iwcia10

Gość=Fifaszek:) juz pamietamy;) Obys tam miała dzisiaj dorodne jajka jak nie jeden murzynek;)

Malisia czasem jest odwrotnie jak dziewczyny na forach pisza, jedne leżą plackiem i się nie uda a drugie wlasnie zasuwaja w pracy czy przy dzieciach i wynik pozytywny. Ciezko to zrozumiec czasem od czego konkretnie zalezy powodzenie..ja za drugim razem leżałam, nie wiem czy to pomoglo ale raczej nie zaszkodziło. Co bedzie to bedzie wiadomo ze przy dzieciaczku jest ciezej lezec i nic nie robić, trzymamy kciuki żeby za kilka dni byla ładna beta.

No to ja mam chyba z włosami to samo. Ni to proste ni do konca pokrecone, gdy nie pougniatam zeby byly loki lub nie wyprostuje calkowicie to na glowie msm siano s z mokrymi jak się położę to jskies kongo nie do ogarnięcia!) Teraz jeszcze doszedł z 3 cm odrost feeee;)

Czesc dziewczyny, skoro wstałam to robię dzisiaj wirtualną kawe..takze wstawac i to juz bo sama pić jej nie zamierzam!;)

Bimbalka zmykaj na L4 skoro Cię wyganiaja;) w domku to w domku, kiedy czujesz potrzebe kladziesz się itd. Kwiat trenuj trenuj z dzieciaczkami bo Ciebie tez to czeka:) a ja juz naczytalam sie o plamie na nerce i mam dosyc..wiecej nie czytam ho sie stresuje a dzisiaj dr mi powiedziala ze zero stresu bo jest najgorszy w czasie ciąży.

Positiv, pamietaj że aby dojsc na szczyt trzeba iść pod górkę takze nastepne podejscie i sie uda. Ja juz po wizycie, dr fajna wszystko pytała gdzie, jak, co i powiedziala mi ze z tego co ona wie Gyn ma dobre wyniki w in vitro. Łozysko wysoko położone i sie zdziwila ze mialam nisko takze czeski film ale wazne ze jest wysoko:) maluch wazy 930 gram, machal rączkami i ładnie mnie kopał na usg. Polozony główka do dołu, ale juz mam problem rozwiazany bo bedzie cc. Zadecydowała i nie muszę się zastanawiac, w pon musze rano zrobic mocz,krew i z wynikiem jechac tylko nomi po L4 od poniedzialku. A mi znalazla jakaś szpare w nerce na 1.5cm, jak nie urok to sraczka. Niby to nic groznego ale musze poszukac u wujka Googla bo mi to spokoju nie da. Wazne ze maluch rośnie prawidłowo az mi ulzylo. Aaaa i mam sobie zalatwic sprawe poloznej ktora przychodzi po porodzie do domu bo skoro w innym miescie rodze to musze zglosic u siebie ze chce polozna. Nawet na to nie wpadlam a faktycznie przeciez trzeba. Kurcze setna strona nie byla szczesliwa dla naszych betujacych i 200 setna rowniez nie jest, ale bedzie dobrze i sie uda trzeba walczyc dalej.

Dziewczyny lece się szykowac na wizytę, trochę mam cykora bo to pierwsza wizyta u kogos nowego . Mam nadzieje że lozysko sie podniosło i innych problemów nie będzie. Potem dam Wam znac na 19 mam być u niej.

Kwiat mnie nic nie bolalo po transwerze, dopiero od 2-3 dnia kłucia w boku i pobolewanie podbrzusza.

A moze o ten klej zapytaj? Ja po moim 1 transwerze bylam przekonana ze tez mam problem z zagniezdzaniem bo na 10 zarodkow mialam 7 ktore przetrwaly,5 do blastocysty a 2 podali mi w 3 dniu po punkcji takze niby byly silne i wynik dobry a jednak nie zostaly ze mną. Ale teraz jeden sie zadomowil takze sama juz nie wiem od czego moze zalezec niepowodzenie.

Kwiat jesli raz mialas punkcje w GC to dopóki jie wykorzystasz wszystkich mrozakow liczą Ci jako pierwsze podejscie, myślę że tak samo jest gdy zagrażają oocysty. Moze próbuj się umówić do dr M? Mi akurat on nic nie wymyślal a tylko poszłam za tydzien na wizytę do dr Cz to od razu wyskoczyl mi polip i musialam mieć z dnia na dzien histeroskopie;) mialas juz ją robiona?

Kwiat ja mialam miesiączkę po pierwszym transwerze bardzo bolesną gdzie nigdy poza plecami nic mnie nie bolalo a wtedy w srodku nocy myślałam ze na pogotowie pojade:(

Kwiat czyli rządowe podejscie masz pierwsze? drugi transwer i zamrożone oocyty o ile nic nie pomieszalam. Czyli nie musisz miec na nowo punkcji, beda Ci teraz chyba zapladniac te komorki tak? To nievh wszystkie się ładnie zapladniaja a Ty wracaj szybko po malenstwa. Masz u mnie medal "pozytywnie nastawionej przyszłej mamy",wiem jak ciezko po ujemnej becie bo sama mialam kiedys 0, ale nastawienie masz prawidlowe:) walczyc i się nie poddawać. Dla mnie chyba zawsze przykladem takiej walki do konca bedzie nasza "weteranka" Bimbalka, chyba z 10 transwerow i kobitka teraz już ogląda 2 cm maleństwo:):)Positiv Ty juz nas nie stresuj bo wiesz ze nam nie wolno..śmigaj po ten wynik;)

Ciekawe co u Positive.

Kwiat nie poddawaj się, predzej czy pozniej sie uda. Przypomnij mi Ty masz mrozaczki?

A mi teraz babka z rejestracji od lekarza do ktorego mialam isc pierwszy raz w poniedzialek dzwoni ze w poniedzialek nie moze mnie przyjac i w czwartek dopiero....wrrrr..a ja mam L4 po ktore bylam wczoraj tylko do poniedzialku..no to dzisiaj na 19 mam podjechac, dobrze ze maz zadzwonil po urlop bo nie wiem co bym zrobila. Teraz nie wiem jak to zrobic z tym L4, jak mi wystawi od wczoraj to tamtego chyba nie oddam i nic sie nie stanie co? Zawsze cosssss.....Bety kobitki!!:)

Catarina pamietam jak dziś nasze betowanie:) tez było napiecie, ja robilam 3 grudnia pierwsza a 5 druga razem z Tobą:) boszeeee jak się cieszę że juz mam to za soba bo stres jest ogromny.

Trzymają w napięciu co?;) też vo chwile zaglądam czy juz napisały.

Moj psiak to znowu łapie kleszcze, juz mam płyn i obroże na nie ale i tak jakiegoś złapie. Jeszcze na zęby musze mu coś kupic bo coś mu z dzioba jedzie ostatnio;) tak juz do mnie się przyczepił że na krok mnie nie odstepuje, czasem aż mi działa na nerwy bo jak tylko sie położę to juz wskakuje do mnie albo siedzi i gapi sie przez pół godziny:) kobitki dawać te wyniki!

O zapomniałam nawet że Kwiat jeszcze betuje:) no to podwojne kciuki dziewczyny!

Sil to wupoczywaj i trochę odstresuj sie od tego wszystkiego, mi jyz tez jakis urlop by sie przydal praktycznie od ponad roku ciagle leki, stres, jak nie inseminacje i czekanie potem in vitro i juz bardzo bym chciala zmienic chociaz na kilka dni otoczenie żeby odpoczac ale teraz to juz w ogole nie ma mowy;) ja dostaje jakiegos chwilowego świra na punkcie porodu:) tak sie zaczelam bac ze nie macie pojecia;) moze za chwile mi to przejdzie bo obłęd normalnie;) Ritta darlam się w tym snie? Oby byl taki sam w rzeczywistości..Ty stojaca za szybą z brzuszkiem:)Fifaszek produkuj tam te jajeczka do jutrzejszego usg a Ty skoro juz masz córcie to potem obys miała jeszcze o 2 jajeczka wiecej ale juz pod sercem:) Malisia bidulko faktycznie nie masz nawet jak odpocząć po transwerze.

Ładne opóźnienie mają te posty gdy ma się zacząć nowa strona. Jakis szampan i torcik do kawy by się przydal bo to juz 200 stron:) ja zaczęłam tutaj swoją przygodę na pierwszej stronie i mam nadzieje ze dotrzymam dotąd az kazda z Was nie wyjdzie mi tu z brzuszkiem:) Malisia ja mialam luteine przympierwszym transwerze, mi okropnie wyplywala po jakims czasie i strasznie szczypalo, nie wiedzialam ze trzeba do tego brac te paleczki mlekowe. Przed 2 transwerem bralam kilka dni luteine bo pozwolil mi dr M ale po transwerze juz mi wypisal lutinus. Pierwsze dni fajnie mi sie wchłanial ale potem tez wyplywal niczym tsunami rano. Dr P mi mowila ze ile organizm potrzebuje tyle sie wchlonie a ze potem wyplywa to normalne. Elusiowo no to się zaczelo;) wymioty tez masz czy same mdłości? Mnie dlugo to meczylo, czasem tez nie dalam rady wyjsc z domu ale da sie przeżyć wazne ze dzidzia to powoduje:) Fifaszek czy Ty dzisiaj robisz wirtualna kawę? To ja poproszę do wyrka bo wstac mi sie nie chce;)

Positive...kciuki zaciśnięte! :)i czekamy na kolejną mamusie:)

Ritta wcale nie jest za późno, teraz kobitka w wieku 65 lat w Niemczech będzie miala dzieci z in vitro o ile nic nie pomyliłam;) Iwona to czekamy na kolejną betę za jakieś 12 dni. Sil takich osob są setki a nawet tysiace, zobacz ile nas jest tutaj z tym samym problemem a ile na calym swiecie takze sama jie jesteś. To tylko kwestia czasu i wszystko sie pouklada:) malisia a Ty jak się czujesz? Masz jak poodpoczywac?;)

Sil a ja z mężem zawsze zartowalismy że bedziemy mieć dziecko tak późno jak miał meza ojciec czyli w wieku 27 lat..gdy mielismy po 23 lata to wydawało się że 27 lat i dopiero wtedy miec dziecko to bardzo poznoooo a tu życie dało nam lekkiego kopniaka i mamy po 36 lat a dziecko dopiero w drodze. Takze co ma być to będzie predzej czy pozniej. U mnie jakis nowy objaw, rano mam krew w nosie ale juz przeszukalam wujka Google i niby to normalne w ciąży. Rita bidulko juz widze ten ból:( oby laparo mniej bolalo a potem pamietasz na co u Ciebie czekam;) 2+1 :) co do biżuterii to nie mam pojęcia, wiem tylko żeby do transweru sie nie perfumowac.

Malinka w końcu tu dotarłaś;) ja gdy jakiś czas maluch się nie rusza tez panikuje ale zaraz delikatnie podotykam sie po brzuchu lub zjadam cocoś słodkiego i od razu robi fikołki:) no to tak jak mowilam, dylemat porodu ciąg dalszy;) poczekam na decyzję lekarza ale jakos mniej obawiam się chyba cc, no i dla dziecka bezpieczniejsze. A ten fotelik jest jakiś lepszy? Taki typowy do auta to jest czy tez mozna potem na ten stelaż do wózka wpinac? Sil..jeszcze trochę i Wy bedziecie tutaj wybierać wozki:) pamietam jak po naszych betach smialysmy się że kiedys bedziemy wybierac tutaj imiona..a to juz dawjo minęło i Wam tez zleci szybko:)