iwcia10

Elusiowo jak Ty się czujesz? Brzuszek juz się powoli powiększa ?:)ja juz mam problem skarpetki ubrac, o gatkach nie wspominam;) juz bym chciala początek sierpnia i miec to maleństwo zdrowe w domu, potem dopiero zacznie się jazda;) jakos nie mogę sobie tego wszystkiego wobrazic jeszcze;) Bimbalka, Lenka na kiedy macie terminy? Bo Elusiowo na 5 grudnia tak?

Iwona nie moge otworzyc tego linka, ale ogolnie nie wierze w likwidacje klinik i zamykanie na 2 lata lekarzy. Jakies 70% nas popiera in vitro dlatego jakos to ureguluja ale nie zabronia. Masa z nas ma pozamrazane zarodki co by z nimi zrobili? To jest tylko raczej przepychanka polityczna, ogolnie poglady na ten temat koles ma ze sredniowiecza no ale coz, moze inaczej by gadal gdyby nie mial dziecka a pragnął je miec. U mnie tez zero słońca i zaraz bedzie chyba lało. Zaraz robię kopca kreta, jesli lubicie to zapraszam na wirtualny kawalrk;)

Któraś pisała ze wynik po 18 czy ja mam juz jakies zwidy ciązowe?;) część do mojego auta jskies 1200 zl:( plus robocizna, wymiana oleju itd:( a jeszcze wózek zamówiłam, ale już uzywke za 800 zł bo nie wyrobie z kasą na reszte:( wiecznie cossss normalnie;)

Malisia lec i pochwal nam się tutaj ładną betą:)

Czesc dziewczyny, zaciskam juz kciuki za nasze betujace no i za starajace sie caly czas również:) Iwona tylko nie wiem czy to jest za 1 zarodek czy bez roznicy bo jesli od ilosci to juz gorzej. Poszukam na stronie GC albo zadzwonie i bede wiedziec. Koniec maja a taka brzydka pogoda, strasznie dużo mamy lata u nas co? Zaraz zleca kolejne 3 miesiące i znowu okres grzewczy się zacznie;) Iwona bardzo dobrze ze wcinasz nabial, dzidziusiowi jest potrzebny a ja to za malo znowu jem bo jestem nalogowcem słodyczy. Aaa i wątrobki mamuski nie mozemy jeść a ja mam takiego smaka juz:) Teraz jeszcze doczytalam zeby ograniczyc pasztet bo zawiera watrobke a jakos 2 tyg temu wcinalam chleb tylko z nim i moglo nie istniec nic wiecej..no ładnie, zaraz szukam co jeszcze ; (

Małami ważne ze juz lada moment zaczynacie:) Catarina również zazdroszczę sesji,moze za jakiś czas też się skuszę. Malisia płacisz od ilości zarodków czy to nie gra roli? bo ja mam jeszcze 3 i pewnie jak będę miała cc to nie zdążę po nie wrócić w refundacji. Moj maluch miał chyba dzisiaj czkawkę:) brzuch mi podskakiwał co sekundę w tym samym miejscu...co do wyprawki jutro będę wiedziała czy będę miała wózek który sobie upatrzyłam,jesli tak to w nast tyg powinien byc juz u mnie. Reszta jeszcze do kupienia, od czerwca zaczynam bo juz się ruszam jak żółw a co dopiero później.

W refundacji jeśli jest się 35+ zapładniają wszystkie,poniżej 35 lat tylko 6. Ja miałam 12 pobranych,10 się zapłodniło i 7 zarodków zostało. Ktoś kiedyś chyba pisał ze koszt mrozenia 1 zarodka to 400 zł, muszę o to dopytac bo za rok juz mnie czeka podjęcie jakieś decyzji. Iwona w ciąży jest zakaz jedzenia surowego mięsa bo potem wlasnie jest tez toksoplazma,odpadają też sery pleśniowe.

Elusiowo ja tez nie wiedziałam nic o jakieś toksoplazmie az dr P nie kazała mi tych badan zrobić i potem pytałam co to jest. Ogólnie jestem zielona czasem z tego co piszecie o rożnych wynikach. Jak co dadzą Ci leki i się nie martw, mnie tez martwi bol podbrzusza i jak nie przejdzie pójdę do lekarza,dobrze ze czuje ruchy bo juz bym zasuwała wystraszona do szpitala.

Iwona na sikanca za wczesnie, mi tez nie wskazal a za 2 dni juz byla betka. Po moich inseminacjach i transwerze też mialam w kółko tel od siostry i mamy bo tylko one wiedzialy, czasem juz mialam dosyć bo zawsze oczywiscie negatywne wiadomości musialam im przekazywac. Ale po 2 transferze byl płacz z dwoch stron sluchawki:) tylko tym razem ze szczescia:) idz na beteni bedziesz juz wiedziala co dalej.

Lenka wazne że dzidziuś się prawidłowo rozwija i wszystko dobrze:) jak Twoj szef zatrudnia powyzej 20 osob to wszystko zalatwia firma, Ty wynagrodzenie dostajesz wtedy tak jak dostawałas w terminie i od szefa. U mnie jest inaczej, L4 gdy zaniose do pracy, szef daje ksiegowej, ta wysyla do Zusu i to trwa 2 tyg a Zus od momentu dostarczenia L4 ma miesiac na wypłatę. Dlatego ja sama zanosze do Zusu zwolnienia bo szybciej to trwa, na zwolnieniu z 2 strony szef wpisuje..Zatrudniona nadal, daje pieczątkę z podpisem i wpisuje date kiedy dalas mu do podbicia L4 zanim zaniesiesz do Zusu. A ..i ja mam wyplacane od L4 do L4 czyli za 27 dni nie za caly miesiac.

Iwona betę zrob wtedy kiefy Ci coś w srodku podpowie:) ja bym akurat leciała zrobic bo jestem z tych niecierpliwych. Że moj M mnie nie wysle do fryzjera tylko nawet gdy mam juz 4 cm odrost mówi że nic nie widać. .pewnie mu kasy szkoda!;)

Elusiowo mi lekarz mowil zebym nawet jak bede cos robic w ziemi typu plewic, dotykac trawe itd mam potem zawsze bardzo dokladnie myc rece bo zwierzaki tam sikaja i moge sie zarazic takze uwazaj bo masz działkę. No i wiesz ze nawet nie mozesz sprobowac surowego miesa? Ani deczko mi powiedzial lekarz, takze golabki czy mielone doprawiam na oko;) trzeba na to uwazac bardzo.

Mnie tez ta pogoda od wczoraj meczy, pol dnia przelezalam i teraz tez leze bo mnie dziwnie podbrzusze boli:( mam nadzieje że to od tego wiercenia sie malucha ale jakos dziwnie inaczej mnie to pobolewa..ehhh caly czas o coś obawy. Kazda z nas ma inne objawy takze pozostaje tylko czekac. Ty miałaś ilu dniowe podane zarodki? Mi przy blastocystach beta 32 wyszla juz w 7dpt. Dnia transweru do bety sobie nie wliczasz. Potem powtorzylam ja w 9dpt a na 10 dzien mąż juz jechal z wynikami i po kolejne recepty do dr M.

Nikita bo te tabletki nie są na recepte, mnie w aptece pani zapytala czy je dac a ja zielona co to jest i powiedzialam nie. No ale ze tutaj dziewczyny mi powiedzialy zeby to dawac to kupilam i faktycznie polecam. Nie niszczy sie wtedy jakas flora bakteryjna czy cos takiego;)pewnie poprzekręcalam bo sie na tym nie znam, ale potem jak mialam uplawy to dr P sama mi to zalecila. Co do objawow to kazda ma raczej inne, mnie jakos w 2-3dpt pobolewalo podbrzusze i czułam kłucie w boku. A tak to caly czas czulam ze zaraz dostane@,nawet plecy mnie potem bolaly identycznie. Juz w ciąży tez mnie te plecy bolaly i latalam sprawdzac czy oby czasem @jakims cudem nie przyszła;) nie stresuj sie ze tego kleju nie miałaś, tutaj miała go tylko Bimbalka i Fifaszek a zobacz ile mamusiek jest bez niego:) zosienka robiłaś krzywą cukrową? Malaaa mam nadzieje se troszke odpoczywasz psychicznie sle sie nie poddalas i bedziesz walczyc o dzidziusia. Ritta....?

Tasia nie zwlekaj tylko sie umawiaj bo chcemy Cie widziec tu w gronie mamusiek juz niedlugo:)u Was tez tak pada? Beznadzieja, nawet do sklepu nie mam jak wyjsc.

Nikita mi też wyplywalo, moze nie tyle na poczatku ale potem juz z rana glownie mialam tsunami z lutinusa. Caly czas chodzilam we wkładkach, ale ja akurat w stringach nie chodze takze u mnie i tak byly caly czas majtasy;) dr P mi mowila ze to normalne jesli wyplywa, organizm sobie sam wchłonie potrzebna ilosc a resztę wydala. Tylko stosuj sobie z tym te tabletki ochronne, ja mialam iliadan i dawalam co 2-3dni bo jak nie dawalam to mnie strasznie szczypalo.

Czesc dziewczyny, to ja poproszę kawkę bo robicie coś tam wyczytałam:) Elusiowo daj znac po wizycie ile to Twoje malensrwo ma juz:) pogoncie mnie z wyra no jeszcze leżę i nie mogę cos wstać. Na ty wychodzi ze tylko ja jestem z innego wojewodztwa?;)

Zaraz sie okaże że jeszcze sądiadkami jesteście;) Elusiowo szkoda ze tak wyszło bo npewnie nastawiliscie się na oglądanie maluszka ale lepiej zrobic to dokladnie w odpowiednim tygodniu. Malisia jak w piatek masz 9dpt to beta juz wyjdzie..kto po Tobie testuje?

Sil ja mialam robione juz w ciazy, chyba kazda mamuska musi to miec.

Sil no to masz blisko:) ja ponad 70 jeździłam no ale bylo warto. Elusiowo zaraz po wizycie pisz jak tam maluszek, ale to lec***amietam jak ja mialam pierwsze prenatalne. Fifaszek chciałabyś bliźnięta czy raczej jednego malucha?:) Ani Catarina ma miec cesarke takze i tak wczesniej się polozy w szpitalu, chyba jesli jest wszystko ok to cc odbywa sie 38-39 tc. Kwiat to w itaj w klubie wczasujacych się w tym roku w domku:) bylas na rejsie na Skiatos lub Meteorach? Ja tez wspominam Grecję bardzo fajnie i mam nadzieje tam wrocic jak odbije się kiedys finansowo;)

Ale mnie kopie....brrrrrrr...juz nie wiem jak leżeć.

Zaraz strona przeskoczy bo postu nie dodalo.

Ani ja tez bralam pod uwagę Opole bo mam blizej i w razie czego lepszy dojazd pociągiem czy autobusem, ale gdy poczytalam opinie dziewczyn o tej klinice to sobie opuściłam. Ja gdy jezdzilam do dr P to była tylko w srody, w czwartki w Bielsku mówiła ze jest , najwyrazniej się coś pozmienialo.

Ani ja ostatnią wizyte w Gyn mialam miesiac temuni teraz juz bylam u lekarki ktora będzie mi robila cc bo jest ordynarorem w szpitalu gdzie bede rodzic. Dr P mi kiedys mowila ze dziewczyny ktore nie chcą dojezdzac chodzą glownie do Gyn na wizyty aż skończą brac leki a potem juz maja wizyty u siebie. Mi jest teraz wygodniej bo mam lekarza 20 km dalej a do Gyn mialam ponad 70 km, jestem z opolskiego.

Znalazlam cos takiego ....Badania prenatalne są na liście badań refundowanych przez Fundusz Zdrowia. Skierowanie na nie wydaje lekarz ginekolog. Jeśli kobieta nie ma wskazań do badania, ale chce je wykonać (bo np. ma 34 lata i panicznie boi się urodzenia dziecka z wadą) - musi zapłacić za nie sama. .. Czyli w Gyn pewnie wszystkim każą robic te badania i dlatego są nie płatne.