Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tasia1989

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tasia1989

  1. i jak tam niedziela Wam minęła? u mnie właśnie wszyscy wyszli, całe szczęście że wynaleźli zmywarkę:-) teraz upragniony relax, zwlaszcza że jutro wolne i wyjazd na koncert. Wiem Iwcia że wszystko sie da przeżyć zwłaszcza że może to skutkować malym urwisem ubiegającym po domu. To Wasze pierwsze starania o dziecko? Ja się cieszę że tak wcześnie zdecydowaliśmy się starać i mam nadzieje że przed 30stką pojawi się dzidziuś:-) trzymam kciuki malinka za jutrzejszy podgląd. miłego wieczoru
  2. dzień dobry dziewczyny:-) wczoraj dzień w biegu, więc dzisiaj postanowiłam leżakować:-P ale nie ma tak dobrze już rodzinka dzwoniła że przyjedzie podziwiać efekty remontu, myślę że po prostu nie chce im się gotować:-P szkoda malinka że nie wiedziałam o tym programie bardzo by mi pomógł, a jeszcze do tego wasze opowieści o zastrzykach itd. to już w ogóle powoduje że najchetniej bym się schowala ale muszę byc silna dla mojego bo wiem że dla niego to jest jeszcze gorsze. A Ty malinka gdzie mieszkasz? miłego dnia dziewczyny
  3. hej dziewczyny, no iwcia zdecydowanie za wcześnie zwłaszcza w sobotę:-) mnie moj gin do którego chodze polecił provite w katowicach podał konkretnego lekarza. zobaczymy teraz mają przyjść badania genetyczne a w grudniu robimy badanie nasienia i w tedy zdecyduje czy zostaje w gyn. z tego co wiem to w gyn jest mniejsza kolejka jeśli cbodzi o rządowy program. A jeśli chodzi o dzidziusia to podświadomie masz nadzieje ze się udało, ale testu nie robiłam bo sie nie chcę rozczarować. miłego dnia dziewczyny :-)
  4. mocno trzymam kciuki :) Daj znać jutro jak poszło :)
  5. Cześć Malinkaa, miło że do nas dołączyłaś, zawsze to raźniej :) Chciałabym też już być na waszym etapie, bo to czekanie mnie dobija :/ Powodzenia :)
  6. trzeba walczyć :) Ja też za Was mocno trzymam kciuki :) mam nadzieje że zdasz relacje jak poszło :)
  7. Właśnie muszę sie wszystkiego dowiedzieć, bo my nie mamy rocznej dokumentacji z leczenia, w sumie to dopiero od 2 miesięcy się zaczęliśmy zastanawiać co jest nie tak. Ale z drugiej strony w naszym przypadku nie ma co leczyć... Może zadam Ci dziwne pytanie ale jak sobie z taką wiadomością radziłaś? Ja na chwilę się uspokoiłam, ale znowu mam kryzys :(
  8. Hej, myślę że w grudniu jeszcze pójdziemy do Czerwińskiej, zobaczymy co nam powie, lekarza zawsze mogę zmienić. A w ramach refundacji leki i badania też są finansowane? A co trzeba złożyć żeby się starać o program rządowy ? To kiedy przewidujesz kolejne podejście?
  9. Też właśnie mam większe zaufanie do facetów lekarzy. Dr. Czerwińska nie bardzo mi odpowiada , wizyta szybka, zero tłumaczeń,a co najlepsze to zleciła badania, po czym inny lekarz stwierdził że i tak nie nie wniosą do naszej sprawy, a nie kosztowały 5 zł :/ I powiem Ci że mam mieszane uczucia co do kolejnej wizyty, a mój tym bardziej. Na razie zakupiłam mu pełno witamin i chyba mam nadzieje na cud. Chyba najgorsze jest to czekanie, nie ma sie wpływu na organizm, mam nadzieje że wszytko pójdzie dobrze tym razem u Ciebie :)
  10. Cześć, mało odwiedzane jest to forum niestety . To poznałaś je w klinice? Te wszystkie zabiegi odbywają się w klinice? trochę mała się wydaje. Jeżeli chodzi o in vitro to na razie nie mam pytań bo tak na prawdę nie wiem jak to przebiega (oprócz tego co sobie przeczytałam w teorii ) A do jakiego lekarza chodzisz? Ja mam troszkę mieszane uczucia co do mojej lekarki :(
  11. Cześć Iwka :) to faktycznie nie długo, słyszałam że nawet rok się czeka. Jeżeli tylko się kwalifikujemy do tego to skorzystamy, w grudniu się dowiemy czy nie trzeba będzie skorzystać z dawcy a to już nie jest refundowane a z resztą sama sobie tego nie wyobrażam, i obawiam się że zrezygnujemy :/ czasem życie lubi dokopać :(Ja mam 20 km do Katowic, więc nie ma tragedii :)
  12. Oczywiście że się liczę z ogromnymi kosztami, ale jak mówisz są sytuacje kiedy trzeba poświęcić wszystko. My na razie mamy "spokój" do grudnia, bo mój dostał leki i mamy czekać, ale i tak lekarz nam powiedział że jedyną dobrą wiadomością w tej sytuacji jest to że jestem młoda. Czasem myślę że lepiej jak by to ze mną było coś nie tak, my jesteśmy chyba jednak twardsze jeśli chodzi o takie sprawy. Też się zastanawiałam nad refundacją, ale z tego co czytałam to są długie kolejki. To faktycznie macie kawałek. Dziękuje że jesteś taka otwarta na rozmowę, potrzebuje czasem z kimś porozmawiać a nikt tak nie zrozumie jak osoba która to przechodzi
  13. trzymam kciuki za Waszą dalszą walkę :) My też wybraliśmy Gyncentrum, jesteśmy dopiero na początku drogi , co prawda pierwsza wizyta nie była zbyt fajna, zero tłumaczeń tylko badania do zrobienie. U nas partner ma problemy więc czekamy na wyniki badań, ale już nam powiedzieli że czeka nas in vitro. Jak na razie jestem przerażona tym wszystkim. Ty jesteś z okolic Katowic? Jak oceniasz klinikę? Pozdrawiam
  14. Iwka10 jak po zabiegu ? Dziewczyny jeśli chodzi o in vitro przygotowanie przebieg jak to wygląda, tak z waszych doświadczeń?
×