Ida 7

Aga drobna ale sa drobniejsze.;) U nas masło orzechowe bez chemii ciężko kupic jedynie w lidlu raz na pół roku. Marzenko miescisz się jeszcze w srednie normie rzutem na tasme.;) Cukrowa jakos tak 3-4 miesiące.

Marzenko ubawiłam się do łez Ty to jesteś w stanie wszystkie diety podrasować. ;)

Przy moim ostatnim odchudzie schudłam jakies 15-17 kg wszyscy byli przekonani, ze 25-30. Po prostu każdy kilogram więcej zmienia moją figurę.

Szarotka ty w nadwadze wyglądasz jak pudzianek ja jak kulka.;)

No i Szarotka też jest średnio koscista mimo ze mniejsza.;) Dlatego ja zawsze będę grubiej od Was wyglądać.;) Przy takiej samej nadwadze.

Marzenko my z Nutti jutro o chlebie i wodzie .;) Basiu ćwiczenia po czterdziestce to mus taka inwestycja która zawsze się zwraca.;) Jeżeli chodzi o nastolatka na diecie to powiem Ci szczerze ciesze się ze zmiany wprowadziłam wcześniej.;) Znają zasady maja wprowadzone odpowiednie smaki, nawyki co z tym będzie dalej czas pokarze. Póki co jedno stosuje się do zasad zdrowego zywienia powiedziałabym ortodoksyjnie drugie chadza od czasu do czasu swoimi ścieżkami bądź tez przyjaciół i fast foodów nie omija .;) W domu nie grymasi aczkolwiek ma na koncie nazwanie mojej ryby pieczonej w folii lekarstwem.;). Zołza u nas kabaczek mówi się na cukinie.;) Cukrowa no to się zawzięłaś na te kilogramy jak długo już trwa Twój odchód?

Mam wyjscie teraz Czesc Dorotka mam nadzieje, ze ucho nie boli. Basiu odpowiem Ci jak wrócę.;) Miłego dnia ;)

Basiu przez lata przyrządzałam mięsa które spełniały role wędlin. Teraz coraz częściej kupuje zawsze wybieram drobiowe bo takie wszyscy lubią. Aczkolwiek czasami tez kupie wieprzową rzadko bo nie ma na nią w domu smakoszy. Nie jestem juz zafiksowana na scisłym trzymaniu sie zasad ale smaki juz nam sie zmieniły i wybieram to co kazdy chetnie zje. Szarotka no właśnie zeby miec swiadomosc ile jesz trzeba troche poważyc . A taka wiedza jest bardzo istotna w utrzymaniu wagi i w ogóle warto miec swiadomosc ile sie je . Może sobie taki tydzien ważenia zrobie.;) Nutti no nie ma szans ta Twoja waga.;) ja mysle ze jak przez miesiąc takie kalorie utrzymamy /no dobra Ty utrzymasz;)/ to nie mam bata na nią.;)

Szarotka i tak trzymaj.;) W sobote bedzie 57 mam taką pewnosc.;)

Dodob nie bój sie zmian. Moja rodzina z perspektywy czasu uważa, ze wyrzucenie schabowych, nalesnikow, wieprzowiny to było idealne posuniecie. Wiele, potraw smakuje nam tylko dlatego, ze je czesto jemy kiedy przestajemy tracą swój czar.;) Książkę bardzo chetnie poczytam, dzięki.;) Uwielbiam warzywa coraz częściej zastępują mi mięso aczkolwiek nie wierze w zatrute organizmy które trzeba odtruwać.;) Ajenko ja zawsze smietane zastepuje jogurtem ale kefir to tez dobry pomysł.;) Nutti przepis fajny na pewno wykorzystam. No to wypowiadamy wojne Twojej wadze.;)

Szarotka zazdroszcze Ci tej umiejętnosci prawdziwego szacowania kalorii mysle ze wiedza ile sie je i ile co ma kalorii jest niezbędna do tego aby jojo sie nie pojawiło.Może dzieki Wam też sie tego naucze. Aga mam nadzieje, ze mąż dołączy do Twoich treningów a Ty będziesz skakac wyzej i lepiej niż on.;) Nutti robimy.;) Dodam do Twojej analizy, ze według mnie przez jeden miesiąc powinnas na tych 1300 kalorii pojechać bez dnia wolnosci i zeby nizej nie schodziło. ;)

Witam ambitne chudzinki. U mnie piękna pogoda, słonce swieci jak w maju po sniegu ani sladu. Ja wczoraj wieczór spędziłam z rodziną bo podobno ostatnio tylko siedze na siłce albo na komputerze.;) Marzenko pięknie roletki dzis podniosłaś;) a co do jedzenia rano to zeby sie przestawić trzeba wiecej czasu sobie dac w koncu organizm pozytywnie zareaguje bo jak sie 20 lat dostarczało wiecej kalorii po południu to zmiana nie moze nastąpic od razu. Dodob rozkaz wykonany warzywa i owoce w Biedrze zakupione dzieki Basiu za info.;) Dodob pisz o zdrowym odżywianiu bo ten temat też mnie interesuje. Co prawda nie jestem juz na topie bo kulminacja na punkcie tego tematu była ponad 10 lat temu. Od kiedy na przestrzeni tych lat odmieniały sie zalecenia np jedz masło nie jedz masła jedz margaryne nie jedz to teraz raczej na swojej intuicji bazuje.;) Ajenko ja mysle, ze i jogurt i kefir są zdrowe i oba nalezy wprowadzac do diety. Czytałam gdzies ze kefir pobudza apetyt.;) Nutti podziel sie przepisem.;) Mam nadzieje, ze nie zrzędziłam wczoraj za bardzo.;) Jezeli chodzi o cukier to u nas różnie albo stoi miesiącami albo krótko w zależnosci czy pije kawe czy nie.;)

Musze sie teraz rodziną pozajmować ale Nutti to nie do pomyslenia, zeby taka twarda Hanyska tak sie ze sobą piesciła.;) Do spa pojedz to Cie dopieszczą a w odchudzie wygrzeb resztki nadziei i działaj.;) Kazda tu pisze bede robic to i to to schudne. Tylko Ty jedna nigdy nie piszesz czegos takiego nigdy nie piszesz, ze schudniesz tylko, ze sie odchudzasz.;) Nutti a Tobie ten ocet smakuje? Na żywca go łykasz czy z czymś?

Ja nie dam rady pic octu po prostu mnie pociąga ale wiele dobrego na jego temat czytałam. Szarotka masz rację gdzies to miałam kiedys dawno temu.;) Fajnie, ze tak sprawnie liczysz sobie te kalorie. Nawet jak przestaniesz sie odchudzac to bedziesz mogła korzystac z tego w przyszłosci zeby kg nie powróciły.

Nutti właśnie to zauważyłam po Twoich wpisach, ze brak Ci tej najważniejszej z motywacji wiary, ze Ci sie uda. Ty robisz tylko to co powinnas i czekasz. Okazuje sie, ze niewiele to daje co coraz bardziej utwierdza Cie w przekonaniu, ze nie schudniesz, brak Ci zapału który daje wiara nie szukasz w sobie możliwosci bo po co jak i tak to nic nie daje. Nutti ja już na tyle co Cie znam WIERZE ze by Ci sie udało tylko jak Ciebie o tym przekonac?

Nutti wierzysz, ze sie odchudzisz? Napisz szczerze czy w to wierzysz.;)

Nutti ja mysle, ze troche przestałaś wierzyć, ze sie odchudzisz. Uważam, ze to jest Twój największy przeciwnik z którym musisz sie zmierzyć właśnie ten brak wiary.

Marzenko mysle, ze zmiany oczywiscie na lepsze.;) stymulują nasze życie. Dają nam nowe spojrzenie, nowe możliwosci większy zapał do wszystkiego. Warto próbować ale to co napisałaś, ze przygotowany nabór pod kogos to zwykłe dranstwo jest. Co do dni wolnosci w diecie to mysle, ze jak ktos planuje schudnąć 20 kg to są nawet wskazane. Jak dziesięć to powinny byc po scisłą kontrolą. A jak kilogramy zaczynają leciec to takich dni juz i tak nikt nie chce.;)

Nutti spróbuj zapisywac bo to i tak do dietetyka będzie Ci potrzebne. Może rozkminisz co u Ciebie jest skuteczne. Ja widze, ze po czterdziestce dużo osób ma naprawdę pod górke z odchudem. Tak, ze nikt nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić jak trudno. Jestes dzielna bardzo dzielna i masz dużą wiedzę może ona tez trochę w ciemny zaułek Cie wpędza. Może Ty masz jakies potrzeby które nie są zgodne z wiedzą ogólną. Ja na poważnie zaczynam myśleć, ze potrzeba mi mniej kalorii do zycia niż wychodzi mi z tych internetowych kalkulatorów. Marzenko super pomysł będziemy mocno trzymać kciuki za Ciebie. Próbuj bo jak tego nie zrobisz będziesz żałować.

No właśnie proszę na powitania wykrzesywać więcej pozytywnej energii.;) Marudzenie Dorotce dziś wyjątkowo wybaczone bo wiem co to ból ucha. Każdy ból w obrębie głowy powinien być konsultowany z lekarzem tak dla formalności dodam.;) Szarotka widze, ze działasz z wagą oby skutki przyszły szybko. Moja silna wola zanikła zupełnie niestety szukam, szukam ale na razie bez skutecznie. Marzenko nie tylko my mylimy się w ocenie swojego odżywiania ale naprawdę wiele wiele osób.

Nutti bez względu na to jaki jest metabolizm jak spalasz więcej kalorii niż dostarczasz to chudniesz i to jest zelazna reguła od niej odstępstw nie ma. Znam zjawisko z autopsji, ze przy niskiej a nawet bardzo niskiejilosci zjadanych kalorii waga stoi w miejscu jak zakleta. U mnie nawet był to miesiąc ale w końcu tak czy siak rusza bo innej opcji po prostu nie ma. Mysle, ze klucz do Twojego odchudu tkwi w Twojej głowie. Ja od kiedy jestem na tym topiku dowiedziałam się o swoim odżywianiu takich rzeczy ze nigdy bym w nie nie uwierzyła gdyby mi ktoś powiedział o nich 5 miesięcy temu. Ja byłam przekonana, ze jem około 3000 kalorii dziennie okazało się ze to bzdura Nutti ja sobie dałabym reke uciąć ze tak jest. Musisz bardziej się poobserwować bo nawet dietetyk Ci nie pomoze jeżeli Ty sama nie przeanalizujesz siebie na przestrzeni np. miesiąca. Zacznij spisywać co jesz na komuterze każdy kes i zobaczysz jakie produkty Ci pomagają jakie blokują odchud bo może nie w ilości a jakości jedzenia jest problem

Nutti a kiedy ta wizyta?

Basiu ja się boje, ze taka fala nie nadejdzie i chyba musze troche morze sama wzburzyć żeby mieć szanse na jakas wskoczyc;)

Dodob nie bałabyś się? Bo jak cos pójdzie nie tak to chyba na lata taki makijaż jest. Marzenko Basia pisze "pije kawke" "wyprowadziłam zwierzyniec" "wczorajsze walentynki"i różne takie perełki których teraz nie przytocze.;) Ty oczywiście tez wspaniale te roletki podnosisz ale w biegu.;)

To tak jak u mnie na zwykłym royalu utył a na tym weterynaryjnym obesity chyba schudł. Ale tych odchudzających nie można długo podawac. Jest jeszcze taka karma Orijen wysoko białkowa i bez zbóż. Droga ale jej się niewiele podaje. Na tej nie schudł ale tez nie przytył.