Ida 7

No i bardzo dobrze Zołza bo nie ma nic gorszego niż być grzecznym całe życie.;) Aga no to Mikołaj trafił z prezentem. Idealna zabawka dla dziewczynki kochającej cyferki i wyzwania stawiane sobie samej.;)

Jak ja nie cierpie galerii.;) Nutti myślę, ze z tym dietetykiem to dobry pomysł. Ja podczas pracy z dietetykiem dowiedziałam się np. ze mój organizm doskonale radzi sobie z węglowodanami oczywiście nie tymi przetworzonymi;). Po przeanalizowaniu tego co jadłam i wagi okazało się, ze ubytki na wadze były wówczas gdy moja dieta obfitowała w węgle. Teraz mam bardziej białkową dietę i zaczynam przybierać na wadze. Każdy organizm jest inny nawet jak cos jest dobre dla większości ludzi może okazać się, ze ty jesteś tym wyjątkiem. Aga doskonale doradziła Ci te ćwiczenia. Nie ulega wątpliwości, ze powinnaś je robić systematycznie. Pamiętam, ze masz je na płytce już odkurzonej.;) Do mamusi jedziesz,;) będziemy tęsknić. Odezwij się jak wrócisz. Marzenko chciałabym zobaczyć jak nurkujesz w tym kontenerze.;) Ja też kiedyś nurkowałam w smietniku w poszukiwaniu kluczy. Zołza a Ty co od Mikołaja dostałaś? Bo wiesz jak ktoś jest niegrzeczny to nie dostaje nic.;)

Ajenka to co zjadłaś? Fajny prezent kupiłas dla syna;) Ja dostałam tradycyjnie bon do empiku.;) Uwielbiam ten prezent zaraz się zbieramy do galerii to pewnie już część dzisiaj zrealizuję.;)

Cześć dziewczynki Ja wczoraj miałam okropny ból głowy, jeszcze dzisiaj czyje się taka oszołomiona jakby mnie ktoś walną w łeb. Zołza gratulacje w końcu spadki zaliczasz.;) Marzenka nareszcie waga w dół.;) oby tak dalej. Ja akurat nie skracałabym tej przerwy żeby się odchudzić jednak trochę trzeba pocierpieć.;) Z tego co widzę to Marzenka niezbyt cierpi w ciągu dnia.;) Poza tym mi akurat dobrze w odchudzie taka długa przerwa robiła. Jeżeli ktoś przytył bo ciągle cos w buzi mielił to taki szok jest jak najbardziej wskazany.;) Ajena i co w końcu kupiłaś synowi?

No to trochę natrzaskałaś tych kilometrów ja zaczęłam ćwiczyć, ze sztangami. Nawet fajnie jest no i zawsze to jakies urozmaicenie.;)

Cześć dziewczynki. Nutti kiedy ja zmieniałam nawyki żywieniowe mojej rodziny to jedyną zmianą mocno zauważalną przez moje dzieci był brak słodyczy i chipsów. Reszta poszła dość gładko. Bo które dziecko będzie płakać za karkówką czy kiełbasą. Brak soli kompletnie przeszedł nie zauważony. Może dlatego, ze ja zakładając rodzinę kompletnie nie miałam pojęcia o gotowaniu.;) Nie wiedziałam np., ze do buraków, ryżu czy kaszy wsypuje się sól.;). Tak mysle, ze jak np. przygotujesz indyka na obiad z warzywami a oni nie chcą jesc bo jest niesłone to albo spróbuj zrobić z tymi przyprawami o których pisałam albo, ja bym tak zrobiła, dodałabym soli. Lepiej, żeby zjedli pełnowartościowy posiłek z odrobiną soli niż nic. Gotowałam potrawy które lubią dzieci a ze nie było ich wiele to wprowadzałam nowe. Wszystko odbywało się na zasadzie dzisiaj kuchnia wydaje to i to. Nutti jak będą głodni to zjedzą a jak nie to będą jeść owoce tylko nie kupuj cuksów. Weź ich na przeczekanie.;) To chłopaki ani się obejrzysz a będą pochłaniać olbrzymie ilości jedzenia i pracować na mase tylko poczekaj.;) Szarotka ogórka 7 miesięczne dziecko?;) Szybko te warzywka polubiły. ;)U mnie różnie to bywało. Marzenko jak to zjadłaś gruszke a co będziesz jadła o drugiej? Ja wczoraj nie zjadłam ani jednej mandarynki bo u mnie kilogram owoców rozchodzi się z prędkoscią swiatła .;)

Aga dzięki za przepis. Wszystkim bardzo smakowało . Może tylko za dużo makaronu dodałam i z chili przesadziłam jak zwykle. Moja ulubiona kategoria smacznie i szybko. ;) Jak masz jeszcze jakies ulubione przepisy to jestem chętna. Witaj Belka dobrze, ze jesteś.;) Zołza 38 kg przy naszym wzroście to faktycznie szkielet. Miejmy nadzieję, ze historia się nie powtórzy.;) Czyli w sumie byłaś na takiej dużej głodówce.;) Marzenko bez internetu wybrałaś dla siebie najlepszą opcję zero słodyczy i mniej jedzenia.;) No i cwiczyłaś 5 razy dziennie musiałaś być super zmobilizowana. Twoja historia potwierdza fakt,ze najważniejsza jest chęć i wiara w sukces. Słodziak z tego Twojego synka i jak mu wymarzonej zabawki na swięta nie kupić.;) Nutti to masz problem. A mają jakies ulubione potrawy?

No waśnie ceny szaleją ja ostatnio za puszke tuńczyka płaciłam ponad 7 zł a jeszcze miesiąc temu ten sam kosztował 5 zł. Sprzęt elektroniczny też droższy niż gdziekolwiek. Wszystko kupione i kolendra też i klementynki też.;) Zastanawiam sie tylko czy tych krewetek jeszcze przed smietaną nie wrzucić bo są mrożone to by ta woda wyparowała. I dodam tylko smietane 30 procent. Marzenko a musi ta zabawka być oryginalna? Ja szczerze mówiąc z zabawek to tylko lego oryginalne kupowałam a reszta to już tylko podobne do oryginału.;) Nie żal mi było kasy np na porządne narty ale już na zabawke tak może dlatego, ze moim dzieciom szybko sie wszystko nudziło. Zołza biedna Ty jesteś ale mysle, ze frytki już Cię szybko nie skuszą.;) Marzenko jak myślisz, ze sie wykpisz jakąś notatką z netu to jesteś w błędzie. Własną historię opisz jak bedziesz miała czas;) Obiecałaś. No właśnie dobra patelnia jaka to jest. Ja właśnie się za taką rozglądam i liczę na Waszą pomoc.;)

Ja też znalazłam u nas to jest kwestia 500 zł ale fajna sprawa. Flora Gucci to piękny zapach nawet miałam je kupic ale powąchałam Anioły i Demony.;) Nutti ja oliwy nie rozpatruje pod względem zdrowotności tylko smaku ;) Olej lniany zdecydowanie jest najzdrowszy ale zwyczajnie obrzydliwy i już na sam jego zapach mam odruch wymiotny.;) Dobra jadę na zakupy i po kolendrę chyba będę musiała użyć soli do tego dania bo chyba krewetki też mdłe a czosnku się nie dodaje?

Super prezent też chciałabym mieć cos takiego. Dużo to kosztuje? A jakie są Twoje ulubione perfumy?

Marzenko DKNY jabłuszka i pure też lubiłam i lubie nadal;) O jakiej gwieździe piszesz?

Marzenk ja całe życie lubiłam lekkie zapachy. Dolce Gabbana Light Blue i to był mój ulubiony zapach. Teraz szukałam coś bardziej zmysłowego ale nie za bardzo bo nie lubię ciężkich zapachów. Znalazłam Anioły i demony zapach który jest lekki wiosenny ale ma w sobie też taka nutkę kobiecości.;) Ja już z wami nie mogę czuję się trochę jak jakiś dziwoląg dietetyczny jak to oliwy nie lubimy no jak to możliwe???

Oliwa z oliwek jest super smaczna nie wyobrażam sobie bez nie sałatek. Oliwek też nie lubię ale już w formie zmiksowanej jako sos oliwkowy bardzo.;)

Ajenko słuchawki to im wiecznie potrzebne bo wiecznie je niszczą gubią albo są za słabe ;) Nutti moje dziecko kiedyś przez dwa miesiące jadło tylko chleb z serem i keczupem.;)

Marzenko ja ostatnio zakochałam się w zapachu Givenchy ange ou demon. Myslę, ze by sobie go na gwiazdkę zakupić.;)

Ja jestem dzisiaj w domu. Myslałam, ze może ruszę z porządkami ale jakoś mi się nie chce. Pewnie pojadę na zakupy mikołajkowe. Przy okazji może w Almie dostanę tą kolendre świeżą.

Ajena dobrymi słuchawkami żaden młody człowiek nie pogardzi. Ja chyba właśnie takie kupie mojemu dziecku i może Igrzyska Śmierci bo widziałam trzy tomy w księgarni. Nutti znam te numery;) Gdyby nie silny instynkt wywaliłabys już dawno takiego gada z domu.;) Marzenko a Ty jakie perfumy kupujesz?

Czym się interesuje? Może lubi czytać?

A ile ma lat?

Cześć dziewczynki. Marzenko widzę. ze zaczynasz rozumieć w końcu swoją dietę.;) Myśle, ze przyjdzie taki moment, ze za ciasto podziękujesz całkiem. Bo jak kalorii nie liczysz to wszystkie tuczące potrawy powinny być zabronione całkowicie. Ja też potrafie przytyć 2 kg w dwa dni.;) Ja też myślałam, ze to z kiszonej kapusty bo do takiej surówki dodaje trochę cukru. Powiem Wam, ze ja jakoś nie rozumiem. ze dziecko nie lubi tego czy tamtego. Młode jest i jest w stanie polubić wszystko. Nie lubi kiełek, surówki z kapusty przecież jak dodasz dużo jabłka i trochę cukru to taka surówka jest po prostu pyszna a przede wszystkim bardzo zdrowa.

Nutti to co ty jesz? Aga a może być sama pietruszka? Wiem, ze to nie to samo ale tak od biedy.

Sól jest wszędzie w wędlinach chlebie więc jak nawet w domu nie dosolisz to i tak przyjmiesz odpowiednią dawkę.

Nutti ja nie lubie krewetek ani innych robaczków ale moja rodzina uwielbia i czasami cos im robie. ;) Chyba jutro będę miała dobre serce i takie cos im zrobię.;) Nie mam kolendry. Czyli krewetki w tej śmietanie dusimy? Aga zamiast soli zioła czosnek przede wszystkim tymianek, bazylia, estragon, oregano. Dodajesz dużo warzyw do zupy, pietruszka i inne świeże zioła w sałatkach cytryna. W końcu się przyzwyczajasz i jak zjesz na miescie to w domu wypijasz beczke wody. Przestaje Ci smakować McDonald czy KFC. ;) Aga jeżeli chodzi o mięso to nie wiem ja głównie w całości to drób robię i bez soli się obywam no i wołowe ale przeważnie mielone albo jako gulasz no i ryby. Mam sól himalajską w łazience bo dobra jest do kąpieli solankowych w razie potrzeby zawsze mogę sięgnąć.;) Jedyne co nie lubie bez soli to ziemniaków.

Nie musi być dietetyczny mam tagliatelle w lodówce z koncówką przydatności do spożycia i cos z niego jutro musze zrobić. Nutti nie martw się ode mnie w przedszkolu lepiej gotowali.;) Aga a co zamiast krewetek można by było dodać. Chyba ze zrobie dla rodziny tylko. Dobra dawaj przepis kupie w biedrze robaczki i zrobie ja i tak makaronu nie powinnam jesc. Marzenko z czosnkiem i brokułą pycha u mnie brokuł jak i szpinak wszechobecny. Mam jeszcze pesto ale tez robiłam niedawno.

Marzenko mnie to umknęło akurat. Czyli wiesz co masz robić, żeby schudnąć ;) Powinnaś chcieć naprawdę a rodzaj diety to nieistotny szczegół. No ale do kroniki możesz podać jakies szczegóły Twojego odchudu poduczymy się jak się ongiś odchudzało.;) Zołza zimne frytki? nie było pod ręką czegos bardziej dietetycznego.;) Nie martw się nie zdarzają Ci się takie wpadki za często. Potraktuj to jak paliwo na metabolizm. Nigdy nie robiłam z puszki ale to chyba na zimno ?