Ida 7

Cześć laseczki.;) Basiu na ognisku jadłam placek z rabarbarem.;) Nie mam nic przeciw smalczykowi ale placek był pyszny słodki, kruchy i z mnóstwem rabarbaru. Nie wiem dlaczego nikt inny nie chciał go jeść. Musiałam się nim zaopiekować przez co na inne smakołyki nie miałam już miejsca .;) Gospodarze przygotowali ognicho przy którym siedzieliśmy do świtu. Ogień tryskał na kilka metrów było w tych płomieniach cos magicznego. Szarotka woda rozweselająca dobra jest na imprezie.;) Dzięki niej odśpiewalismy komunistyczne piosenki naszego dzieciństwa. Bez procentów nie spiewam.;) Basiu dzielna jesteś na tej diecie ja sobie jutro taką zupę zrobię albo krupnik będzie bardziej pożywny. Wyobraz sobie, ze mnie komary nie gryzą.;) Zołza super się spisałaś roletki otworzyłas chyba pierwszy raz.;) Ajenka zmiany stymulują nasz rozwój.;) Narzekałaś, że nic sie nie dzieje w Twoim odchudzie więc może wykorzystaj sytuację i coś pozmieniaj.;)

Aga zero cuksów.;) Ha, zobaczycie jak powinno sie dietowac. Plan -wykonanie.;) Taką przynajmniej mam nadzieję bo już trzeci dzien zle sie czuję. Apetytu na nic poza słodkim nie mam. Aga Ty jesteś od pływania czy mąż? Trochę śmigasz na tym różowym rowerku. Mnie tez cięzko dodatkowe kroki zdobyć bez zmiany planu dnia. Wieczorem idę na grilla staropolskiego będzie wódka, kiełbacha, kaszanka smalec i ogórki kiszone.;)

Jeszcze jedno zauważyłam, że nie zawsze zmęczenie przekłada się na wysokośc tętna. Na siłce wykonuje jedno takie męczące ćwiczenie zawsze wydawało mi się że mam wtedy tętno max ale okazało się, że wcale nie.

Zołza moja bransoletka liczy mi kalorie według tętna. Jeżeli jest w odpowiednim przedziale to spalam więcej. Jeżeli jest za wysokie bądz za niskie liczy mniej. W związku z czym tak myslę bo nie wiem na pewno szybki marsz będzie spalał Twoje kalorie. Nie będzie budował mięśni ale powinien spalać. Ja na 140 tętno muszę się porządnie namęczyć ostatnio musiałam na taką masakryczną górę wybiec żeby je osiągnąc. Ty możesz sobie maszerować i już masz.;) Zauważyłam, ze mocne ruchy rąk przy marszu też to tętno lekko podnoszą. Dorotko no jestem za Ciebie z Ciebie dumna.;) Szarotka nad czym teraz pracujesz? Nad czasem nowym skokiem? Nie można od Marzenki tylko wymagać Ty też musisz postępy robić.;) Będziemy Cię rozliczać czy osiadłaś na laurach czy działasz.;) He he ja też zawsze w ostatniej chwili kreacje kupuje.;) Bywało, ze w dzien imprezy.;)

Dzień dobry.;) Ajenko przy najbliższej pełni bądź czujna.;) Chrupiące, niezdrowe, kaloryczne bułeczki mniam.;) Jak ktoś jest tak dzielny jak Ty może sobie raz na jakiś czas zaszaleć.;) Jak waga? Szarotka masz rację zasad nie powinno się łamać jak sobie dasz na to pozwolenie nawet w niewielkim stopniu to może być to początek końca Twojej diety. Marzenko oczywiście zartowałam po prostu baw się dobrze i dobiegnij do mety.;) To nie Twój dystans. 5km wiele osób może przebiec ale 20 km tylko nieliczni.;) Twoja waga jest beznadziejna nie wypisuj jej w stopkę bo wierzę, że do poniedziałku nie będzie po niej śladu. Ja przed odchudem też jakoś tak tyle samo ważyłam co Ty teraz. Ale wyglądałam o wiele gorzej. Może faktycznie Twoje mięśnie, flaki i kosci są ciężkie i wcale dużo nie musisz chudnąć, żeby brzucha nie mieć.;)

Nie dałam rady tej blokadzie idę spać.;) Hm mi się Szarotka nie śniła jakoś.;) Dobranoc.

Aga kiedy startujemy z krokami? Młoda nauczyła się na rolkach jezdzić?

Basiu imprezujesz jutro? Może śniłam Ci się dlatego, ze sportu nie uprawiasz i masz przez to wyrzuty sumienia które gryzą Cię po nocach.;)

Zołza kupiłas ciuchy na komunię? Za dwa tygodnie jest? Kiedy zaczniesz biegać? Teraz jak Twój M jest możesz to robić bez wymówek.;) Przy okazji rozładujesz emocje.;)

Ajenko pełnia a Ty nie spałaś? Hm ciekawe.;)

Chyba zator znowu a ja zmęczona jestem dzisiaj i jedyne o czym marzę to kąpiel i sen.;)

Ja z jabłek najbardziej lubię koksę i cortlandy. Nutti wybierzesz się do zamku? Może być ciekawie. Szarotka jesteś dla siebie bezlitosna.;)52 kalorie to w granicy błędu jest.;) Młody pewnie zachwycony piżamą.;) Marzenko to Ty już tydzień prawie masz pięknego dietowania jeszcze tylko weekend zaliczysz.;) Mam nadzieje, ze kuzynka nie przykłada się zbytnio do gotowania.;) Myślę, że po tych 20 dniach nie bedzie mowy o 1 dag spadek bedzie szedł w kg.;) Baw się dobrze i obym sniła Ci się co noc bo jak to Nutti napisała " jak się śni Idka to znaczy, że jest dobrze z twoim żywieniem "

Nutti poszło poprawnie szału nie ma może za mysl dostanie jakies dodatkowe punkty czekamy do czerwca. Bardzo podoba mi się Twoja interpretacja ja jako dobry sen i Szarotka jako koszmar.;););). Basiu jak wyglądałam? Mam nadzieję, że nie wystąpiłam w bluzce z myszką miki w której chodzę w domu.;) Dzięki za przepisy wiesz, to doskonały pomysł z tymi zupami wykorzystam go w przyszłym tygodniu.;)Dla Marzenki waga jest scisle związana z dietą. Wpatruje się w nią co dzień i mysli, ze jest na diecie bo spadł 1 dag ;). Gdyby spojrzała w lustro pomyslałaby kurcze przecież ja od roku depczę w miejscu.;) Biorę się do roboty.;) Nutti czekamy na foty ;) Basiu Ty mogłabyś też pomysleć bo nas w tej kwestii nie rozpieszczasz.;)

Nutti pyszny musi byc Twój obiadek ja kuskus rzadko wykorzystuje w kuchni. Myslę, że wykorzystam Twój przepis. Ja już mam 700 kalorii na koncie.;) Zołza nie ważne kto zaczyna ważne kto konczy.;) Dieta idealna nadal? Jesteś w konkursie?;) Szarotka, Nutti chciałaby żeby było jak mówicie ale żeby zmieścić się w czasie trzeba szybko wszystko robić. Zeby robić szybko trzeba dużo zadan rozwiązywać wcześniej. A ona naprawdę dużo punktów musi zdobyć. "Zołza dobry smalczyk nei jest zły" Szarotka no cudne to zdanie.;) Masz całkowitą rację najwazniejsze jest nasze samopoczucie. Chodzi o to zeby w lustro patrzec z przyjemnością a nie na cyferki na wadze. Już nie mogę się na świeże jabłka doczekać jakos te stare przestały mi smakować. Banany są w biedrze na promocji Aga coś mi mówi, ze dam radę na równi z Tobą ten tydzień zrobić. Czuję, ze coraz bardziej się mobilizuje do powrotu na dobre tory.Oczywiście zaczełam od dziś. Ta owsianka to całkiem smaczne sniadanie zwłaszcza z miodem.;) W jakiej części kraju będziesz nad tym jeziorkiem? Dziewczyny podpowiedzcie cos na suche włosy. Może jakis zabieg w salonie.

Dzięki Szarotka za kciuki.;). Zauważyłam ostatnio, ze szczupłe kobiety po czterdziestce zaczynają wyglądać niekorzystnie. Nie uprawiają sportu bo po co. Sylwetka staje się koscista często pochylona, brzuch zaczyna odstawać. Nieraz o wiele lepiej wygląda wysportowana, spręzysta laska z nadwagą. Dlatego uważam, ze nie należy tak fiksować się na punkcie wagi.;) Przecież nie niska waga jest naszym celem tylko zdrowe, jędrne, smukłe wysportowane ciało a to zobaczymy w lustrze nie na wadze. Zauważyłam, że takie ciągłe ważenie chyba niekorzystnie wpływa na psychikę większości osób. ;)

U mnie odwrotnie najlepsze są weekendy. Mam wówczas dużo jedzenia przygotowanego i mogę dokonywać poprawnych wyborów.;) Nutti ma szanse wspominać przez najbliższy rok jak się na studia nie dostanie.;) Nie robi się glut jak tego siemienia dodasz? Sniadanka faktycznie pyszne musisz nas codziennie inspirować.;) A co dziś na obiad i kolację? Basiu ja uwielbiam krem z pomidorów jak swój robisz?

Marzenko młoda zawsze dobrze sie uczyła w gimnazjum miała stypendium. Tylko, ze w liceum inwestowała raczej w rozwój towarzyski i artystyczny niż intelektualny. Sprawdziłam sobie i faktycznie wychodzi mi nawet ponad dwa tysiące kalorii na utrzymanie wagi. Nie wiem dlaczego garmin uznał, ze powinno być inaczej. Około1200 muszę jeść żeby normalnie funkcjonować. Marzenko idziesz jak burza ;) Głodna byłaś wczoraj wieczorem? Może masz rację, że 800 kalorii to jeszcze nie taki dramat.;)

Dziecku zrobiłam ale zrobiłam więcej tak, ze śniadanie mam za sobą.;) Jak mi się uda dziś naprawdę lekkostrawnie jeść to będzie dobrze. Ale przemęczyło mnie wczoraj strasznie więc pewnie będę uważać.

Nutti dzięki bardzo nerwówka okropna. Zrobiłam owsiankę na śniadanie bo podobno najlepsza i trzymam kciuki.;) Dobrze, że masz za sobą plewienie ja też tego nie lubię. Może kiedys miłośc do prac ogrodniczych przyjdzie.

Wybacz, ze samą Cię zostawiłam. Cały dzien czuję się tak jabym była przejedzona. Mam tak jak zjem coś zakazanego. Bilans tygodniowy będzie sie zgadzał. Jutro będę głoda jak wilk i będę jadła cały dzien. Oby nie cuksy. Też oglądam te uroczystości.;) Co w ogrodzie robiłaś?

Nutti bransoletka wyliczyła, ze dla utrzymania wagi powinnam jeść 1500 kalorii. Zjadłam 736 aktywność moja w ciągu dnia wyniosła 698 spalonych kalorii w związku z tym zostało mi 1435. Mam nadzieje, że jutro bedzie lepiej aczkolwiek tak naprawdę nic złego nie zjadłam może za duzo czosnku do cukinii z jajkiem dodałam, pozniej te papryczki żadnych innych grzechów nie było. Zołza 17 jest najlepsza na kolacje.;) Nutti moze na początek wez te lżejsze hantle zobaczysz co sie bedzie działo. Marzenko ja też czasami jakiegos posta przeoczę. Wiem, ze czytasz co piszemy.;)

Szarotka posmakowały Wam bataty? Dla nas jednak za słodkie.

Zrobiłam podsumowanie dnia i wyszło mi, że muszę jeszcze zjeść 1430 kalorii.;) Jak bym miała ptasie to dałabym rady.;) Wszystko przez te papryczki. No dobra Marzenko czyli co drugi czytasz bo nie wiesz dlaczego z konkursu wypadłam.;) Musze starać sie bardzie żeby były ciekawsze i może krótsze;). U nas na wakacjach nuda a rodziny nie mam dużej do której ewentualnie można by było dzieci wysłać. Marzenko czyli dzisiaj na słodko było.;) Zuch jesteś, ze tylko na 4 kawałkach się zamknęłaś. Zołza okres to żadne tłumaczenie ;) Masz sie pilnować bardziej i mam nadzieje, że jesz śniadania.;) Nutti wiem.;)

Nutti Ty przecież grasz dalej.;) Trzymam kciuki żeby Ci się udało dojśc do tej 20.;) Marzenko tak właśnie myślałam, że nikt nie czyta tego co piszę.;) Fajnie, że masz tylu znajomych i rodzinę którą możesz odwiedzić.;) Kiedyś jeszcze będziesz jezdzić po świecie. Szkoda, ze młoda na kolonie nie jedzie nic sie nie dało załatwić? Nutti ja nie lubię w muzeach filmów oglądać.;) Konczę obiad gotować i wybywam na trening .;)

Czyli tylko ja wypadłam z konkursu. No cóż ktoś musi zająć ostatnie miejsce, żeby ktoś inny mógł zająć pierwsze.;)