Limonka17

moja mama była u mnie dziś i dawała nr pieniądze żebym adrianowi dać na moje utrzymanie, znowu się zaczyna już kiedyś też tak mi dawała a że nie wzięłam to adrianowi dała i była awantura. ciekawe czy teraz też tak będzie

napisałam tak tylko że głupich bo ile można chodzic do lekarza i ciągle mam jakieś badania a jak koleżanka poszła do ginekologa to dostała już na 2 wizycie ! ! !

Nie tylko siatkówkę trenowalam! wiem i dlatego pisałam że wcześniej będę brała tabletki przed seksem! jak się zdecyduje, a później wiem że nie mogę odstawic ich i mogą być jakieś komplikacje ale skoro tyle badań mi robi ginekolog to wkońcu mi dobierze odpowiednie

tabletki wolę mieć gdyby zaszła taka sytuacja że zdecyduje się na seks, wtedy kilka dni przed będę je już brać bo adrian to z prezerwatywa nie będzie chciał

LimonkaI7 (15:13) To podszyw! !

adrian był zemną u ginekolog ale nie wchodził do gabinetu, pytał właśnie o wyniki ale powiedziałam mu że jeszcze nie mam żelaza w normie ale widać poprawę dużą. powiedział że jestem niestabilna pod względem tego żelaza i że są też inne które budzą nie pewność i nie może mi przepisać tabletek jeszcze, powiedział że najlepsze jest normalne unormowanie bez stosowania chemii i jeszcze mam jakieś badanie zrobić jakiś wymaz? co to jest ? ten cały wymaz ? ?

wiem, jest uparty adrian! ale może nie będzie wchodzić na fb dziś i post będzie już stary i nowe go zastąpią.

remonty łatwe i szybkie wie są. a nie wiem zabardzo tego kolegi nie znam ale dopytam adriana i coś wyciągne żeby mi znowu nie gadal, dobry pomysł z tym ile są w związku może krótko to akurat będzie dobre, a jak długo to mu powiem że dobrze się poznali przez ten czas i ow też tak musimy dłużej być razem bez ślubu

Weszłam na fb adriana i jego kolega wstawił post na swojej tablicy z data ślubu kurcze jak adrian zobaczy to, znowu będzie gadać a najgorsze że ten kolega jest młodszy od adriana i będzie mi znowu mówił że jaki to on stary jest

ale ja nie mówię że do matury, ogólnie tak adrian powiedział. i tak kończę szkole za kilka dni! a mały będzie z sąsiadka mówiłam już o tym koledzy że będę chciała powtórzyć wszystko jeszcze przed matura i żeby załatwił kacperkowi opiekę, powiedzal że nie ma problemu. a mój adrian będzie kończył remont to akurat będę miała spokój całymi cały dzień

Pomaga adrianowi remontować ta wełnę do końca zakryli płytami gipsowymi bo mam z małym uczulenie na nią i dziś już kaloryfery zrobia i jutro gipsowac mają szpary adrian mówi że już z górki będzie

wiadomo że dużo nie nauczyłam się, ale czytałam z tych książek od ciotki adriana tam są bardziej objasnione definicje z przykładami dlatego nie jest tak źle bo wcześniej się uczylam a dziś tylko uzupełniłam wiedzę i w razie czego będę mogła podać przykłady jeśli zadanie maturalne będzie tego wymagać teraz jeszcze się uczylam bo mały śpi także jest ok.

Kacper jest spokojny i 100 % normalny! ! wzięłam z sobą taka mate z gumy i kilka zabawek, mały na początku trochę się wyrywał do wody ale posadziłam go między nogi albo na kolana i tak go trzymam a później kaczki przyleciały i mały miał atrakcje bo te kaczki trochę pływały i uciekały i znowu przyleciały kacper się tak cieszył jak one pluskaly woda a później się bawił i patrzył na kaczki i panów którzy łowili ryby, kacper zachowuje się normalnie ale nie jest jakiś taki wyrywny, nie spokojny raczej słucha i tak mi się wydaje że po moich gestach odbiera to co mu nie wolno a co wolno,

ale mały i tak więcej czasu będzie i tak z nami po pracy w weekend niż x opiekunka! ta starsza sąsiadka jest ok i zawsze ma czas. a ja dziś jestem z kacperm nad stawem mam książkę do biologii będę czytać a mały złapie trochę słońca

Nie ugadaja bo będę pracować mam swoje plany już także raczej tylko mogę małym zostać w chwili wolnej. muszę uciekać bo adrian kończy na dziś robotę z remontem

No nie znalazł innej osoby do opieki, w dzień kacper zostaje albo z tata jak mu się uda dostać na 2 zmianę a jak nie to od sąsiada adriana zostaje z nim taka starsza kobieta. chodzę tylko mam teraz zwolnienie przez to uczulenie to jestem w domu i mały zostaje przy mnie ale jeszcze 2 dni i wracam w poniedziałek do szkoły. no może i więcej ale teraz już nie będę tego rozstrzygać i tak jestem zadowolona z też spotkania z ciotką mam też kilka książek od niej, gdzie jest bardziej rozbudowana definicja z przykładami z poszczególnych działów lepiej opracowane niż w tych szkolnych podręcznikach, naprawdę super że adrian mi załatwił korepetycje u ciotki. Nie będę! po maturze będę pracować a mały będzie nic opiekę chyba ta starszą panią sąsiadkę

Kolega mi tylko wózek pomógł wnieść do busa i tak sama pojechałam ale nie było źle czy coś, kacper było zafascynowany podróżą a też akurat kierowca fajny jechał dopogadania a jak już byłam u ciotki to mały zjadł trochę się pobawił i drzemke miał a po sklepach to ciotką była z nami

a co mam komentować? wy już sami powidzieliście swoją wersję nie mam zamiaru się wdawać w ta rozmowę.

Nie mam czasu żeby komentować was! jestem z małym w bielsku i naprawdę myślicie co chcecie

Ja tu nie jestem po to żeby się gryźć i wzywać! i też nie widziałam tu żeby taki poziom był, chciałam tylko uzyskać opinię co myślą inni i czy dobrze zrobię czy można jakoś inaczej postąpić. a jeśli komuś chodzi o te głupie wpisy nie na miejscu to moim zdaniem ktoś powinien się leczyć na głowę bo kto normalny w swoim wieku jak ktoś napisał że są tu 30- 40 latki pisze takie rzeczy hm brak słów.

I chyba nie ma już sensu żebym się tu dalej radziła bo są tu niektóre osoby które wprowadzają tylko nrd potrzebny chaos i później są nie przyjemności zresztą sami/same widzicie to... jakoś sobie poradzę, dzięki za wszystko i pozdrawiam...

to ja już lepiej nic nie mówię co oczywiście zawsze jest moja wina że ktoś zaczyna mnie obrażać, wyzywac itp. tego nie widzicie, tylko jak się bronie to oczywiście moja wina, mam dość i tyle! nie mam ochoty prowadzić takich rozmów na takim poziomie wyzwisk skierowanych pod moja osobę i ja nikogo nie obrażaam bez powodu tylko osoby które zaczynają to robić a wszystkim którzy pomagali mi i jakoś doradzal, wspierali Dziękuje....

I ci powiem że nawet teraz mały śpi obok mnie taki grzeczny jest- a ja mogę się uczyć a jak się obudzi to będzie robił a kuku i się śmiał a dlaczego bo jest szczęśliwy mimo swojego nieszczęścia.

masz rację kacper jest biedny ale tylko dlatego że ma taka sytuację że nie ma pełnej rodziny mamy! ale robimy wszystko żeby chociaż trochę mały był szczęśliwy ! ty tego nie rozumiesz bo nie wiesz jak to jest nie mieć mamy nie mieć bliskiej osoby ! nie wiesz jak bardzo on lubi się przytulić, jak chce żeby sobie razem drzemke robić, potrzebuje bliskości miłości uwagi ! ale wy oczywiście tylko potraficie gadać jaka ja to jestem zła i wogóle z gimnazjum i itp. mam to gdzieś co myślicie i mówicie teraz, dla mnie jest ważny adrian i mały ! ! ! a adrian jest tolerancyjny i rozumie że dziecko też chce mieć kogoś bliskiego nie robi mi awantur ani nic. zresztą nie będę wam tego wyjaśniać i tak macie swoje teorię że z gimnazjum jeste i inne głupie głupoty.

To nie zabawa ! ale widocznie ktoś tu tylko się bawi.