Ida 7

Nutti, Marzenka jak dobrze jem to nigdy nie zapyta.;) nie tak często mi sie takie dni trafiają. Zołza ja mysle, ze nawet wczoraj Basia powinna wrócić ale pewnie teraz odpoczywa i odsypia.;)

Zołza obstawiam, ze Marzenka zje pięć.;) Te bułeczki są tak pyszne, ze nikt normalny nie jest w stanie im sie oprzeć.;) Szarotka jaki idealny ten chlebek już mistrzem jesteś i ile ziarenek w srodku super.;) Aga jej ten kocyk no jej brak mi słow.;) predzej bym te kluski zrobiła. ;) Nie wiarygodne, ze go tymi małymi rączkami wydziergałaś wygląda jak dywan.;) Księżniczka na dywanie cudna i do Ciebie bardzo podobna.;)

Myślę, że to podjadanie to zdecydowanie największy problem z którym przy odchudzie trzeba sie zmierzyć. Ja nie mam problemów z wyrzucaniem jedzenia wyrobiłam sobie zdanie, że większym grzechem jest zabijanie siebie niż marnotrawienie. Nie ma opcji zebym ja po kims cos zjadła. Nie zjedzone wyrzucone i tyle. Tak w ogóle to rzadko nakładam na talerz wykładam na półmiski i każdy sam bierze ile zje. Z takim mieleniem jedzenia co chwilę też można sobie poradzić.

Cześc dziewczynki.;) Nutti mnie też dziwi sytuacja gdzie ktos chudnie jedząc wszystko;). Marzenko mając takie tereny Ty po prostu nie możesz nie biegać.;)

Marzenko i jakosciowo i kalorycznie piękna dietka.;) Wszystkie wiemy, ze w Tobie potencjał drzemie i jak już się zbierzesz w sobie to wystartujesz tak, ze błyskawicznie do celu dotrzesz.;) Szarotka miło Cię goscić na diecie odjutrzejszej.;) Moze dzisiejszy dzien podziała tak na Twój metabolizm, ze pokonasz w koncu to 58;) Zołza no mnie żaden smak by do tego nie zmusił tak, ze medal zasłużony bo w dzisiejszych czasach taka ofiarnośc nie spotykana ;). Aczkolwiek jak moje dzieci były małe to miałam raz w tygodniu dzien mączny kleiłam, pierogi, kopytka itd.;) A, że pasjami uwielbiały mi w tych czynnościach pomagać to kuchnia za każdym razem wyglądała jak pobojowisko.;)

Nutti żeby w koncu coś drgnęło tak się jakoś zaklinowało i ani rusz. Musimy cos wymysleć zeby to odkorkować. Dobrze, ze uratowałaś życie szynszylowi;) a gdzie mieszkał?

Marzenko jak Ty dzisiaj pięknie dietujesz.;) Pare takich dni i waga w dół;) To takie danie jednogarnkowe, właśnie trzeba uważać żeby z tymi ziemniakami nie przesadzić bardzo smaczne jak się dobrze przyprawami dopieści.;) Nutti z kaszką? Ciekawe jak smakuje i na pewno zdrowsze od klusek. Mam taką koleżankę miłosniczkę zwierząt i właścicielkę królika. Kiedys wpadłam do niej na kawke ze znajomymi ta znajoma pojawiła się w futrze z królików oj działo sie działo.;) Swoją drogą jak można nałożyć na siebie skóre po trupach. Co innego na nogi.;) Nutti sobotni obowiązek gospodyni brrr nie brzmi to dobrze.;) Ajenko ja ostatnio miałam po treningu niesamowity apetyt na słodkie w torbie miałam batonika białkowego. Niestety zjadłam całego i zablokowało mi to apetyt na kolacje. Ale mały kęs myślę ze to całkiem dobre rozwiazanie.

Marzenko polędwica, rostbef chyba jest najlepszy kroje go w paseczki jak do strogonowa i podsmażam na smalcu dodaje cebule,przesmażam . Ja nie lubię cebuli w zupie dlatego kroje większe kawałki takie osemki. Cebulę wrzucam do gara z mięsem a pozniej wyciągam z zupy i wyrzucam czesto tylko jedną cebulę przesmazam i dodaje kawałek pora. Mięso z cebulą porem pomidorami i czescią przypraw kminek, ziele i listek dusze a pozniej wrzucam reszte jak już mieso jest prawie miękkie. Kluski u nas nazywa sie to zacierka babuni gotuje osobno. Jest to taka drobna forma ja podejrzałam to na Węgrzech własnie takie malutkie kluseczki. Potrawa bardzo podobna do strogonowa.;) Marzenko mięso z królika jest bardzo zdrowe i małokaloryczne.;)

Bogracz wołowina ja daję zwykle mniej niż kilogram ważne, zeby była odpowiednia 2 liście laurowe 4 ziarna ziela angielskiego 2 papryki czerwone 2 papryki pomarańczowe lub żółte 2 cebule 3 ząbki czosnku puszka pomidorów przetartych przez sito, jeden lub 2pomidory pokrojone w kostke 5 ziemniaków 2 czerwone papryczki chili 1 łyżeczka majeranku pieprz, paprykę: słodka, ostrą cząber jak lubisz kminek taki zmielony koniecznie i zielenine jaką lubisz. kwaśna śmietana 18% do zrobienia kleksa Makaron oczywiscie kupiony w postaci takiej zacierki babuni.

Cześć dziewczynki.;) No właśnie Marzenko ja raz na pierwszej a Ty raz nie.;) Ale wstałam dosć wczesnie i zadbałam o kondycję pobiegałam z psem, poćwiczyłam na siłce. W drodze powrotnej zmieniłam menu na dzis kupiłam kawał fileta z indyka i teraz mój obiad sam się robi w piekarniku. Kluski zrobię w poniedziałek całe szczęście, że nie zwierzyłam się nikomu z moich kluskowych planów bo nie miałabym dzisiaj odwrotu.;) A przecież muszę zadbać o wypoczynek przed jutrzejszymi ćwiczeniami.;) Zołza podziwiam Cię i medal powinnaś dostać dla najlepszej gospodyni ale powiem Ci że mi na myśl by nie przyszło żeby się tak ukarać tymi kluskami. Nutti tak jak wszyscy na topiku pije herbatę z biedry. Czemu wagi nie podałaś? No zrezygnowałam z bólem wielkim.;) Szarotka zaraz podam Ci mój przepis na bogracz.;) Ajenko myslę, ze nie będzie takiej sytuacji, jak już znam wszystkich troszkę, ze ktos po prostu nic nie napisze i zniknie na zawsze.;)

Co raz bardziej mi się Ci Holendrzy podobają pewnie same chudzinki ;) Szarotka jutro poszukam przepisu dla Ciebie. ;) Nutti herbatę też piłam jak Ty o smaku malina kardamon. Szarotka dla Ciebie to idealna dieta ja na niej nigdy bym nie schudła. Za bardzo lubiłam dużo jeść Tylko zmiana na niskokaloryczne potrawy wchodziła w rachube za pierwszym razem to była prawdziwa rewolucja. Za drugim miałam prosciej bo wystarczyło tylko słodycze wyeliminować i sery. ;) Marzenka też musi znaleść sposób na siebie przemysleć swoje słabe i mocne strony i wybrać najlepszą opcje.

Dzięki Szarotka za wsparcie takie obrazowe nawet.;) Bogracz pyszny jest ;)

Ja też malina i kardamon ;)

Dobranoc Ajenko.;) Marzenko jak byłam na diecie na której chudłam to mój jadłospis wyglądał mniej więcej tak Rano miska płatków owsianych otrąb i jogurtu. W południe warzywa ugotowne w wodzie z koperkiem i petruszką po południu mięso drobiowe pieczone bądz grilowane z warzywami pózniej najczęściej pieczone jabłka bądz sałatka z warzyw i ryby. Tyle zadnych orzeszków, migdałów kanapek z masłem i miodem nic tylko wode ewentualnie surową marchewkę. Dlatego po prostu nie rozumiem jaki Ty masz plan bo mi to wygląda na taki bardzo długofalowy. ;) Bardzo chciałaby żeby cos ruszyło z Twoją wagą i wiem też, ze jakbys docisnęła to w trzy miesiace zwaliłabys balast bo nie masz go dużo przeciez.

Marzenko w uczciwość nigdy.;) ale może trochę brakuje Ci doświadczenia w szacowaniu;) Ajenko dlaczego tak myslisz? Przecież idealnie dietujesz ostatnio zawzięłaś się.;)

Jaką wołowinę kupujesz najczęściej do tej zupy? No ciekawa jestem jak z tym ważeniem będzie.;)

Pyszny chlebek Marzenko wygląda smakowicie;) Kalorie z niego sa zupełnie inne niż te z nalesników. Przeprowadziłam sondę wsród znajomych w kwestii wody ogórkowej. Co prawda grupa była nieliczna bo dwie osoby ale rozkminiłam temat.;) Chodzi o to ze kiedy wy popijałyście wode ogórkową ze słoików ja z innych wyjadałam miodek.;) Smaki na kwasne to ja dostałam dopiero w póznej młodosci czyli nie tak dawno.;) Aga ciepło u Was? Ze tak na tym rowerku tyle pojezdziłaś? Dziewczyny ja jak zwykle wyraziłam sie nie precyzyjnie nie namawiam Marzenki na to żeby nie liczyła kalorii w ogóle tylko żeby liczyła tak jak liczy i zwracała uwagę na to co je. Albo żeby liczyła dokładnie tak jak Szarotka. Bo mnie już tak na oko sie wydaje, ze wczoraj miała zdecydowanie więcej niż policzyła. Może byc ze sie myle ale przy kalorycznych potrawach precyzja dosc ważna jest bo sie mozna machnąć na kilkaset kalorii na przykład.;) Dorotka taki przyjezdny tatus to niczym bóg dla dzieciaków.;) Nutti bogracz pychota taki z wołowiną robisz? Mi cos nie bardzo wychodzi jak masz dobry przepis to poproszę. Już ser kupiłam i ziemniaki na kluseczki tylko jeszcze mąka tam wchodzi a o niej zapomniałam.;) Ajenko Ty to już jak Szarotka ja jak byłam w formie to z 1000 kalorii w kopytkach zapewne by poszło.;) Szarotka u mnie tez była spółka jedno jadło białko drugie zółtko jedno ośródkę drugie skórkę z chleba.;)

Dziekuje Marzenko za przepis zupełnie tak samo robisz jak Nutti u mnie leniwe były z mąki pszennej i sera .;) Będe robić w sobote ciekawe czy to właśnie to.;) Zołza może Twoje dzieci topik podczytują.;) Marzenko obawiam się że w naszym wieku zeby zachować szczupłą sylwetkę nie ma powrotu do regularnego jedzenia pyz, kopytek, nalesników, majonezowych sałatek. Nawet jak się biega czy uprawia inny sport rekreacyjnie. Ten mityczny metabolizm naprawdę zwalnia za kilka lat dopadnie nas meno i to dopiero bedzie wyzwanie. Dlatego przycisnij teraz póki jeszcze czas. Ja bym na Twoim miejscu nie liczyła tak zawziecie tych kalorii raczej patrzyłabym na to co jem. Ajenko ale smaczne były kopytka zasłużyłaś na nagrodę.;) Od czasu do czasu każdemu należy się trochę przyjemnosci.

He he Marzenko Ty sie zastanów czy chcesz być szczupła czy szczęśliwa.;) Mnie tez dyskusja zainspirowała i kluski serowe zrobię. Bo ja kiedys robiłam z mąką pszenna i serem czyli klasyczne leniwe a z ziemniakami nie może to jest ten smak z przedszkola.;) Proszę podpowiedzcie mi dokładny przepis.;) Zołza jak tak dalej bedziesz jadła to żadna czekolada przy Tobie nie będzie bezpieczna.;) Pewnie kwaśnicę też lubisz bo ja bardzo.;) Ajenko jak moje dzieci były malutkie to bardzo często kopytka robiłam. Szarotka też dzisiaj w biedrze banany kupiłam i chyba 6 herbat o różnych smakach, soczewicę i cieciorkę.;)

Może przesadziłam z tymi żeberkami bo gotowanie kosci w zupie niezdrowe ale nawet na tłustym boczku grochówka myslę w rozsądnych ilosciach jest zdrowa.

Szarotko to pewnie dzięki koczowniczemu trybowi życia również wodę ogórkową popróbowałaś. Ja dorzucę jeszcze makaron z serem koszmar mojego dziecinstwa i kotlety schabowe z kapustą zasmażaną. Kultowe danie chyba wszystkich regionów. Tłusta ta nasza kuchnia staropolska ale ja myślę, że tłuszcz o ile nie pochodzi ze smażenia to zdrowy jest i taka grochówka na żeberkach o niebo lepsza niż łosoś hodowlany np. Marzenko bo to jest tez tak, ze mało kto nam w gary zagląda i odwrotnie. Mamy swoje przyzwyczajenia które innym by na mysl nie przyszły.Przykładowo ostatnio jak przygotowywałam krem z brokułów koleżanka była zaskoczona, ze robiłam ją z całego brokuła podczas gdy ona od zawsze robi tylko z różyczek. Jestem pewna, ze jem cos na co Wy byscie nawet nie spojrzały.;) Nutti moje dziecko wspomina często jakies kluseczki które jadło w przedszkolu próbowałam je odtworzyć i do tej pory mi sie nie udało;) Może to są serowe własnie co prawda robiłam już ale nie z ziemniakami.

Nutti a kluski śląskie? To prawie tak jak pyzy tylko bez farszu.

Nutti to co jest taką Twoją ulubioną śląską potrawą? Cepeliny to wyższa szkoła jazdy w przygotowaniu niż pyzy.;) Ja pierogi tylko z mięchem i kapustą lubię. ;)

No jak to możliwe.;) Pyzy to smak mojego dziecinstwa robiłam kiedys często .;) Robi je sie z ziemniaków, mąki ziemniaczane,jajek a pózniej faszeruje ja najczęściej mięsem mielonym albo sliwkami.;)

Cześć.;) Marzenko fajna konsystencja tej pasty też dodajesz olej? Pyzy wyglądają apetycznie ale kalorii miały pewnie z 500 nie wolałaś mięsa z rosołu do tej surówki? Dorotko no nie piłam wody ogórkowej hm nigdy mi to na mysl nie przyszło. Kiedys jak dzieci były małe to sama kisiłam. Teraz dostaje od rodziny czyli zdobyczne mam.;) Musze przyznac, ze jakos tak nie często je ostatnio wykorzystuje. Tak mi sie wydaje, ze picie ogórkowej wody to raczej nie jest powszechne zajęcie. Muszę popytać znajomych z ciekawosci.;) Na pewno tez jem cos co Tobie by nawet na mysl nie przyszło tylko teraz mi na mysl nie przychodzi.;)