Sante87

U mnie bez zmian nadal 94,5 kg....

Hej dziewczęta ;) moje spotkanie z przyjaciółką przeciągnęło się do 1 w nocy. Rezultat? 2 wypite wina wermuty.... ale za to przekąski to było samo zdrowie. Moje ulubione "kanapeczki" z pieczywa chrupkiego wasa + naturalny serek almette + papryka czerwona surowa + ogórek surowy + plastry łososia wędzonego =mmmm..... :) do tego sałatka ze świeżych warzyw z dipem z jogurtu naturalnego- właśnie jem na śniadanie. Tak dopiero jem śniadanie bo wstałam o 12:00 cudownie :D:D:D marzyłam o śnie od poniedziałku ;) Dzisiaj na obiadek ambitne roladki z piersi kurczaka ze szpinakiem- zobaczymy co z tego wyjdzie :) a jak u Was? Tabela to bardzo fajny pomysł :)

Rzodkiewki to samo zdrowie można ich jeść dużoooo wiec wkrój cały pęczek :) Dziewczyny hmm trzeba pomyśleć ja jestem za piątkiem :) nawet jeśli przez weekend cos tam przeskrobiemy to pozniej cały tydzien jest motywacja :)

CUKIERKOWA OPONKA zapraszamy serdecznie :)

To jest bardzo dobry pomysł żeby się razem ważyć :)

Dziękujemy :) Każde wsparcie jest na wage złota :) U mnie dzisiaj troszke lepiej bo jak weszłam na wage to były 94,5kg wiec jednak cos tam zaczyna sie dziac :) a to zawsze buduje. Dzisiaj sobie odpuszcze jedynie alkohol i to że zjem cos po 18.00 ale przygotuje same zdrowe przekąski do winka :)

Jestem typowo przed @, właściwie to nawet mi się spóźnia więc moje hormony i moj organizm szaleje.... dzisiaj zgrzeszyłam bo zjadłam miseczke płatków czekoladowych mlekołaków i to po 18.00.... już nie mogłam wytrzymać chciało mi się płakać i krzyczeć! Jem mięsko- pierś z kurczaka gotowaną lub smażoną bez tłuszczu z różnymi dodatkami. Brakuje mi tylko takich konkretnych weglowodanów jak chleb, bułki, makarony czy ziemniaki. Chyba potrzebuje 1 dnia wolnego od diety- podobno czasami mozna taki zrobic i bardzo sie zastanawiam czy nie jutro... bo umówiłam sie z dawno nie widziana przyjaciółko na wino i kolacje :) a co Wy o tym sadzicie? 1 dzien przerwy a pozniej powrot do diety- zeby nie zwariowac?

Moim jedynym wspomagaczem jest ocet jabłkowy :)

Gratulacje elle5 małymi kroczkami do przodu! Ważne, że leci :) U mnie niestety stoi w miejscu ale w sumie nie martwie się bo zauważyłam, że już tak mam. Jednego dnia spada od razu kilogram czy półtora, a później przez kilka dni mój organizm chyba stabilizuje sobie wage ;) Tak jak już ustaliłyśmy dziewczyny nie od razu Rzym zbudowano :) wiemy, że to potrwa, wiemy, że nie będzie zawsze tak łatwo, wiemy, że czyhają na nas grzeszki mniejsze lub większe ale WARTO :)

Trzeba się trzymać rudykocur ;) ja do pracy czy an wyjazdy kroje sobie ogórka w plasterki, papryke w paski i tak skubie cały dzionek. Ewentualnie zamów sobie jakąś małokaloryczną sałatkę :) monikamagdalena to tak jak ja też jestem mięsożerna ale powiem Ci szczerze, że na tą chwilę w zupełności wystarcza mi pierś z kurczaka na milion sposobów :) jak mam kryzys to na obiad planuje pałki z kurczaka w woreczkach bez tłuszczu i da się wyżyć ;)

Pewnie monikamagdalena zapraszamy :) powiedz nam z jaka waga startujesz? Jaka diete stosujesz? Ja jeśli chodzi o diete to jakos sie trzymam ale niestety jakos nie moge sie zabrac za cwiczenia :( Licze, że jak troch kg spadnie to znajde wiecej siły na ćwiczenia. Dzisiaj jedynie zrobiłam 50 przysiadów, ponieważ rozpoczęłam coś typu wyzwanie z przysiadami na 30 dni :)

No i zgodnie z rozpoczęciem 8 godzinnej diety koniec dzisiaj z jedzonkiem :) 9:30-17:30 po dwóch tygodniach sprawdze czy serio to działa ;) teraz siadam do mojej czerwonej herbatki. Jeśli chodzi o ocet to tu masz link : http://ocetjablkowy.net.pl/dietaoctowa.php podane są dokładne proporcje ja niestety rano nie zawsze moge wypic ocet bo mam z rana odruch wymiotny :/

Czyli co dziewczyny nie ma co wierzyć w diety cud tylko ruszyć tyłeczki i przede wszystkim jeść zdrowo ale mało :) nie ma lepszej recepty na sukces.... musimy przestac wierzyc w cuda ze schudniemy 20 kg w msc. Niestety cały ten etap trwa dużoooooo dłużej jednak moim zdaniem warto :) ja wole popijać swój ocet jabłkowy blleee.... i robić to co do tej pory bo jak na razie działa :)

Hmm.... dieta Gacy? Wiele już na temat diet czytałam ale o tej słysze 1 raz.... jednak powstaje milion diet, które nie koniecznie są zdrowe.... ja wole chyba swoje klasyczne mż bo próbowałam już kapuścianej, kopenhaskiej, Dukana i sporo, sporo innych które nie dały nic na dłużej. Zależy mi na efekcie długotrwałym a nie na 1 msc.... Ciesze się, że te kg w miare szybko lecą ale nie robie nic nadzwyczajnego :)

Dziękuję elle5 :) napewno w tej walce pomógł mi odrobine- OCET JABŁKOWY (w żadnym wypadku inny!!!) polecam picie dużo na jego temat czytałam zanim się zdecydowałam ale kurcze chyba serio działa ;) tutaj macie link do artykułu na jego temat: http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/ocet-jablkowy-odchudzanie-czy-schudniesz-pijac-ocet-jablkowy_40013.html ostrzegam jednak że do najlepszych w smaku nie należy wręcz jest odpychająco ochydny :P ostatnio czytałam o diecie 8 godzinnej i właśnie zastanawiam się czy nie połączyć jej z moją dietą mż- w sumie i tak ją prawie stosowałam- nieświadomie więc może po prostu lepiej tego przypilnuje i efekty bedą jeszcze lepsze? Próbowałyście?

rudy_kocur! co Ty opowiadasz ;) zjadłaś malutko nie wiem nawet czy to 1000 kcal było.... jaką stosujesz diete? Troszke tam u Ciebie mało warzywek zwłaszcza świeżych :) A jak reszta trzymacie się?

Cześć rudy_kocur wspierajmy się a damy radę :D gratulacje ojojejku oby tak dalej :) Uciekam spać dziewczęta miłej nocy i napiszcie coś czasem, musimy walczyć razem bo mamy wspólny cel :) Do jutra :*

Oczywiście ojojejku serdecznie zapraszamy :) Dzisiaj zgrzeszyłam..... było ciasto, pizza.... nic z tego nie zjadłam ale skusiłam się na kieliszek różowego wina- puste kalorie :( ciesze się jednak, że wyćwiczyłam swoją silną wole na tyle bym mogła siedzieć koło takich przysmaków bez ślinotoku :P musze tylko jakoś powalczyć z alkoholem bo to jednak silniejsze.... a jak Wasze dietkowanie?

Jakie diety planujecie? Ja jak na razie stosuje mż- moim problemem było jedzenie bardzo dużej ilości w pracy... Teraz też jem ale zamieniłam wszystkie kanapki, sałatki z majonezem, przekąski na plasterki ogórka świeżego i papryki czerwonej oraz żółtej- w efekcie nie jestem głodna skubie sobie tak jak lubie ale za to zdrowo i kolorowo :) na śniadanko jem 2-3 kawałki chrupkiego pieczywa z twarożkiem i polędwicą łososiową lub łososiem wędzonym, czasami na 2 śniadanie przekąsze jogurt ale głównie zajadam się tymi pokrojonymi warzywkami. Bardzo często zamawiamy w pracy jedzonko na dowóz ale zamieniłam niezdrowe kebaby, zapiekanki na pyszne sałatki, ewentualnie chińskiego kurczaka z ryżemi i warzywami. Na obiadek różnie ale staram się jeść zdrowo np. gotowane warzywa z pysznym dipem jogurtowym (domyślam się że ameryki nie odkryłam ale podam przepis: jogurt typu greckiego + ziarenka smaku + czosnek granulowany + papryka mielona słodka + lubczyk/oregano) warzywa smakują z tym wybornie. Do tego jakiś kurczaczek gotowany lub ryba w woreczkach z piekarnika, czasami zupka. Jeśli jednak nie ja robie obiad i jego kaloryczność jest większa to staram się zjeść bardzo małą porcje. Później już nie jem tylko pije mase herbatek - zielona, czerwona, owocowa, skrzyp, pokrzywa - rewelacyjnie zabijają uczucie głodu :)

Super, że jest nas coraz więcej :D Witam elle5 i Czterdziestolatka1974 dziewczyny w kupie siła ;P elle5 hmm dziwne przez 13 dni powinnas juz cos tam schudnąć, a może napiszesz nam swój jadłospis i razem znajdziemy jakieś błędy żywieniowe? Czterdziestolatka1974 zrobisz sobie najlepszy prezent jaki jest tylko możliwy :) xxz super motywacja! Dokładnie dziewczyny koniec z narzekaniem jakie to nie jestesmy ble, fuj itd trzeba ruszyć tyłeczki żeby były zgrabne i sexy ;)