlej soboty, zaraz poprawie stopke, hehe az chce sie dalej dietkowac. Mysle ze duzy wplyw mialo to ze pospalam dzis prawie 11 godzin, nie pamiętam czy kiedys poleglam po 20.00 no a wczoraj tak i za bardzo nie mialam jak podjesc na wieczor bo zasnelam :-D O 9.00 pojde pobiegac a teraz trza brac sie za sobotnie porzadki i gotowanie. Aha bede robic dzis sernik dla malego to zrobię w dwoch malych blaszkach - jeden sobie bez spodu, oleju, cukru minimalnie albo trzcinowego albo brązowego nie pamietam jaki mam, no w nagrode chyba mogę sobie ser upiec :-D jedynie z didatkow to wiorki i rodzynki Idka co do książek bylam wczoraj wlasnie w bibliotece bo pani napisala smska ze ma dla mnie jakies książki i pewno dxis wieczorkiem zaczne, to dam znac jaka i czy pozeram, bo takie lubie najbardziej. A jestem w trakcie czytania w sumie nie takiej porywajacej ale bede musiala ją przeczytać bo troche mnie intryguje historia podarowania nieuwazanej przez babke wnuczce wielkiego domu i teraz ta wnuczka szuka śladów w tym domu czemu akurat jej ten dom się ostal. Idka melduj jaka diete z zasadami wprowadzasz bo ja tez musze cos pomyslec od poniedziałku to moze odgapie. Choc ja chyba najbardziej sklaniam sie do mego ryzu raz z tym raz z tym i te wueczory opanować tak jak opanowalam czekolade
  12. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Czesc babeczki Zanim polece z mlodym na pilke to sie choc przywitam Dorotko, u mnie wlasnie katarek chyba idzie ku koncowi ale pare takich cieknacych dni przezylam i to w robocie - nie polecam ;-) nic dobrego To qkardko rzeczywiscie mialas troszke zmartwien z tymi chorobami z dziećmi, dzielnie wyszlas z tego wszystkiego Oczywiście tink zapraszamy Idka hehe dobre z tym lutym Ajenko nie ustawaj w ćwiczeniach, efekty musza wkrótce byc
  13. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Idka no to elegancko że wyniki good, alez co ty mowisz jaka granica 70 cukier - ja mialam 98 i nie panikowalam, ale sprawdzic musze ile teraz mam-bo moze jaka cukrzyca a ja w nieswiadomosci zyje, chcialabym w tym roku zrobic podstawowe badanka bo nie pamietam chyba w 2014 ostatnio robilam, ciekawo czy te odstawienie slodkosci choc trocha obnizy mi go, jeszcze zeby nad innymi weglami zapanowac typu pieczywo, owoce w dzemie-no nie powiem dzem bo ladniej tak brzmi :D - to by bylo super Co do biegania - nie biega mi sie dobrze- waga, wiek i biegne ciezko, ale poki co jeszcze lubie to wiec tylko sie cieszyc ze jakis ru/ch mam bo poza bieganiem jednak nic innego nie lubie, aha zostana mi kije na pozniej Spadam lulu bo nie chcialo mi sie garow dzis zmywac wiec rano trza sie pobawic bedzie w garkotłuka W sobote pewno waga juz bedzie wyzsza, jakos piatek zawsze jakis taki luz czuje zamiast przykrecic srube ze zawsze s.. znaczy zepsuje wynik
  14. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Melduje sie No dorotko jestes!!! Jak to oczy?? moze okuliste musisz odwiedzic!! Ciekawe co ciekawego mialas na zebraniu Idka melduj co z wynikami, oczywiscie tyle na ile mozesz zameldowac Qkardko hmm sposob - to nie jest tak że nie mam zachcianek - praktycznie cale życie jak tylko cos zachcialam to w zwielokrotnionej ilosci do potegi ntej pochlanialam naten tychmiast, wiec wiadomo że mam zachcianki, bo tego tak raczej szybko nie mozna sie pozbyc O np dzis w robocie tak.mi sie czegos zachciało, najchetniej opedzlowalabym sloiczek dzemu ale juz w robotce sie skonczyl, wogole troche dziwne że nie myslalam o czekoladzie, batoniku, cukierku czekoladowym, no bardzo dziwne, no i az musialam pojsc do sklepu - kupilam sante platki- nie ruszylam ich, pieczywko chrupie tez z sante - hehe powinni mi zaplacic za żywą reklamę - tego dwie podeszwy zjadlam bo zadzwonila kolezanka zebym na październik szykowala się na zmianę roboty to i nawet jesc sie odechcialo, i maly chlebek to z tego pięteczke zjadlam Rano to tak Kawaleczek bulki (ok pol polowki) z maslem roslinnym i pasta z makreli ( pasty nie żałowałam i nie zadna dietkowa tylko z normalnym majonezem) plus 12 pierogow z truskawkami pomazanych śmietaną W robotce - ogórek świeży z sola I ryz plus warzywa z mrozonki po wlosku plus filet z kuraka No i w pracy potem te pie/rdy - ale w sumie niedużo W domku obiadek corka zrobila wiec oczywiscie nie wybrzydzalam - ryba normalna z panierki, ziemniorki i kapucha kiszona No i kiepsko to wyszlo bo myslalam ze pojde z kolezanka pobiegac zgubie obiadek, ale moja mloda wychodzi, mlody w sumie tez idzie do kolegi ale musze czekac na niego, chyba na orbitek wsiade A tak wogole choc to nie dzień podawania wagi to tylko powiem ze dzis mialam najmniejsza wage.... w tym roku :-D - 71,0- zeby choc tyle utrzymalo sie do soboty to bede zadowolona. Idka nie licze kalorii, raczej na czuja, wiem że jak sie nie obezre na wieczór/noc i bedzie lekki glodek do spania to spadeczek murowany, a jak zajadam to... :-( Malo na pewno nie jest - samych pierogow jem na ponad 500 kal, wczoraj na wieczor byly orzechy - duzo mysle ze moglo byc i 100 gram wiec juz 1100, a gdzie kanapka, maslo, dzem, twarog, dwa golebie, pol dużego jogurtu, wafle ryżowe - no nazbierywuje sie tego Xxx Jednak przebieram się i biegne, to dobrze bo dzis czuje sie mocno glodna i przekąsze chyba jednak jeszcze tego wafla ryzowego z dzemem i gruszke
  15. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Hejka po raz drugi Dorotko - martwimy sie!!! Daj choc jakis znak co i jak Ehh te zarcie, diety, pilnowanie - jak to jest że ja zarlok na slodycze niesamowity moge oprzec sie np pysznemu makowcowi - w sklepie tak sie na mnie patrzyl, sam praktycznie mak tak jak lubię znaczy lubilam ;-), no i patrzac na niego mowie ze przeciez nie jem i juz nie zwracał mojej uwagi, a w domu tylko zobaczylam ser zolty juz reka poszla po plaster, dobrze że nie wiecej ale nie wiem jak to zrobic zeby i ser zolty znalazl sie na tej zakazanej mojej liscie jak slodyczki, no i jest jeszcze pare rzeczy typu buleczki, chleb wieczorem ktore tez chcialabym miec jako zakazane produkty. Ajenko czy juz jestes wykąpana? Pielegniarki czy rodzina pomagają? Moze mięska powinnas jesc wiecej na rozbudowę miesni, szkoda że szarotka juz nie pisze ona te reakcje chemiczne ogarnia i by na pewno ci doradzila Idka jutro juz bedziesz miec wyniki, masz poprzednie dla porownania? A qkardki sposob chyba rozszyfrowalam - jak sie nawpycha to na drugi dzuen minimalnie je, bardzo dużo cwiczy - i figurka cale zycie jak ta lala :-D Dobra powiem co dziś szamalam, a na marginesie od jutra znow wchodze w komitywe z ryzem: rano: 12 pierogow z truskawkami., pomazane lekko śmietaną :-D ok 6.00 potem ok 12.00 - dwie nieduze kromki z maslem roslinnym na to twarog chudy, na to dżem malinowy ok. 14.00 dwa golebie plus ogorka swiezego z polowa malego jogurtu No a w domu glupie chapanie: ser zolty, orzechy laskowe, dup/ka po pizzy po dzieciach wiecej nie pamiętam Dobra musze sie zbierac - biegam z koleżanką
  16. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    2 minutki więc zdążę przywitac i napisac że od tej pory nic juz do gęby dzis nie wloze- to moj pomysl, hehe moze nie nowy ale jest.. teraz lece z mlodym dam znac potem Aha nie radzę sobie z takim durnym apetytem, wtedy jem jem jem jem...
  17. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Hehe, dzis z tym rozsadnym jedzeniem mam tez ogromny problem, ale jutro wiem ze do 18.00 malo co i zjem, bo w robocie bede miala full roboty, bo w piątek mialam wolne, a telefonow kupa i wiem że bede sie odgrzebywac do 16.00, potem szybko do domu, jak zdaze to chapne gołębia i z malym na trening, a po 18.00 jak wroce postaram się w koncu juz nie jesc Idka dzemikami podratowala mnie kolezanka od biegania, ktora ma swoja dzialke i narobila dla siebie mnostwa dzemow bez cukru, i jej to jakos nie idzie, wiec od czego usluzna zarloczna kolezanka :-D, jest to w zasadzie takie luzne jak sok, znaczy ten z malin, nie wiem jak sliwkowe ale pewno niedlugo bede wiedzieć ;-), choc na pewno nie do piatku, bo do piatku sprezam sie zeby juz sie nie osmieszac tymi dekami a wywalczyc choc kilogram na sobote ;-), oby nie w gore, bo to tez bardzo prawdopodobne Idka - to jak myślisz od czego ta nieruszajaca sie kolezanka ma miesnie? Wczesniej cos trenowala?
  18. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenko ja ci tu zaraz dam, nie wazne czy sie odchudzasz czy nie, jestes z nami od początku i jak tylko masz chec wskakujesz i piszesz na co masz ochote. Teraz priorytet u ciebie powrót do pełnej zdrowotnosci i my jestesmy z toba i cie w tym wspieramy i tylko to poki co ma liczyc sie u ciebie - pelna pionizacja i zatanczenie na weselu za pare miesiecy No a po drugie czy myslisz ze ja sie odchudzam?? Zobacz ja tyje z kazdym rokiem, to tez nie powinnam tu wchodzic, no chyba że te 20 deko na pol miesiaca mozna nazwac chudnieciem wiec ok, moge tu byc :-D Dorotko, aj szkoda ze mapecik zalapal przeziebionko, mam nadzieję ze szybko wroci do zdrowka Co sądzicie o paznokciach hybrydowych, ja tam zawsze jestem sceptyczna do nowinek, no ale mloda naciągnela mnie na lampe z zestawem i nawet zrobila mi..... 1 paznokiec, skusze sie chyba na reszte paznokci, jak przetrwają przez tydzien u mnie to znaczy że moze i warto Lyknelam ksiazke wspomnienia kury domowej, uszykowalam ojcu na impreze jedzonko, oprocz tego narobilam golebi, objadlam sie nimi niemilosiernie, dopelnilam się 3 szklanami swiezego soku, czuje się jak balon, a mialo byc tak pięknie ;-)
  19. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Auto mialam juz na 15.00 zrobione, mechanik od lat ten sam, zna auto jak swoje to tyle dobrze ze nie musze na niczym sie znac bo pamięta kiedy co trzeba zmienić, wymienic, dolac itp, a nawet przyjedzie jak kiedys nie moglam ruszyc spod pracy bo cos mi poszło, to naprawa na miejscu. Zawsze z 10 % wiecej dorzuce do ceny ktora podaje, bo ja bez samochodu bym nie dala rady funkcjonowac, i nie chcialabym szukac innego mechaniora, choc pewno czas by zmienić auto to pewno bede nim jezdzic az sie rozsypie :-D Jak wasze idealne dzionki dziś, ja dzis praktycznie do 15.00 na telefonie wisialam bo w robocie zdziwienie ze dzwonią po mnie a ja nie przyjezdzam i musialam przez telefon pokierować co i jak. Jedna, druga, trzecia sprawa, no wk...ia mnie to bo każdy moze isc i na dwa tygodnie na urlop i nikt nawet nie zapyta kiedy wraca a ja jeden dzień i czekam jak na bombie czy nie beda dzwonic, eh- a docenic nie umieja jak mowie ze obrabiam 5 stanowisk, to oczy otwiera taka jedna i do lepetyny nie bierze dopiera sr...ają sie jak ide na wolne I ten idealny dzionek troche sie rozjechal, moze za duzo nie zjadlam ale takie chapanie byle czego to co qkardka pisala- najgorsze z mozliwych Nawet orbitka nie dosiadlam, i pewno juz wieczorem tez nic z tego bo przyjechala starsza cora, i jak wroce bo teraz z mlodym na pilce jestem to pewno popeplamy trocha No ale co by nie bylo jutro na wadze to zapodam i wpisze tez w stopke Aha dzis 26 dzionek bez czekolady, batonikow, ciast, cuksow- szkoda że te niejedzenie nie odbija sie tak na wadze, wiem wiem musze tez zapanować nad innymi rzeczami to będzie good
  20. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Jako że dziś sie bycze w domku to robie otwieranko. Plan mam na bardzo idealny dzień zeby na jutro utrzymac spadeczek. Bym mogla moze sie i przebiec ale nie wiem czy nie wybiore orbitka bo jakiś katar mi się wczoraj przyplatal. Zobacze Dobra koniec byczenia, trza szykowac sniadanko :-)
  21. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Rozumiem idka że juz wracasz/wrocilas z wojazy? :) Dorotko hehe ja w sumie 7 lat szykuje sie do prawdziwego odchudzania- z tym że jak zaczelam szykowanie to mialam 10 kilo mniej :D ajenko-to ci ksiądz, juz nie mial co przyniesc tylko grype , dobrze że juz cie opuszcza pyria - wskakuj- warunek- codzienne podpisanie listy obowiazkowe :D Wiecie mam chyba jakis kryzys, chce mi sie nazrec znow porządnie, poki co poszedl tylko kawalek kielbaski, buleczka, dwa skrzydelka, dwa plasterki zapiekanych ziemniaczkow, pomarancza, mam nadzieje ze to nie koniec odchudzania
  22. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenko super ze i ty sie w tej części juz znalazlas. Czy masz nr tel do szarotki, moze pisalas z nią? Bardzo jej brakuje na topiku, jakby co pozdrów ją i powiedz ze czekamy. Idka chyba nie utknelas w tym karambolu co od rana trabia- ponad 70 aut, gdzies na A1.? Nutti powodzenia w swojej działalności - duzo będzie was wspolnikow? Dorotko, kamyki w sumie sie nie odezwaly, ale caly dzien mam jakis dyskomfort w brzuchu, a w nocy co godzine sie praktycznie budzilam bo nie za dobrze sie czulam ni to wzdęta ni to nie wiem. Wiem jedno - tak jak umiem poki co odmowic slodkiego, musze tez nauczyc sie odmawiac innego jedzenia ktore wiem że moze mi zaszkodzić. Dzis w pracy kolejna babka miala urodzinki i ciasto ktore dala dalam sprzataczce, a cuksy wzielam do domu, można - można :-D A dzis jeszcze doprawilam sie chyba fasola i kukurydza bo mialam ryz z tunczykiem i to w oleju plus te fasolki i kukurydza i jestem ociezala jak słoń Chcialabym pokrecic sie na orbitku ale jakas niemoc mnie ogarnela Qkardko no ciekawo ile ty z takiego podjadania mozesz nazbierac kalorii, oj chyba niemożliwe ze 2 tys, choc wiem ze takie podjadanie to bardzo zgubne, z tym ze ja chyba zajmuję niechlubne 1 miejsce podjadacza topiku, bo ja podjadam konkretnie, potrafie ze dwie laski kielbasy, kawal sera zoltego, cala czekolade popchac calym rafaello, eh dobrze ze poki co to mnie nie tyczy :-D
  23. Ktora chetna na realizację :-D Moj sernik pieke normalnie, bo w moim przepisie nic o kapieli nie bylo, i cale szczescie bo pewno bym sie nie zabrala za takie kąpanie bo to juz dla mnie za duzo roboty by bylo :-D. Moj najlepszy jest z twarogu tego wiejskiego - u nas nie kostki tylko takie kawaly kilogramowe, polkilogramowe jeszcze w gazie sa , ale czesto biore tez ser sernikowy wiaderkowy z biedry. A musze popatrzeć czy te co dorotka wymienia u mnie sa. Hehe nutti powiadasz ze mam konkurencje w zjadaniu ciasta w kazdym stadium :-D Idka mechanik nic nie wiedzial ze kupuje wycieraczki, to wlasciciel sklepu mnie tak urządził, ale w sumie roznica jest - zbierają wode z calej szyby a szyba ogromna jest w tym moim citroenie wiec juz nie mysle o cenie, bylo minelo. No maglownica na swieta, w zasadzie zaraz po - koszt duzy, ale prawie od roku wiem ze trza to zrobić wiec tu plakac nie bede, bo auto jest dobre i mysle ze jeszcze pare lat nim pojeżdże, choc marzy mi sie opel mokka, ale pomarzyc a kupic to niebo i ziemia. Dobra wyskakuje, nie moge byc gorsza od szarotki, choc jej pora cwiczen to dla mnie kosmiczna :-D
  24. marzena45

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Makowca nie jadlam, przecież ja od 1go w zasadzie 2 stycznia nie lubie ciast, czekolad, batonikow :-D ale juz widze ze placuszki od razu zaznaczyly sie na wadze, wygenerowaly apetyt na byle co- poszla tortilla- corka tak wspolnie z chlopakiem robili, i.czestowli ze oczywiscie sie skusilam, no i że bylo.malo popchalam nastepnie duzym owocoowym jogurtem i na dodatek bula, plakac mi sie chce że tak jeszcze nie umiem panowac nad apetytem Powiem tylko ze rano mialam dzis 71,1 i chyba bede musiala teraz znow dlugo dlugo na taka wage pracowac :-( eh Idka jak ja wychodze corka musi byc w domu, a jak ona wychodzi to ja niestety musze byc w domu, kasztan jeszcze za maly zeby wieczorem siedzieć tyle czasu sam. Aha a do kina pojdzie cora z chlopakiem, dobre dzieciaki, niech oni kultury zażyją :-D
×