Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. Agula, ja miałam proponowane badania genetyczne przez dr Cz, ale rowniez nie będę ich robić. Weszłam na cennik to się przerazilam.
  2. Będę do każdej mrugac to mnie poznacie ;) dam znać w sobotę o której będę ale mam nadzieję, że mi nie zmienią godziny wizyty.
  3. Hope, jak już będziesz wiedziała o której to daj znac :) ja i tak pewnie będę przesunięta na popoludnie gdy dr M będzie miał jakiś zabieg. Malinka dopytam się o te płatne wizyty miedzy transwerami. Ostatnio mi powiedziano w recepcji, że dziś nie płacę bo to jest pierwsza wizyta po transwerze, czyli wychodzi na to, że za jakieś się płaci.
  4. Hej kobitki..ja dopiero wróciłam do domku. Wizytę mam 17 w poniedziałek, na rano do dr.Mercika. Wreszcie mogę znowu ruszyć :) będę potem to Was poczytam..
  5. Myślę, że tak. Mnie sami przekładają do dr. Cz a kiedys chcieli do jeszcze innej ale się nie zgodziłam. Po transwerze bylam znowu u dr M także wydaje mi się ze nie ma problemu ze zmianą lekarza. Teraz będę się upierac na niego, tylko że jak mu wypadnie zabieg to i tak mnie przesuną do innego. Dla mnie po opiniach na necie dr Serafin musi być dobrym lekarzem, robił mi histero, az się zdziwiłam, że ma 1 negatyw a resztę pozytywow, no ale malinka pytała i on raczej nie jest od niepłodności. Bardzo go chwalą, ze wszystko dokladnie i na spokojnie tlumaczy. Jak się szykowalam do zabiegu to najpierw sie przedstawił, powiedzial czy mam jakies pytania odnosnie zabiegu a jezeli nie to zaprasza królewne na tron :) takze mialam raz z nim kontakt, ale faktycznie do takiego lekarza chce sie wracać.
  6. Sory za błędy itd, ale mam zepsuty laptop a na tablecie mnie trafia jak mam pisać:(
  7. Może poczytaj regulamin rzadowego in vitro, ale ja tam nic takiego nie znalazlam, ze trzeba robić badania w tej klinice w ktorej chce sie podejsc. Skoro jest nawet opcja, ze w trakcie mozesz zmienic klinikę to tym bardziej badania zminnej kliniki są brane pod uwagę. Zresztą ja miałam wszystko robilne do inseminacji gdzieś indziej
  8. Hej Tasia. Ja mialam wszystkie badania robione u innego lekarza. Dwie pierwsze wizyty mialam u dr. M i powiedział nam, że szybko nas zakwalifikuje bo juz mamy wszystko zrobione, takzd uważam ze mozesz robić u siebie i to nawet już żeby potem nie czekać znowu z miesiac na wyniki. Powiedz przy rejestracji, że zalezy Ci na pierwszej wizycie u dr Mercika i myślę, że Cie do niego zapisza. W gyn. mialam tylko a może aż robioną tą hiseroskopie i nic wiecej. Na 1 wizycie dr M obejrzał nasze dokumenty i powiedział, że jestesmy juz idealnie przygotowani bo mamy wszystko. Na nast. Wizycie podal nam date kiedy możemy zaczynac itd. Aha..i nawet nas zakwalifikowal bez dokumentacji od poprzedniego lekarza bo jej jeszcze nie mialam zabranej. Gdy powiedzialam, że nie mam to z usmiechem odpowiedział, ze nic nie szkodzi bo mu dowioze nast. razem. Dlatego dziwie się, ze tutaj kolezanka ma najpierw zrobic hiseroskopie a potem dopiero ją zakwalifikują.
  9. A teraz juz mam od 2 dnia, ale same tabletki, no chyba że potem mi coś dołożą.
  10. Ja tez nie chce L4 bo szef zaraz bedzie szukał pewnie w necie co to za lekarz i od czego ;)
  11. No ja byłam 2 pierwsze wizyty u dr. M to również mi nic nie proponował;) będę traz próbowała się do niego rejestrować, ale nie wiem czy się uda. Powiem, że mialam byc w 8 dc i moge tylko do poludnia akurat jak on przyjmuje..moze sie uda ;) jakos wolę faceta lekarza.
  12. Malinka..możesz mieć rację;) Hope..tam z L4 nie ma problemu, mi proponowali po histero, po punkcji i transferze, a że mam pracę jaką mam to robiłam to na urlopie, który i tak było ciężko dostać. U mnie to jest wlasnie najgorsze w tym wszystkim. Teraz znowu będzie problem..ale jeszcze się zobaczy ;)
  13. Ja mialam skierowanie na hsg od swojego panstwowego ginekologa. Musisz sobie poczytać jak jest z tą histero bo koszt troszkę wysoki, a potem musisz jeszcze liczyć się z kosztami leków.
  14. Malinka, ja za pierwszą wizytę po pierwszym transwerze nie płaciła m, ale niby za następne już będę. Nie wiem do jakiego momentu muszę dopytać bo to jakieś dziwne.
  15. Wiesz, mi dr. Cz powiedziała, że mam raczej polipa którego trzeba usunąć bo się zarodki nie przyjmą i muszę zrobic histero, ale podczas zabiegu ..polipa nie było ..takze czeski film. Nie wiem czy to jest az tak konieczne, ale czytalam, że dziewvzyny mialy to w szpitalu panstwowo tak jak ja wczesniej hsg, no i z lekka byłam zła. Dlatego pewnie musiałam miec to zrobione na 2 dzień, zebym nie uciekla na to badanie do szpitala;)
  16. Na leki też wydałm coś kolo 2 tyś. Dobrze, że są refundowane bo bez tego tragedia. Jeszcze histeroskopia kosztowała 1100 zł wrrr ;) malinka ja do 2 transweru mam tylko te tabletki za 27 zł, ale pewnie znowu jakiś zastrzyk bedzie i leki po transwerze.
  17. Hope, dziwne że nie chciała Was zapisać ze wzgledu na dobre nasienie. Mój mąż ma tak dobre, że lekarz się dziwił i na pierwszej wizycie dr M nas zakwalifikowal, mimo tego że tez nie mialam histeroskopi. Dopiero dr Cz mnie na nią skierowała.
  18. A ja wina nie lubię i muszę nos zamykać jak zaczynam je pić :)
  19. Różnica finansowa jest wielka, tym bardziej, ze tutaj masz cale 3 procedury. Na początku myślałam, że skoro pierwszy transwer sie nie udał to ten z mrozonych zarodkow licza już mi jako drugi. Bylam przeszczesliwa jak się dowiedziałam, że dopiero jako drugi liczą kolejne podejscie po wykorzystaniu wszystkich zamrozonych zarodkow :)
  20. Ja również nie wiem jak z tym pecherzem, juz nie pamiętam. A to nawet nie wiedziałam, że można tam dzwonić:) malinka..to sobie wyobraź jak ona mnie wkurza;) jeszcze przez nią w nałóg wpadnę;) naczytalam się pewnie głupot, że wino przyspiesza @ i od wczoraj prawie butelka pękła a tej małpy dalej ni ma ;)
  21. Cześć hope :) ja jestem po histeroskopi w Gyncentrum, Hcg miałam robione państwowo w szpitalu. Histetoskopia nic nie boli także nic się nie martw:)
  22. Muszę zwrócić uwagę co mi teraz na recepcie wypisza. Ja chyba wolę jednak sama sobie dać zastrzyk :) a ja czekam na tą moją @ jak na żadną wczesniej, juz bym s następnym tyg podchodziła do transweru a tak czekam dalej. Myślę, że teraz nawet jak zadzwonię do lekarza to bedzie kazała mi na spokojnie czekać bo to dopiero 4 dni spóźnienia. A gdzie Tasia ? :) catarina tez cos nam uciekła ;)
×