Anabella1989

No wczoraj miałam spadek do 36 a na wieczór bolał mnie jajnik. A dziś na papierze "kurze białko" :) No i dziś skok o 5 kresek wiec owu była albo bedzie na dniach:) Także przytulanko bedzie dziś na 100% ;)

Ja oczywiście zapraszam na FM:) Forum-nastepnie "starania o dziecko" i tam jest temat "staraczki i ciężaróweczki wspólnie" Ale oczywiście decyzja należy do Was:)Jest praktycznie stara ekipa czyli TakJa, Gosciana, Mała2, Inka itp :)

A u mnie dziś skok tempki aż o 5kresek. Z 36,0 do 36,5 :)

Dziewczyny, miałyście kiedyś ból owulacyjny? Bo mnie właśnie bolą okolice lewego jajnika i aż mi na noge promieniuje. Czy któraś tak miała?

Problem z zawieszaniem stron był zgłaszany do redakcji kilka miesiecy temu przez dziewczyne z "pierwotnego tematu". Obiecywano usunięcie problemu i na obietnicach sie kończyło:( Było pisane do nich 3 razy-bez efektu, dlatego większość przeniesła sie na Fajna Mame. Ja z resztą też. Tu jestem od czasu do czasu, bo nie można normalnie popisać przez te zawieszki. Na FM mamy już ponad 200str i awaria strony była tylko raz. Poza tym wszystko śmiga bez zarzutów ;)

Widzę, że Kafe nadal nawala - zawieszka na każdej stronie. Masakra! Po co ktoś tworzył taką stronę skoro nie potrafi jej ogarnąć, jak dla mnie porażka :( X X X Ola - jak jesteś na 200% pewna to nie nerwusiaj z temperaturą tylko spokojnie poczekaj na wynik :D Ja czytałam w artykułach pisanych przez ginekologów , że temperatura dość spada przed owulacją a po owulacji rośnie. I miedzy spadkiem a wzrostem może być nawet kilka dni, bo to zależ od wzrostu progesteronu w organizmie. A jak wiadomo on jest powodem rosnącej temperatury ;) Także u Ciebie wszystko jest ok! :)

Ola- a masz 100% pewność, że owulacja była 30-31? Bo owulacja lubi sie przesunąć:) Wiem to po sobie bo w tamtym cyklu miałam ja tydzień później niż sobie liczyłam:)

Ola- taka temperatura oznacza, że jesteś już po owulacji. I teraz bedzie dość wysoka aż do @ no chyba ze jej nie dostaniesz?

Nell- ogromne gratulacje dla Ciebie:)

Mała - ja dodam, że też miałam taką kreskę na teście i niestety nie oznaczała ciąży:( Była taka jakby biała(może szara) ale wyróżniała się na białym tle - niestety nie różowa, bo taka powinna być.

Mała- no po powiekszeniu Twojego zdjęcia widać kreske, taką jakąś białą. Jaki ma kolor w realu? Bo na zdjęciu trudno określić? Szkoda, że nie wytrzymałaś z testem do jutra rano.

Ola, Jussio - u mnie 10dc, wczoraj zgłupiałam, bo pojawił się śluz płodny, ale dziś już go nie ma :( Może to od Oeparolu z wiesiołkiem - nie wiem :) W każdym razie na owulacje u mnie za wcześnie. Sama nie wiem co o tym myśleć. Poranna tepm. bardzo niska bo tylko 36,2 a we wcześniejszych dniach miałam w granicach 36,4-36,5. Zamiast wzrostu mam spadek. Zobaczymy co będzie jutro. A co u Was słychać?

Joasia - bo teraz są tak beznadziejne czasy, że nie ma przyjaźni w pracy! Ani koleżeństwa ani nic! Fałsz i obłuda, byleby komuś wbić nóż w serce albo podpieprzyć za byle co:( A skąd ja to zam? ? ? Ja nikomu o moich staraniach w pracy nic nie mówię, poza jedną dziewczyną która jest dla mnie jak siostra. Jak już ona by mnie zdradziła, to chyba zwątpiłabym w dobro na świecie. A jeszcze chory przepis,że do 12tyg ciąży można zwolnić! Później pracodawcy się dziwią, że kobiety od razu przynoszą L4.

Kate4 - a robiłaś w ogóle test ciążowy w tym cyklu, czy nie zdążyłaś bo @ Cię dopadła?

Joasia5555 - to co się stało? ? ? Redukcja etatów, że tak nagle straciłaś pracę? Będziesz szukać coś nowego? Ja mam umowę do końca października, jak mi się do tej pory nie uda zajść w ciąże a Szefowa nie przedłuży mi umowy to i tak nie ma mowy żebym przerwała starania :) dziecko to moje największe marzenie i nic nie stanie mi na przeszkodzie w jego realizacji :) ! Baby są sile - pamiętaj o tym :)

Mała - skarbie, wpatrywałam się w te Twoje zdjęcia, ale niestety nie widzę tam drugiej kreseczki. Może powtórz test tak za 2-3 dni jak @ do tej pory nie przyjdzie. Jesteś już po terminie?Widzę, że robiłaś test Pink Express? Tak? Ja też je robiłam i coś tam widziałam ale chyba to był zarys blaszki w środku testu :(

1 lipca? ? ?:) chyba lutego?

Nell- nie denerwuj się. Co ma być to będzie. Jak nie w tym cyklu to w następnym. Chociaż życzę Ci dwóch kreseczek w tym miesiącu. Poczekaj spokojnie do terminu @ i wtedy zrób na spokojnie test:) ja w pierwszym cyklu też trzęsłam porami ale teraz z każdym miesiącem jestem coraz bardziej spokojniejsza i podchodze do tego z dystansem;)

SIMKE- ja też Ci gratuluję, ale fajnie :) XXX U mnie wczoraj skończyła się @, dziś czuję okolice lewego jajnika. Znowu on przygotowuję się do pracy w tym miesiącu:) Codziennie rano mierzę temperaturę i dzięki temu wiem, że moja wyjściowa temp. jest dość niska, bo w granicach 36,3-36,4. Także skok nawet niewielki może u mnie oznaczać owulację :)Będę to sprawdzać w najbliższych dniach. XXX Ola - nie stresuj się, bo nic to nie da:) Nie wiesz jaką miałaś startową temp, bo sama pisałaś, że regularnie jej nie mierzysz:) A to że w tamtym cyklu miałaś powyżej 37 o niczym nie świadczy:) Każdy cykl jest inny i w każdym możesz mieć inną temp. maksymalną. Zresztą w tamtym cyklu Ci się nie udało, pomimo wysokiej temperatury, więc sama widzisz jak to jest. Teraz możesz mieć niższą i o niczym złym nie musi to świadczyć;D

Ola - a nie mówiłam, że owulacja musiała Ci się przesunąć??? Mam nadzieję, że w 100% wykorzystałaś tą szansę :) Pamiętaj, że kobieta nie jest zaprogramowana jak maszyna i czasami coś tam się poprzestawia, więc najlepiej obserwować swoje ciało :) Życzę Ci owocnego cyklu :) Pozdrawiam :D

Ola- jak masz podejrzenie, że owulacja mogła Ci się przesunąć i masz ją dopiero teraz to po prostu powtórzcie z mężem/partnerem przytulanka. Na pewno to nie zaszkodzi a wręcz może pomóc :) Ja tak najprawdopodobniej miałam w zeszłym cyklu i żałuję, że próbowaliśmy dalej. * * * U mnie dopiero 3 dzień @, strasznie mi się dłużą te dni do końca francy. Codziennie o 6 rano sprawdzam temperaturę i zobaczymy kiedy pokaże owulacje :)

karolamalina - ja nie bawię się w testy owulacyjne dla mnie to strata czasu i kasy. Próbowałam jednego miesiąca i nic mi nie pomogły:( Ja obserwuje swoje ciało tzn. śluz. Zawsze mam podczas dni płodnych sporo przezroczystego, bezbarwnego i bezwonnego śluzu. Jak cofnę się kilka dni w pamięci to taki miałam, ale później niż to sobie wyliczyłam. Liczyłam wg cykli 29-30dniowych , bo takie zawsze miałam. A tu buumm cykl mi się wydłużył i owulacja była później - a była na 100%. Ja ja myślałam że to ciążowy śluz. No temp wtedy skoczyła mi do 37 i też się cieszyłam, że może udało się zmajstrować dzidziusia a to był skok na owulację. Niestety w tamtych dniach nie przytulaliśmy się z mężem, więc logicznie patrząc nic z tego nie mogło wyjść. Ale wiem to dopiero dziś - patrząc z perspektywy czasu.

No i wszystko się wyjaśniło - dostałam @ ;( Tak myślałam, że będzie bo rano temp spadła mi do 36,7 z 37. No nic muszę odwołać wizytę, może komuś innemu się przyda. Kate4 - zmień mi termin @ na 27.02. chociaż nie wiem czy jest on prawidłowy patrząc na to co porobiło się w tym miesiącu.

goscInka - ja zawsze piszę jak jestem zalogowana, ale nie zawsze mój nick wyświetla się na niebiesko. Nie raz też jest tak, że nawet awataru mi nie wstawia :)

Kurczę, coś u mnie jest nie tak z tym forum. Wczytuje mi tylko do str. 14;(