Ida 7

Ajenko bardzo bym chciała ale w tym roku nie dam rady. Może w przyszłym. Musisz iść to mi przynajmniej opowiesz jakie wrażenia.;) Zamek w Malborku wspaniały ale ciut daleko.;) Ja zjadłam papryki z serem w oleju oczywiście nie były w planie i czuje, ze bedzie to mój ostatni posiłek dzisiaj. Szkoda, ze na ratatuj nie poczekałam a już zaraz będzie gotowe. Szarotka zostałaś z Agą, Nutti, Ajeną i Zołzą tak, ze pilnuj się bo depczą Ci po piętach.;)

Marzenko czyli zaczynasz od początku? 20 dni miało być.;) moje siedem były poniżej Twojej ambicji.;) A tu proszę taka plama.;) Może mały konkursik urządzimy? Która pierwsza planu nie zrealizuje?

Zle ujęłam nie plan jest najważniejszy ale jego realizacja.;) No ale oczywiście wcześniej trzeba go mieć.;)

Mój dietetyk ustalał mi dietę w oparciu o to co lubię. Do każdego swojego pomysłu mnie przekonywał i argumentował dlaczego warto to jeść.

Ajenko nie rezygnuj atmosfera jest wspaniała. Ja marze o tym, zeby w taką noc być w Krakowie albo Warszawie.;)

Masz rację Nutti najważniejszy jest plan. Zeby poza nim nic dodatkowo nie jeść. Cuksy muszą być w nim ujęte. Szarotka miejmy nadzieję, że wyniki były dobre.

Mogą brać bo mają astmę.;) Pamiętasz jak Kowalczyk z tym walczyła?

Nutti rodzina zwyczajnie Cię wspiera w diecie.;)

He he Marzenko tak myslę, zebyś tą dietę szybko zmodyfikowała.;) Aczkolwiek jak się za coś płaci to szacunek do tego większy.;) Myslę, że u Ciebie tylko motywacja szwankuje bo wiedzę masz dużą. Może psycholog pomógłby bardziej.;) Oczywiście w kwestii budowania motywacji.;) Nutti jak zapewne wiesz wszystkie norweskie biegaczki mają astmę.;) Marzenko tylko miejsce na pudle nas satysfakcjonuje więc ćwicz kochana.;) Ja będę kciuki trzymać.;)

Nowy topik zakładamy bo takie pisanie w ciemno irytujące jest.

Zołza śniadanie jadłaś? Twój M zdrowy? Czy mu coś zrobiłaś?;)

Ktoś przepycha? Ja znam wiele cudownie uzdrowionych osób przez sport.;) U nas piękna pogoda.;)

Nutti masz stu procentową rację dlatego tak się martwię tym polskim. Przeczytaj ten artykuł http://bieganie.pl/?show=1&cat=24&id=3412 Sport leczy i to jest najprawdziwsza prawda.;)

Cześć dziewczyny.;) Dzięki za troskę, głowa lekko ćmi więc pewnie jeszcze będzie bolec. Chyba, ze rozćwiczę dziś na siłce.;) Basiu szkoda, ze sie nie zapisałaś zawsze na chociażby dwa zajęcia w tygodniu mogłabyś iść. A jakbyś złapała formę to siłą by Cię stamtąd musieli wyciągać.;) Ja jeszcze trzy matury mam w tym ustny polski który w mat fizach wywołuje istny popłoch.;) Ja też o tych kenijczykach słyszałam od moich maratonczyków. Marzenko fajnie, ze starsza córka ma takie poważanie u młodszej ;) Szarotka ja tez rano nieprzytomna jestem. Ale dziś o 9 zjadłam śniadanie jajecznicę z cukinią i będę starać się dbać o przerwy miedzy posiłkami czyli następny o 13. Dzisiaj na obiad robię ratatuj bo chętnych na jarmuż nie było.;) Te chipsy mogą być smaczne jak już nic nie wymyslę to je zrobię. Zeby mi się jarmuż nie zmarnował. Nutti jak przekroczysz 70 kg co nastąpi niebawem to może zaczniesz biegać? Fajnie, że Twoje chłopaki takie wysportowane bo trochę niewieścieje nam ta młodzież.;)

Nutti dzielnie się spisałaś.;) Bardzo profesjonalnie przepchane.;) U nas też coraz więcej biegów jest organizowanych. Ale i biegaczy z roku na rok przybywa.;) Myślisz, że mógłby Ci taki sport pasowac? Z tego zmęczenia wpadły Ci do głowy chipsy jarmużowe?.;) Masz rację języki teraz bardzo istotne. Szkoła językowa to były jedyne zajęcia dodatkowe które dzieciakom narzuciliśmy .;) Okropnie boli mnie głowa tak, ze nawet spać nie idę bo i tak nie usnę.

Znalazłam dwa przepisy brzmią smakowicie.;) http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/cukinia/kasza_jaglana_cukinia_jarmuz/przepis.html http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/jarmuz/peczotto_z_kurczakiem_jarmuzem/przepis.html

Szarotka to jeszcze młody organizm na pewno z tego wyjdzie. Może nawet na takim wyjezdzie tyle spaliłaś. Szkoda , ze nie masz pulsometru. Ja wczoraj byłam na męczącym treningu, dałam sobie w kość na biegu i przeszłam 18 km w ciągu dnia. No trochę się musiałam namęczyć.;) Ja jarmuż raz kupiłam dopiero zrobiłam koktajl zielony i przygotowałam jak kapustę do obiadu nie ukrywam, że sama zjeść musiałam bo moja rodzina jakos nie zapałała natychmiastową miłością do tego warzywa.;) Marzenko w piątek będzie chwila prawdy na matmie rozszerzonej. Miała 10 godzin matmy w tygodniu to raczej podstawową miała wręcz obowiązek napisać żaden sukces.

Szarotka ile lat ma Twoja ciocia? Ja miałam wczoraj rekordową ilość spalonych kalorii całe 800 ale czuję to w mięśniach do dziś.;) Zwłaszcza piszczele mnie bolą chociaż biegam teraz tylko interwały. Może jeszcze po tych długich biegach nie doszły do formy. W biedrze jarmuż się pojawił co z niego robicie?

Szarotka trzymaj się. Pewnie Twoja mam od zmysłów odchodzi tym bardziej, ze nie może teraz przy niej być. Marzenko wybredna jesteś.;) Warzywa pyszne są a jak jest się głodnym bardzo pyszne.;) Musisz przetestować.;) Nuttti ależ Ty dziś smakowite jedzonko miałaś.;) Zołza pogłaskaj młodą od cioci Idy mam nadzieję, że lody dostała.;) Nutti te stroje w C&A też są ładne.;) U nas nie ma jakiegoś specjalnego zwyczaju ubierania na bierzmowanie nawet nie pamiętam jak inne dzieci były poubierane. Ja na takie uroczystości wymagam od dziecka zakładania odświętnego ubrania. Oczywiście na zasadzie prostej elegancji o jeansach nie ma mowy. Na mszy byliśmy całą rodziną zrobiłam uroczystą kolację i we własnym gronie spędziliśmy wieczór. Młoda dostała srebrną biżuterię od nas. Ja mam takie dwa kg które pojawiają się i znikają nie mam pojęcia w jaki sposób.;) Jutro z maturami spokój w piątek prosimy trzymać najmocniej.;)

Cześc dziewczynki.;) Ja miałam niespodziewany wyjazd nawet nie zdążyłam się z Wami przywitać. Matura dzisiejsza bardzo łatwa była juz po 40 min miała wszystko napisane i posprawdzane. Rozszerzona tez do zrobienia może mają jakies fory bo są pierwszym rocznikiem nowej podstawy i nowej matury. Ogarnę moje domowe życie i poczytam co napisałyście.;)

Nutti chciałam się coś zapytać pomyslałam, że jak wrócę to to zrobię i zapomniałam co od Ciebie chciałam.;) Jaki koktajl sobie zrobiłaś? Dzisiaj na siłce wzięto mnie za trenerkę.;) Chyba jednak za często chodzę.;) Ostatnio na ulicy dzien dobry powiedziała mi sprzedawczyni ze sklepu kosmetycznego. Moje dziecko uznało, że nie jest zle bo mamie koleżanki zaczął się kłaniać pan z budki z zapiekankami.; ) Jestem wykonczona tymi maturami dzieki za kciuki pomagają.;) Ajenko ja ostatnio pęczak dodaję bardzo mi smakuję ta kasza. Szarotka Twojej trasy całej nie widziałam.;) Po wakacjach pracy szukaj.;) Dorotka rozsądne podejście. Ciężko jest proste potrawy na stół położyć jakaś taka bariera występuje. A tak po prawdzie każdy zdrowszy by wyszedł z imprezy.;)

Dzięki za pamięć;) poszło dobrze zadania otwarte podobno banalnie proste. Otwarte trochę trudniejsze ale do zrobienia.;) Rozszerzoną piszemy w piątek. Jutro angielski podstawowy rano rozszerzony po południu. Dobrze, ze trzy tygodnie konkurs trwa bo chyba muszę jutro od nowa startować. Jakoś mi tak z głowy wypadło, ze słodkiego nie jem.;) Szarotka super zjazd a trasa stroma w deszczu chyba nie do przejechania. Ja myslę, ze do jutra przeziębienie przejdzie.;) Nutti Ajenko krupnik to jedna z moich ulubionych zup jak go robicie? Jakiej kaszy używacie? Może udoskonale swój przepis.;) Gonie poćwiczyć do wieczora.

Marzenko zawsze jakaś nadzieja jest. Chemia też jest coraz bardziej skuteczna. Twój wujek jeszcze młody może się wybroni.

Aga wpadnij chociaż na dwa słowa dziennie.;)

Marzenka mam nadzieję, że nie znalazłaś jakiś zapasów po cioci.;)