Ida 7

Nutii mój dzien ma 18 godzin przeważnie. Chodzę spać koło pierwszej i ostatni posiłek jem o siedemnaste pózniej już zwyczajnie nie jestem głodna. Ja mam taki rytm. Ty masz inny w koncu ten ostatni posiłek trzy godziny przed snem dla kogos powstał.;) Ja myslę, że nie ma jednego idealnego sposobu odżywiania. Trzeba siebie poobserwować i wybrać dla siebie najlepszą opcję.

Zapamiętałam to bo jest to dla mnie naturalna dieta trzy razy do syta i jedna przekąska. Jak tak się odzywiam czuje się idealnie. Oczywiscie nie udaje mi sie to ostatnio bo nie mam już sniadania do syta a cienki obiad sprawia ze jem trzy godziny. Mysle, że jest to przykład na to co pisałysmy z Szarotką, że jest wiele dróg i nie koniecznie dla kazdego taka sama. Dala mnie inna a dla Nutti inna.;) I każda jest dobra bo każda z nas jest inna.

A ja Was zaskoczę trochę bo kiedy moja dietetyczka ustaliła mi 5 a nawet 6 posiłków to złapałam sie za głowe jak dam radę tak cały dzien mysleć o jedzeniu i w dodatku jeść wieczorem kiedy ja już o 17 konczę żer. Szukałam w internecie potwierdzenia mojej teorii, że nie wszyscy dobrze reagują na takie żywienie i znalazłam coś takiego. Jak dobrze, że dodałam to do ulubionych.;) "Radzi, żeby nie pomijać posiłków, ale też nie objadać się przez cały dzień. - Nie jedz „małych posiłków” - zapomnij o teorii sześciu małych posiłków, które „napędzą” twój metabolizm. To bzdury. Jeśli podjadasz przez cały dzień albo jesz dużo małych posiłków, twój organizm zaczyna produkować insulinę. Taka sytuacja sprzyja odkładaniu się tłuszczu, ponieważ jedzenie non stop podnosi poziom cukru we krwi, a organizm próbuje nadążyć z jego spalaniem - wyjaśnia. Ponadto, podjadając małe przekąski, często zapominamy o uwzględnieniu ich w naszym codziennym spożyciu kalorii. Badania wykazały również, że małe posiłki nie zaspokajają naszych potrzeb, co skutkuje tym, że później przejadamy się, by osiągnąć uczucie sytości. Co proponuje ? - Chciałabym, żebyś jadła co cztery godziny. Nie powinnaś podjadać pomiędzy posiłkami. Jedynym wyjątkiem jest pora między lunchem a kolacją. Zjedz wtedy coś pożywnego. Jedzenie co 4 godziny stabilizuje poziom cukru we krwi, optymalizuje produkcję insuliny i zaspokaja głód - to bardzo ważne, jeśli chcesz schudnąć i kontrolować masę swojego ciała. Zjedz 3 posiłki i jedną przekąskę. Przekąska nie powinna przekraczać 20% twojej dziennej dawki kalorii. Czyli np. jeśli przyjmujesz dziennie 1200 kalorii, przekąska powinna zawierać ich około 200-240. Dopilnuj, by - jak inne posiłki - zawierała niezbędne składniki odżywcze. Niech będzie to zdrowy miks białek, tłuszczów i węglowodanów." Wiecie kto tak radzi otóż pani ta nazywa się Jillian Michaels ;)

Dorotko najwazniejsze, że waga nie idzie w górę. Jakoś w to Twoje obżeranie nie chce mi sie wierzyć pewnie zjesz 1000 kalorii zamiast 500.;) Nutti sama robisz pizze czy ta z biedry? Rok no to faktycznie czas na zmiany.;)

Nie Dorotko wieczorem jest Twój czas dzieci spią a Ty możesz się zrelaksować.;)

Nie zgadłam jaka dieta ale zauważyłam, że coś kombinujesz nowego.;)

Marzenko przeczytałam dwa razy i nie zgadnę. Co do wzorowania to pisałaś przed chwilą, że łapiemy tylko dobre wzory.;) Makaron z warzywami musisz przepis napisac jak taki smaczny.

Dorota tyle Twojego, że sobie pośpisz. ;)

Szarotka tak mysle i w sumie to w ostatnim dziesięcioleciu nikt nam na odcisk nie chciał nadepnąc więc nie wiem jak by to było. Ja staram sie zawsze na początku granice wytyczyć póki jeszcze jest możliwosć polubownego załatwienia sprawy. Mówie co mi sie nie podoba i jak sie z tym czuje i z reguły jest spokój. Ale jak co to chyba ja byłabym na pierwszej lini frontu bo niestety zdarza mi sie pierwsze mówić potem mysleć.

Dorotko a ile po wstaniu jesz czy to jeszcze można sniadaniem nazwac.;)

Gosciu Marzenka ma rację ćwiczenia wzmocnią brzuch. Często po ciaży się rozwleka i przez to nawet jak ktos schudnie z całości brzuszek zostaje. Tak, ze ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Możesz też skonsultować z lekarzem te wzdęcia bo może to byc objaw jakiejs choroby.

Podobno w każdym małżeństwie ktoś robi za złego gline ;) Ale nasza Szarotka taka milutka kto by pomyslał.;) Brawo Marzenko a które planki robisz? Mnie najpierw boli kregosłup nogi nigdy. Tak wnioskuje, że achilles Cie bolał? To dobrze, ze na nic sie nie zdecydowałaś ja sobie kupiłam kolagen podobno dobry na stawy. He he Dorotko to nie fajna ta dieta Twoja a sniadania jesz? Bo mi jakos sie nie składa.;)

Zołza a jak Twoja dieta bo sie wcale nie chwalisz. Ja sie dzisiaj odzywiałam beznadziejnie a wszystko przez to, że nie miałam dostępu do dobrego jedzenia. Musze na jutro menu wymyslec.

Aga jak impreza się udała? Młoda zadowolona? Czekam na Ciebie bo na dzien kobiet dostanę jakis gażet do fitnesu np opaske albo pulsometr tylko sama musze sobie wybrac i licze, że rynek masz na tyle obeznany, ze mi cos doradzisz. A może któras z Was ma wiedze na ten temat bo ja czytam i czytam i chyba wiem coraz mniej. Marzenko jak dobrze licze to Ty już od pół roku nie pojadłaś sobie spokojnie bez wyrzutów sumienia. Może dlatego ciezko Ci w dietę wejsc. Nutti kupiłaś nowe ciężarki? Jak teraz ćwiczysz? Zdradzisz co jutro bedziesz jadła?

He he Szarotka zdecydowanie byłaby Twoja tylko obawiam sie, że nie byłabyś w stanie zaakceptować zakresu obowiazków. ;) Swoją drogą jaki teraz wygląd jest ważny niemalże ważniejszy od kompetencji. Marzenko faktycznie byłas pierwsza, ogarnij się i czekamy na wieczornej zmianie.;)

Szarotka parę kilo w dół i propozycje sie sypią.;) No wredna jesteś trzeba było fotkę w bikini sobie zrobić.;) Marzenko zaniedbujesz nas ostatnio czyżbyś była na jakiejś cud diecie i nie chcesz zdradzać szczegółów? Pamiętaj suplementom mówimy nie Zołza galareta to pyszny obiad;)

Nutti a długo miałaś ten co masz teraz? Co serwujecie dzis na obiad? Może bedzie to mój jutrzejszy.;)

Marzenko nie mów tak po Tobie w ogóle tych kilogramów nie widać jestes taka zbita może mięsni masz dużo. Szkoda, że nie masz możliwosci zwazyć się na analizatorze. Nutti w domu odsłuchasz.;)

Nutti no cos Ty taki piekny kolor.

https://www.youtube.com/watch?v=jhdFe3evXpk Nutti ;)

Szarotka mój ulubiony zespół a Brothers In Arms to moja piosenka wszech czasów.;)

Nutti ja tu siedze za kompem i postrzegam Cie w związku z kolorem włosów waga jakos mi umyka ja Cię wspieram w realizacji marzen a ze akurat zafiksowałaś się na wage to może byc i tak. ;) Przy okazji korzystam dużo. Analiza odzywiania którą serwujecie otwiera mi oczy na wiele moich problemów. Wiecie, że ja od wielu lat nie rozmawiam ze znajomymi o żarciu jakos tak nie czuje potrzeby.

Dla 40 lat BMR 1260 A dla 45 1238 to różnica raczej mała.

Nutti ja po prostu poklikałam rózne dane i stąd wiem, wiek niewiele zmienia najwięcej waga.

Szarotka fajna ta strona jest mam tam do poczytania. Dziewczyny wrzucajcie jakies ciekawe strony które czytacie albo blogi. Ciekawe znaczy nie muszą byc o dietach i sporcie.