Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ida 7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ida 7

  1. Oj tam oj tam a jakby Ci zarzygał dywan albo posciel? Dobrze, ze to tylko to, dzielny Mapecik.;) Marzenko jak dzisiaj sprzątałam przypomniało mi się, że w domu jest czekolada. Nie ja ją chowałam bo wiedziałam, że w takim przypadku szybko ją zjem. Wyobraz sobie, że w trzy minuty wykminiłam gdzie ona jest. Miejsce było naprawdę trudne do odgadnięcia. Jakie zmysły i siły muszą się włączać w tym dążeniu do zaspokojenia głodu.? Musisz rozpracować wroga przyznać, że jest potężny i wytoczyć działa a nie jakies duperele bo szkoda czasu. Acha i wydaje mi sie, że w dziesięc powinnas celować a nie w pięć.;)
  2. Dorotko mam nadzieje, że to nie nowe choróbsko u małego. Biedny maluszek ciągle sie cos do niego przypałęta.
  3. Zołza siaty zważyłas? Rekord chyba 30kg jest i nalezy do niejakiej Pudzianki pasowałoby ją trochę poruszać na tym piedestale.;)
  4. Marzenko a dlaczego indyk czy kuraki to mało swiąteczne danie? Ja na każde święta mam indyka czy kuraki i jakos nie czuję, że mam mniej swiątecznie niz inni. Zeby było bardziej odswiętnie możesz do tych mięs zrobic pasty np z awokado, chrzanu czy nie wiem groszku albo żurawiny jak ktos lubi bardziej na słodko . Ja jeszcze oprócz drobiu na wielkanoc piekę ligawę tylko, że to czerwone mięso więc już nie takie zdrowe jak drób ale zdecydowanie cieszy sie największym powodzeniem. W związku z tym, ze niedzielę i poniedziałek spędzamy poza domem robimy sobie w sobotę takie święta w pigułce tylko dla nas tak, że mam 1 dzien swiąt extra. Ten bakłażan zabrzmiał bardzo smacznie mogłabyś podać przepis? Zeby Cię pocieszyć to powiem Ci ze ja na swieta bede miała tylko tartę. Aga a Ty czasami odwiedzasz mame? Swietny pomiar gratki. U nas na siłce pojawiła sie profesjonalna waga do pomiaru tłuszczu ale jakos tak nie bardzo mam ochote sie ważyć. ;)
  5. Marzenka może ale nie musi.;) Wszystko zależy od Ciebie tylko błagam nie jedz na swięta niczego na konto głodówki ;) Ja też już obiad mam nastawiony. Piekę filet z indyka do tego bede miała sałtę rzymską z oliwą. Ostatnio ta sałata super u mnie schodzi a kupuję ją w biedronce niby zwykła sałata ale jakas taka kr**** i smaczna.;) Ajenko czyli masz plan na swięta. Przetrwać a pozniej nagroda.;) Jaką przyjemnośc zrobiłaś sobie z okazji urodzin?
  6. Hej dziewczynki.;) Gromkie brawa dla spadków i cichutkie dla zatrzymanych.;) Zołza biedna Ty musisz badania krwi zrobić w poniedziałek wyjscia nie ma. Ajenka dwa razy w roku naszej chacie należy sie porządne czystowanie.;) Zwyczajowo robimy to akurat na swieta co roku mam w planie ustalic inny termin ale jakos mi to nie idzie.;) Co to znaczy, ze nie cieszą Cię święta? Pomysl co mogłabyś zrobić albo zmienić żeby było inaczej. Jesteś już dużą dziewczynką i masz moc.;) Aga polemizowałabym z Tobą jeżeli chodzi o sens głodówki u osoby która nie ma opanowanego apetytu w stopniu podstawowym. Już podczas trwania topiku kilka razy próbowałam wejść w dietę głodówką skutki były opłakane w sensie totalnego obżarstwa przez następny tydzien. No ale każdy jest inny i byc moze u Marzenki to zda to egzamin. Nutti ja już szafki w kuchni mam ogarnięte, sypialnia wypucowana.;) Działam dalej.
  7. Ajenko mam nadzieję, że miło spędziłaś dzien a rogaliki wszystkim smakowały.;) Zazdroszczę Ci tych świątecznych porządków ja jutro muszę się zmobilizowac i ruszyć z robotą. Dzisiaj dzien zwariowany rano byłam u mojego ulubionego lekarza pozniej załatwiłam mnóstwo spraw. Wieczorem byłam na spotkaniu z babami pod roboczym tytułem na wódce.;) Marzenko ja mojemu dziecku kupiłam rower z dobrej firmy porządny model pojezdziło na bezpiecznym sprzęcie po czy sprzedalismy w komisie bez problemu za bardzo dobrą cenę. Tak samo robimy ze sprzętem narciarskim. Zołza mam nadzieję, że dobrze się dzisiaj czułaś? Idę spać bo padam na twarz.;)
  8. Szarotka no fajny rower bo bez ramy i kółka chyba nie za duże.;) Gościu rozumiem, podczytuj jak musisz mnie to nie przeszkadza no może trochę. Tylko postaraj sie nie obrażać nikogo. Aczkolwiek to dość dziwne zajęcie podglądanie innych. No nie wiem czy nie dziwniejsze niż pisanie w internecie.
  9. Gościu kim jesteś? Odchudzasz się na innym topiku? Szukasz diety dla siebie? Przyjaciół? Czy zwyczajnie lepiej sie czujesz jak komuś dokuczysz?
  10. Wygląda na to, że tylko ja sie załapię.;) Ogórki mam w domu na szczęście bo widzę, że nie podano.;) Bedziesz miała do przyszłych swiąt tyle narobiłas.;)
  11. Basiu ja nic nie dostałam. Dziewczyny mają racje przyjdzie Aga to Ci doradzi we wszystkim najlepiej.;)
  12. No właśnie na jedzenie to też nie wszyscy jednakowo reagują. Ja tak po prawdzie jak sobie zrobiłam dzięki Wam analizę żywieniową to pół życia byłam na diecie białkowej. Nigdy nie lubiłam mącznych rzeczy. Owoce i mięso najczęściej tylko z jakims warzywem albo i bez i jakos z tego powodu nie ucierpiałam szczgólnie. Kto się kiedyś zastanawiał nad białkami tłuszczami węglowodanami.
  13. Nutti ale pizze lubi to dobry objaw.;) Moje dzieci też nie jadły dużo dlatego miedzy innymi zapadła decyzja o zmianie odżywiania. Tylko, że u mnie nie było alternatywy w postaci babci. Nawet w knajpie nie mogły wszystkiego zamawiać. Dzieci szybko się przestawiają tylko musiałabyś w to całą rodziną zaangażować.
  14. Basiu a nie masz bliżej domu siłowni? Może lepsza mniejsza niż większa a daleko.
  15. Szarotka przeżyć to znaczy nie kupować czekolad do domu a ja ją dostałam. Moje dzieci wyrzucają do kosz po drodze jak się nie da ofiarodawcy wyperswadować ze nie chcą takiego prezentu. Ja po prostu nie dałam rady tego zrobić a chyba powinnam.
  16. He he Szarotka wyglądasz jak Robocop.;) No super chudziaczku.;)
  17. Zołza buty kupiłaś? ;) Ja wiem, że Ty pierwsze musisz pomyśleć ale jak się weźmiesz to na dobre tak jak dziewczyny z grupy o której pisała Aga.;) Szarotka bo wy z Basią jesteście podobne. Ja mam prosty przekaz nie mam nie jem no chyba, ze jestem na diecie wtedy nic mnie nie rusza.;) Ale póki co to na niej nie jestem i musze kombinować jak przezyć;)
  18. Basiu na rowerze możesz jeździć dodatkowo. Jak to jest duża siłownia to o każdej godzinie jakieś zajęcia dla siebie znajdziesz. Spróbuj może akurat Ci taka forma ruchu spasuje. Poznasz nowych ludzi, otworzysz się na nowe możliwości. Może wkręcą Cię te taneczne zajęcia i na sylwestra wprawisz wszystkich w osłupienie swoją formą.;)
  19. Pomysl nie jadłaś tłuszczy więc Twój organizm tego pragnie dorwiesz się tego smalcu i nie będziesz mogła przestać. Wczoraj zjadłam od groma czekoladek do domu dostałam czekolade dużą już ją zjadłam nie było siły żeby się zatrzymać. Zajęcia super wszystkie spalają tłuszcz i są do przejścia dla początkujących.;) Pochdz na wszystkie i wybierzesz te które Ci najbardziej odpowiadają.;)
  20. Hm może nie jestem autorytetem w dziedzinie jedzenia samych dobrych rzeczy ale w zyciu smalcu bym nie robiła. Jak już ktoś Ci da czy sobie kupisz troszkę to ok czasami trzeba. Ale kupowanie artykułów i robienie całej michy zapychanie sobie żył i przyklejanie do brzucha. No nie wiem Basiu jak chcesz grzeszyć to nie lepiej kebabem? Przecież ta cała słonina wtopi się w Ciebie pooglądaj ją sobie bo będzie częścią Ciebie niedługo.;) Tyle męczarni jedzenia warzywek i owocków a wakacje tuż tuż.;)
  21. Basiu to duża siłownia? Jaka jest oferta zajęć grupowych?
  22. He he no tak nie ma to jak niezachwiana wiara naszej drugiej połówki która nas uskrzydla i motywuje do działania.;)
  23. Wiesz Dorota ja wczoraj zle sie czułam chciało mi sie spać i jakos dziwnie w klatce mnie kłuło. Zjadłam batonika pudełko pralinek i mi przeszło. Hm czy lekarstwa nie mają skutków ubocznych? Każde ma. Skoro chleb ze smalczykiem podnosi Ci endorfiny i lepiej sie czujesz to chyba jak najbardziej wskazany jest w Twoim przypadku.;)
  24. A ja cały czas sobie myslę. że gdybym w dzieciństwie jadła obiady to teraz nie miałaby żadnych problemów.;) Chleb ze smalczykiem mówisz? He he pyszne ale na odchudzie to chyba nie za bardzo wskazane.;) Nutti jak mój pies nie chce jesc karmy bo wolałby co innego to po 20 minutach chowam miskę a na wieczór wtrynia aż miło. Przemyśl to.;)
  25. Ajenko to Ty szczęśliwa kobieta jesteś.;) Ale sie rozmarzyłam;) Nutti spróbuj go zapisac. Zawsze coś zje z kolegami moze to sie stac dla niego jakąś atrakcją. Bo co dziennie pizza to nie dobre rozwiązanie. Ja byłam zawsze niejadkiem i chyba moim największym problemem jest to ze nikt mnie do obiadów w dziecinstwie nie przyzwyczaił. Zołza zawsze takie miałaś? Ja oczywiscie w necie poszukałam i zastanawiam sie nad brakiem żelaza. Ja oczywiście nie mam sie komu pożalić bo w domu wszyscy twierdzą, że to przez cygary.
×