Witam mam 19 lat od dłuższego czasu przeszkadza mi to że jestem bardzo samotny, nie mam z kim pogadać, nie mam też nawet dziewczyny i nawet jej nigdy nie miałem a brzydki nie jestem mówią że jestem przystojny i charakter też mam fajny. Samotność mnie bardzo niszczy, mama mnie nie odwiedza a tata mnie zostawił jak byłem mały i tak własnie dorastałem bez ojca który nigdy mnie nie wychował na mężczyzne i nigdy nie powiedział mądrego słowa a nawet też mnie nigdy nie przytulił. Znajomych też mam mało kiedyś było ich więcej a teraz się rozeszli w swoją strone a nawet nie spędzam z nimi już tak dużo czasu jak kiedyś. Bardzo za nimi tęsknie a nawet też nie mam żadnej koleżanki niestety ponieważ wstydze się dziewczyn i zawsze myślę sobie że nie podobam się dziewczynom. Z moimi problemami jestem zawsze sam, rodzice nigdy mną się nie interesują nigdy nie dają żadnej czułości i przez to tak bardzo cierpie a mi tak bardzo brakuje rodziców bo nikt nie zastąpi ojca i matki nawet moja babcia z którą tylko mieszkam. Już nie wiem jak żyć nie mam ochoty na nic przez tą samotność. Ciągle tylko siedze w domu i nawet nie chce mi się wyjść pograć w piłkę ani robić coś ciekawego, gdyby byli znajomi było by zupełnie inaczej ze mną. Dlatego więc nie wiem co mam robić nie mam ochoty do żadnych działań, może wy mi jakoś pomożecie co mam ze sobą zrobić.