Limonka17
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Limonka17
-
rodzice mi dają pieniądze ale adrian traktuje mnie jak własność i sądzi że on powinien mi dawać wszystko żeby mi niczego nie brakowało
-
Ale mnie to też kosztuje takie wyjazdy i powroty do domu z krakowa nie oszukujmy się ale wydatke jest, wydaje na to kasę która zrobiłam i ostatnio adrian zaczol mi przelewać pieniądze ale głupio tak od niego! brać ! uzgodziłam z nim to że będę wracać na weekendy jeszcze przed rozpoczęciem studiów ale wtedy to nie wiedziałam że to wszystko tyle kosztuje
-
byłam na fb u adriana a ten z kolega pisała że te moje studia wyjazdy są katastrofa bo nie może się do tego przyzwyczaic że znowu sam jest a kolega mu odpisał że i tak ma się dobrze bo ja w weekend wracam a inni zostają całe pół roku na uczelni i spotkaja się strasznie rzadko
-
Nie chodzi o to! poprostu myślę że już dość czasu minęło że seksu nie było, a skoro jestem pełnoletnie i na studiach mam faceta to dlaczego mam tego nie robić? wiem zagrożenie jest ale będę wymagać prezerwatyw od niego! hm o dziecku skończył gadać a pozatym to małym kacperkiem nie pozwala się opiekować mi może mu przeszło z tym dzieckiem
-
przecież odrazu nie dostanie a już go dotykalam g powstrzymywał się długo
-
nie słucham koleżanek tylko myślę że już może pora na tego typu poważne podejście do tego, boję się bólu ale myślę że adrian to zrobi tak delikatnie że aż tak mnie niebędzie boleć, a zabezpieczenie to prezerwatywy na pierwszy raz przecież itak jeśli się uda to długo trwać to nie będzie i wyjdzie,
-
zauważyłam że więcej ćwiczy jego klata jest wyrzeźbiona coraz bardziej a jak przytula to mięśnie czuje. a i mi kasę przesyła żebym od rodziców nie brała bo on się czuje jedyną osoba która jest nr najbliższa
-
adrian znowu na taki smutny humor bo wspomina o ojcu będzie ciężko i pewnie nie będzie chciał nic robić
-
nie jestem do końca przekonana bo boję się pierwszego razu i bólu i całego tego co z tym się wiąże ale droga strona to w końcu zaczęłabym wkońcu coś więcej z adrianem. zaraz dojadę do cieszyna adrian czeka na mnie hm ciekawe czy on też będzie chciał to zrobić
-
jestem w związku i narzeczona mam starszego chłopaka i co mam mówić że nie uprawiany seksu to wstyd i będzie tylko śmiech ludzi bo każdy to robi, ok bliskiej koleżance mogę prawdę powiedzieć ale nie kilkunast osoba, przecież pomyślą że coś z nami nie tak
-
Wracam do domu, prawdopodobnie u adriana będę na święta i coraz częściej myślę żeby nasz pierwszy raz był w ten weekend, nie chce już czekać bo koleżanki na uczelni ciągle pytaja a ja muszę kłamać że uprawiam seks z narzeczonym
-
Jezu adrian mi powiedział że teraz na seks nie możemy sobie pozwolić bo jak spróbujemy to będziemy chcieli często a w naszej sytuacji że ja w krakowie on w cieszynie za daleko od sobie i jego zdaniem z naszym 1 razem będziemy czekać do świąt bo niby będę dłużej w domu z nim- jej ale facet teraz komplikuje
-
Adrian do mnie przyjedzie do krakowa w czwartek super wzioł 2 dni urlopu!
-
Nie mam ochoty wychodzić na jakieś zajęcia dodatkowe brakuje mi zabawy z kacperem.
-
byłam na mieście trochę chodziłam ale samej jest głupio chodzic czy z koleżankami, poznałam dużo osób na uczelni ale zachowują się jak dzieciaki! jest impreza w przyszła sobotę integracyjne czy jakieś takie. koleżanki moje wciągle się w ta pracę i zabawiają facetow na imprezach.
-
Czuje się samotnie tu
-
już mi nie wystarcza rozmowa przez kamerę! ale plus jest tego wyjazdu bo się nie kłócimy! i jak wracałam do domu to spędziłam z adrianem przyjemnie czas, ale też mnie trochę martwi to że on już nieplanuje nic tak jak wcześniej hm żyjemy teraz tak dziwnie jakby tylko czekanie na siebie na piątkowy wieczór aż dojadę, nie myślałam że tak 0m będzie wygladac
-
A dobra bo tylko sobie warty głupie robicie nie ważne już!
-
to mały człowiek nie mam sumienia go zostawić, same pomoście co wy zrobilibyście w takiej sytuacji ! bawić małego i co dowiadujecie się że dziecko może być zabrane do obcych ale jest możliwość opieki nad nim i już ominąć ten stres rozlaki dla dziecka z ojcem ! a tak mały będzie u nas i będzie jego tata to lepiej jest
-
Czytam, ale nie zostawie małego tak bo go zabiorą ! a dziadkowie moi !
-
Pójdę ważne żeby ja i adrian byliśmy z małym w domu ja na uczelnie to wtedy będą dziadkowie bawić a później adrian małego będzie miał a czasami też jego tato będzie w domu to się nim zajmie
-
pójdę na studia tylko muszę to zgłosić w urzędzie i moja mamę i tate jakoś powiązać a jak się nie będzie dało to pójdę na dzienne do bielska a zaoczne w krakowie tak żeby z małym być a jak się wszystko u kolegi ułoży to będę miała lepiej
-
Tylko śmiać się potraficie a to poważna sprawa jest! i jestem u siebie w domu z małym! dobra nie było tematu mam dość z adrianem problemów żeby tu jeszcze czytać docinki
-
Baba z opieki mnie i adriana już prosiła na rozmowę i jest możliwość żeby na czas wyjaśnienia mały był pod masa opieką to tylko do moment kiedy kolega już załatwi to niezgodności. byłam na rozmowę i właśnie to że małym często się opiekowałam zaważyło że mogę się nim zająć, babka chce uchronić małego żeby do jakiegoś pogotowia opiekuńczego nie trafił. jestem ja pracuje jestem w stanie z adrianem pełnić tymczasowa opiekę,
-
Wiem, ale kacper potrzebuje kobiecej opieki! a pozatym mały może być pod moja opieką i to jest ten problem duży kolegi bo urzędnicy się interesują nim i wychowaniem dziecka jeśli coś wykryją to ja i adrian jesteśmy broni pod uwagę jako osoby spełniające warunki opieki nad małym aż kolega spełni nakazy urzędnika wogóle to wszystko jest trudne do zrozumienia