Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ida 7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ida 7

  1. Nutti to przykre, że musisz leżeć w szpitalu. Ale za to będziesz pod stałą opieką lekarzy. Szybko miną te miesiące a później będziesz szczęśliwą mamą.:) Ja do tych trzech potraw chyba już nigdy się nie przekonam.:)Moje koleżanki też lubią tatara czesto specjalnie się w takiej knajpce spotykamy która słynie z tej potrawy. :) Ajenko ja olej lniany zawsze kupuję w sklepie ze zdrową żywnością dlatego,że kiedyś wyczytałam, że ważne jest, by przechowywano go w ciemniej butelce i w lodówce. W domu też go w lodówce przechowuję. Przyznam, że niespecjalnie zachwyca mnie smakiem ale u mnie w domu wszyscy lubią więc to chyba takie moje odczucie. Ajenko a jak obliczasz kalorie? Ważysz potrawy czy tak na oko? Szarotka gratulacje!!! He he ja też cię podziwiam za te zaległosci.:) Marzenko no nie wierzę, że o młodym zapomniałaś.:) Już słyszę ten pisk opon jak dotarło do ciebie co zrobiłaś.:) Zołza mam nadzieję, że u ciebie coraz lepiej.
  2. Cześć .:) U mnie w koncu piękny dzien za oknem.:) Cieszę się ze prowadzicie takie bogate życie bo chyba nie ma nic gorszego niż nuda.:) Je też w tej kwestii stale się rozwijam :) Nutti wobec tego dzisiaj trzymam kciuki.:) Ależ ty masz smaki.:) Flaki to dla mnie Mount Everest żywieniowy tak jak tatar i robaczki.:) Ajenko dlatego nie wolno tak z kaloriami schodzić bo pózniej trudno z apetytem sobie poradzić. Dobrze, że tylko na 500 kaloriach się skończyło jeszcze masz szansę dobrze dzień zakończyć.:) Szarotka czyli rozumiem, że będziesz miała inwazję pierwszoklasistów? :) Nie ma sprawy co to jest 100 pierogów dodatkowo zrobić.:) Na pewno będą ci smakowały. Babcia dodaje do nich mięso, grzyby i kapustę kolejność nie przypadkowa bo kapusty jest najmniej.:) Na koniec mimo naszych sprzeciwów są obficie polane masełkiem. Babcia twierdzi, że jako główna gospodyni grzech dodawania mięcha bierze na siebie.:) Oprócz różnych rodzajów pierogów będzie jeszcze barszcz z uszkami, karp w galarecie, ryba po grecku i nie wiem co jeszcze bo negocjacje trwają. Marzenko temat nie jest taki zły moje dziecko pisało o rachunku różniczkowym.:)
  3. Cześć.:) Nutti organizm czasami bzikuje i domaga się czegoś czego nie powinien.:) Stąd pewnie pojawiło się określenie jedzenie z rozsądku.:) Musisz teraz dbać o to żeby maluszkowi niczego nie zabrakło.:) Będę trzymać kciuki żebyś dzisiaj usłyszała od lekarza same dobre wiadomości.:) Ja chyba jestem trochę zmęczona tymi dietami ciągle muszę pamiętać aby coś jeść albo czegoś nie jeść. Właśnie kupiłam sobie chemię i pewnie przez cały zimowy okres będę się wspomagać. U nas paskudna pogoda aż żyć się nie chce. :(
  4. Co ja o tym myslę no chyba tylko to, że ci zazdroszczę, iż potrafiłaś sie na takiej ilości zatrzymać.:) Ja dziś też jadłam orzechy. Wczoraj kupiłam brazylijskie. Postanowiłam co dziennie jeść trzy. Bo trzy takie orzechy pokrywają dzienne zapotrzebowanie organizmu na selen. No i z przykrością muszę stwierdzić, ze zjadłam całe opakowanie czyli prawie 800 kalorii.:( Jestem wyselenowana na amen. A to już nie pierwszy raz mi się przytrafiło. Myslę, że ty w odchudzie głównie walczysz z genami my z Marzenką z nałogiem. :) Stąd my powinnyśmy unikać potraw które zaostrzają apetyt bo jeden marny orzeszek, kropla majonezu czy łyżka miodu jest w stanie uruchomić lawinę obżarstwa.:)
  5. Witam. Jednak wpadłyście wczoraj a ja założyłam, że nie i nawet nie zajrzałam na topik.:) Ajenko no nie wymiksowałam się z tego wyjścia.:) Ale jak się okazało dobrze się stało. Dzisiaj mam miłe spotkanie z koleżankami.:) Dorotko myślę, że to nie czary i uroki tylko złe emocje które w tobie tkwią są przyczyną wielu twoich problemów. Musisz zapomnieć o tej osobie o tym co ci zrobiła i zacząć wszystko od nowa. Bez takiego resetu ciężko będzie ci wejść na prostą. Zastanów się jakimi emocjami zarażasz swoją rodzinę? Zastanów się czy one są właśnie takie jakich oczekujesz od nich. Wiem, że jesteś osobą której ktoś zrobił wielką krzywdę wiem,że ciężko jest zapomnieć niesprawiedliwość którą doznajemy od bliski. Ale myślę, że dopóki tego nie zrobisz nie uwolnisz się od tej baby nigdy i od jej jak to nazywasz "uroków". He he sadła to masz tyle co kot napłakał.:) A powiem ci, że chyba tylko u nas taka schiza na punkcie ciała występuje. Nutti mamusia ci galaretkę zrobiła:) Jakie to miłe.:) Powiem ci, że babcia jest nie do podrobienia.:) Nic nie jesteśmy w stanie zrobić jak ona ba nawet sabotaż w przepisach podejrzewamy.:) Jak się dzisiaj młoda mama czuje? Marzenko mówiłam groch, jaja warzywa.:) Parówki, bułeczki sa naładowane chemią która tylko zaostrza apetyt nie dasz rady tego zjeść mało. Waga ci się ustabilizowała na tym poziomie i myslę, że jak będziesz strzelać sobie w stopę takimi dodatkowymi kilogramami raz w tygodniu to w koncu ruszy w górę i tyle. Kochana święta za pasem działaj rób luz w brzuszku na nowe które zapewne przyjdzie. Szarotka trzymamy kciuki.:)
  6. Ajenko a ja myslę, że to nie ważne gdzie spędzamy święta ile osób zasiada przy stole tylko czy my potrafimy się z tych świąt się cieszyć.:) Ze też ja nie mam miodowej diety :) No nie mogę z wami, gdzie się podziewacie? Zeby nawet przy kawce dzień dobry nie napisać. :( Ja mam dziś wyjście ale jakoś zebrać się nie mogę taka paskudna wietrzna pogoda. Dlatego siedzę i myslę co by tu wymyśleć żeby z tego wyjścia się wymiksować.:)
  7. Cześć dziewczynki.:) Wczoraj miałam nieprzewidzianie cięzki trening gdybym wiedziała pewnie bym sobie odpuściła. Bo jestem podziębiona i na nogach byłam cały dzień. Tak, że jak wróciłam to nadawałam się tylko do spania.:) Nutti ja wczoraj robiłam tymbaliki z kurczaka.:) Zasłużyłaś sobie na te nóżki kto ci je zrobił?.:) U nas też jest karp na stole wigilijnym ale w galarecie. Marzenko coraz mniej nas przy tym stole niestety. W tym roku może 16 osób a może i mniej. Ja nigdy wigilii w domu nie robiłam. Przyznam, że kiedyś byłam z tego powodu bardzo niezadowolona. Młoda ambitna gospodyni a tu tylko lepienia pierogów ode mnie oczekiwano. Chciałam być królową kuchni a tu jakieś ogony przyszło mi grać.:) Tak, że trochę krwi babci napsułam w tym okresie. Pózniej miałam etap chęci wyjazdu na swięta . A teraz to ciesze się z tego co jest i myslę co będzie kiedy babci zabraknie. No i ambicje kuchenne kompletnie mi wywietrzały z głowy.:) Ja myslę, ze Zołza nas nie czyta tylko zabukowała wyjazd na Kanary z Mapecikiem i pocztę sprawdza czy rezerwacja przyszła.:) Ajenko myslę, że szczupła sylwetka to nie wszystko co się w życiu liczy. Ważne jest też światełko w oczach, uśmiech na buzi nawet na okrągłej.:) Wiesz ja też jak przybieram na wadze to pierwsze twarz mi się zamienia w księżyc w pełni.:) Gościu myslę, ze wystarczy jezeli dołożysz trochę ruchu i wprowadzisz chociaż kilka zmian w dotychczasowym odżywianiu. :)
  8. Ajenko miło że się pokazałaś. Dzielna jesteś mimo przeciwności starasz się dietę trzymać i ładnie cwiczysz.:) Mam nadzieję, że teraz będziesz systematycznie na topik zaglądać.:) Marzenko dlaczego niezbyt fane swięta prorokujesz. Przecież to czas cudów i wszystko może się zdarzyć. :) No i co to są drożdżaki? Ja dopiero wróciłam ale nie odpocznę bo czas na siłkę się zbierać. Gosciu BMR czyli inaczej Podstawowa przemiana materii. Według mnie chcąc schudnąć musisz jeść mniej niż 1800 kcal ale nie mniej niż 1300 kcal.
  9. Nutti mam nadzieję, że się za bardzo nie zmęczyłaś.:) Wiesz ja lubię nawet lepić te pierogi tym bardziej, że jestem od lepienia a nie od robienia ciasta.:) Spotykamy się wszystkie baby plotkujemy, smiechu jest co nie miara no i oczywiście objadamy się po kokardy.:) W wigilię to ja już niewiele jem.:) Tylko moja rodzina jest nieszczęśliwa bo cały dzień mnie nie ma a ich wizja świąt zakłada zupełnie inną sytuację.:) U nas pierogi to podstawa pierogi z kapustą, ruskie ze sliwka uszka bez tego wigilii nie ma.:) U ciebie jaka potrawa jest najważniejsza? My swięta spędzamy w kilka rodzin więc trzeba wcześniej wszystko dograć żeby wszyscy czuli się komfortowo stąd babcia już od pewnego czasu plany swiąteczne robi.:) Trzeba było sobie tego kuriera odpuścić zdrowie wazniejsze. Nie wiedziałam że czystek dobry jest na przeziębienie.
  10. Cześć.:) U mnie dziś paskudna pagoda, ciekawe czy będzie śnieg na swięta. Wczoraj zaczęłyśmy opracowywać świąteczne menu. Jak co roku próbowałam przeforsować pomysł zakupu pierogów w kółku gospodyń wiejskich. Babcia jednak jest w tej kwestii nie do ruszenia. Oswiadczyła, że jak umrze będziemy sobie jeść kupne a póki co produkujemy same i to w wigilię zeby były świeże no i trzeba ich ulepić "milion" żeby nie zabrakło.:) W tym roku mam zamiar wszystko zrobić wcześniej żeby pózniej nerwówki nie było. Zobaczymy co z tego wyniknie bo w sumie co roku mam taki plan.:) A wy gdzie bedziecie święta spędzac? Marzenko gratki za spadki.:) Oby tak dalej bo trochę luzu w pasie w tym miesiącu ci sie przyda. Odpuśc sobie chociaż ten majonez na czas odchudu nie każdy posiłek musi być smakowity.:) A ja co dziennie notuje wzrosty na wadze. Ale wymiary się nie zmieniają więc się tym nie przejmuję. Nie wiem co to jest ale na pewno nie są to mięśnie bo te jednak tak szybko nie rosną.:) Nutti ja nie wierzę w takie płciowe symptomy.:) Myslę, że nadal masz 50% szans na dziewczynkę.:) Już jest w miarę dobrze ale czuję w kościach, że chyba jakieś przeziębienie mnie łapie. No ciężką masz tą robotę dzisiaj.:) Sama jesteś w domu?
  11. Jak mnie głowa dzisiaj boli i kompletnie nie wiem dlaczego.:) Ja dzisiaj tylko owoce jadłam jakoś na nic nie mam ochoty. Nutti nie zamartwiaj się na zapas wizytę u lekarza masz przecież niedługo. Leż grzecznie jedz żebyś miała siłę i ma być dobrze. Jaka wróżba? Zołza no i gdzie ta wiadomość od ciebie? Liczę, że chociaż jedna uśmiechnięta buźka w niej będzie.:) Szarotka cieszę się, że impreza się udała. :) No nie mogło być inaczej jak rodzinę się gości. Oczywiście zaintrygowałaś mnie sałatką szpinakową mam nadzieję że podzielisz sie przepisem.:) Szarotka ty wiesz i ja wiem, że nasza dyskusja na temat ćwiczen jest czysto teoretyczna. Cwiczyć zaczniesz wtedy kiedy ty będziesz na to gotowa i tyle w temacie.:) Pamiętam jak mnie wszyscy do sportu mobilizowali. Moje dzieci wymysliły treningi specjalnie dla mnie, wyznaczyły grafik, znalazł się nawet sponsor który finansował nagrody za udział w tym przedsięwzięciu.:) Ale mnie nic nie wzruszało.:) Sama musiałam do tego dojść. Wiem, że są kobiety które nigdy do tej decyzji nie dojrzeją ale wiem też że ty do nich nie należysz. :) Oczywiście nie zastanawiamy się czy zdasz tylko na ile procent.:) Marzenko szerokiej drogi. Mam nadzieję, że śnieg nie pada.
  12. Cześć.:) U mnie piękna słoneczna pogoda.:) W domu cisza wszyscy andrzejki odsypiają. Wszyscy oprócz mnie bo ktoś musiał usłyszeć szczekanie pieska.:) Dorotka dobrze, że jesteś tym kilogramem się nie przejmuj bo takie malutkie wahania to norma w odchudzaniu.:) Mam nadzieję, że humor już ci się poprawił.:) Marzenko co to jest 9 razy.:) Ani się obejrzysz a już będziesz absolwentem.:) Czyli ty na tych 2000 kalorii chudniesz? Tylko pozazdrościć takiego metabolizmu.:) Nutti jak się masz?:) Mam nadzieję, że M przynosi ci pyszne śniadania do łóżka.:) Szarotka jak impreza się udała? Podobały się wszystkim poremontowe zmiany? Nogi mnie bolą po tej imprezie. Wszystko przez to, że nie wzięłam przyzwoitych butów na zmianę.
  13. Czesc .:) Nutti dziękuję.:) Dobrze, ze nie masz mdłosci ja to przez trzy miesiące na karuzeli jeździłam. Jakie masz plany na dzisiaj? Marzenko co to za pisanie sms w szkole.:)Przyznam się, że ja też uwagi dostawałam zwykle za rozmawianie. Było też kilka za jedzenie podczas lekcji.:) No użyłam sobie wczoraj.:) Aczkolwiek nie tak jakbym chciała bo jednak wolę dziś isc na imprezę a nie na ostry dyżur.:) Tak po prawdzie to ja na jedzeniu jakoś specjalnie od lat sobie nie używam. Ten jadłospis który miałam od dietetyka na utrzymanie wagi zakładał 1500 kalorii plus warzywa do bólu. Owszem wczoraj u kosmetyczki zostałam skomplementowana za figurę ale czy to ma teraz jakieś znaczenie? Przecież w życiu dojrzałej kobiety jest tyle ciekawych tematów w których można się realizować. Wczoraj pomyślałam sobie, że coś tracę może jakiś taki luz przez to ciągłe pilnowanie jedzenia. Szarotka menu imprezowe poproszę.:) Mnie to niedługo też czeka po wszyscy chcą zobaczyć efekt remontu. Młoda właśnie dziś ma urodziny? Zołza chociaż jakąś kropkę nam wyślij żebyśmy wiedziały, że jakoś się trzymasz. Wysyłam ci od nas pozytywne emocje żeby dodały ci siły.
  14. Wiem jesteś naszym gościem który schudł eliminując żywność wysoko przetworzoną.:) Miałaś się jakoś nazwać i dołączyć do nas. Jak dobrze pamiętam chciałaś jeszcze parę kilo zrzucić.
  15. He he to ja też trzymam kciuki za te dwa tysiące kalorii.:) Nutti ty to teraz trochę jak księżniczka w zamku.:) Służbę tylko musisz przeszkolić.:) Ja też przez pierwsze miesiące nie miałam apetytu ale pózniej zawsze się pojawiał.:) Masz nudności? Myślę, że to najlepszy czas na pisanie elaboratów na naszym topiku nigdy na to czasu nie miałaś.:) A ja trochę dzisiaj zweryfikowałam moje poglądy na temat odchudzania. Byłam w almie ech jakie oni mają stoisko z serami.:( Co może być bardziej przyjemnego w życiu niż talerz różnych serów do tego soczyste winogrona i lampka wina.:)
  16. Nutti fajnie, że masz lekarza któremu ufasz. Będziesz się stosować do jego zalecen i wszystko będzie dobrze. Który to tydzień? Będziesz miała teraz dla siebie mnóstwo czasu lubisz czytać? Marzenko dzielna jesteś z tym bieganiem.:) Niepojęte, że do jednego jesteś w stanie się zmobilizować a do drugiego nie.:) Odchudzałaś się już przecież czy to było takie trudne? :) Szerokiej drogi.:) Ja teraz do kosmetyczki się wybieram dziś na siłkę nie idę żeby jutro jako tako wyglądać na tej imprezie.
  17. Cześć :) Marzenka, Szarotka uczcie się pilnie żeby wstydu nie było przed dziećmi. Jak jakiegoś egzaminu nie zdacie:) Oczekujemy że nam tu same szóstki będziecie przywozić.:) Szarotka bardzo mądrze podeszłaś do swojego odchudzania to już kilka razy ustaliłyśmy.:) Powoli ale skutecznie. Ale według mnie nie była to też idealna dieta. Uważam tak dlatego, że podczas jej trwania nie wprowadziłaś żadnych zmian do swojego odżywiania które jakby na to nie patrząc do nadwagi cię doprowadziło. Nie wiem czy słyszałaś o teorii setpoint. Według niej, każdy człowiek ma pewną równowagę biologiczną, indywidualną masę ciała, do której dąży jego organizm. Dopasowałam ją akurat do ciebie bo zobacz masz mocny charakter potrafisz umiar w jedzeniu zachować a jednak ciągle masz problemy z wagą. Zeby zmniejszyć setpoint trzeba dokonać zmian w dotychczasowym odżywianiu i wprowadzić systematyczny ruch. Według mnie jesteś na dobrej drodze do tych zmian bo zaczęłas chociażby jeść więcej warzyw. Jeżeli chodzi o ruch to powiem ci, że wszyscy którzy po czterdziestce są pozbawieni mięśni kilka lat wcześnie zasłaniali się brakiem czasu. I co ty o tym myślisz?.:) Nutti oby ci tylko hormonów nie dowalili. Zołza napisz cokolwiek i błagam nie wpadaj w depresje walcz silna baba jesteś przecież. Gościu jaki jest twój sposób na pozbycie się 20 kg w rok?
  18. Nutti to nie dobra wiadomość a dlaczego ci karty nie założył?. Pociesz się, że wiele kobiet musi lezec a pózniej wszystko dobrze się konczy. Innej możliwości nie ma.:) Dzisiaj na siłce koleżanka pokazywała ciuszki jakie kupiła swojej córeczce. Nutti już sobie wyobrażam jak ty będziesz stroić swoją księzniczkę.:) Z brawami dla mnie się wstrzymaj bo do diety idealnej trochę mi brakuje. Powiedziałabym takie duże "trochę" w sumie przez lenistwo ale cuksów nie jem no dobra prawie nie jem.:) Szarotka polecam amarantus bo i dzieci na pewno polubią. Moje dodają np do jogurtu z owocami. Jedyna wada to taka, że to dość droga impreza tym bardziej, że opakowanie nie starcza na długo. Ja ostatnio kupiłam w auchanie w bardzo dobrej cenie. Jak było na szkoleniu? No tak Marzenka do szkoły idzie ja mam nadzieję, że poznasz tam różnych ciekawych ludzi i wiesz o czym mówię.:) Gościu dziękujemy za informację.:)
  19. He he kara cie spotkała za to, że mało piszesz ostatnio.:) No właśnie trzeba rozpracować siebie uzmysłowić sobie wszystkie swoje plusy i minusy i działać. :) Nie wszyscy są w stanie odchudzać się w idealny sposób. Czasami trzeba oddać kilka bitew żeby wygrać wojnę. Najważniejsze jest mieć plan :) Dla mnie taki system byłby kompletnie nie do przejścia. Ale ja z kolei nie jem od lat od piątej a czasami nawet od czwartej a chodzę spać o pierwszej w nocy. Według wszelkich teorii też to dobre to nie jest. Jednak mam takie przekonanie, że jak już jestem na diecie przestrzegam jej to ona powinna mnie czegoś uczyć. Czegoś co będę mogła wykorzystać w przyszłości. Ty potrzebujesz jakiegoś nawyku który pozwoli ci nie nabijać kalorii wieczorem tym czasem twoja dieta jakby jeszcze twój problem utrwala. Jednak według mnie tobie najbardziej potrzebny jest sukces i jak uda ci się na tej diecie stracić kilka kilogramów to da ci to siłę do dalszego działania. Czyli mówiąc po twojemu potrzebny ci wiatr w żagle jak go złapiesz to popłyniesz dobrym kursem do celu.:)
  20. Nawet mi idzie ta robota dzisiaj.:) Teraz przysiadłam żeby coś zjeść.:) Zrobiłam krem z brokułów podrasowałam go ziarnami słonecznika płatkami migdałowymi i mozzarellą .:) Nutti no w miarę dobrze mi idzie.:) Raz w tygodniu robię mieszankę a jem czasami nawet dwa razy dziennie. Nutti ta twoja koleżanka chciała mieć boczki? Szczupła lekko umięśniona sylwetka to chyba marzenie większości kobiet.:) Marzenko czyli dietę masz autorską.:) Ja też miałam i mi się udało będę trzymać kciuki żeby tobie też.:) Aczkolwiek poczytaj co Nutti napisała i przemyśl to jeszcze na spokojnie. Zaryzykowałam udało się ale mało brakowało i ważyłabym dzisiaj nie 54 kg a 100.
  21. Nutti ja sobie robię taką mieszankę raz na tydzień. Sporo dodaję tego amarantusa bo on u mnie jest bazą. Ale oprócz niego mam w tym moim musli wiele innych produktów w tym kilka kalorycznych bardzo w związku z tym do jogurtu całościowo idzie mi takie 3-4 kopiaste łyżki wszystkiego. Oczywiście są takie sytuacje gdzie waga zachowuje się irracjonalnie.:) Ja pamiętam taki okres w którym mimo, że odzywiałam się dobrze waga spadała. Trzy dni wyżerki stajesz na wadze a tu 2 kg mniej powiem ci, że robiło mi się wtedy gorąco. I było to dużo bardziej przerażające niż wzrosty. Ale wtedy idziesz do lekarza i już. A te dziewczyny które powinny trochę ciałka złapać a nie mogą to z reguły od ćwiczeń trzymają się z daleka.:) Wystarczyłoby sobie trochę mięśni naprodukować i już się wygląda przyzwoicie. :)
  22. Cześć.:) Ja wczoraj na komputerze spędziłam mnóstwo czasu w związku z tym muszę dzisiaj zaległości po nadrabiać.:) Nutti amarantus nie dość, że jest bardzo zdrowy to do tego jeszcze smaczny.:) Jest podstawą mojego musli od lat zastępuje mi płatki owsiane bo jest lekkostrawny. Ja już was kiedyś namawiałam na to zboże odkryłam je poszukując źródeł wapnia.:) U mnie olejki są na cenie na dowidzenia.:) He he mówisz, że w srodku tygodnia awantur nie robisz hm ja w sumie też ale tylko dlatego, że nie mam komu.:) Szarotka koniecznie przypomnij sobie jak dzieci was opisały.:) U mnie przeszło gładko bo nie pamiętam.:) Ty na pewno nie będziesz miała 4 na plusie bo się nie zachłysnęłaś tym odchudem swoim.:) Ja w sumie mocno poleciałam z wagą bo pamiętam jak wazyłam 48 kg to ludzie zatrzymywali się żeby ze mną pogadać.:) Wiesz na zasadzie, że może więcej takiej okazji mieć nie będą.:) Myślę, że też uratowało mnie to, że żywiłam się produktami o dużej gęstości odżywczej a niskiej kalorycznie poza tym przez kolejne lata pilnowałam diety . Mnie to jojo o tyle irytuje, że jest postrzegane jako coś co samo się robi. :) A tak naprawdę to nasz ciało i nic w nim SAMO się nie dzieje.:) Samo się nie tyje samo się nie chudnie i według samo się jojo nie dostaje.:) Szarotka dzięki za link .:) Marzenko trochę sobie jednak sama pomogłaś bo zasłużyłaś na taką fajną przyjaciółkę.:) Szarotka biegnij, biegnij bo chyba przeoczyłam twój wczorajszy wpis o tym jak pięknie ćwiczyłaś.:) Zołza proszę tutaj wątek pielęgnować masz obowiązek chociaż raz dziennie go podlać żeby kwitł.:)
  23. Marzenko Szarotki młoda do pierwszej klasy poszła w tym roku.:) U nas też zimnica z siłki wracałam jak kibol w kapturze na głowie.:) Dobrze, ze trochę udało ci się pobiegać. He he jak bym siebie widziała w tym markecie.:) Ale przyznam uczciwie, że czasami mi się też w życiu pofarci.:) Dorotko Marzenka dobrze prawi nie trać wiary. Bo najgorsze jest to, że kiedy rodzice się sprzeczają a mama jest smutna to dzieci cierpią. Ale to tak dobrze się pisze. Oświećcie mnie co to są te roty i czy czasem nie ma na nie szczepionek.
  24. Dorotko swojego czasu doszłam do wniosku, że nie mam szczęścia w grach losowych. Każdy coś tam wygrywał ja nigdy. Nawet znajomi zauważyli mojego pecha we wszelkich losowaniach i jak jakieś losy się ciągnęło to kazdy żartował,że mają większą szansę bo Ida pusty los na pewno wyciągnie.:) Pewnego razu w pracy pojawiły się dość wypasione prezenty gwiazdkowe. Niestety nie starczyło dla wszystkich i trzeba było zrobić losowanie.:) Ja oczywiście miałam 100 procentową pewność, ze ja go nie wylosuję. Jak pomyslałam tak się stało.:) Jak pozniej się okazało został jeden prezent i trzeba było dorobić nowe losy. Ja w ogóle w tym drugim losowaniu nie wzięłam udziału bo i po co szkoda czasu. Po kilku dniach podczas jakiejś rozmowy pożaliłam się koleżankom jakiego ja to mam pecha, że nie dość, że miałam pusty los to jeszcze z kropką. One do mnie, że głupia jestem bo kropka oznaczała wygraną. Czyli stąd ten jeden prezent został.:) Tak się wkręciłam w tego swojego pecha, że szczęscie przeszło mi koło nosa.:) Dorotko masz dwoje pięknych mądrych dzieci dobrego męża/ dla mnie każdy który nie pije i szanuje rodzinę taki jest/ jesteście zdrowi. Nie myśl o pechu tylko o tym jak wiele osiągnęłaś w życiu. Czerp z tego siłę do działania dostrzegaj i dobre strony a nie tylko złe. W czary nie wierzę ale już w takie przyciąganie problemów przez złe nastawienie to trochę wierzę. Dobra gonię na siłkę.:)
  25. Pomogłam.:) Nutti hormony buzują.:) Teraz możesz robić legalne awanturki.:) Czyli to 4 kg naukowo wytłumaczone.:) To dobrze bo naprawdę szybko niepostrzeżenie przyszło i bez jakiegoś specjalnego obżerania się. Aczkolwiek faktycznie zwiększyłam liczbę kalorii /nie w ciastkach jakby co/ale też zaczęłam ćwiczyć. He he mi ostatnio pani ze sklepu batonika dała do ręki i powiedział tego nie pakujemy.:) Nutti już zaczynasz być rozpieszczana przez M .:) Podpowiedz mu, ze olejki do masażu w rossmanie są na promocji.:) Fajny jest taki wyjazdowy weekend ja mam andrzejki na miejscu. U mnie starsze było bardziej rozpieszczane.:)
×