Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. Ja po inseminacjach to chyba nie zlicze ilosci testów ;) a po in vitro wyszly mi 2 pozytywne po zastrzyku, i też je robiłam wiedząc, że lek wskazuje 2 krechy..masakra normalnie ;) Malinka chyba śpi po punkcji, też dużo spalam, ale na szczęście mnie nic nie bolało. Catarina, mój mąż musiał powtarzac wyniki bo mysleli, że jakas pomyłka wyszła.
  2. Tasia, moj ma idealne plemniki a mimo to juz tyle czasu nam nie wychodzi. Pamietaj, że praktycznie potrzebny jest jeden jedyny i moze akurat taki się gdzies tam u Twojego męża znajdzie :)
  3. Jutro bedzie pierwszy dzien spóźnienia :) i kto tu jest nienormalny ja czy Ty ? lecieć po test na drugi dzien to dopiero trzeba mieć zryty berecik co ? ;)
  4. Betę robisz u siebie 2 razy. Gdy pierwsza wyszla mi 0, zadzwoniłam do gyn. czy mogę juz odstawić zastrzyki i resztę lekarstw poniewaz nie liczyłam nawet, że za 2 dni będzie wyzsza. Położna powiedziala mi, że muszę zrobić drugą poniewaz refundacja wymaga udokumentowania 2 wynikow. Ja przed punkcja mialam tylko pobrana krew, żadnych innych badan.
  5. Malinka zastrzyk masz fragmin ? To ten szczypiacy, ja tez go mialam juz po punkcji ..nie po transwerze jak wczesniej nspisalam. Antybiotyk mialam zamur, luteine dopochwowo dostałaś ? Horaka ja chwalilam i nadal będę, zrezygnowałam z niego tylko dlatego bo nie mają refundacji. Pomógł mi z moją mała macica, teraz mam dwukrotnie większą za co jestem mu wdzieczna . Gdybym miala wybierac in vitro za które sama bym płaciła, to wybralabym jednak jego. Podczas inseminacji tlumaczyl mi wszystko, nawet ile milionow plemnikow dostałam, a potem nawet te co zostaly w probowce pokazywal nam pod mikroskopem ;) te małe gady tak tam zasuwaly, a zaden nie chce mnie zaatakować ;) Tasia masz juz @? Ja jutro jak nie dostane to ide po test, chociaż na wiele nie liczę.
  6. Kwas foliowy lykalam po transwerze, potem wszystko mialam odstawic jezeli beta wyjdzie 0. Tasia, doczekasz się do naszego etapu, ale życzę Ci obys nie musiala i udało się naturalnie do tego czasu :) moja @ dalej na urlopie . Malinka, po transwerze kolejna tura zastrzykow, te są z lekka bolesne przynajmniej dla mnie. Igla grubsza i szczypalo po podaniu jakis czas :( no i jakies 470 placilam za cala recepte. Teraz mam tylko tabletki..nie uwierzylam jak uslyszalam w aptece 27 zl ;) czekam na ta moja @ żeby je zaczac brac. Caterina, chyba byłaś w aptece dopiero z pierwszą recepta co ? Dlatego wyszlo Ci tylko tyle, musisz liczyc się z kosztem okolo 2 tys. Mi o tym od razu na wejscie powiedzieli w Gyncentrum takze liczylam sie z takimi kosztami juz po refundacji.
  7. Malinka do mnie dzwonił embriolog po 2 dniach, powiedział że zaplodnilo się 10 komórek i ładnie się dzielą. Potem powiedzieli kiedy transwer i czy maja przygotowac 2 zarodki bo mam skonczone 35 lat i moge miec podane 2 co mnie ogromnie ucieszylo. Po transwerze kilka dni zadzwonili ponownie z info, ze 5 zamrozono. Mam zamrozone 2 i 3 dlatego zastanawia mnie jak bede miala podane, poniewaz musza rozmrozic jednoczesnie wszystkie 3 takze wychodzi na to, że bede miała podane 3 ? muszę o to dopytac bo nie wiem ;) Ja od pukcji do zrobienia bety nie przytulalismy się z mężem;) ponoc nie jest to zalecane. Nie wiem o co tam jeszcze pytalyscie ? :)
  8. O matko ile wpisów ;) nie zdążyłam Was poczytać, tylko troszkę sle zaraz nadrobie ;) malinka gratuluje takiej ilosci komórek :) mnie leki również z refundacji wyszły około 2 tysięcy. Co chwilę musisz dokupić jskies zastrzyki, ja pierwszy raz w aptece płaciłam 490, przy kolejnej wizycie 470 potem 520, pozniej ostatni zastrzyk coś koło 200 i to tylko do pierszego podejscia. Poczytam Was najpierw bo nie wiem co pisac ;)
  9. Witam koleżankę :) ja właśnie zmykam do pracy, ale wieczorem tutaj wejdę. Mam chyba taki sam problem z zagniezdzeniem, ja bralam Gonal 150 rano , pobrano mi 12 komorek takze nie było źle. Pozostałe leki masz inne niż ja mialam. Ogólnie tez byłam raczej spokojna, bardziej stresuje się zawsze zalatwianiem wolnym w pracy bo z tym mam problem. No i najbardziej stresujace jest czekanie na telefon po punkcji a potem na bete po transwerze. Odezwę się wieczorem pa;)
  10. Trzymam kciuki :) oby jak najwiecej komorek Ci pobrali i jak najwiecej się zapłodnilo . Fajny fartuszek i kapcioszki dostaniesz ;) ja się w nim prawie utopilam. Mi tak zalezy aby jak najszybciej miec @ bo juz mam wstepnie zaplanowany urlop w pracy, a jak mi sie @ kilka dni przesunie to będzie mi ciężko się pozmieniać. Daj znać jutro jak poszło :)
  11. Dzien dobry ;) u mnie dziś pogoda niczym letnia, az się chce na zewnątrz z psiakiem wyjść polazic :) Tasia jasne, ze po transwerkach bedziemy tutaj dalej, przynajmniej ja :) poczekamy az Ty swój bedziesz opisywać ..punkcja jest pod znieczuleniem ogolnym, najpierw masz rozmowe z anestezjologiem, potem kladziesz się na tron i masz odlot nawet nie wiesz kiedy. Mnie nic nie bolalo po, tylko po znieczuleniu bylam słaba, ale to roznie bywa. Mialam punkcje z tą samą dziewczyną co potem transwer i juz po samej punkcji mówiła lekarzowi, że ją bardzo boli brzuch . Przed transwerem pytala czy mnie też tak bolał bo ją caly czas, a mnie w ogole. Mam nadzieję, że się jej udało bo byla po 4 inseminacjach :(
  12. Zmykam się popluskac :) kolorowych. .. ;)
  13. W 2 dniu cylku zaczynam brać tabletki, potem usg, potem pewnie kolejne a gdy wszystko bedzie ok to zasuwam po moje 2 zarodeczki :)
  14. W 2 dniu cylku zaczynam brać tabletki, potem usg, potem pewnie kolejne a gdy wszystko bedzie ok to zasuwam po moje 2 zarodeczki :)
  15. A no tak, wtorek to 11. Ja mialam transwer 3 dni po punkcji. Zabierz sobie wkładkę bo ja po punkcji delikatnie plamilam.
  16. Ja mam przeważnie regularnie bez wspomagania. Ostatnio mialam co do dnia, mam nadzieję, ze mi się nie przesunie bo będę potem miała problem z wolnym w pracy:(
  17. Nic się nie martw, będziesz miała pewnie transwer w sobote lub we wtorek :)
  18. Do punkcji nic sie nie przygotowywalam, no oprócz tego, ze nie wolno pić, jeść a nawet żuć gumy. Ubranko dadzą Ci na miejscu, w sumie mi całość zajęło około godzinki, od razu po wstapilismy do mc bo myślałam że umrę z głodu ;) po punkcji bedziesz 2 dni jak na szpilkach czekać na telefon od embriologa. .dla mnie bylo to w tym wszystkim najgorsze . Fajnie, że już masz ustalony termin :) ja czekam do srody na @, ale mam złe przeczucie, że mi sie opóźni. Kilka dni wczesniej zawsze bolą mnie plecy a jak do tej pory nic. Tasia Ty juz masz @?
  19. No to super :) pierwszy etap juz prawie bedzie za tobą, potem transwer i czekanko :)
  20. A ja zero gości :) także z lekka laba pół dnia ;) Tasia u mnie starania o dziecko juz trwają kilka lat, zawsze człowiek odkładal to na potem i teraz żałuję. Ty jesteś mlodsza a to wielki plus w staraniach, także bedzie dobrze ) malinka, daj jutro znać czy będziesz znała termin punkcji :) Dobrej nocy
  21. Hej kobitki :) ja już po obiadku, teraz czeka mnie zmywanko ; ( męża wolę do tego nie angażować bo chlapie po calej kuchni jak kaczka i mam wiecej sprzatania jeszcze po nim ;) kiedyś oglądałam ten serial o in vitro, ale potem gdzieś mi to uciekło. Zastrzyki w brzuch nie są takie straszne tasia, ja je brałam do trzech inseminacji, potem przed in vitro, ale najgorsze byly te po transwerze. Brałam je 12 dni, są trochę szczypiace i jest o wiele grubsza igla niz w tych do stymulacji. Ale czym jest zastrzyk w brzuch ..dając go sobie ze świadomością, że może pomóc w noszeniu w tym brzusiu potem dziecka :) ja czekam z utesknieniem na środowa @, chociaż wolę żeby wcale nie przyszla :) malinka pamietaj że do punkcji musisz miec opróźniony pęcherz, a do transweru pełny. Dobrze że o tym wczesniej wyczytalam bo dopiero pielegniarka na sali poinformowala mnie, że nie mogę przed transwerem iść do ubikacji. Tak mi sie juz chcialo siusiu;) myslalam że tam nie wyrobie normalnie;)aha..i nie uzywaj perfum w dniu transweru . Lecę zmywać. .jak coś to do potem )
  22. Miałam odwrotnie do Was napisac upssss... tam gdzie Tasia to ma być Malinkabi odwrotnie ;) chyba za wczesnie wstalam ;)
  23. Dobry ;) z tą histetoskopia i inymi badaniami to w niektórych przypadkach jest z lekka naciąganie ;) tak mi się wydaje przynajmniej. Ja bede próbowała dostać się do Mercika, ale też pewnie sie nie uda. Jakoś jemu zaufalam po pierwszym spotkaniu a teraz jak chodzę to mam wrażenie, że jakoś te wizyty odbywaja się taśmowo. Bylam zadowolona z mojego poprzedniego lekarza w Bytomiu. Malo sam od siebie mówił, ale na pytania odpowiadał szczegolowo . Zrezygnowałam tylko dlatego bo tutaj mam refundowane in vitro. Tasia..mialam pobrane 12 komorek a zaplodnilo się 10 takze wynik dosyc dobry. Moglam miec tyle bo mam skończone 35 lat . Liczę na moje zamrożone zarodeczki, ale juz po 3 inseminkach i pierwszym in vitro z lekka mam czasem dosyc. Malinka..czasem są przypadki, że lekarze nie daja szans a dzidzius sie jednak pojawia i to naturalnie :) Skoro mieszkasz blisko Katowic mogę Ci polecic jeszcze Antrum w Bytomiu i dr. Horaka. U niego mialam 3 inseminacje, ale wszystko Ci tlumaczy. Ile i jakie pecherzyki, jakie grube endr., ile plemnikow itd. Mojej znajomej ktorej nie dawali lekarze szans na dziecko pomógł w ciągu 3 miesiecy. Teraz biega juz jej malenstwo :) zrezygnowałam tylko dlatego, że kolejnym etapem u niego było in vitro a w gyncentrum moglam miec z refundacji.
  24. Malinka..miałam tak jak Ty, pierwsze podglądanie i dostalam kolejne zastrzyki bo pecherzyki rosły, ale jeszcze byly małe. Na drugim pogdladzie dostałam inny zastrzyk który miałam dać sobie wieczorem na drugi dzień a po nim w ciągu 36h musi być punkcja i ja tak mialam. Najgorsze po punkcji to czekanie na telefon czy sa zarodki i czy sie rozwijają...
  25. Hej kobitki ;) Czyli nie tylko mnie przerzucaja na wizyty do kogos innego. Ja mialam histetoskopie robiona w gyncentrum, zaleciła mi Czerwinska i to na drugi dzien. Potem poczytalam na necie, ze dziewczyny robily to panstwowo w szpitalu i z lekka bylam zła, bo tutaj koszt zabiegu to 1100 zl. Zabieg masz robiony pod znieczuleniem, zle sie czułam po powrocie do domu i dlugo potem spałam. Oglądają kamerka macice, czy wszystko z nią ok i jesli masz torbiela lub polipa to od razu usuwają. Ja mialam wszystko na miejscu ;) @ mam dostać około 5 list.a w 8 dniu jechac na podgladanko a dalej sie okaże. Najgorsze jest to całe czekanie...nic się dziewczyny nie martwcie kiedys się nam uda :)
×