marzena45

chyba nie mam siły na takie pisanie , no co za forum

Dorotko to nie bol glowy tylko brak czasu pewno nie pozwalal ci na kafe - bo M w domku hehe

Boszeee szarotko a coz to diagnoza spoleczna, powiadasz ze im ankiete troche zepsulas :D

Aga, szarotko rozumiem i przyjelam do wiadomosci ze jezeli piernicze dietke rano , nie ma takiej opcji zeby ciągnąc to przez caly dzien. Jak wiecie bardziej nutti opcja jest mi blizsza ale dzis moze sie udac bo grafik po poludniu napiety i przed "Na dobre i na zle" postaram juz byc w lozeczku i potem szybko zasnac, a noz widelec wyjdzie po waszemu :) Idka aga doradzi ci po swojemu a ja po swojemu ok? sprobuj chociaz raz lub dwa razy na silke pojsc po takim biegu 4-5cio kilometrowym, jestem ciekawa twojego odczucia a inne razy tak jak aga pisze. Z ta postawa do biegania to ja sie nasluchalam jak mialam taki moment jak dołączylam do grupy BBl (biegam bo lubie) dlugo z nimi nie nabiegalam bo tam niestety predkosc minimum 10km/h wiec nie dla mnie ale zdążyli mnie pouswiadamiac z tym biegiem choc chetnie bym sie nagrala jak biegne czy choc troche prawidlowo, staram sie ale jak to wyglada trza by bylo chyba obejrzec, idka rece wiadomo zgiete pod katem prostym i jak jedna do przodu druga tak ciut mocniej do tylu i naprzemian, palce zeby tez nie byly rozczapirzone mi odpowiada piąstka karatekowa, nie wiem czy srodek ciala idzie mi dobrze bo jakos nie moglam pojac z tą miednica ale nigdy mnie nic nie bolalo w kregoslupie po bieganiu to mysle ze dobrze. Kurcze nastepna ofiara polmaratonu, wkleje tak ostrzegawczo: "W niedzielę podczas Cracovia Maraton 67-letni biegacz zaraz po stracie dostał zawału serca i mimo trzygodzinnej reanimacji zmarł. Był on wcześniej leczony kardiologicznie, bo przebył już jeden zawał, jednak od tamtego czasu biegał intensywnie i brał udział w półmaratonach i maratonie. Biegowy stan zapalny Maraton jest ekstremalnym wysiłkiem dla organizmu. Badania pokazały, że w czasie takiego biegu liczba białych krwinek może przekraczać normę nawet trzykrotnie, rośnie też CRP – będące wskaźnikiem stanu zapalnego organizmu. Poza tym krew gęstnieje i robi się bardziej krzepliwa. Pojawiają się w niej również substancje świadczące o obumieraniu komórek, jakie występują przy zawale serca. Jednak wszystkie te anomalie u większości biegaczy znikają po kilkunastu godzinach." Hmm, wiec chyba maratony nie dla wszystkich, przynajmniej nie dla tych co cos mają z serduchem - uwazac wiec trzeba dziewczyny

idka no wiadoma chyba co ja ci doradze - NIE REZYGNUJ Z BIEGANIA!! Dopiero zaczelas- dalas rade i 5 dalas rade i 6- przeciez mozesz sama se biegac nawet na 3 km i daj se 7 minut na kilometr a nie 5 z hakiem, kalorie zbijasz na silowni a tu masz ten r*u*ch na swiezym powietrzu, obcowanie z przyroda, cisze, spokoj, mozna mysli zebrac bo silownia tego niestety nie daje- ja chodzilam swego czasu na taka nasza malutką ale przypuszczam ze na wiekszej jeszcze wiekszy halas. Z tego co piszesz wynika ze na silownie mozesz pozwolic sobie codziennie - wiec chyba nie ma problemu zebys po bieganiu poszla na silke - sprobuj- ja po bieganiu takim do 8 km mam tyle sily w sobie jeszcze i jak mam czas to wtedy fajnie mi idzie rozciaganie nawet pajacyki przysiady planki , a bez biegania jakos ciezko mi sie zmusic. Jak jest dobra technika - oprocz tego co aga pisala dodam szczegolnie rece, ja np od razu poznam czy panienka se wyleciala pierwszy raz czy juz troche obeznana w bieganiu, czyli wiadomo nie moga se latac jak by na rynku rozkladala towary tylko muszą fajnie pracowac - malemu tlumacze jakby drzewo pilowal,naprzemiennie z naciskiem na wypych do tylu i piastki jak na karate ma zwijac no i wiadomo dobra postawa przy bieganiu uczy dobrej postawy w chodzeniu, piers do przodu, wzrok tez i glowa nie krązy prawie po ziemi bo wstyd ze sie biegnie tylko w gorze- wszystko to napewno dziala z korzyscia na cale cialo-ja tam zadna znawczynia nie jestem, tak na chlopski rozum to biore i sorki ze takie glupoty pisze ale tak mnie jakos wzielo :)

jejku dorotko - jestes :)!!!! Cala i zdrowa - noo wreszcie, opowiadaj co u ciebie, mapecik w przedszkolu? jaka pogoda oczywiscie nie bylabym sobą - jaka waga :D?? Co z praca M?? Ty na zmaine pogody moze masz te bole- idzie coraz cieplej moze stad

haha nutti - ciebie o to nie podejrzewam ale wypisz wymaluj - zanim ja dobrze cos obejrze to juz to wsiąkło w mojej paszczy - ot taka karma :D Teraz wlasnie przezuwam twarog z jogurtem i rzodkiewkami - dwoma!!-bo reszta zostala po kolei zjadana od rana :D Musze sie podelektowac tym jedzonkiem bo az do 15.30 potem wielkie nic :D

dzis na same blokady wpadam, szkoda ze tak to sie dzieje

basia - widzisz dla ciebie to porazka a ja bym chyba do gory skakala z taką wagą, no tak ale trzeba miec silę- ty ją masz skoro udalo ci sie 6 tyg na w-o poleciec, zgubisz i te dwa

Nutti moze byc coraz gorzej - @ sie zbliza wiec chyba ten apetyt na wszystko stad, teraz juz siedze o suchym pysku do 12.30 i wtedy zjem twarog z jogurtem i rzodkiewka potem dopiero obiad- makaron z brokulem Wieczorem bedzie mi ciezko, obym nie zmiatala jak wczoraj - poszedl i serek tutti jagodowy z platkami kukurydzianymi i oczywiscie kaszka i orzechy ziemne, a orzechow nie moge na woreczek, wykonczylam i po prostu nie kupie juz. Nutti a ty jak se radzisz z podjadaniem - nic a nic? zwaz sie jutro - moze juz ponizej 70ciu masz, toc to nic nie kosztuje zwazenie :D

o i szarotka sie zgłosiła:D Witaj witaj i nie pytaj, wiecej nie zjem :) Dodalam do apki- to cukierki typu mamba - 3 X20 kal-60 kal Ale z obiadem wychodzi mniej niz 1300, o zebym tak zostawila i po bieganiu jeszcze pocwiczyla to bym byla zadowolona

a w d..e wole juz zaczac podliczac dzisiejsze kalorie :P

szarotko a ty cos nas zaniedbujesz, to ze nie zamklas- rozumiem ale ze jeszcze sie nie przywitalas :D

dwa razy pod rzad blokada, o nie !!!

no akurat pod niego te rozciągaczki:D, ale ja tez wykorzystam w cwiczeniach na rece bo rece mam bardzo slabe Dzis moze po bieganiu i pocwicze bo wtedy mam jakąs werwe i to i to, a jak nic to calkiem nic sie wtedy nie chce

Nutti wczoraj nie patrzylam - ale masz racje cena nawet do lidla to na glowe bije - z tym ze wiesz- wyczytalam ze w tej kamicy nie moge truskawek- chyba do tego nie dam rady sie zastosowac,

Nutti ale jezeli wpisze w kalorie te cukiereczki to moze zaliczy, z tym ze nową 7 bede robic po niedzieli bo mimo że bede probowac sie trzymac w wekend to wiem ze troszke bedzie kaloryczniej, ale obiecam jej ze nie przekrocze 66, teraz uda mi sie moze jeszcze zejsc na rowne 55 , dzis biegam , w piatek moze dwa razy sie przebiegne wiec szanse jakies mam no i chceci :)

czesc ajenko Nutti - no wlasnie czemu u dzieciakow zawsze tyle dziur :D U mnie dzis rano przymrozek- szyby skrobalam - wiec chyba jeszcze sie nie mam co spieszyc z wymiana oponek Ajenko ja to jak dluzej nie wchodze na wage to jest ryzyko że potem wogole do wazenia nie ciagnie a do obżerania i takie kolo- wiec poki co pilnuje tej wagi, moze od wskakiwania spadnie :) Ajenko - suche musli jadlas? Nutti co masz dzis w menu? Moje jedno pudeleczko to twarog z jogurtem i rzodkiewkami a drugie pudeleczko to twarog z tunczykiem aha i kiwi, mandarynka , pol jablka Musze podliczyc a jakos nie chce mi sie 3 male cukierki wciaglam- idka glowe mi zmyje- robilam porzadek teraz w torebce i znalazlam

haha pewno gruntuje - widocznie tak trzeba :)

o nutti na zawolanie:)

No to moze powiem o wadze - wiem , ze jak idzie do gory to zadna sie nie chce chwalic a że mi mimo nie do konca trzymania sie diety caly czas oscyluje w okolicach 65 to sie pochwale ;). Dzis 65,8 - ciesze sie bo jezeli teraz juz wezme sie w garsc a dzis sie uda na pewno to moze juz tak szybko 66 i wiecej nie zobacze - tak tak wiem weekend najgorszy

Nie ma jak dobra blokada z rana :)

Otwieram:-) Basiu, jestes?

No to jeszcze ja, ale nie podam wyliczanki kalorycznej bo po prostu jak wrocilam przed 21.00 to nie zdazylam notowac co zjadam. No troche wyglodnialam, obiad zjadlam po 15.00 i do 21.00 nic. U lekarza ok, to moze jutro uda sie wskoczyc w dietke, kupilam fajnego wypatroszonego pstraga, a pstrag chyba z chudych ryb, orientujecie sie, bede musiala poszperac w necie ale chyba jutro bo ide juz lulki. Rano musze wstac gary zmyc bo dzis juz up

nutti- zapach wyglad niczym nie zdradzal zawartosci, dobrze ze to kroilam bo jak bym tak se jadla jak nieraz to gdybym sie zorientowala to na pewno bym hafta puscila A wyobraznia moja bardzo rozwinieta wiec obrazki jakie przemknely hehe byly niczym z filmikow komediowych z przebieralni Nutti ja kiedys napocilam sie w rosmanie jak pierscionek wlozylam i zdjac nie moglam, siodme poty mnie oblaly no dalam rade na koniec ale to straszne bylo