Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Huanamaria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Huanamaria

  1. Przyszła mamo super ze juz z małym lepiej :) Barszczyk ja jeszcze mojej nie kładę na brzuszek bo właśnie ta główkę tak wyciąga ze aż się boje.. Moja mała przez ostatnie dwa dni zjada 110-120.. Nawet bym nie wiedziała tylko ważę ja przed i po karmieniu. Od wyjścia ze szpitala (w tą niedziele minęło dwa tygodnie) mała przybrała 950g!! Położna mówi ze sporo :) a ja się ciesze ze tak ślicznie przybiera na wadze.. Dziewczyny mojej tez nie chciał ten pepuszek odpaść,wiec położna kazała mi go przemywax octeniseptem przy każdej zmianie pieluszki i odpadł dzień później :) Podziałal ten Bephanten ;)
  2. Maszka - moja tez robi takie żółte musztardowe, i też są z resztkami niestrawionego mleczka, wyglądem przypomina to taka dobrze scieta jajecznice. Choć właśnie są te kupki takie wodniste, czasem ze sluzem.. Ja jeszcze dziś zobaczę co po tym Bephantenie, jak zero poprawy to biorę sudocrem i wietrzymy dłużej pupcie.. Maszka moja tez raz Przespala 5h pod rząd ale był to jednorazowy incydent :D tak to śpi 2,5-3h..
  3. Hej;) u nas dobrze, mała tylko by na cycku wisiała ale nie żałuję jej i daje na żądanie, dziś pierwsza noc bez jednorazowego dokarmiania, bo tak to jej dodatkowo 30ml dawałam sztucznego mleczka. Nawet nie mam kiedy sobie odciągnąć jak ona ciągle na cycku ;) Dziś mamy pierwsza wizytę położnej, ciekawa jestem co będzie mówiła ;) Dziewczyny jak kąpiecie swoje maluszki?? Ja zdecydowałam ze będę ją kąpać co drugi dzień. W poniedziałek właśnie była pierwsza kąpiel, dałam sobie rade sama a malutka była taka zadowolona ze jak by umiała mówić to by powiedziała ze chce jeszcze zostax w wannie ;) Maszka z obojczykiem tak uważam, może i przesadzam ale nie daje jej nikomu na ręce ze względu na ten obojczyk, praktycznie wszystko sama kolo niej robie, mąż ja tylko przebiera jak coś narobi bo sam mówi ze ubrać się jej boi a ze ja wiem jak to zrobić aby jej nie urazić. A jeszcze jedno mam pytanko bo się nie orientuje, zapisałam juz mała ale gdzie trzeba iść o pesel? jak w moim przypadku do urzędu gminy di biura meldunkowego czy jak? Przepraszam ze się tak rozpisalam, Buziaczki dla was mamuśki..
  4. Dziękuję Dziewczyny ;) Malutka pojadla i śpi sobie a ja nie dam rady zasnąć bo tak mnie szwy ciągną.. Maszka ty tez tam byłaś tak bardzo spuchnieta?? Chodzę jak kaczucha bo tak mam zapuchniete :( Jak na patologii i na trakcie porodowym położne super to tu na noworodkach, no nie ma co narzekać bo mile ale w ogóle w czterech literach wszystko mają! Doprosic się nie mogłam żeby przyszły mała umyć, chciałam żeby mi pierwszy raz pokazała któraś jak Przewijać i w ogóle to już dłużej czekać nie mogłam wiec sama mała przewinęłam.. Dobrze ze chociaż jutro mam Ciocie na zmianie rano to mi troszkę pomoże..
  5. Oj Maszka powiem ci ze takiego bólu się nie spodziewałam :( juz na partych to tak się wydarlam, ale przyszedł lekarz złapał mnie mocno za rękę i powiedział zebym nie krzyczała bo mi to nic nie da tylko siły tracę i rzeczywiście miał rację.. Karmie mała właśnie. Tak mi się macica kurczy jej..
  6. Ale jak sobie przypomnę ten poród to tak Płacze :( dobrze ze mąż przy mnie był bo bez niego bym nie dała rady, bardzo dużo mi pomogła położna, gdyby nie jej zaangażowanie to nie urodziła bym tak szybko. Musiała mnie naciac bo bym bardzo pękła ale nawet nie wiem ile mam szwów.. Bardzo mi pomagała wanna z hydromasażem..
  7. Hej:) Dziś o godz 14:45 urodziłam ;) dałam rade urodzić sn choć miałam krytyczne momenty, zasypialam miedzy skurczami.. Waży 3050g i 51cm ;) W sumie rodziłam 4 godziny. Położne w szoku były jak mocno parlam i w momencie główka wyszła :) jest bardzo spokojna, je i śpi ;)
  8. Hej:) Wyjeli mi ten cewnik mam 4-5cm rozwarcia.. Wzięli mnie na porodówke i zaraz dostane kroploweczke.. Aż sie zaczęłam bać!
  9. Miałam na południe ktg, skurcze do 90% ale to jeszcze nie to. Póki co do jutra jestem z tym balonikiem i po wizycie rano okaże się czy mi zdejmia czy jeszcze zostawią.. Także może jutro urodze,...
  10. Zobaczymy czy się coś w nocy zacznie bo póki co zaczęłam krwawic..
  11. Przyszła mamo gratulacje kochana! Tak myślałam że coś u ciebie ruszyło bo nic się nie odzywalas.. Gościu zostaw sobie te uszczypliwe komentarze dla siebie. Najwyraźniej mojej córce jest dobrze w brzuszku i nie chce wychodzić.
  12. Ja wierzę że ta sperma pomaga, bo kilka godz po tak mnie rwie w kroczu i to napewno zasługa spermy. Ja jestem tego samego zdania że możemy sobie pouzywac. Potem Będzie 6 tygodni postu :) Mąż właśnie pojechał do warszawy po tatę na lotnisko a ja się modlę żebym nie zaczęła rodzic. Dopiero za 6-7 godz wróci. Tak mnie brzuch boli, mała się straszliwie wścieka, a spuchlam jak cholera, palce u rąk mam jak parówki.. :/
  13. Przyszła mamo nie dajmy się zwariować.. Ja wczoraj też miałam przygody z tym plamieniem czy jak by to coś nazwać a też sobie dziś rano z mężem pozwoliłam.. Dzwoniłam do lekarza dopiero w środę będzie, kazał mi jutro na ktg do szpitala jechać. No i tam zadecydują czy zostaje czy nie. Tak nie chce tam bez powodu leżeć ze aż z nerwów cały Dzień mnie brzuch boli i biegunki dostałam :/
  14. Przejdę się jutro do położnej, niech mnie zbada bo to rwanie w kroczu mnie martwi. Chyba ze przy rozwieraniu taki ból towarzyszy.
  15. Mąż mi kupił piłkę i sobie skacze.. Oby coś pomogło..
  16. Przyszła mamo może cię powolutku bierze?? Ja mam cały czas te bóle w krzyżu, w podbrzuszu jakby ucichly, a w kroczu to tak mnie nieziemsko rwie i kluje.. Wysłałam męża po piłkę, poskacze sobie trochę bo po schodach nie mam siły chodzić.. I może się rozkręci bardziej bo póki co takie to wszystko nieregularne.. Dziś mam termin i dziś zaczęłam 41tc.. Ehhh
  17. Cała noc mnie skurcze męczyły, raz w podbrzuszu a raz w krzyżu ale póki mogłam zasnąć to wiedziałam że to jeszcze nie to.. Teraz też mam te bóle, zobaczymy co dzień przyniesie..
  18. Wstępnie mi gin powiedział ze na 6-7 listopada dostane skierowanie do szpitala.. Tak nie chce tam iść i leżeć i czekać aż coś się zacznie dziać. No ale cóż zobaczymy co będzie..
  19. Dokładnie najważniejsze aby był zdrowy :) Jej kochana ale się umeczysz :( może cię coś ruszy na dniach.. Ja to już zwatpilam ze mnie coś ruszy.. Juz się nastawiam od dziś na pobyt w szpitalu po świętach i na kroplowke.. Mąż mi dziś powiedział ze jestem niemiła, nieznośna, ale że nie chce żebym leżała w szpitalu i czekała aż się coś zacznie bo jaka jestem to jestem ale woli jak jestem w domu. Z jednej strony to miłe ale z drugiej uświadomiłam sobie co on przeze mnie teraz Przechodzi bo tak mi hormony bazują..
  20. Barszczyk uważaj na siebie kochana.. Ja jak spadlam ze schodów w 8-9 tyg ciąży i rozcielam głowę tak bardzo uważałam, ale i tak a to palca rozcielam, a to na Ogrodzie coś mi rękę przebilo jakiś gwóźdź chyba a to oparzylam brzusio dwa razy.. Nie wyobrażam sobie w zimę z takim brzuchem Chodzić, byłabym się ze się poślizgne i przewróce.
  21. Maszka to super ze juz malutka się wycisza i przyzwyczaja do życia poza brzusiem ;) Z ta waga to tak właśnie jest, dopiero się okaże ile tak naprawdę ważą nasze maleństwa na porodowce.. Kuzynka męża urodziła w kwietniu, mówili jej ze córcia waży max 3600 a urodziła się z wagą 4750!! Wszyscy byli w szoku. A ja podziwiam ta kuzynka ze dala rade urodzić sn.
  22. Juz wszystko ok:) zjadłam ciasto położyłam się na lewym boku, pogłaskalam ja i teraz tak kica ze aż czkawki dostała.. Ale ogólnie mniej ru#hliwa się zrobiła, taki leniuszek mały ;) musze ja budzić w ciągu dnia żeby się cis poruszała.. Ja tez mam tyle tego sluzu:/ ale to chyba normalne pod koniec ciąży... Juz dziś wtorek jej, jutro kończę 40 tydzień...
  23. I jak tam przyszła mamo? Wcale się nie dziwię ze tak "z dystansem " podchodzisz do tych boli bo ja mam takie same z krzyża i to wcale nie są Porodowe. No ale lepiej się wybierz na to ktg bo może się coś u cb szykuje. Ja miałam iść w czwartek do gina ale chyba pójdę Dziś, bo tak mnie cała noc brzuch bolał i teraz. Niech mnie zbada bo zwariuje :(
  24. Ja właśnie przezylam kryzys:( uplakalam się bo nic się nie dzieje, tylko mnie w kroczu rwie niemiłosiernie :( i tak smutajac olsnilo mnie ze przecież na ogrodzie mam maliny! Poszłam nazwałam tych liści i zaparzylam sobie herbatkę ;) mmm tak pachnie, ta z xielarskiego suszona w ogóle nijak się ma do takiej.
  25. Momentami to się zastanawiam czy to skurcz czy mała się tak rozciąga.. Barszczyk chociaż wie kiedy mała zobaczy.. A my czekamy i czekamy.. Wiem ze w końcu urodzimy bo jeszcze nie było przypadku ze ciąża się nie skończyła lol ;) ale kiedy to nastąpi..
×