Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ida 7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ida 7

  1. Zołza mogłam podejrzewać, że nalewki potrafisz robić. Czyli tak bierzesz kieliszek albo dwa naleweczki na pyszczek nakładasz maseczkę różaną Ziaja i czekasz na efekt.:) Zuch chłopak z naszego Mapecika.: Na piłkach można dużo fajnych ćwiczeń wykonywać praktycznie na mięśnie całego ciała. Na mięśnie głębokie jest dużo fajnych cwiczeń z piłką. Jedyny problem to tylko czy będziesz ćwiczyć.:) Ja kupiłam piłkę w lidlu ale jakoś mi się w domu cwiczyć nie chce.:) Nutti według mnie skrętoskłony to raczej kiepskie ćwiczenie ze względu na kręgosłup. Chyba, że je systematycznie ćwiczysz. Może póki cię boli będziesz pielęgnowała rozciąganie.:) He he jakbyś była napchana po kokardy też byś nie miała problemu z wieczornym jedzeniem.:) Qkardka ja też wolałam sama zrobić niż sprzątać po pomocnikach i to był chyba błąd. Aczkolwiek jak były małe to raz w tygodniu robiłyśmy wspólnie mączną potrawę radochy było co niemiara.:) Qkardka moje dziecko twierdzi, że najlepsza dieta to "nie kupować" Bo to co jest w lodówce to wcześniej czy pózniej wyląduje w brzuchu. :) Dzięki ale chyba długo się tą wagą nie pocieszę. Zołza też najbardziej lubię malinowe dżemy.:) Ten z biedry też 100 % przy okazji cena rozsądna akurat z tych tylko wiśnie kupowałam i porzeczkę. Qkardka też mam nadzieję na pogodę w pazdzierniku ech trudno się z latem rozstać.
  2. Chyba ktoś musi jeszcze do naszej grupy dołączyć bo na przepchanie jest nas za mało.:)
  3. Szarotka masz trening w sobotę? Kiedy na rowery się wybierasz? Musisz przecież trenować przed następnymi zawodami.:)
  4. Qkardka kupiłaś karnet? Pijesz dużo wody? Masz może jakieś ulubione herbatki ziołowe? Przepis na twoją super sałatkę poprosimy.:)
  5. Zołza Mapecik chętnie literki pisze? Młoda już zaaklimatyzowała się w szkole po wakacjach? Jaką maseczkę ostatnio na buzię zakładałaś? :)
  6. Cześć.:) Ostatnio byłam u znajomych którym urodziło się dzieciątko. Powiem wam, że byłam zachwycona tą malenką istotką no istny cud.:) Qkardka dziękuję bardzo za przypominający tekst.:) Rany mam całkiem fajne życie.:) Zadnych kup, bilansów, zadań domowych, wywiadówek, zajęć dodatkowy, obiadków na czas, zawodów, konkursów itd itp.:) Muszę bardziej korzystać z tego okresu bo pewnie nie potrwa długo zacznie się opieka nad rodzicami albo jeszcze co inne wyskoczy. Flipsy, lody no podziwiam twoje kontrolowane obżarstwo. U mnie w sumie też idą na początku warzywa i owoce ale teraz coraz częściej grubszy kaliber wyciągam.:) Chociażby ostatnio kiełbasa.:) Kiełbasy nie kupuję od lat bo jakoś tak u mnie nikt nie lubi. Dlatego przeoczyłam nowy twór przemysłowy czyli kiełbasę wysuszoną. Bo kabanosy to ja zawsze lubiłam a teraz wynalazłam taką kiełbaskę wyschniętą na wiór samo pyszne suche mięsko no mniam.:) Nawet nie przeszkadza mi że słone jak morze Martwe przynajmniej nie mam problemu z piciem wody.:) Qukardka myslę, że to dobrze ze sport młodego pociąga bo jak widzę dookoła różne młodzież ma zainteresowania . A sport to sport hartuje i ciało i ducha.:) Nutti bidulko mam nadzieję, że szybko puści. Te bóle w krzyżach to nigdy nie wiadomo od czego. Mnie na szczęście odpukać już lata nie bolały. Pisz, pisz o sukcesach syna jestempewna, że kiedyś będzie sławnym kolarzem. A to po części twoja zasługa bo zaraziłaś go pasją do rowerów. Marzenka hm ten twój młody wyróżnia się spośród rówieśników taki mały twardziel.:) No ekstra laska jesteś nieprzytomnie zazdroszczę ci tych błyszczących włosów.:) No nie będę komentować stwierdzenia zdjęcia z wakacji!!! Wstyd tylko jedno wysłać na tyle zapowiedzi!Ja też dzisiaj biegałam ale tylko piątkę i w sumie tylko tyle ostatnio biegam. Jak czytam, że młoda schabów napiekła to nie mogę uwierzyć. Nie znam żadnej dziewczynki która porwałaby się na taki czyn. Dobrze je przygotowałaś do życia moje kiedyś będą jeść jajecznicę, sałatki tortille i mrożonki.:) Aczkolwiek ja też gotowania uczyłam się dopiero po slubie. Ja dziś na wadze miałam uwaga 54, 8.:) To nie cud tylko efekt pustego żołądka wczoraj chyba od trzeciej nic nie jadłam Natomiast do trzeciej no masakra chyba nawet przez mysl by wam nie przyszło ile można zjeść kalorii w przeciągu pół godziny no dobra niektórym by przyszło.:) Chyba posunęłam się w obwodach bo nawet moje dziewczyny zasygnalizowały, że muszę działac na poważnie. Szarotka mam nadzieję, że dziś uda ci sie popisać. Zuch, że mimo nawału pracy dietę trzymasz. Zołza moja koleżanka twierdzi, ze z bólów głowy wyleczyła się nalewką z pigwy.:)
  7. Widzę, że stronę przepchałam.:) Zróbcie test bo to może istotne przed zażywaniem tego octu. Ja dzisiaj też rano zapomniałam. He he no same działaczki bo Szarotka chyba też była w zeszłym roku w trójce. Qkardka ja chodzę na zajęcia głównie do siłowni nie mam cierpliwości. Dwa razy w tygodniu mam takie zajęcia interwałowe na których jest istne szalenstwo w sensie dużo skakania na przemian z siłowymi. No dobrze mi one robią.:) He he z ciebie to taki skrytożerca lodowy.:) Ja za lodami szczerze mówiąc nie przepadam pewnie za mało kaloryczne.:) Bo jak już jem to wybieram takie mamziate a nie wodniste.:) Nutti ja myslę, że winogrona teraz najlepsze bo sezon w biedrze są na promocji te bezpestkowe.:) Zuch jesteś, ze potrafisz zastopować z tłustą potrawą. Mnie tłuszcz nakręca bardziej niż cukier.
  8. Dorotka kuruj się snem, jutro będzie lepiej. A może kieliszek dobrej nalewki by ci pomógł.:) Wypróbuj kiedyś.
  9. Ta siłka to mnie kiedyś wykonczy jeszcze mi ręce drżą i z lekka mi niedobrze.:) Ledwie się do domu doczołgałam.:) Moja idealna dieta troszkę rozjechała ale w granicy przyzwoitości. Nutti gratulacje bycie skarbnikiem to bardzo zaszczytna funkcja.:) Masz zaufanie innych rodziców.:) A ja myslę, że teraz to chyba jesz jak Szarotka bo nie myslę żebyś miała więcej niż 1500 kalorii. Qkardka robiłas omleta? Ja też wrzuciłam pomidora, paprykę jeszcze pare listków szpinaku i szczypior. He he do naszej grupy to chyba masz daleko z tymi krążkami i 3 krówkami.;) Fajnie, że córa dobrze się uczy bo to kilka problemów z głowy.:)
  10. Marzenka Gratki za spadki.:) Kiepsko, że masz malo czasu na życie towarzyskie. Mam kiedy wraca? Wiesz, że jak coś odpuścisz albo nie zrobisz na 100 procent to swiat się nie zawali?
  11. Ja dziś jestem na diecie idealnej jakby co. Rano biegałam pózniej zjadłam omlet z warzywami. Pozniej załatwiłam sprawy na mieście i zjadłam grejpfruta. Teraz pędzę na spotkanie żeby wrócić na obiad o trzeciej. Pozniej siłka i kolacja.:) Mam nadzieję zamknąc się w 1500 kaloriach. I w sobotę zobaczę na wadze chociaż 55,3 bo rozumiem, że tylko w tym przypadku 30 postów nie będę pisać?
  12. Zołza oj tam oj tam tylko tak ci się wydaje na pewno ziarnko niepewności się pojawiło.:) Zapomniałam ciebie dodać grupy superodchudzaczek.:) Ja do 16 już chyba z 2000 kalorii miałam na koncie.:( Jedna z moich przekąsek miała 500 kalorii czyli słoik cieciorki z biedry nawiasem mówiąc pycha. Miałam dzisiaj intensywny trening może coś tam spaliłam ale póki co czarno widzę moje sobotnie ważenie bo i w poniedziałek poniżej 2000 nie zeszłam. No ale mam jeszcze 3 dni.:) Mam nadzieję, że wasze sukcesy podziałają na mnie mobilizująco i jutro w 1500 kaloriach się zamknę. Nutti aż tak zle to może nie jest w mojej grupie na siłce mieszczę się w przedziale srednio rozciągniętych. Na jodze też jest kilka które radzą sobie gorzej na pewno wszyscy faceci.:) Wy jesteście po prostu rozciągnietę ponad przeciętnie. Nie zrobię scyzoryka jak Szarotka a nawet małego nożyka ani nie dotknę rękami ziemi na złączonych nogach jak ty. Ale za to dostanę łokciami do podłogi pod warunkiem, że rozkrok powiększę prawie do sznura motylek mi wychodzi i świeca też ale to już umiałam przed jogą. Coś mnie trzyma w udach joginka powiedziała, że to przez brak odpowiedniego rozciągania po treningach siłowych. Jak będę pracować to puści ale jakoś efektów póki co nie ma. Szarotka mam nadzieję, że młodej szybko przejdzie i brata nie zarazi. Gratki za wagę bo jak wieczorem niższa to rano będziesz miała super niespodziankę.:) A ja na tych 2000 byłam głodna i rozdrażniona nie mogłam się posiłku doczekać. Nie wiem co się dzieje może już nie dam rady zawrócić. Nutti ja dawałam pół łyżeczki na pół szklanki. U mnie jedno dziecko bało się psów a drugie wręcz przeciwnie i sama nie wiem co gorsze.:) Marzenka jak ci idzie dietowanie? Aha miałam pytać czy jakieś esemesy ostatnio pisałaś? :)
  13. Dorotka no to ci się udał ten fizjoterapeuta.:) Dobrze bo to zawsze jakaś rozrywka pogadać z kimś komunikatywnym.:) Tylko co twój M na to.:) Robi się ten tes na pusty żołądek.:) Długo już głodujesz? Qukardka piękny pedicure.:) Do 90 sekund nadkwasowość od 90 do 3 minut norma a pózniej niedokwasowość. Ten ocet jabłkowy korzystnie działa przy niedokwasowości. Mnie wyszło 98 s więc muszę przed piciem zrobić jeszcze jeden test. Ja go kupiłam w hiperze a nie w necie i na mojej etykiecie jest napisane cydr. Sprawdziłam już jaka jest różnica między octem a cydrem "Zdarza się, że zamiennie używa się pojęć ‘ocet jabłkowy’ i ‘cydr jabłkowy’. Produkty te różnią się jednak między sobą – cydr powstaje w procesie fermentacji dojrzałych jabłek bez dodatku cukru, natomiast ocet jabłkowy wymaga dodania słodkiego elementu." Idziesz jak burza z tą wagą gratki.:) Jakoś tak 3 miesiąc na tą jogę chodzę. Dużo ćwiczeń robimy w parach niektóre polegają na dotykaniu stóp współćwiczącego .:)
  14. He he zawsze możesz zacząć bardziej dbac o stópki.:) Przystojny ten twój terapeuta?:) Ten test robi się tak wypija się pół szklanki wody z sodą oczyszczoną i czeka się ze stoperem w dłoni kiedy ci się odbije czy też mówiąc prosciej beknie.:) Brzmi niezbyt poważnie ale sprawa jest dość istotna . Mianowicie z wiekiem, przez byle jakie jedzenie, leki moze pojawić się niedokwasota która może spowodować alergie, niedobór wapnia, cynku, magnezu, żelaza witamin grupy B o reszcie możesz poczytać w necie. :) Generalnie jak pojawi się zgaga czy refluks lekarze czy ty sama kupujesz zobojętniające leki pogłębiając problem. Podobno większośc ludzi ma właśnie problem z niedokwasotą a nie z nadkwasotą. Dlatego warto sprawdzić w jakiej jest się grupie. Ja pewnie zrobię jeszcze raz bo wyszło mi na granicy nadkwasowości i normy. No właśnie Qkardka co z tobą.:)
  15. He he w sumie masz rację nigdy mi się tak systematycznie o nie dbać nie chciało.:) A buciory sportowe okropnie stopy niszczą. A u ciebie zołza jak z rozciąganiem? Pewnie człowiek guma jesteś.:) No dobra trochę wam zazdroszczę bo to bardzo dobrze być ponaciąganym i elastycznym. Mi to wszystko idzie jak po grudzie ale myslę, że za jakieś 10 lat postępy będą i u mnie.:) Ale jest coś co mi dobrze ostatnio wyszło a mianowicie test sody na sprawdzenie kwasu zołądkowego czy jest odpowiednio kwaśny. Robiłyście kiedyś?
  16. Cześć. Marzenka napisałas" Idka czy dalabys rade przenies sie myslami te pare lat wstecz i poopisywac juz nie tyle jedzenie bo wiem ze warzywa i brokul krolowaly, ale po kolei- impuls do odchudzania, działanie, trwanie w tym no i efekt końcowy, moze jakies dni slabsze mialas, co czulas, no cokolwiek co by moglo pomoc komuś w tym wytrwac, 3 miesiace nie jest duzo, mialad jakues imprexy po drodze, prosxe wysil swoja pamiec" Więc pytanie skierowane było jak najbardziej do ciebie.:) Szarotka idealnie kalorie ci wyszły.:) W ogóle super dietujesz umiesz jeść małe porcje i do tego zdrowo, błędów nie popełniasz.:) Nutti tak samo idealne jedzenie dodatkowo super rozciągnięta ja to ewentualnie w kompleksy mogę przy was wpaść.: ( Jakoś mało mi ostatnio wszystko wychodzi żeby nie powiedzieć wcale. Dieta do bani a na tej jodze to postępy największe zrobiłam w kwestii dbania o stopy no bo wiecie, że tam boso się ćwiczy i żeby siary przed innymi nie było trzeba mieć wypielęgnowane stópki.:)
  17. Na dzisiejszej jodze dotknęłam palców u nogi.:) Dla mnie to sukces. Nieważne, że na wygiętych plecach i że babka koło mnie starsza z dziesięć lat cała się na tych nogach wyłożyła.:) Nie mam spektakularnych efektów ale ma nadzieję, że kiedyś się pojawią. Ty też nadziei nie straciłaś cały czas walczysz i jestem pewna, że twoja historia na pewno nas zainteresuje chociażby dlatego, że jest twoja i pozwoli nam cię lepiej poznać.:) Marzenko i co jakieś wnioski wyciągnęłaś? Powiem wam szczerze, że nie przepadam za tą moją "cudowną" historią bo i niemiłe wspomnienia przywołuje. Dorotko na opakowaniu które mam pisze cydr jabłkowy hehe może się okaże że całkiem smaczny ten mój ocet.:)
  18. A co nie powinien być cydr? Pierwszy raz kupowałam i nie wiedziałam na co zwrócić uwagę. Kupiłam dokładnie ten http://www.aleeko.pl/produkt/341-ocet-jablkowy-500-ml-alce-nero.html?gclid=CIGo6p3im88CFUMo0wodH18Pig
  19. Kupiłam wczoraj w składzie mam tylko cydr jabłkowy . Planuje pić ale czy dam rady na dłuższą metę to się okaże.:) W Szczawnicy była ta knajpa z łowieniem pstrągów? Coś mi się nie chcą posty wysyłac. Macie też takie problemy?
  20. He he jakby co to będę na ciebie liczyć bo chyba bym padła jakbym biedną rybkę uwieszoną za gardło na wędce zobaczyła.:) Jak kiedyś całe pstrągi z oczkami kupiłam na obiad to je na chochli przenosiłam i myłam bo nie dałam rady wziąć do ręki. A jak wkładałam tego trupa do piekarnika to czułam się podle.:) Od tej pory kupuję tylko filety.:) Masz rację dzieci są okrutne a co do dorosłych to chyba tylko faceci.:) Niejeden sam z wielkim brzuchem ale potrafi kobietę skrytykować.
  21. Wybaczcie ale nie mam czasu przepychać :)
  22. Qkardka mam nadzieję, że nie pada tam gdzie jesteś. U nas paskudna pogoda.
  23. Coraz dłuższe te blokady. Nutti co porabiasz? Ja wczorajsza dieta?
  24. Mięso nastawione teraz tylko surówki muszę wyprodukować.:) Marzenka mam nadzieję, że dałaś czadu na bieganiu. :) Co najmniej siódemka bez odpoczynku.:) Ja wczoraj byłam na treningu dzisiaj mam dzień bez sportu. Aczkolwiek nosi mnie od rana nie wiem czy wieczorem nie pójdę pobiegać.
  25. Zołza no jak tak można nie dać znaku przez tyle dni.
×