Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwona827

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam. Jestem tu nowa i tak czytam Wasze wypowiedzi i mam nadzieję, że może tu znajdę odpowiedź. Może opowiem po krótce jak to u mnie jest. Od 2009 roku leczę się w prywatnej klinice (z prawie dwuletnią przerwą). Zgłosiłam się tam, żeby zdiagnozowali skąd się biorą poronienia. Wysłali na badania genetyczne, które wyszły dobrze i od razu zaproponowali IUI. Zgodziłam się i po miesiącu mialam wykonaną. Po inseminacji z której nie było ciąży musiałam na jakiś czas się wstrzymać z dalszym leczeniem (powody rodzinne)W miedzyczasie jeszcze zrobili drożność jajowodów. Półtora roku temu znów poszliśmy do tej samej kliniki żeby kontynuować leczenie i znaleźli niskie endo (w dniu owulacji miało 5 mm)....zlecili zrobienie histeroskopii. Wyszło że endo blade, zrosty na macicy i niewidoczne ujścia jajowodów. Po 2 miesiącach powtórzyli żeby zobaczyć efekty wcześniejszej histeroskopii i trochę poprawy było. Zaznaczę że przed zgłoszeniem się do kliniki leczyłam się od 2004 roku prywatnie u ordynatora. Mam PCOS. Ale do czego dążę ....otóż od tego półtora roku jeżdżę do tej kliniki (90km) 5-8 razy w miesiącu przed owulacją bo mnie stymulują i obserwują. Po histeroskopii zalecili zrobić 4 IUI i jeśli nie bedzie ciąży to rządowe In Vitro. Stymulowali mnie drogimi lekami (między innymi menopur 100zł za zastrzyk a brałam ich 14-17 na miesiąc) w sumie w cyklu wydawałam około 3,5-4 tysiaki). Za kazdym razem mówili że się kwalifikuję na rządowe in vitro. Po 4 nieudanej IUI poszłam na wizytę żeby omówić z lekarzem In Vitro...ten przegląda i mówi że jednak mi się rządowe nie należy i mam zabulić około 15 tysięcy na nie. Powód ...poronienia! Zaznaczam że wiedzieli przecież o nich. Do tego kazał zrobić dodatkowe badania które mogą wskazać te poronienia. Przecież mieli to zrobić na początku! Jutro tam jadę i biorę swoją historię choroby ....zastanawiam się czy pójsc do dyrektora i zgłosić skargę. Jestem załamana i nie wiem co zrobić. Może Wy mi doradzicie? Bardzo proszę o pomoc. Czuję się oszukana! Przepraszam za chaotyczną rozpiskę.
×