Ida 7

Duzo ludzi zmienia odżywianie, odchudza się a jednak sport nadal jest na koncu. Tak po prawdzie to ja też zaczęłam jakby przypadkiem. ;) Mi to bardzo żal tych muzułmańskich kobiet, zycie mają beznadziejne i jeszcze małe szanse na jakiekolwiek zmiany.

Wiesz Szarotka ja też takiego wyhaczyłam ;) Dzięki czemu moje dzieci mają już więcej mozliwosci dbania o siebie niż ja bo poruszają się doskonale w swiecie sportu. Jeszcze taka myśl mi chodzi po głowie.;) Jak wiecie od wielu już lat staram się odżywiać zdrowo czyli jem duzo warzyw chude mięsa, ryby itd. Zapewne ma to jakiś wpływ na moje zdrowie ale jakos nigdy tego tak specjalnie nie odczułam. Odchudziłam się to na pewno było fajne.;) Ale powiem Wam, ze zdecydowanie najbardziej odczuwalny, oczywisty , spektakularny i mający pokrycie w wynikach badan był fakt, ze zaczęłam uprawiać sport. Mysle, ze to jest właśnie klucz do wszystkiego i zdrowia i figury i dobrego samopoczucia dla kobiety w kazdym wieku.

Oj baby baby pomysł swietny pozbyc sie meza i zamienic w laske;). Można też ewentualnie jakiegos kochanka poszukać.;) W sumie to ta moja koleżanka co jedzie na sałacie to rozwódka jest. Szarotka gratulacje ;) Zapewne w tej szafie wygrzebałaś cos na swoją nową figurę. Juz Ci niewiele zostało bo z tego co pamietam do 56 chcesz zejsć. Powiem Ci Aga, ze niezbyt podobają mi się umięśnione kobiety;)

Reasumując obawiam się, ze jak przestane ćwiczyć szybko nabiore wagi ;)

Aga powiem Ci szczerze, ze nie mam wyrobionego zdania na ten temat. Z dosć duzego grona moich znajomych tylko 2 osoby są szczupłe ja i jeszcze jedna dziewczyna. Ja jak wiesz ćwicze bardzo duzo zdarza się, ze kilka godzin dziennie. Robie to bo lubie a jeżeli ktos nie lubi albo zwyczajnie nie może ze względów zdrowotnych? To nie jest kwesta pójścia 3 razy w tygodniu na aerobik. Można biegać maratony i być szczupłym ale trudno zeby robił to każdy. Druga koleżanka żyje na masakrycznie niskiej diecie od kilku lat. Każda inna ma mniejsze lub większe problemy z wagą i nie jest to tak że sa to jakies obżartuchy. Spotkałam dzisiaj dziewczyne której troche doradzałysmy w wyborze ćwiczen bo chciała schudnąć okazało sie ze przez miesiąc nabiła sobie dodatkowe 5 kg. Mówi, ze nie jadła więcej niż zwykle dodatkowo ćwiczyła. Ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Trudno mi też uwierzyć, ze wszyscy kłamią. Myślę, ze nie jest to wszystko takie proste w wieku 40 plus. Do tej pory myslalam, tak jak Ty ale powoli weryfikuje swoje zdanie na ten temat.

Po pięćdziesiątce to już inna sprawa jak sie ma menopauze to trzeba obkroić mocno żarełko i tyle. Przed menopauzą można więcej zdziałać tylko trzeba baczniej obserwować swój organizm. My z Marzenką kiedys robiłysmy podsumowanie naszych słabych stron. Moją jest napady obżarstwa niemożność zachowania przerw między posiłkami nawet 3 godziny słodycze i owoce.

Do mnie najbardziej to trafiło jak koleżanka która ćwiczy dosłownie całe zycie systematycznie, przybrała na wadze nagle i nie jest w stanie teraz tego zlikwidować chociaż to bardzo charakterna baba. Myslę, ze warto mieć to na uwadze i nie brać sobie za bardzo nie powodzeń do serca ale też sie nie poddawać bo przecież w życiu wszystko jest możliwe.

Ajena ciężarki wykorzystaj jakie masz. Jeżeli chcesz kupic to takie które bedziesz czuć w ręku ale nie za bardzo. Nie wiem na ile masz już wyrobione mięśnie. Stajesz w rozkroku uginasz lekko kolana i działasz napinając przy tym mięśnie brzucha. Z ciężarkami możesz robić też wolne przysiady. No i oczywiscie inne ćwiczenia które sobie wykonujesz Powoli wzmocnisz mięsnie i bedziesz mogła iść dalej. ;). Ja tak zaczynałam i zobacz jaki jestem pies na sport ;). Marzenko o rany koguta nie dbasz o mnie wcale ;) ale mam takich znajomych którym sie Twój przepis spodoba i na pewno go im przekażę ; ) Szkoda, ze jest to obsmażane bo boczuś jest zdrowszy od większosci nafaszerowanych chemią szynek no ale nie dla tych co mają w planie schudnąć.;) Ja nie jestem zaskoczona tym ile to kalorii ale tym, ze myslisz iż niewiele zjadłaś ;) Nutii jest jeszcze cos o czym dyskutujemy ostatnio z koleżankami. Mianowicie po czterdziestce zdazają się takie napady zwolnionego metabolizmu ale takie, ze po prostu trzeba to przeżyć, zeby wiedzieć o co chodzi. Nie jest to związane z menopauzą ale moze wynikac z jakis braków hormonalnych. Tyje sie wówczas dosłownie z powietrza a o odchudzie nie ma mowy. Trzeba to przeczekać i nie wykonywać gwałtownych ruchów bo mozna dodac sobie nie potrzebnych kilogramów. Nie mówię, zeby sie nie działać ale patrzeć na swój organizm i na jego potrzeby bo kazdy ma swoje odchylenia;) i nie dokonywać jakiś drastycznych zmian w żywieniu. Wiele, koleżanek miało takie doswiadczenia ja w sumie też czasami obserwuje zmiany na wadze które zdecydowanie nie są spowodowane zmienionym jadłospisem.

Ajena jeżeli robisz przysiady bez kardio to najlepiej rób je wolno Hantle używasz?

Nutti moze byc, ze u Ciebie problemem nie sa kalorie bo zeszłas na maksa tylko ilosc zjadanych posiłków

Ja jak ostatnio chudłam to właśnie tą tarczyce badałam i wiem, ze TSH nie jest miarodajne potrzebne jest jeszcze FT4 I FT3 ale na pewno to robiłaś. Kochaniutka to teraz nie masz wyjscia musisz zchudnąć ;)

Nutti a Ty tarczyce badałaś?

Widzisz Dorota są i zmany na lepsze ;). Ale Ci zazdroszcze chciałabym sie teraz urządać. Kocham przeprowadzki.;) Dzięki za przepis może zrobie kiedyś nie ukrywam, ze w mieszaniu mąk nie jestem orłem. ;) Szarotka ja dodam tylko, ze zdrowo i dietetycznie bo zdrowe też są tłuszcze od nadmiaru których tyjemy. . Pamiętam jak po odchudzie pomyslalam po co ja sobie te teorie dobierałam do głowy trzeba było schudnąć i już to wcale takie trudne nie jest. Jak sie człowiek w te wszystkie cyferki, nowinki zapętli to moze dojśc do wniosku, ze nie da rady. Każdy zdrowy człowiek jest w stanie sie odchudzic aczkolwiek jedni szybciej drudzy wolniej. Marzenko bo jedna rzecz mi chodzi po głowie co to są ziemniaki w waflu?

Cześć ślicznotki. Ajena nie ma to jak miłość bliskich którzy krówki nam na odchud przynoszą ;). Ja jak pamiętasz zaczynałam od bardzo prostych ćwiczen. Ty jestes osobą bardzo systematyczna więc jak bedziesz rozkręcać mięśnie to dojdziesz do mojej formy niebawem. Na jakich ćwiczeniach bazujesz? Może mogłabym Ci jakies podpowiedzieć. Jakbyś chciała oczywiście. Nutti ja kilkanaście lat temu wprowadzałam szpinak do kuchni na zasadzie dzis jest szpinak na obiad i tyle ;). W koncu wszyscy zaskoczyli i teraz co najmniej 5 razy w tygodniu jest dodatkiem do obiadu albo obiadem. Przyznam że ja polubiłam go ostatnia ;) Aguś ja nigdy teoretycznie nie podchodziłam do odchudu wydaje mi sie jednak ze osoba o moim wzroscie czyli 161 cm zeby schudnąć musi jesc między 1200 a 1500 kalorii nie wiecej. Mozesz temat rozwinąć szerzej jak by co ;)

Witaj Zołza mam nadzieje, ze to mieszkanie okazało sie lepsze od tamtego. Mam nadzieje, ze nie musiałaś dziecku szkoły zmieniać. Czyli zamieniłaś się w "Capiątko" tu capne tam capne cytując klasyka ;) obys tylko nie przytyła to bedzie ok.

Nutti pięknie idziesz gratulacje bo od kiedy jestes z nami trzymasz sie mocno. Ani patrzeć jak bedziesz miała wage jaką chcesz. Szpinak to ja nawet wole mrozony ale teraz jade na świezym bo kupiłam hurtowe ilosci złotówke za peczek. Jak nie robiłaś to spróbuj koniecznie. Z ricottą lubimy najbardziej nawet dzisiaj zrobiłam na wieczór tak ze mam szpinak i na obiad i na kolacje.;) Szarotka pamiętam to dzieciaki w tym wieku to chcą tam gdzie psiapsiółki ;) Religia w kościele to była religia a teraz zeszła do roli przedmiotu. Traci niestety na wartosci u mojego dziecka w liceum to mało kto na nią uczęszcza z całej klasy 40 osobowej raptem 2 dzieci. Ajena oj Ty nie wolno brzydko o krówkach pisać ;) Długo ćwiczyłaś?

Aga ulzyło mi wyglądasz slicznie ;) bo ja juz sobie wyobraziłam, ze zrobiłas to co komandoski w filmach;) Swoją drogą to nie sprawiedliwie, ze jedni mają tyle talentów a inni wcale. Marzenko musze Cie pilnować bo my z jednej gliny ulepione. ;) Duze jemy ale jak trzeba to powalczymy. W biedronie tydzien włoski nakupiłam serów oczywiscie nie dla siebie dla tych co mogą no i teraz boli mnie brzuch a tylko pokosztowałam. Jest ricotta super smakuje ze szpinakiem polecam. Szarotka mysle, ze religia w szkołach to najgorszy błąd koscioła ostatnich czasów.

Dorota odezwałabys sie czasami rozumiem przeprowadzka, przeprowadzką ale dwa słowa mozna napisać. ;) Aga jak sie dzisiaj czujesz? Mam nadzieje, ze treningów nie robisz.;)

Witaj Szarotko no tak rodzina szanuje moje upodobania kulinarne bo ja już od lat robie za kulinarnego dziwoląga ;). Teraz co niektórzy starsi wiekiem kiwają nade mną głowami i mówią zjadłabys porządnego kotleta to byś była zdowsza i lepiej bys wyglądała ;) Moze przez to ze systematycznie cwiczysz waga notuje spadki mimo "obżarstwa".

U nas mało ścieżek rowerowych a teraz to chyba wszyscy jeżdżą ;) Ja po kilkunastu latach przerwy wsiadłam w tym roku na rower. Mając w perspektywie cudowne wycieczki po polskiej ziemi staram sie jak moge ale ni chu chu mi to nie wychodzi. ;)

Hej dziewczynki;) Super przejażdżka Nutti i gratuluje luzów w gatkach ;) Nie macie pojęcia jak ja Was za te rowery podziwiam. Nie mam pojecia skąd nagle u mnie wziął się ten lek przed szybkoscią. Powiem Wam ze najgorsze są baby jak mnie mijają to mam wrażenie, ze dwa centymetry obok mnie ;). Marzenko Ajena ma racje zdecydowanie zwiększ aktywnosc fizyczną. Myśle, ze obok przysiadów powinnas zdecydowanie dołączyć pompki. Musisz popracować na tą częścią ciała która podtrzymuje Twoje doskonałe warunki fizyczne ;). Ajena ja też Ci nie pomoge bo nie mam takich gadzetów.

Cześć dziewczyny ;) Ja dzisiaj po cmentarzach pojezdziłam, przy okazji odwiedziny u rodziny. Tak,ze dopiero wróciłam, wziełam gorąca kąpiel i zaglądam do Was. Widze,ze trzymacie się dzielnie ja też dzisiaj w miare dobrze bo rodzina przejęta moją dietę i specjalnie dla mnie różne dziwne potrawy serwuje.;) Marzenka dobry pomysł aby od słodyczy i chleba trzymać sie z daleka.;) Ja jutro na obiad mam pesto ze szpinaku i makaron. Mocze cieciorke wiec zrobie paste do chleba ale chyba ze szpinakiem bo mi jeszcze troche zostało. Ja już zasypiam więc dobranoc ;)

Dzięki Nutti ;) jest wiele osób które twierdzą, ze wyglądałam lepiej 15 kg temu. Ja sama nie wiem na pewno teraz lepiej sie czuje. Ja dzisiaj też byłam na zakupach chciałam jakaś czapke sobie kupić. Galeria pękała w szwach dosłownie tłumy ludzi, czapki oczywiscie nie kupiłam mam nadzieje, ze za tydzien bedzie w miare ciepło.

Szarotka Ty obżartuchu jeden ;)

Odpoczniesz sobie Aga troche pozwolisz sie rodzinie po rozpieszczać ;) Wymarzłam okrutnie dzisiaj pogoda prawdziwie zimowa. A do wiosny jeszcze tak długo. Szarotka może są przenosne wagi mogłabys taką np w torebce nosic ;). Ja mówiąc, zebys przeszła na moją dietę wcale nie myslałam, zebys przestała liczyc kalorie kochana nawet by mi to przez mysl nie przeszło ;) Moja ciocia przygotowała na obiad łazanki z kapustą i grzybami a dla mnie kurczaka i warzywa z wody. ;)