Ida 7

Nutti u mnie się słodycze nie walają wszystko zagospodaruję.;) Super, że widzisz pierwsze efekty a będzie jeszcze lepiej.;) Marzenko myślę, że te puszki z warzywami to nic dobrego. Od czasu do czasu można zjeść ale co dziennie to już bym się zastanowiła. Przede wszystkim są masakrycznie słone.

Nutti wprowadziłaś jakieś zmiany w diecie?

Cześć dziewczynki. Gościu nie wiemy ile masz lat. Czy tylko ja nie wiem? Masz już na myśli jakąś dietę? Marzenko no to pięknie waga spada. Mówię Ci nie pozbywaj się tej maszyny bo ona jednak jest Twoim pomocnikiem w odchudzie.;) Nutti to dobrze, że ja Ci się nie śniłam.;)Nie napisałaś czy dostałaś zadyszki jak po schodach biegałaś. Ajenko nie zapeszaj i się nie waż.;) Pięknie dziewczynki od rana jecie ja na nic nie mam ochoty. Będę musiała coś w siebie wmusić bo zaraz wychodzę. Kupiłam tik-taki będę się ratować jak mnie głód na słodkie napadnie.

Szarotka też tak kiedyś mówiłam tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć jak do tego doszłam. ;) Mam nadzieję, że na katarze się skończy. Nutti d***** napisałaś to Ci nie puściło;) dostałaś zadyszki na tych schodach? Dorotko wymyślimy coś bardziej humanitarnego a jak nie to konkretnie i po sprawie.;) Dobranoc.

Nutti no nie wiem czy bys mnie upilnowała. Mogłabym Cie na złą drogę sprowadzić.;) Ale miło by było mieć Cię koło siebie.;) Dorotko ja mam tak samo rano sobie obiecuję, że dziś będzie dobrze po czy wszystko idzie nie tak jak trzeba a ja nad tym kompletnie nie panuje.

Aga rozumiem chodzi Ci o zaplanowanie posiłków, przygotowanie popakowanie. Obawiam się ze na razie nic mi to nie da bo nawet jak mam wszystko co trzeba nie chroni mnie to przed błędami. Muszę sobie w głowie przemeblować trochę i to pewnie jest jedyny sposób.;) Co do sprzątania to nie jest to moje ulubione zajęcie w związku z tym mam ustalony dzień w którym pucuję chałupę na błysk. Odkurzać muszę co dziennie ze względu na psa. A tak w ogóle to podobno tylko nudni ludzie mają codziennie idealny porządek.;) Dorotko też tak słyszałam a nawet znam dziecko które wyrosło z wady wzroku, plusy miało;) Ajenko to w żadnym razie nie kupuj nowej wagi.;) Nutti ciasta dwa zjadłam zamiast obiadu a tak poza tym to nawet dobrze.;) Dobiłaś kalorii? Marzenko może odkupisz od mamy maszynę? Super wam spasowała;) Odmówiłaś batonika no nie wierze i zazdroszczę.;)

Ja dopiero wróciłam zrobiłam sobie herbatkę i czytam co popisałyście.;) Aga dzięki za pomysł ale nie wiem za bardzo o czym piszesz, wieczorem poszukam w necie. Każdy pomysł dobry bo ja dziś znowu z dietą niezbyt dobrze. Dorotka to jakiegoś pecha masz do tych lekarzy bo ja u okulisty zawsze krótko jestem. Możesz napisac co małej jest? Marzenko mniam jakie pyszne zupy ostatnio gotujesz.;) Szarotka - nie dziwie się ze kwiatek wybrałaś jako nick dzięki temu przynajmniej tu nie jestes cyborgiem;) Nutti jak dzisiejszy dzień dietetyczny? Ajenko mysle, ze masz ostatnio mało wpadek dlatego napisałam, ze idziesz jak burza.;) Basiu tęsknisz za mężem czy cieszysz się z chwili wolności.;) Czyli robisz maseczki owijasz się folią itd.;)

Dietetyk ustalił mi jadłospis i powiedział, że jak będę stosowała taką zbilansowaną dietę i zachowywała odstępy między posiłkami to w pierwszych miesiacach bede chudła ale pozniej waga sie unormuje. Czyli taka dieta jest kluczem do wszystkiego i zdrowia i szczupłej sylwetki. Najlepiej byłby wejść na tą falę ale dla mnie póki co jest to nieosiągalne.

Czesć Marzenka.;) Nutti to biedna Ty.;) Marzenko ostatnio to lata całe.;) Generalnie to 3,4 miesiace. Napisałam, ze jedzenie zupki cały dzien nie jest zdrowe. Poniewaz nie jest to posiłek zbilansowany dietetycznie. Ja nie tylko zupki cały dzien jadłam ale np cukinie z grila bo lubie. Na sniadanie obiad kolacje cukinia i nic wiecej. Jest to prosta droga do niedożywienia. W pewnym momencie organizm sie buntuje i żąda tego co mu sie nalezy. Stąd u mnie taki nadmierny apetyt na cukry. Jeżeli teraz nie zacznę jeść zbilansowanych posiłków to szansa, że za ileś lat przemienię się w babcię Agi jest olbrzymia. ;)

Basiu to szkoda ale myslę ze przez te pare dni jeszcze sie trochę podgoi. No tylko tą zupkę jadłam. Wiesz jak jest z odchudem trzeba wejść na falę.;) Jak zaczynasz kontrolować apetyt to jesz co trzeba i tyle. Nutti to dobrze, że skonczyło sie tylko na wyrzutach sumienia.;)

Cześć dziewczynki;) Nutti dziewczyny podały Ci doskonałe propozycje takich lekkostrawnych zup. Ja gotowałam sobie też fileta z kurczaka, indyka bądz grilowałam i jadłam to z olbrzymią iloscią sałatek czy gotowanych warzyw. Mrożonki są idealnym sprzymierzeńcem. Z resztą nadal jem i lubię tego typu jedzenie. Jak widze to też warzywka i sałatki lubisz. Nie liczyłam kalorii ale jak szłam spać głodna to wiedziałam, że jest ok. Nutti wiesz przecież że 1000 kalorii z batoników czy rzeczy tłustych, smazonych, białego pieczywa a 1000 z chudego mięsa i warzyw to dwa różne rodzaje kalorii. Czyli ja myślę tak żeby popracować na rodzajem paliwa.;) Parówki z szynki, pasztety sery zostawiamy na lepsze czasy;) Teraz tylko chudzizna.;) Nie bedzie to trudne bo ty zawzięta baba jesteś.;) Moja dieta idealna nie była bo ja potrafiłam ugotować sobie taką zupke z mrożonki i jeść ją cały dzień na sniadanie obiad i kolacje.;) Marzenko gratulacje;) Basiu jak palec? Ajenko idziesz jak burza ostatnio wage już naprawiłaś?

No to zaszalałaś jednego batonika zjadłaś.;) Słuchaj a może Ty masz tak jak ja, że tylko na lekkostrawnych potrawach schudniesz. Aga ja schudłam w zimie i jak wyszłam w lecie w nowej odsłonie to przez jakiś czas byłam gwiazdą.;) Teraz wszyscy sie przyzwyczaili i ja też.;)

Nutti ale sie rozbestwiłaś.;) Batoniczki na diecie i to od razu taki który ma milion kalorii. No ale zasłużyłaś ja to pewnie zaraz zjadłabym cały zapas. Pewnego razu pochłonęłam jakieś 5000 kalorii w cuksach.;)

Dzięki Szarotka;) To miałaś frajdę na tych kulkach.;) Marzenko też widziałam tą reklamę. Ciekawa jestem kto wierzy w takie cuda. Nutti ale co by to mogło być. Chleba przecież nie jesz słodyczy też. Za wyjątkiem mojego batonika,;) Chodzisz głodna spać?

Batonika nie było bo nie miałam pod ręką. Przyznam uczciwie, ze miałam takie smaki na słodkie, że jak bym miała dostęp to pewnie pochłonęłabym kazda ilość. No nie wierzę, że nie zjadłaś kawałeczka nalesnika takiego pysznego placuszka z serkiem.;)

Marzenko no przeciez napisałam, że żartuję.;) Nutti o jakich zmianach myślałaś? To radykalnie zabrzmiało dość mocno.;) Marzenko no ubawiłaś mnie do łez."Aga jak ty ocieplilas swoj wizerunek swoja babcia, poczulam sie jakby ona byla z mojej rodziny smiech.gif , tylko poradz jej zeby placuszki wyciskala w dwoch recznikach" no super tekst.;)

Nutti no liczyłam na pochwałę.;) Zołza każda matka która nie wysyła dziecka na ferie zamienia sie w supermamę.;) Marzenka pewnie jest teraz na diecie jem W si O ;) Nie no żartuje oczywiście na pewno trzyma sie dzielnie.;)

To dobrze Dorotko bo szkoda byłoby ferii.;) Młoda pewnie ma jakieś plany ze swoją grupą taneczną.

Gdzie wy wszystkie jesteście? Głowa pęka mi dzisiaj z bólu. Zawsze mam tak przed @ mam nadzieję że rozćwiczę to cholerstwo;) Ja dzisiaj zdrowo sie odżywiałam. Na śniadanie jajecznica ze szpinakiem, na obiad sałatka z wołowiną. No i kawa ale jedna.

Znam to zamiłowanie do tłuszczów naszych babć. Sosik bez kostki masła to żaden sosik. Nawiasem mówiąc takie placki ziemniaczane to jedna z najgorszych potraw jakie sobie wymyśliliśmy.;)a odchud w pewnym wieku graniczy z cudem. Myślę, ze z kolei nasze pokolenie będzie wykanczać wszechobecna chemia.;) Nutti no to sobie poczekałaś.;) Ja tam raczej nie narzekam na służbę zdrowia. Jak trzeba to zawsze pomoc dostaję. Jedyne co mnie denerwuje to to, ze nie dostaję pełnej informacji o tym co mi dolega. Zołza jak tam młody?

He he ja już widzę ja Zołza pakuje swoją rodzine, psa i wiezie do szpitala.;) Przecież ona pod grozbą odpadnięcia konczyny do lekarza nie pójdzie. A ja tak do konca to nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Może dlatego, ze nie znam nikogo kto z pierdołą poszedł po pomoc a znam osoby które bały sie iśc do szpitala czy wezwać karetkę. Przykladowo taki nasz znajomy nie wezwał pomocy do zawału serca. Dobrze, ze był lekki i nie skonczyło sie tragedią.Na pewno system lekarzy rodzinnych jest zły. Myślę ze gdyby taki lekarz pierwszego kontaktu poinformował dokładnie pacjenta o stanie jego zdrowia to może mnie byłoby fałszywych alarmów.

Aga no kaszanki to ja z 20 lat nie jadłam. Kiedyś jak byłam na wsi widziałam proces obróbki.;) Zołza tego sie obawiałam.;) U mnie tez tak było ferie, wakacje, wyjazd wszystkie choroby zaczynały sie w piątek wieczorem.;) Ajenka taka sałatka z oliwą to zdrowa jest i na pewno nie można jej liczyć tak jak ciastka z kremem.;)

Witaj Aniu to dzielnie sie trzymałaś z tym plackiem.;) Jaki masz jadłospis na dzisiaj? Szaroto no ja sie nie dziwie, ze angielskie sniadania Ci nie podeszły bo powstały z myślą o wiesniakach którzy szli do roboty na cały dzień.;) nie dla księżniczek co dziobią pokarmy.;) My jak wymienialismy płytki to nie było w planie malowania ale tak sie dom zasyfił, że nie było innej opcji. To pewne, ze za pare lat będą chcieli mieć osobne pokoje. Zołza no przyznaj sie w koncu jaka jest Twoja ulubiona potrawa.;) Nutti ja również nie grymaszę na wszelkie darowizny w formie jadła.;) Ajenko ja uwielbiam wszystko co z róża związane. Zapachów czekoladowych i waniliowych nie cierpię. Miałam kiedys taki czekoladowy balsam do ciała to musiałam go wywalić bo nie dałam rady go używać.

Ajenko wydaje mi sie, ze każdy alkohol ma wpływ na cisnienie. Dlatego mówią co by go nie spożywać w ilościach hurtowych. Kieliszek nalewki jeszcze nikomu nie zaszkodził;)

Ajenko ja kiedyś robiłam nalewki z kawy,pigwy i rózy ale to było dawno temu i nie pamiętam przepisów ale chyba miodu nie dodawałam.