sałatka z czerwoną fasolką
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sałatka z czerwoną fasolką
-
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miśka a Ty wrzucałaś? Bo nie mogę znaleźć. Próbuję na zapodaj: http://zapodaj.net/42e231a09dcb2.jpg.html -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojjj, nie wychodzi. No nic, potem powalczę na kompie, bo na tablecie nie da się. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ojj wyskakuje błąd jakiś w zdjęciu. Jeszcze raz: http://www.wgraj.net/img.php?mode=full&file=35992 -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A i witajcie wszystkie nowe Kwietnióweczki !!! :) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam pytanie. Dziewczyny, czy Wy czujecie jakoś w ogóle brzuchy? Bo ja zaczęłam się martwić, bo mam prawie ciągle taką ciężkość podbrzusza :( nie wiem czy to wzdęcia, czy co. Już wyczytałam, że to nie jest normalne :( -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monisia, wypłata a raczej zasiłek chorobowy teraz to średnia z ostatnich 12 miesięcy. Z zusu to nie bardzo wiem kiedy jest wypłacane, bo ja pracuję w korporacji i płaci mi pracodawca i sami się z zusem rozliczają. Ale z tego co czytałam, to zus podobno wypłaca po każdym zwolnieniu? Tylko nie wiem czy to prawda. No faktycznie jest siusiaczek :D Syrfi, leję z tego zapachu spermy i luteiny :P A co do ruchów, coś czuję kilka razy dziennie w podbrzuszu. Takie jakby sekundowe łapanie, kurcze ciężko to określić. Na razie myślę, że to jelita. No zobaczymy za jakiś czas, bo ja z tych grubsiejszych jestem, więc teoretycznie jeszcze nie powinnam czuć :) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monisia, super że wszystko jest dobrze. No i gratulacje syneczka :) Gabryjelka, znam tę radość :) Dzięki temu, że jestem na L4 wreszcie mogę odłożyć z wypłaty dość sporą sumkę, bo policzyli z premiami za cały rok:) No i do pracy dojeżdzalam samochodem prawie 100 km w obie strony, więc na paliwo też trochę szło. Jakie dziś plany Dziewczyneczki? -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiasianko, Nie mam parcia na jedzenie... rano :) Zaczyna mi się popołudniami :P Do 12 tygodnia musiałam zjeść szybko rano, jak tylko się obudziłam. I badania na czczo, to był koszmar. Zawsze butla wody pod ręką. A pierogi ruskie !!!! Mniaaaammmmmm :) Aniołkowa, musiałaś? :P -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiasianko obiadu? Ja dopiero skończyłam wpitalać śniadanie, hehe :P Usia, cześć! Witaj w domu :P Jak tak czytam Twoją opowieść o szpitalu, to przypomina mi się mój sierpniowy pobyt. Mnie dopiero po tygodniu leżenia lekarze przestali pytać co mi jest :P Oszczędzaj się, nie pij już zimnego!! :) Nana94 a wrzucałaś wcześniej zdjęcie brzucholka na którejś stronie?i czy przed ciążą byłaś szczęśliwą posiadaczką płaskiego brzucha? :) Jagamami, to chyba od wahań ciśnienia takie drżenie i kołatanie serca. Mnie raz się tak zrobiło, ale wiedziałam, źe ciśnienie mi leci w dół. Co do szkoły rodzenia, to idziemy. Ale u mnie podobno dopiero po 26 tygodniu. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MaLenka!!!!!!!!! :D Cudowna wiadomość!! Tylko ostrożnie, oszczędzaj się! !!! :) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wychodzę z domu zaraz. Za 40 minut wizyta a ja już mam ciśnienie 153/80. Mierzę 3x dziennie i normalnie nie przekracza 120. Syndrom białego fartucha :P -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny. Jak plany na nowy tydzień? Ja mam dziś wizytę o 11.20. Zawsze bardzo się denerwuję, żeby było wszystko dobrze. I tak też jest tym razem. Czasem patrzę w poczekalni na te wszystkie kobitki, one takie wyluzowane. A ja przed wizytą ciśnienie 160 na 100 tętno 110, nie umiem tego opanować. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ziolka wiem, że za wcześnie niestety. Tylko na jakie odczucia mam zwracać uwagę, żeby wiedzieć, że to właśnie to? Jesli chodzi o usg prenatalne, to dopochwowe miałam dlatego, że w tym gabinecie, w którym akurat mnie przyjmował była jakaś inna sonda przezbrzuszna i nią się nie da zrobić usg prenatalnego. Tak więc to też zależy jakie usg ma Wasz lekarz. Ale od ułożenia dzieciątka też. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry!! :) Ziolka, gdzie tam starsza! My wszystkie przecież młode mamuśki :P Faktycznie Dziewczyny tu od Was można się dużo nauczyć. Fajnie, że do Was trafiłam. Kasiasianko, ja z tatą. Nie wyobrażam sobie inaczej. On działa na mnie kojąco :) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gabryjelka, dzięki, będę pytać :) Aniołkowa, nawet te bez sierści uczulają, bo podobno te alergeny u zwierząt to w skórze siedzą, ale nie wiem ile w tym prawdy. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Syrfi, no ja młodziutko się czuję :) Jeśli chodzi o brzuch, to ja ogólnie jestem brzuchata, tzn.wagę wyjściową mam dużą. Jutro zaczynam 15 tydzień i nie przytyłam nic, a brzuch mi się delikatnie podniósł. A Dziewczyny mam pytanko, może głupie, ale nie znam odpowiedzi :) Jesli uzywa się pieluszki jednorazowe, to po co kupujemy tetrowe do wyprawki? -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Ziutkaaa, witaj!! :) Dziewczyny, Wy niektóre już w kolejnych ciążach, więc rzeczy po dzieciach macie. No jak pomyślę o tych wszystkich zakupach, to szaleństwo :) No ale zawsze musi być ten pierwszy raz :) Tak spojrzałam na tabelkę i wychodzi, że jestem najstarszą pierworódką :P -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Dziewczyny!!!!! MaLenka trzymam bardzo bardzo mocno kciuki za Was!! Będzie dobrze, nie ma innej opcji!! Gabryjelka jak czytasz coś fajnego to podrzuć tytuły. Ja też w ciąży bibliotekoholiczką się stałam. Kasiasianko ja nic na razie nie kupowałam, choć kusi, nie powiem. Obiecałam sobie, że poczekam minimum do 6 miesiąca :) Miłego dzionka Dziewczyny!! -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spoko, ja sobie nie radziłam. Po prostu samo przeszło. -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Titilinka z tym stresem przy invitro to prawda. Wlasciwie najgorzej jest, gdy się nie udaje, bo ta cała procedura mimo, ze wyczerpująca, daj***ardzo dużą nadzieję. Niestety nie daje 100% pewności. Widocznie tak miało być:) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiasianko, też zawsze myślałam, że będę rodziła w Łodzi. Bo moja historia jest taka, że leczyłam się w Gamecie w Łodzi u pani dr, która pracuje w czmp, więc jak dla mnie nie było innej opcji. No ale plany poczęcia też mieliśmy inne, bo walczyliśmy o dziecko 5 lat i w maju mieliśmy invitro. Pierwsze i nieudane. Do kolejnego miałam mieć podejście teraz wrzesień/ październik. Tak więc, nasze dzieciątko to taki mały naturalny cud :) -
KWIETNIÓWKI 2015
sałatka z czerwoną fasolką odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jagamami jak byłam ostatnio na grzybach, to było mnóstwo pająków na pajęczynach między drzewami. A że ja jestem bardzo strachliwa pod tym względem, to niestety w ciąży nigdy więcej. Wolę się nie stresować :P Poza tym strasznie mnie wieczorem po grzybobraniu plecy bolały. A weekend właściwie u mnie jak każdy dzień. Bo ja na L4 od samego początku ciąży jestem ze względu na szpital. A mąż i tak od pon do pt pracę kończy o 14, więc dużo ze sobą jesteśmy teraz. Ale pewnie jakieś spacery i na obiad do teściowej się wbiję :)