Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tasia1989

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tasia1989

  1. mój M nie ma w ogóle plemników:-( na pierwszej wizycie pani dr powiedziała że M ma zrobić badania genetyczne i w zasadzie na tym polegała ta wizyta, badania kosztowały 1500 zł a androlog stwierdził że te badania i.tak nam nic nie powiedzą, na mnie pani.dr nawet nie zwróciła uwagi nawet po tym jak jej powiedzialam że też mam problemy. Nie odebrałam dobrze tej wizyty i mój M też. mój gin polecił mi provite i konkretnego lekarza wiec chcemy spróbować, mamy wizytę 11 lutego bedziemy mieli porównanie. A to będzie Wasza pierwsza wizyta, nie leczyliscie się wcześniej?
  2. mój dostał Clo na trzy miesiące i ma ponowić badania, właśnie w poniedziałek się zapisuje, tylko że my przeszliśmy do provity
  3. dodało mi drugi raz:-( Gość a powiedz jak androlog leczy Twojego męża?
  4. hej gosciu ja też Ci polecam dr M mój M ma ten sam problem co Twój i poszliśmy do dr Cz i żałuję tego, pod razu drogie badania a na mnie nawet nie zwróciła uwagi
  5. hej gosciu ja też Ci polecam dr M mój M ma ten sam problem co Twój i poszliśmy do dr Cz i żałuję tego, pod razu drogie badania a na mnie nawet nie zwróciła uwagi
  6. Szczęśliwego Nowego Roku Kobitki :-)
  7. Hej dziewczyny :) myślę że powinnyście się cieszyć że macie jakieś dolegliwości w końcu to odmienny stan :)a jak tak czytam że zaczynacie mieć te same objawy to mi się przypomina syndrom jajników czyli przebywające ze sobą kobitki mają takie same cykle, może to nasze forum czyni cuda :P Malinka ja jestem z Dąbrowy Górniczej. Catarina dziękuje za rady, fakt że zawsze mało piłam ale teraz się poprawiłam, żurawinę też biorę, a o żelach nie słyszałam takich.
  8. Malinka a jak udało się to wszystko wyleczyć? Bo ja mam to samo :( do tego ciągle odczuwam ból :(
  9. Hej dziewczyny:) ale fantastyczne wieści u każdej z Was, bardzo się cieszę i napaja mnie to optymizmem. Wczoraj jeszcze oglądałam na tlc o in vitro i była para z takim problemem jak my czyli azoospermia i im sie udało :) powiedziałam to mojemu M to sie troszkę podbudował :) Ale się cieszę dziewczyny Waszym szczęściem, wiedziałam od razu że to nasze forum będzie pozytywne :) Małami89 ja osobiście nie jestem za dr Cz, bylismy tam 5 min zobaczyła tylko wyniki M i od razu na badania genetyczne wysłała na mnie nawet nie zwróciła uwagi a ja powinnam już wtedy być zapisana na laparoskopię, ogólnie takie nie bardzo wrażenie odnieśliśmy z M ale to tylko nasze opinie. Malinka powiedz mi co miałaś z drogami moczowymi, bo ja od pół roku się zmagam i nikt nie wie co mi jest :( a ja już mam dosyć ciągłych dolegliwości :( Trzymajcie się brzuchatki :) i nie tylko :)
  10. od razu nam mówiono o in vitro, więc jesteśmy na to gotowi, robiliśmy specjalne badania które pokażą czy w ogóle jest sens robić biopsje, mam nadzieje że inseminacja dawcą to będzie na prawdę ostateczność, nie chcę teraz gdybać i się zastanawiać, w styczniu M robi kolejne badanie nasienia i w lutym wizyta myślę że w tedy się już więcej dowiemy, przynajmniej ja jestem "czysta" więc mam nadzieję że od razu przystąpimy do stymulacji
  11. Dziewczyny Wesołych Spokojnych Szczęśliwych Świąt i od teraz samych radosnych chwil :)
  12. my spędzamy świeta u moich i u M rodziców, wiec wszystko podwójnie, ja robię sałatki na 1 dzień świąt, i dzisiaj sobie wymyśliłam takie roladki z ciasta francuskiego z łososiem ale jeszcze nie wiem jaki farsz do tego łososia zrobić, macie pomysł ? Mam nadzieje że jeżeli zdecydujemy się na Provitę to i tak będziecie mi towarzyszyć, bo jak ja sobie dam radę bez Was :)
  13. Hope gratulacje, napewno będzie wszystko dobrze :) Ja dzisiaj umówiłam się do provity na początek lutego:) nawet dobrze bo w styczniu wyjeżdżamy do londynu wiec później już nam nic nie przeszkodzi :)
  14. dokładnie jak się nie chce to się nie oddaje l4 i tyle :) strasznie zimno u mnie :(
  15. Hej dziewczyny :) Catarina dam znać na pewno :) co do l4 to pierwsze 33 dni płaci pracodawca więc ZUS tego nie widzi wiec nie trzeba go oddawać. Hope wszystko będzie dobrze :)
  16. Zosia, laparoskopi się nie bój, ja miałam dwa tygodnie temu i jak widać przeżyłam, tak jak dziewczyny mówią, rano się nawet nie obejrzysz i już będziesz na sali zasypiała, chwila moment i budzisz się na pooperacyjnej, później dostajesz kroplówki i przeciwbólowe więc jest ok, mnie bardziej bolały plecy od leżenia. Ja byłam w szpitalu dwa dni żeby mnie obserwowali po, na drugi dzień o 9 już wychodzilam:) A myślimy o provicie bo mój lekarz mi to polecił a z wizyty w gyn nie jestem zadowolona wizyta trwała 5 min, dr zobaczyła badania M i wysłała na badania genetyczne i tyle, na mnie nawet nie zwróciła uwagi a już wtedy powinnam być zakwalifikowana na laparoskopie, dobrze że poszłam do swojego lekarza i on to zrobił bo o tyle jestem do przodu:) Zobaczymy jak będzie w Provicie, chce po prostu mieć porównanie.
  17. Iwcia nie ma co się stresować teraz fasolka jest najważniejsza:-) no spróbujemy, teraz już musimy szybko działać:-) u mnie wieje ale jest słoneczko:-)
  18. hej, dziewczyny:-) ale super iwcia i malinka fantastyczny prezent na święta:-) my doszliśmy do wniosku że spróbujemy w provicie, jutro dzwonie się umówić. Zobaczymy jak to bedzie:-)
  19. dobranoc dziewczyny:) trzymam mocno kciuki :) z dzisiejszej nocy nici bo M wczesnie wstaje :(
  20. Hej Iwcia, ja też mam już kawkę więc Ci towarzyszę :)
  21. iwcia już jesteś tak daleko że teraz musi byc tylko dobrze:-)
  22. jak ja się cieszę że Was mam kobitki :) podnosicie na duchu jak nikt inny :)
  23. dziękuje Iwcia jesteś kochana :) wiem że muszę tak myśleć ale chyba trzeba troche czasu żeby to wszystko przetworzyć i zrozumieć.
  24. u nas inseminacja wchodzi w grę tylko z nasieniem dawcy, bo mój M na 0 plemników, nawet jak mówili o in vitro to też mówili żebyśmyy się oswoili z myślą o dawcy, jeżeli w ogóle a się z tym oswoić. Teraz ja popadłam w depresje, wymieniamy się dziewczyny nastrojami
×