Limonka17

on odrazu stwierdzil ze ostatnio okropnie sie zachowywal i moge byc wsciekla i rozumie ale po co odrazu mam sie wyprowadzac taki zdziwiony to powiedzial, pozniej jak sie zacczelam zbierac to on mi rzeczy wyciagal i mowil ze nie pozwoli mi wrocic do domu. przeprosil za to ze namnie naskoczyl ostatnio ale wkurzyl sie ze jego kolega dowala sie do mnie pretekstem kurcze ale ja sama chcialam maluszka wziasc i bawic no ale adrian i jego wyobraznia. oczywiscie chlopak juz zabronil koledze chodzic. w majtkach po domu moze tylko w pokoju swoim a po za nie adrian nie wiem co myslal ze nie wiem gapie sie na kolegi gatki i zawartosc !

Jutro z adrianem sie spotykam bo ma zemna testy z matmy robic obiecal mi sprawdzac, napisal mi kilka esow a w jednym pisze ze on nie widzi teraz sensu zeby konczyc kominek ze nie ma dla kogo tego wszystkiego robic, tak musle ze on tak moze pomarudzi troche i mu przejdzie z tym mieszkaniem razem

Kafe nie dziala?

Kafe nie dziala?

nie mial powodu do zazdrosci bo przezent dla kolegi to tylko maly gadzet nic nie znaczacy a maluszkowi kupilam zabawke i bluze z kapturem wkoncu oni tez sam chlopakami a glupio by bylo gdybym tylko o adrianie pomyslalam, a ciezko po wczorajszym wieczorku milo spedzonym dzis zafundowalam chlopakowi wiadro zimnej wody no zadowolony napewno nie byl i nadal nie jest

Nie juz nie bedzie zadnego obiecywania z jego strony ani przeprosin! musze konczyc bo chlopak przyszedl zaczyna sie rozbierac bedzie sie chyba juz klad spac boze jak ta noc wytrzymac

Do niedziele mialam zostac a wieczorem wrocic. juz do mojego domu to chlopak wie ale to ze jutro jeszcze nie ale powiem mu jak znowu sie bedzie plul i gadal niestworzone wymysly jego

ta awantura z wczoraj i dzis i ze pije znowu

ale i tak bedzie przepraezal jutro i wogole a dzis przynajmniej mam 2 Powody powrotu !!!

nie bede przepraszac go bo nic nie zrobilam!!! a on sobie pije i mysli ze sie odezwe zeby nie pil

Ta cala sytuacja ze ja z dzieckiema kolega tam robil to mleko i dla adriana to jest bawienie sie w rodzinke z nie moim dzieckiem i on sobie ubzdural ze mi byloby tak wygodnie miec juz dziecko czyjes do wychowywania a akurak kolega jest sam, no co za pomysl !!!! powiedzialammu ze jego wyobraznia jest na granicy jakiegos desperata wiekowego, ktorego plemniki opanowaly mozg!!! po pracy wsiadamy do auta i rusza chlopak reke trzymal na skrzyni biegow na tym drazku czy jak to nazwac a po chwili mi na kolano kladzie jezdzi i mysli sobie ze mu wszystko wolno zlapalam go za dlon i dalam na kierownice powiedzialam zeby trzymal rece przy sobie a w domu mi marudzi !! bylo spiecie miedzy nami i nie odzywam sie do niego a on do mnie tez

okaze sie po badaniu ale tego krzesla wolalabym uniknac

Adrian zasnol w ubraniu chyba zabardzo go wymeczylam dzis bieganiem, rowerem a pozniej jescze spacer biedny slotki jest, w ubraniu jest moze go rozbiore jakos

Tez bym chciala skoczyc z samolotu jest nawet dla par skok ale za drogi,

200Zl wizyta + badania sa w to wliczone

A prezent dla adriana to wymyslilam skok z samolotu troche kosztuje to i tez romantuczna kolacje i cos wiecej w lozku tak jak ktos radzil zeby mial orgazm

to pojde do niego i po prostu sie przytule i powiem mu ze go kocham mocno

On tez sie poswieca dla mnie

To co mam zrobic zeby mi zaufal i zeby uwierzyl ze tylko pn sie liczy i go kocham!? gestem moze jakos go przekonam do zaufania pomyslalam ze moze mu udowodnie to i cos zrobie

Nie manipuluje mna! sama podejmuje decyzje !!! nie wiem jak to z boku wyglada ale ja tak nie uwazam

Nie jest tak!! adrian wychowal sie bez ojca mial ciezkie dziecinstwo i oczekuje ze bedzie ktos kto go pokocha takim jakim jest, stara sie i nie powiem nigdy ze mi czegos zabraklo jak z nim mieszkam naprawde sie mna opiekowal mam wszystko, nie mozecie mowic ze jest emocjonalnie chwiejny Bo nigdy mi nie dal odczuc tego ciagle staly w uczuciu, nie bierze na litosc mowi jak jest,

Ginekologa mam juz zaplaconego, studniowke ta kwote na wynajecie sali wplace a reszte na przygotowania uzbieram, z wycieczki rezygnuje to bede miec na ksiazki

to nie tak ze z adrianem jest juz ok! uzgodnilam z nim ze musze to przemyslec wszystko bo jednak wziol kase a pozatym cala ta sytuacja wymaga rozmyslenia a z mama to samo musze przemyslec wkoncu to rodzic postepila tak jak musi

A ginekologa mam we srode

Adrian wczoraj jednak byl u mojej mamy wieczorem ale mamy nie bylo i tacie dal i powiedzial ze niechce tych pieniedzy i ze ja sie dowiedzialam i ze niemusza sie martwic o mnie bo daje sobie rade lepiej niz niejeden pelnoletni czlowiek, mama dzwonila do mnie ale nie odebralam niechce z nia gadac odmowilam jej a on i tak musi wciskac i to chlopakowi