Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. hehe nutti se wyobrazilam jak sie wijesz w tej przymierzalni, przypuszczam ze tak nie bylo jak podpowiada mi wyobraznia ale jakby nie bylo to rozbawilas mnie Moja salatka zostala okrojona z kalorii, w pomidorze byly tak dojrzale te nasionka ze wyglądalo to jak glisty- serio- zaluje ze nie zrobilam foto, ale tak szybko wyrzucilam bleeee Dorotko a ciebie znow lepetynka nawala???
  2. ajenka haha - ty to masz naprawde szczescie z tym wejsciem w blokady, ale calkiem dobrze sobie radzisz :) U mnie chyba cus coraz ladniejsza pogoda, oby na dluzej idka na nogach tylko czerwien - teraz w avonie kolezanka przynosila katalog to juz zesmy sie napalily na takie lakiery z krysztalkami, fakt ciezko potem zmyc ale napewno fajnie beda wygladac basiu - bede trzymac kciuki za twoje w-o- tylko sie nie przegladzaj bo potem skutkuje tym że zazeramy te niedojedzenie, ja poki co pilnuje swoich 1300 i 1500 i musowo trzymac sie musze z dala od jakis lakoci bo wtedy plyne poki co dzis good good Idka mi tez ten filmik sie nie otwiera na komorce, ale potem sprawdze na lepszym kompie kierownika moze zadziala bo trza miec jakies media cos, moj komp sluzbowy nie ma, a domowy to tak jak twoj, zawirusowany, juz nawet nie wlaczamy tylko corka czeka kiedy kupie nowego laptopka- obiecalam w lutym 2016 i bede musiala dotrzymac slowa Szarotko no chyba ze od malucha to bym dala rade i to po jednej oponie ciągnąc z piwnicy na parking- jeju no szok co ty potrafisz :)
  3. szarotko naprawde skandal, a moze reklamowalas jakies oponki haha - nie, wiem juz - ty zareklamowalas swoje pudzianki zamiast jakiejs firmy transportowej :D
  4. jeszcze blokada, no pieknie a nie, cale szczescie post szarotki chyba wyparowal ale chodzilo mi o to ze ja juz nie zajecze jak bede przekladac doslownie pol metra z garazu z polki do otwartego bagaznika opony, bo szarotka na pewno pisala ze znosi z piwnicy i dopiero do auta, niech zyja pudzianki nutti musimy kupic ciezsze ciezarki niz 1kg bo ja tez takie mam i trza wyrabiac miesnie zeby w razie co nie stekac przy przenoszeniu ciezarow :)
  5. kurcze - nutti czy ja slepa czy o co kaman- gdzie jest wpis szarotki o tych oponach bo nie dowidze, bo chcialam doczytac skad dokad ona je wynosi i napisac cos w zwiazku z tym ale postu nie mo9ge znalezc
  6. Basia a ty w-o lecisz? Pisz co jesz, cos nas zaniedbujesz:(
  7. nutti hello:) troche powyzej popisalam ale nie, nie ma urodzin, ciast- dzis dieta, co ty masz do jedzonka, wysylam i poedytuje co ja mam:) W domu zjadlam kromke wczorajszego pszennego chleba z twarogiem i dzemem- 192 kalorie W pracy mam pol jablka, kiwi, marchew - 103 kalorie I SNIADANIE - pasta: twarog chudy, tunczyk z puszki wycisniety z oleju - tu probkem jak obluczyc kalorie, passate, groszek - wyszlo 251 II SNIADANIE - lodowa pomidor, mozarella, filet z kuraka obgotowany, lyzka oliwy - 391 kal
  8. No i tak trzymaj szarotko, bo napewno te dobro i pomoc jaka oferujesz czy za friko czy za grant do ciebie wracaja lub beda wracac Ja juz spadam spac bo mam jutro w planach naszykowac se ze trzy sniadanka a nie jak.dzis zlapalam kostke twarogu i wielki jogurt i nie dziwota ze ciastem pokrojonym podanym wolalam sie opychac niz zrobic se twarog z jogurtem.a po drugie cora chce jajecznice i kanapki a moze i jakies rozciaganie sie uda Dobranoc babeczki
  9. Nawet bieganie mi dzis za bardzo nie wyszlo, bo jak juz wyszlam na trase, zadzwoniła jedna z kolezanek biegaczek i co sie okazuje - od soboty z malym w szpitalu bo jakiegos rotawirusa zalapal, leje sie z niego dolem i gora wiec w sobote na pewno nie przyjdzie z malym wiec dla biegaczek przeloze imprezke na inny termin no i mam sobotke chyba wolna wiec ktora w poblizu to.zapraszam na ciasto i winko lub szampana, a moze wodeczka ;-) No i polowe trasy szlam i gadalam a jak skonczylam gadac to parlam do.mamy na kibel, wiec potem jak wracalam moze z poltora kilometra przebieglam i bardzo zle mi sie biegalo, choc nic nie boli, zadnych zakwasow, moze zmeczenie gdzies w miesniach gleboko ukryte jest, no ale dobrze ze to nie byl dzis polmaraton :-D, w srode powinno byc lepiej
  10. Nooo jedna zguba dala znac, dorotko ale to az tak ta glowa ci daje sie we znaki???? Teraz czekamy jeszcze na nutti. Idka za bardzo sie nie narobie na te moje imieninki bo w tym roku nie zapraszam rodzinki :-D, dlugo myslalam myslalam ale nie pasowało mi to ze zazwyczaj nocują czyli od soboty do niedzieli by to trwalo a to juz nie na moje nerwy :-D, bajzel, gotowanie wiec w piatek jedynie rodzice beda bo w sobote mama juz jedzie to jak juz to na 19.00 a opychac się juz na wieczor nie ma co wiec po serniku bo to oboje lubia i pewno tego orzechowca zrobie. W sobote zaprosilam kolezanki biegowe, w niedziele pracowe a w poniedzialek jeszcze do roboty musze cos wziac bo w dziale mamy taki zwyczaj. Wiec bardziej to bedzie na slodko ew. pizza, nie musze pierdzielic sie z obiadkami kolacyjkami sniadankami a czasem wiedza ze nie wyprawiam wiec juz mi niespodzianki nie beda robic, raz sie pokusili i jak musieli mi niestety pomoc przy kotletach, ziemniakach i salatkach to juz bez zapowiedzi nie przyjezdzaja:-D Ja spadam zaraz na bieganko Szarotko a ty gdzie znikasz nam tak? :-). Masz nowa robotke?
  11. ciasta to porazka dla mnie, najlepiej trzymac sie od nich z daleka
  12. aa mialam napisac ze ja muzyczke bardzo lubie jak sie rozciagam ale z tv
  13. pomagam komus, cos za szybko to sie blokuje
  14. Dorotka i nutti!!! Nutti to w kulki leci- wczoraj jeden post a dzis wogole zadnego, a kadrowa nawet NN nie wpisze bo sama gdzies zabarłożyła:D
  15. szarotko- łoo matko - nie strasz , no to klops by byl jak 800 :( jedno to sernik taki z pianka i brzoskwiniami drugie takie z agrestowego musu czy kiwi -spod jakis makowy a wierzch karmel- cienka warstwa kawalek sekacza- naprawde ociupinko- bo to kupa jaj tam idzie i jeszcze jakis taki biszkopt z polewą i jakies owoce
  16. idka bez sluchawek ja, nigdy nawet nie probowalam ze sluchawkami biegac, ale mysle ze by mnie w uchu wkurzaly, tak jak musze nosic okulary a nie daje rady jak mi cos nos drazni, jedynie do auta to juz mus A tak na marginesie to lepiej biegaj bez sluchawek- bo te laski ktore widzialam ze sluchawkami to moze raz lub dwa na trasie były a wytrawni biegacze jakos w uszach nic nie maja :D
  17. idka to ladnie jak w 34 minuty sie wyrobilas z 5 kilometrami, bieglas z kolezankami, musialas im dotrzymac kroku czy nie mialas problemu
  18. Idka ja bym chciala dojsc do takiego stanu umyslu kiedy nigdy nie siegne po zadne ciasto- nawet jak by samo pełzło do dzioba
  19. moje dzisiejsze jedzenie rano w domu-cukinia, oliwa pomidor- 85 kalorii I sniadanie w pracy-jablko, kiwi, marchewka-95 kalorii II sniadanie w pracy- twarog jogurt rzodkiewki dwa tostowe - 329 kal plus 500- ciasto 1011 do 15.00 dam rade- potem chuda zupa-300 kal a kolacja- cos do 200
  20. aha najwazniejsze: od rana ciasta u nas w robocie, kolezanka syna obżenila, niestety poprobowalam, ale normalnie to bym siedziala do ostatniego kawalka, a tak tego kawaleczek tego kawaleczek i jeszcze dwa inne kawaleczki i dosc- dodaje 400 kalorii , moze 500- na to konto ze wzgledu ze dzis biegam to mam 1500 limit - wiec moze dam rade, bo mam malo jedzonka choc jeszcze nie podliczalam, ciezkie te odchudzanie i pokusy
  21. szarotko to chyba dpbrze jak sie czuje miesnie, znaczy czlowiek sie nie opi...l:D
  22. Idka czytalam czytalam , jeszcze teraz raz przeczytalam ale ja mysle ze u mnie winne tylko kalorie tetno masz racje mam niskie ale nie mam mozliwosci zmierzyc w czasie biegania, ale jak utrzymam sie jakis czas z kaloriami powinnam choc do tych 64 dojsc
  23. idka moj sposob po bieganiu zeby na drugi dzien znow moc biegac to: gorąca kapiel w jakims fajnym plynie i masowanie nog w wodzie a po kąpieli zaprzatam corke do masazu- jest w tym niezla, oliwki nie zaluje a nogi na drugi dzien jak nowe dzis normalnie biegam te swoje 7km, a wczoraj ledwo pelazalam , ale rozciąglam sie jeszcze wieczorkiem - przypuszczam ze ty na pewno tez no tak szczerze nikomu kto pierwszy raz by szedl biegac nie polecilabym nawet 3 km, ale jak dla ciebie idka- 5 to mysle akurat sprobuj ponownie nasatwialas swoja zabawke jak biegalas?- jak miedzyczasy wyszly, ile pogonilas km/h?
×