Limonka17

Tez zarabiam i dalabym rade z adrianem mieszkac no ale nie mam 20 lat, a tam 17 to wiek akuraat zeby wejsc w doroslosc przed ta prawdziwa dorosloscia.

Ale my nic zlego nie robimy macie podejscie jak moja babcia! wiem ile lat mam no ok ogranicze to spanie przynajmiej do wakacji

Chyba pojde znowu na treningi jak adrian wyjedzie zajmie mi to troche czasu, kurcze kicha adrian umnie bedzie spac jak tylko skonczy to przyjedzie mama nie bedzie zadowolona Babcia jej nagadala

Adrian mi niekiedy zabrania woec ja tez bbym mogla bo teraz ja go wogole nie ograniczam a on taak, mam swoje zycie ale w wolnych chwilach bedzie mi brakowac adriana a pozatym tez wpada jak sie ucze na chwilke i ucieka a teraz to wogole jego nie bedzie i bedzie sie ciagnelo

To jego pieniadze i zrobi co bedzie chcial z nimi. tak myslalam tez ze inni maja gorzej bo musza wynajmowac mieszkanie czasem to tych pieniedzy jest malo i wystarcza tylko na oplaty i jedzenie i nie ma z czego odlozyc a adrian nie ma tak zle ma dom tylko ze roznica w tym ze chlopak musi martwic sie o opal palic w piecu i inne takie a na wynajetym jest plus ze tych prac nie ma, ma dobra prace blisko do niej nawet na rowerze by mogl dojezdzac tak naprawde to adrian pomimo ze mial ciezko w dziecinstwie ma dobry start w doroslosc tylko zony i dzieci mu brakuje do pelni szczescia

O zakladaniu rodziny to plan odleglu jak narazie! no okey niech sie rozwija fajnie i wogole moze macie racje

On za duzo pracuje! jeszcze te zlecenia robi ciagle teraz i mamy mniej czasu dla siebie i to jeszcze przed wyjazdem

niechce zeby wjechal akurat teraz kiedy nam sie uklada zwiazek, pare dni ale znowu bedzie sie nam ciagnac czas

Co mnie orty obchodza tu ! boze mam wiecej zmarwwien niz to tu na kaffe

Kuzwa!!!! mam dosc...

wiekszosc kobiet teraz jest rozwodkami a wy oczywiscie sadzicie ze umnie sie nie uda i mam wiecej rozumu i szczescia niz wy !! ide do adriana bo mnie wkurzacie pisze na tel mam pazury klikam szybko a zreszta nie wazne milego wieczorku

No to poczekam jeszcze miesiac ale gorzej jak nic nie kupie

Ja nie ide na studniowke nie mam juz pojecia w co sie ubrac. adrianowi pokaze moja sukienke co tu wstawilam i te proponowane przez was mozze cos podpowie Albo mnie wkurzy i dostanie kopa w d**e

wogole do mnie nie przemawiaja te sukienki ! sa takie proste, nie wiem musze czegos jeszcze poszukac. a w bielsku bialej ja nikogo nieznam ani adrian zabardzo

Boze przeciez kazda teraz ma widoczne piersi a ja nie chodze z calkiem odkrytymi!! !!! i nie mam glebokich dekoltow!!! normalnie sie ubieram a ta sukienka to tylko sukienka na jeden raz

Ja to samo moge powiedziec o twoich wyborach sukienek ze sa z bazaru i tandeta! Gusta inne ty wolisz jakies ktore mniej ciala odslaniaja nie wiem jakies w stylu zakonicy. a pozatym nie musi byc taki kolor jak na zdjeciu! mam tez inna sukkienke ale jak wkleje link to tez powiecie ze beznadziejna

I pozatym w kinie jest ciemno !! a ludzi duzo nie bylo

jezu przesadA w kinie i tak jest glosno i nawet ciche mlaski nie slychac !! a pozatym to nie zachowywalismy sie glosno zeby nie zwroci uwagi na siebie ! no to jaka sukienka bylaby dobra waszym zdaniem?

Sukienka jak sukienka to co ma zakryc zakrywa!

Jezu przeciesz pisalam ze sie przenieslismy na sama gore poziomu!!! nikomu nie przeszkadzalismy !! i Nie jestem zadna Szmata =!!! a sukienka to Boze na jeden raz! i nie znaczy ze jak taka wybralam to juz jestem niewiadomo jaka!!

A mama mnie pyta przy chlopaku czy mam juz wybrana sukienke na studniowke i ile kosztuje a adrian oczywiscie zeby mama sie nie martwila ze on mi kupi sukienke jak wybiore masakra odrazu mu powiedzialam ze ze swoich pieniedzy kupie sobie i mam taka jedna wybrana moze wstawie tu link do niej

Jeszcze powiedzial ze za godzinke bedzie umnie i pojedziemy na zakupy bo uniego w domu pewnie malo jedzenia jest super kiedy najwieksze kolejki beda w supermarketach

A szef jest ok dzwonil do mnie ze moge sobie znicze bybrac z magazynu co zostaly rano zebym wpadla bo poznij pracownicy tez beda brac kto chce fajnie bo to sa takie z ozdobieniami duze

Wiem ze musze studia musze miec pracujac u adriana w firmie, narazie to musze kierunek wybrac a pozniej cala ta praca. niechce w zadnym przypadku zalowac

Ale u mamy to bym musiala studia zrobic w konkretnym kierunku a u adriana pracowac w tygodniu i chodzic w weekend na uczelnie ciezko. on mi mowi ze teraz jest jedyna mozliwosc zebym zalapala sie na konkretne stanowisko bo jak nie to szef da ogloszenie o prace i juz lipa bedzie bo tu umowy sa na czas nie okreslony a nikt z stanowiska nie zrezygnuje, nie wiem musze to przemyslec ale za wczesni to jest okres studiow to zabawa a nie praca