-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ida 7
-
Witaj Baju. Dla mnie fasola jest zródłem węglowodanów i białek w takiej kolejnosci ze względu na to ze białko zawarte w fasoli /poza soją/ jest niekompletne. Z tym, ze to jest taka moja wersja zrozumienia ;). Kiedy byłam na takiej diecie jak Ty to moją ulubioną kolacją była jajecznica z 1 zółtka i dwóch albo trzech białek z dodatkiem szynki. Sałata z dostępnymi w danym momencie warzywami i grilowanym, pieczonym albo gotowanym drobiem lub rybami lub tunczykiem szczerze mówiąc jem tak do tej pory.;) Notujesz już spadki na tej diecie?
-
Dobrze, ze jestes może za bardzo się tym wszystkim przejmujesz. Jestes zdrowa Twoje dziecko też a reszta jakos sie ułoży szybciej lub pózniej ale sie ułoży. Też zawsze zwlekałam z podaniem antybiotyku bo to pózniej taka spirala sie nakręca zę trudno z tych chorób wyjść.
-
No tak zapomniałam o "drobnym" szczególe, ze masz małe dzieci a one zdecydowanie ponoszą poziom spalanych kalorii. Jednak nadal wydaje mi się ze jakiekolwiek zmiany podkręcają metabolizm.
-
"Ida taka kromeczka ze smalcem, mmmmm... czysta poezja" Zadałaś mi cios w samo serce ja przez to Twoje gotowanie na parze myslalam, ze jestes moim sprzymierzeńcem ;). Ajena prześlij mi wirtualnie chociaż po kawałeczku tych pyszności. Sama wszystko upiekłaś? W jeden dzień? Jesteś niesamowita ja to szczerze mówiąc z tego wszystkiego to tylko jabłecznik potrafię zrobić
-
Widze, ze pierwsze urodziny na forum się szykują ;) Co dla nas szykujesz? Byle nie trening z Shaunem. Ajena zdradzisz co przygotowałas dla gosci? Szarotka dzięki za tą Jilian mojej koleżance podesłałam te treningi i podobno już tydzień cwiczy tak jej spasowały.
-
Marzenko kwiat lotosu oj Ty złośliwcze jeden ;) do tej pory czuję ból jak chodzę.
-
Kochane dziewczyny z Was bałam się, ze mnie tu będziecie hejtować za to ze sie czepiam waszych przysmaków. Ja na punkcie zdrowego odżywiania mam trochę palmę więc czasami mi się pewnie coś wymsknie. Chociaż taką bardzo umiarkowaną bo myślę że też nie ma co się dać zwariować i jak od czasu do czasu coś tam niezdrowego się wtrąci to nic sie nie stanie.;) Jednak cieszę sie Szarotko, ze już rano nie napiszesz, ze jadłaś kromke ze smalcem ;) Wiem wiem limit wyczerpałam. Marzenko ja mam 161 cm poza chałwą i galaretką lubię wszystkie słodycze niestety. Cieszę się że zapowiada Ci się miły weekend podobno pogoda też ma byc piękna. Mam tylko nadzieje ze młody nic nie wykombinuje. Aga ja już nie myślę jaka chciałabym mieć wagę powinnam miec trochę więcej tłuszczu bo u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają osteoporoze. Wiesz ja schudłam dużo w bardzo krótkim odstępie czasu i teraz jakoś też nie tyje chociaz jem nie mało. Miałam dużo badań robionych pod tym kątem wszystkie wyszły raczej poprawnie.
-
Witaj Hoga mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy. Ten rok to pewnie stracony bo z kolanem nie ma żartów. Myślę, że jak przy takim unieruchomieniu nie przybrałaś na wadze to już sukces.
-
Marzenko ważyłam się oczywiście bo ja to raczej z tych niecierpliwych jestem pokazało 52,9 było więcej ale i było mniej. No cóż pozostaje mi mieć nadzieję, że jakiś skorupiak mi tych kalorii nie wchrzania ;). Mam nadzieję ze nie bo chyba nie byłabym taka silna. Kochanie ja nie będę na Was krzyczeć jak podjecie bo Aga w tym jest najlepsza a i ja w tej kwestii jestem tolerancyjna ale muszę przyznać, że dzwoneczki mi dzwonią jak czytam, że ktoś je paluszki, smalczyki, puszeczki. A jak wyczytałam, ze Twoją ulubioną przekąską jest chleb z majonezem to wręcz dzwon usłyszałam. Marzenko przecież wiesz, ze majonez jest jednym z najbardziej niezdrowych produktów jakie możemy kupić w sklepie. Wiem, wiem jem cuksy i nie mam prawa nikogo krytykować i dlatego tego nie robię po prostu tylko napisałam co mi leży na wątrobie ;) Niesamowite, ze aż tyle schudłaś od tego czasu, fantastyczny wynik ;)
-
Aga Ty to faktycznie wszechstronnie usportowiona ja nigdy nie lubiłam druzynowych sportów ani tanecznych. Kiedys przez wiele lat uprawiałam shotokan ;). Mądrze napisałaś o wybieraniu sportów żeby kształtować sylwetkę. Dodam, ze ważne jest też aby taki sport sprawiał nam frajdę tak zeby chętnie robić to przez dłuższy czas czyli do konca zycia ;)
-
Ja po moim treningu przebrałam koszulkę i poszłam na jogę. Miła pani trenerka o figurze bogini przywitała mnie uroczym uśmiechem. W tle płynęła relaksacyjna muza dostałam mate i kocyk mięciutki w kratke jakies kostki i tasmy. Pomyslalm to raj, nikt na ciebie nie drze mordy w stylu "dajesz Ida dajesz' zwyczajnie zajęcia dla dam. No cóż szybko przekonałam się, ze jest troche inaczej. Pani miała na celu jedno rozerwać mnie co najmniej na pół jak nie dawałam rady rękoma musiałam obwiązywać się pasami i drzeć aż wszystko mnie bolało do łez. W jednej nienaturalnej pozycji stałam chyba kilka minut np z jedną nogą na ścianie głową i drugą nogą na ziemi. Chyba nie byłam dobra w tym wszystkim bo te wszystkie "niunie" co to nawet poprawnie pompki nie zrobią patrzyły na mnie ze współczuciem. Tak, ze Aguś ja też cierpię i na razie na joge ponownie sie nie wybieram. Wole w ramach rozciągania wybrać pilates.
-
Witajcie dziewczyny. Aga ty zaczęłaś tego typu ćwiczenia jak dobrze pamiętam 2 miesiące temu i dajesz rade robic 6 godzin. Mysle ze masz olbrzymie mozliwosci ja na początku robiłam 3 godziny i to przy takiej intensywnosci, zę Tobie czy Szarotce szkoda byłoby na to czasu. Z czasem wszystkie ćwicznia męczą coraz mniej. Zwykły pajacyk który kiedys szybko podnosił mi tętno teraz skacze i skacze bez większego wzrostu . Myśle ze jest to nie tylko kwestia kondycji ale też mięśnie się jakos przyzwyczajaja. Przykładowo jak robiłam ten trening do którego podałas link to puls najbardziej przyspieszł przy nie znanym mi cwiczeniu/ten krzywy pajacyk/. Ja na Twoim miejscu dołączyłaby stretching albo joge. Po rowerkach czyli cyclingu jak to sie na siłowniach mówi zanotowałam największe spadki na wadze więc nie wiem czy powinnas w to iść. Tak mi się wydaje ale Ty pewnie wiesz lepiej bo masz też wiedze teoretyczną której mi brakuje. Marzenko gratulacje ;)
-
A ja nie cierpie chodzić do żadnego. Tylko człowiekowi jakies choroby wymyslaja. Które trzeba konsultować z innymi specjalistami a ci inni wynajdują ci kolejne i ani sie spostrzeżesz masz mnóstwo lekarstw i ciągłych kontroli. No ale czasami zwyczajnie trzeba i juz. Wiesz ja sobie raz na tydzien kupuje paczke migdałów, orzechów róznych i to wszystko kroje i mam taką mieszanke. Będe dodawać tylko jedną łyzkę i suszone owoce wywale. Aga gdzie Ty sie tego wszystkiego nauczyłas haft krzyżykowy rany
-
Może do gina się wybierzesz? Byłam dzisiaj i powiem Ci ze fajnie mieć to już za sobą. To pewnie przetrzymasz go do konca tygodnia w domu. Marzenka ja poziom tłuszczu mierzyłam u lekarza stawałam na takiej specjalnej wadze. Pózniej łapała mi skore takim przyrządem a następnie mierzyła obwód szyi, brzucha i chyba bioder. Nie wiem jak mozna zmierzyć w domu nie majac przyrządu wspomnianego przez Age.
-
Dobranoc Marzenko. Jak już się tak smiejemy to chciałam przytoczyć Twojego posta w którym opisujesz swój trening w który jak zrozumiałam jezdzisz rowerem za grupą ubawiłam się jak go czytałam ale nie wiem gdzie on sie zapodział. Zołza jak się młody czuje? A Ty? Przeszło Ci już?
-
Dzięki Szarotka za potwierdzenie. Szczerze mówiąc miałam nadzieję że cos zle policzyłam. Myslisz pewnie ze jestem obżartuchem ale w sumie to taka mała miseczka wychodzi, ze aż dziw ze to tyle kalorii. Aga meble skręcasz rury naprawiasz obiady gotujesz powiedz czego Ty nie potrafisz? Zołza dobrze ze nie przytyłaś. Następny miesiąc będzie lepszy zepniesz poślady i będzie dobrze. No i oczywiscie musisz zacząc ćwiczyć, ćwiczyć. Ajena ja naprawdę słyszałam ze ostre przyprawy odchudzają tylko nie wiem co nimi trzeba przyprawiać ;)
-
Ajena u mnie dzisiaj też rybka ;) właśnie przywlokłam do domu płat jakiegos dorsza giganta pokropiłam cytryną i zastanawiam sie co dalej. Chyba pokroje marchewkę i bakłażana w kostke włoże w papier i upieke w piekarniku a Ty jak zrobisz swoją rybę? Jak bylismy na wakacjach pies został u takiej pani. Dzwoniłam codziennie pytać jak sie czuje a moje dzieci uznały ze jak one były na obozie to tyle razy do nich nie dzwoniłam ;).
-
Szarotka, nie pamiętasz tej reklamy milki? Gdzie świstak siedzi i zawija je w te sreberka? Tak jak Ty kiedy dzielisz swoje łakocie. Skoro zaproponowałaś to ja poproszę o wyliczenie kalorii dla mojego sniadania. Strasznie dużo mi wyszło jak liczyłam i szczerze mówiąc nie moge się z tym pogodzić. Jem takie od lat i naprawde jestem przywiązana do każdego składnika i z trudem przychodzi mi rezygnować z czegokolwiek. To już okrojona wersja. kubek jogurtu greckiego, banan, 3 łyżki amarantusa, 2 łyżki płatków owsianych, 2 łyżki otrębów żytnich, 1 pszennych, 2 łyżki sezamu, 1 łyżka pestek dyni i 1 słonecznika, 1 łyżka zurawiny po łyżce migdałów, laskowych, włoskich. Może coś sie utlenia, paruje albo ma niski indeks glikemiczny cokolwiek. Poprosze jak bedziesz miała chwile czasu. Oczywiście dązymy do tali Marzenki świstaka a nie tego co zawija ;)
-
Witajcie dziewczynki. Ja wczoraj na wyjezdzie obchodziłam "Dzień chłopaka" dlatego nie mogłam się z Wami przywitać. Cieszę się Marzenko, że zauważyłaś iż nic nabazgrałam wczoraj. Dobrze, ze wytłumaczyłaś kim jest świstak bo ja myślalam, ze jest nim nasza Szarotka no bo wiesz tylko siedzi i zawija w te sreberka ;). Dorotka myślę, ze to już czas najwyższy udać się do naszego ulubionego specjalisty. Aga własnie zrobiłam trening do którego podałaś link. Pomyslalam, ze przy okazji pomierze sobie puls i cisnienie bo na siłce nie mam jak. Typowy na zmęczenie doopy, udka piekły wiesz w którym momencie jak robiłaś. Zdziwiona byłam tym rozciąganiem. U nas nigdy nie robi sie tego między kardio. Ajena dwa psy dwa koty? Podaj mi sposób jak oswoić psa z kotem bo w tej kwestii jestem bezsilna.
-
Aga to bardzo ciekawe życie miałaś byłaś w wielu miejscach poznałaś ciekawych ludzi. Trochę Ci tego zazdroszczę ja to nawet geja tylko w telewizji widziałam a chętnie bym z kimś o odmiennych preferencjach o życiu pogadała. Marzenko Ty to w sumie nawet 6 kilogramów od sierpnia mogłaś zrzucić jak patrze na Twoją stopkę. Swietny wynik pewnie za tym bikini musisz zacząć się rozglądać. Ja też nie potrafię powiedzieć sobie stop podczas jedzenia. Mój niechlubny rekord to słoik miodu w jeden dzień. Ja dzisiaj znów mam jakiś spadek formy. Pewnie ta pogoda mnie dołuje i to ze tak wcześnie zaczyna robic sie ciemno . Jak ja przetrzymam te 7 miesięcy nie wiem.
-
Marzenko my ponad dziesięć lat temu podjęliśmy decyzję, ze nie kupujemy ciasteczek, batonów, chipsów, paluszków itp do domu i chyba była to dobra decyzja z perspektywy czasu. Wszyscy się dostosowali oprócz mnie bo ja zawsze jakąś kontrabandę przemycałam. Stąd wydaje mi się, ze miesiąc to nie tak długo. Aga no coś Ty taki przystojniak? Zołza nasze psy to chyba były szkolone w tej samej szkole a dużego masz czy małego pieska.
-
Taka dziewczyna opowiadała, że była na diecie plaż południowy mam nadzieje, ze nie pomyliłam nazwy. Kilka razy ją zaczynała i dopiero jak włączyła te ketony to jej się ta dieta powiodła.Ja osobiscie to za bardzo w te suplementy nie wierzę ale też nigdy żadnych nie stosowałam. Może jeszcze ktos o tym słyszał. Aga pompki do przysiadu i jeszcze wyskok w górę? Daje popalić to cwiczonko ja powiem Ci tylko, ze jestem dla Ciebie pełna podziwu ze jestes w stanie tak się zdyscyplinować bez trenera. Ile kalorii ma to Twoje sniadanie?
-
Ja dzisiaj słyszałam pozytywne opinie o specyfiku który pomaga w odchudzie mianowicie o ketonach malinowych. Zołza a Ty co dziś jadłaś na swojej diecie? Wiesz ile mniej więcej kalorii zjadasz dziennie?
-
Może być też, ze to dwa w jednym :) W sumie skoro kapusta kiszona jest zdrowa to sok pewnie też.
-
No tak Aga pojechałam z tym śniadanie. Ale czy każdy wie , ze łyżka słonecznika, dyni i dwie łyżki sezamu to 230 kalorii kilka orzechów laskowych czy migdałów to 100 kalorii a banan i jogurt to prawie 300 kalorii. Płatki i otręby kolejne 250. Czyli już 880 kalorii. O suszonych owocach już nie wspomnę. Muszę jakoś odchudzić to sniadanko. Marzenka pewnie dopiero jutro się odezwie mam nadzieje, ze będzie miała dla nas dobre wieści. Witaj Owocelko widzę, ze przechodzisz na dietę Agi. Po co pijesz sok z kapusty? Pomaga w odchudzaniu?