Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aleksandra0000

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aleksandra0000

  1. Roma 77 na komórkę dawczyni czekaliśmy ponad pół roku byłoby szybciej ale trafiliśmy akurat na okres wakacyjny i dlatego się to przedłużyło. Jak już trafiliśmy na szczyt listy oczekujących to zadzwonili do nas żebyśmy przyjechali na wizytę. Leczymy się u doktor Starosławskiej kazała mi brać estrofem od pierwszego dnia cyklu, encorton i kwas foliowy i czekać na telefon z laboratorium. No i oczywiście wizyty jak endometrium rośnie zadzwonili dopiero 25 dnia cyklu że maja komórkę i czy się zgadzam ją przyjąć. Jak się zgadzasz to zapładniają nasieniem Twojego męża które jest zamrożone. Czekasz na telefon z novum czy się zapłodniły jak tak to włączasz luteinę. wyznaczają ci datę transferu ja miałam 30 dnia hehe trochę tak późno ale na razie @ nie ma ;). za dwa tygodnie hcg.
  2. Dzięki za wsparcie chyba było mi trzeba tych kilka słów
  3. witam jestem tu pierwszy raz. Z mężem staramy się o dzidzię już 6 lat w Novum. Mam endometriozę, wczesne wygasanie jajników, menopauza. Właśnie mieliśmy transfer z komórką dawczyni w ten poniedziałek. To był 30 dzień cyklu. Czy któraś z Was dziewczyny miała transfer tak późno? Dodam, że boli mnie cały czas brzuch jak na @, nawet nospa nie pomaga. Boję się, że transfer był za późno chociaż mówili mi ze można do 35 dnia cyklu podać jaeczko.
×