-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ida 7
-
Ponowie pytanie dlaczego nie założymy nowego topiku? Przecież jak i tak skaczemy z jednego na drugi to trudno jakiekolwiek informacje odnaleśc.
-
Nutti dlaczego tylko lampka? Ja mam obczajone, że po połowie butelki humor się poprawia.;) Całe szczęście, że raczej radosny żywot prowadze.;)
-
Dzięki Basiu. Właśnie przeglądam i znalazłam pare fajnych pomysłów. Odnajdę je w Zarze i pomacam materiał.;) W Masimo fajne ciuchy ale i ceny astronomiczne. Wyprzedaże mają dość ostre w sumie większosc spodni mam od nich i jestem bardzo zadowolona. Nutti może w Mango spróbuj. Fajne mają szmaty.;) Ja też galerii nie lubię ale często z koleżankami na zakupy idę tylko one całe siaty kupują a ja nic.;) Dorotko ja też jeszcze w kozakach śmigam.;) Marzenko niewiele spałaś dzisiaj jak Ty bedziesz biegała.
-
Basiu no dziwne bo ja bym wybrała żelki.;) Boje się, że jak nie zwiększysz kalorii to następnym razem zjesz i żelki i czekoladę. Powiedz mi co upatrzyłaś fajnego w sklepach ostatnio. Szukam jakiejś w miarę fajnej bluzki, swetra i nie mam pomysłu ani na kolor ani na fason. Dorotko może przeżywa całą tą sytuację z mieszkaniem?
-
Nutti gratulacje.;) Tak sie ciesze, ze w koncu zaskoczyło.;) Ty miałaś chyba wyższą tą minimalną ilość kalorii niż ja jak dobrze pamiętam dlatego myslę, że 1500 to jak najbardziej w sam raz.;) Sądzę, że Ty musisz szczególnie uwazac zeby nie zjeżdzać z kaloriami bo odchudzasz się długo i Twój organizm może szybciej reagować na braki.
-
Hej Marzenko to dranstwo zwyczajne jak Cie potraktowali. Firma w której pracujesz jest prywatna? Dorotko jaki cudny słodziak z tego naszego Mapecika.;) Zdarzyła mu się już kiedyś taka historia? Jak zapytałaś czemu tam spał, to co Ci odpowiedział? Basiu ta Twoja ochota na słodkie nie wiadomo dlaczego może być potwierdzeniem tego co wczoraj napisałam o sobie. Jesz poniżej swojego minimalnego zapotrzebowania na kalorie. Może powinnaś troche wiecej jesc bo w koncu zrobisz napad na budkę z kebabami.;) Nutti ile zjadłaś wczoraj kalorii? ;)
-
Dobranoc Dorotko. Ja też powinnam isc ale nawet mi sie nie chce zwlec z fotela.
-
Na jakim topiku? Podczytujecie jeszcze jakies poza naszym? Może jakies poza dietetycznymi?
-
Mój też focha strzela jak pozniej suchą dostaje.;) Ja z tunczykiem żadnych past nie robiłam. W sumie tunczyka w oleju to chyba też jeszcze nie kupowałam.;)Lepszy jest niż ten w sosie własnym?
-
Zuch dziewczynka,;) Ja nie zamówiłam ani płatek ani karmy pies zadowolony bo mu puszki kupuje. A teraz jestem zamęczona bo cały dzien na nogach a tu jeszcze na siłce dostałam taki wycisk, że ledwo do domu doszłam. Jajko z tunczykiem nigdy nie jadłam a dajesz cos czasami zamiast groszku?
-
No bardzo dzielne nawet.;) Prosta ale ja nie znałam tego połączenia i pozniej to wszystko blendujesz? Nutti pomyslałam jeżeli chce opanować apetyt na słodkie to powinnam jeść co najmniej 1200 kalorii dziennie. Aczkolwiek nie wiem na pewno czy to akurat taki powód jest. Zołza dzwoniłaś do lekarza?
-
To pewnie niewiele ponad 600 kalorii. Prorokuje, że niebawem jakieś czekoladki dopadniesz. Może jakąś pastę do chleba sobie zrobisz? Zaostrzy apetyt.
-
Widzę, że dbałyście dzisiaj o mnie, zebym za dużo nie musiała nadrabiać.;) No milutkie jestescie.;) Dorotko moje dziec***asjami lubiły bawić się lego. Wszystkie urodziny, mikołajki oblatywaliśmy klockami.;) Ajenko ja na wiosnę kupiłam 2 sukienki, płaszczyk, ołówkową spódnicę, białą i szarą marynarkę. Mam w planie kupić jeszcze jasne jeansy i buty. Basiu ile ty kalorii jesz co dziennie na tej diecie? Bo tak mi się wydaje, że nawet ja więcej jadłam. Szarotka podaj dokładny przepis na tą pastę proszę. Dorotko a Ty ile zjadłaś kalorii? Nutti myslę, że to jest to i teraz tylko sukcesy bedziesz miała zasłużyłaś w pełni. Marzenko ja pęczak lubię ale nie wiem jak on sie w odchudzie sprawuje.
-
Myslę, że odchudziłam się na niskich kaloriach bo wzięłam organizm z zaskoczenia. Jezeli jednak robisz to za długo to on sobie włącza przycisk z napisem instynkt przetrwania i jestes ugotowana bo dostajesz takiego napadu głodu, ze kompletnie jesteś ugotowana. Tak, ze kochana Dorotko jak nie przypilnujemy tych kalorii do dupa blada z naszą dietą. Ja właśnie zjadłam kawał miesa solo bo i tak na nic nie miałam ochoty. Możemy od Dziewczyn odgapiać jedzenie bo podają wyliczone kalorie. Ja przynajmniej mam taki plan.;) Nutti to dużo wyjdzie Ci tego błonnika. Skuteczny jest taki kupowany? Marzenko ja wiem, ze różne rady daje lepsze gorsze ale mysle, że ta akurat dobra jest.;) Jadłospis piękny może sama z niego skorzystam. Ja dzisiaj mam spotkania tak, ze do zobaczenia wieczorem.
-
Cześć.;) Nutti błonnik jest również w warzywach w otrębach nie tylko w kaszy. Przy diecie bogatej w błonnik koniecznie trzeba pić dużo wody bo można sobie zaszkodzić ale to na pewno wiesz. Dużo tego błonnika w ciągu dnia Ci wychodzi? Fajnie, ze ta kasza Ci służy.;) Ja tak po prawdzie kasz, ryżu, makaronów to nigdy nie lubiłam i pewnie teraz już jest za pozno, zeby to zmienić. Ta dyskusja o kaszy uswiadomiła mi, że od kiedy nie jem sniadania na 1000 kalorii to nie wyrabiam z kalorycznoscią w ciągu dnia. Jeżeli na obiad jem nawet duży kawał indyka i całego brokuła to ma to tylko 300 kalorii. Szczerze mówiąc myslałam, że dużo więcej. Czyli jak mam dobry dzien i nie jem głupot to tak srednio moge zamykac sie nawet w 800 kalorii. Moje minimum to 1200 kalorii jezeli ja przez pare dni zjem mniej organizm żąda natychmiastowej dostawy kalorii oczywiscie w cukrach. Tworzy sie takie koło zamknięte. Dorotko myslę, że to jest też Twój klucz. Mysle ze popełniasz dokładnie ten sam błąd co ja schodząc poniżej swojego minimum przez co trudno Ci dietę utrzymać. Czyli jak nie zaczniesz więcej jesc to trudno będzie Ci się odchudzić. Jak myslicie czy dobrze kombinuje? Ajenko dbaj o siebie bo faktycznie ta grypa jakas wstrętna jest moja kuzynka ma po niej zapalenie płuc. Szarotko zazdroszczę Ci ze lubisz sok pomidorowy. Ja uwielbiam pomidory dlatego nie mam pojęcia dlaczego ten sok mi nie wchodzi.
-
Nie zamówiłam ale zrobiłam zupę, pastę z groszku, upiekłam mięso. ;) Dobranoc, pójdę jeszcze cos poczytać.
-
To dobrze Aguś bo już sie bałam, że gotowa jesteś w trampkach pójść .;) No niby nie, chyba, że mam dostęp do ciastek, miodu i batoników to wtedy może być nawet więcej niż 4000 kalorii.;)
-
Dorotka w takim razie bedziemy trzymać kciuki zeby nie kupili.;) To nie jest tak, że nie kupuję tych 4 produktów. Gotuję ryż zapiekany z jabłkami czy kaszę z pietruszką albo grzybami, makaron ze szpinakiem też jest często. Jednak jak mam mięso czy rybę na obiad a najczęściej tak jest to podaje tylko warzywa. Nie twierdze, że tak być powinno tylko, ze ja tak robię. Na ten moment już się do tego po prostu przyzwyczaiłam. Aga gratuluję rocznicy pewnie jakąs sukienkę założysz i szpilki na tą kolację.;)
-
Ja kiedys dom sprzedawałam rózni napalency chodzili a kupili tacy którzy nawet na górę nie weszli.;) Tak, że nie trać nadziei i spokojnie rynek przeszukuj. Szkoda, że nie udało Ci sie kredytu załatwić. Możesz napisać ile płacisz za wynajem?
-
Ajenko sliczne buty sobie sobie kupiłaś. Spódnice tez mi sie podobają. W jakim są kolorze? Na moim komputerze sa różowe. Teraz to modny kolor.;) Żakiet do tego jaki założysz? Ja tak właśnie sobie pomyslałam, że nie mam aktualnie nic w kolorze czarnym poza butami i spodniami.;)
-
Ajenko to za krótko byłaś na mieście.;) Może kogos odwiedzisz?
-
Nutti tak jeszcze pomyslałam. Przecież Twoim problemem nie jest obżarstwo więc i u Ciebie ta kasza w odchudzie moze mieć inne znaczenie niż np u mnie. 100 g kaszy czy zwykłego ryżu ma około 300 kalorii cały brokuł 135 kcal bez wahania wybieram brokuła;) Rozumiesz o co mi chodzi kasza nie jest dobra dla obżartuchów.;)
-
Dorotko dalej starasz sie tą dietę ośmiogodzinną stosować? Czy szukasz czegos innego?Jak Ci dzisiaj idzie? Ajenko to przynajmniej miałaś więcej ruchu.;) Humor lepszy?
-
Marzenko rozumiem Cię bardziej niż myslisz. Wiem jak Ci trudno zacząć dietę bo jeszcze mam w pamięci moje zmagania. Wydaje mi sie, że mało kto ma aż tak pod górkę. Ale wiem tez, że pozniej mamy łatwiej niż inni bo i metabolizm i brak większych problemów zdrowotnych nam sprzyja.;) Marzenko ja nie mówię zeby nie zapełniać tylko żeby nie zapełniać ryżem. Możesz dodać więcej warzyw i pieczarek. Tak samo z obiadem dlaczego do wyrobienia kalorii jak już musisz wyrobic po prostu nie możesz zjeść więcej indyka i surówki. SMAŻONE NA TŁUSZCZU KOTLECIKI, TŁUSZCZ Z ŁOPATKI I SMIETANA. Kochana jak Ty mogłaś o tym pomysleć to przecież siedlisko cholesterolu to mega niezdrowy pomysł. Własnie doczytałam co Nutti napisała to ja Marzenko nie wiem czy na cholesterol Ci ta dieta pomoże . Nutti kasze, ryże, makarony jak dla mnie to zapychacze. Kasza bardzo zdrowa oczywiscie ale czy zdrowsza od mięsa i warzyw dla mnie nie. Czyli jak ja na obiad podam kasze to automatycznie kazdy zje mniej warzyw i mięsa. Teraz wiem, że wazne jest też urozmaicanie potraw i do tego jak najbardziej kasza sie nadaje. Jednak dalej uważam, że nie jest to super produkt i w razie odchudu ja np nie bede jej jadła bo mnie akurat tuczy. Pamietaj, że ja tak sie odżywiam od wielu lat i dla mnie to już są nawyki . Teraz zaczynam czytać, słuchać tego co mówicie. Rozwijam sie dzieki Wam ale też nie jest mi łatwo cokolwiek zmieniać. Mysle, że każda z nas ma swoją wizję odzywiania dlatego fajnie, ze wymieniamy sie poglądami. Na pewno wiele korzystam z tych dyskusji i wiele waszych poglądów do mnie trafia może nie od razu ale gdzies tam w głowie jakas mysl kiełkuje;)
-
Szarotka ja wiem co to znaczy nie potrafić wyobrazić sobie dnia bez obiadu. Moje dzieci tak mają obiad musi być i tyle jakikolwiek byle ciepły. Ja niestety jestem w stanie wymyslec kilka zamienników które nawet bardziej mi od obiadu smakują. Dlatego pomyślałam o tych pulpetach.