iwcia10

Te posty wolno wchodzą gdy maja przeskoczyc na nową stronę i potem kilka razem wskakuje..tak coś zauważyłam;)

Fifaszek na @ gorąca kąpiel, butelka czerwonego wina i bara bara ;) zaraz przylezie zobaczysz:)

Czesc dziewczyny, u mnie tez zaczęło lać w nocy i dalej leje. Kwiat zabieraj dzieciaczki do domku i odpoczywaj jak najwiecej:) wcinaj ananaska oczywiscie. Ja mialam jechać zrobic ten test glukozy ale wlasny leń mi podpowiedział że przecież mam czas do 28tc..jeszcze tak leje wrrrrr a i mam nic nie jeść przed tym 14h..szaleństwo:( jak w nocy juz po banana wstawalam, nie wiem czy tyle wytrzymam. Z tym klejem pytajcie dziewczyny, pewnie sami nie proponuja bo koszt nie mały ale może gdy sam ktos poprosi to dawają. Fifaszek niech "sterydy" od mamusi grzecznie czekają a potem pecherzyki po nich pięknie rosną..ja jeszcze we wyrku, ale wstaje bo obciach normalnie;)

Ani ja jestem 35+ takze mam od razu podawane 2 ale dziewczyny młodsze pisały tutaj tez o dwóch takze chyba nie ma problemu.

Ja w GC nie robiłam żadnych badan bo miałam je wcześniej robione u innego lekarza gdzie podchodziłam do inseminacji. Kosztów tego wszystkiego to juz nawet nie liczę bo chyba wolę nie wiedzieć nawet ile wydałam. Najgorsze te leki, było czasem ciężko to ogarnąć ale woleliśmy wiele sobie odmówić zeby tylko się udało, no i u mnie się udało dlatego teraz juz nawet nie liczę ile wydałam bo teraz juz jest to nieistotne...teraz 2 tura wydatkow...maleństwo:) mi osobiście dr Cz nie odpowiada ale wiadomo ile osób tyle opinii. Oby Ci od razu jak u mnie polipa widmo nie znalazła i na histeroskopię od razu nie wysłała bo to koszt 1100 zł a u mnie akurat polipa nie było. Polecam Ci przed in vitro dr Mercika a już w ciąży dr Piekarz. Bardzo dużo miałaś komórek, miałaś jedno podejście? jakieś mrozaczki?

Malaaa powiem Ci że jakiś rok temu nigdy nie pomyslalam nawet że spotka mnie in vitro, ale gdy tyle czasu nie moglismy mieć dziecka postanowilam że wykorzystam wszystkie mozliwosci jesli tylko pozwoli mi na to zdrowie i finanse zebym nigdy potem sobie nie wmawiala że nie zrobilam wszystkiego co można było zeby byc mamą. No i jesli to by nie przyniosło efektów wtedy mialabym czyste sumienie i podzilila swoja miłość na siebie i męża i pogodzila sie z losem, ale wiem przynajmniej ze spróbowałam wszystkiego co mogłam, dlatego nie poddawaj sie i podejmij 3 próbę.

Hej kobitki, Fifaszek pare bocianów nam tutaj skombinuj, może te ze świeżego powietrza jakies bardziej dzieciate są;)malaaa to teraz czas na 3 próbę, nie rezygnuj sama bo kiedyś może nastąpić taki czas ze będziesz żałować swojej niewykorzystanej próby, główka do góry i działamy dalej. Bimbalka też odniosla sukces w ostatniej probie takze ja tam wierzę w Ciebie!:) polo ja nie zamierzam robic testów Dna juz na sam widok buźki z usg pierwsze co zobaczylam to miniaturkę zarysow męża;) no i juz kazdy mi po fotce gdera że do M podobne; ( wrrrrrr to ma być synuś mamusi a nie miniaturka tatusia!;)

Fifaszek ja do pierwszego transweru mialam luteine u dr Cz, potem przed 2 transwerem dr M pozwolil mi ja brać ale po transwerze juz na recepcie wypisał mi lutinus takze juz sama nie wiem czy w tych lekach jest az taka różnica? Zreszta zanim był lutinus na innych forach dziewczyny byly tylko na luteinie i normalnie prawidlowo przechodzily ciążę. Ja gdy się zdecyduje na podejscie po mrozaczki nie wiem czy tez nie wezme luteiny i duphastonu bo lutinus ma cene kosmiczna, jeszcze gdyby brało sie po 1 szt na dzien ale ja bralam 6 a w opakowaniu 21. Ja nie wiem , czasem kobieta nic nie bierze, nie chodzi po lekarzach a ciaza przebiega prawidlowo i jeszcze zdrowe dzieciątko rodzi a tu człowiek chucha, dmucha, wydaje tyle kasy i jeszcze ile stresu przechodzi.

Nic sie nie martw jedz na wizyte i tyle.Teraz czytam wlasnie o tym i dziewczyny nawet z 0.16 zachodziły w ciążę.. byle tylko ta refundacja dalej była a wtedy walcz, walcz i walcz o dzieciątko. Malaaa dziewczyny piszą na forach zeby witamine D brac i jakieś zioła ojca cos tam pić na niskie amh..poszperaj może na necie i kup coś takiego.

Malaaa czytałam ze Amh ponizej 0.5 dyskwalifikuje z regundacji a skoro masz 0.5 to może jest szansa? Moze zbadaj to sobie jeszcze raz?

Hej Gość, dokladnie nie pamietam ale 2 tys płaciłam na bank. To chyba zależy jak sie stymulujesz i jakie leki przepisze lekarz. Na niektorych forach czytałam że przypisują luteine po transwerze a w GC raczej lutinus ktory jest bardzo drogi chociaz mi dr Cz po pierwszym transwerze dala też luteine. Chyba kazdej wychodzi inna kwota ale okolo 2 tys musisz sobie liczyc no i trochę po transwerze też wychodzi.

No to teraz Kwiat chyba będzie pierwszą betującą, potem Fifaszek? Hope a Ty kiedy ruszasz? Positive nam całkiem chyba odeszła z forum:( tasia a u Was co?

Malaaa ja bym jeszcze zrobiła betę za 2 dni, wiem że nawet gdy urośnie o 100% to bedzie niska w 11dpt ale bym raczej zrobiła. Przy pierwszym transwerze w 10dpt mialam betę 0 dlatego wiedzialam że juz nic tego nie zmieni ale mimo wszystko zrobiłam tą drugą, u Ciebie jak jest 1.2 to poszlabym chyba jeszcze raz:( nie poddawaj się jesli bedziecie mogli jeszcze podchodzic to sie nawet nie zastanawiaj.

Malami no widzisz :)a tyle stresu i po co?:) Jak zabierzesz juz do domku malenstwo to masz kategoryczny zakaz stresowania!:)Malaa nie robisz betki? Malinka robiła 2 dniowe w 10dpt i juz miała betke, zrob tak jak Ci serducho podpowiada ale ja bym zrobiła przy Twoim stresie i ograniczeniu jutro leków. Bimbalka miała w 9 czy 10dpt blastusia juz ponad 300 takze Ty 2 dniowe tez juz mozesz mieć wynik bety pozytywny...ja chyba wszystkich pobiłam betując w 7dpt;)

Hej Ritta, lezaczek jakieś sępy zwineły zanim ja go znalazlam, ale na necie tez są takie ..chociaż z taką pogoda to nie wiem czy się przyda;) rano sie trochę wystraszylam bo sporo rzadkiego śluzu mi wylecialo:( od razu przypomniala mi sie moja fryzjerka ktora urodzila w 26tc bo jej wody wylatywaly..boszeeee wiecznie ten stres. Kursze dopiero teraz doczytałam ile jest porodow w tych tygodniach juz..obłęd jakiś..no ale nie panikuje bo malutki bedzie kopał bardziej;)Ritta co tam u Ciebie? Jutro albo s środę ide na tą krzywą cukrową, glukoze musze kupic w aptece bo dzwoniłam do laboratotium, potem pobiora mi krew i wypije to świństwo, potem po godzinie znów krew a potem po 2h i mam zakaz wychodzenia w tym czasie z poczekalni, nic nie pic i nie jesc...wrrrr;) Catarina Ty pisałaś że masz 3 razy? To jeszcze lepiej niz ja;)

Cześć dziewczyny:) malaaa może zadzwon do GC zapytaj ze do rana juta masz lutinus a jutro betujesz i czy mozesz luteine sobie zapodać. Mi raz braklo do wizyty to popoludniu dalam tylko 1 ale wieczorem juz 2.Malami może lada moment zadzwonia z jakąś informacją, dobrą oczywiscie. Malaaa najlepeij zasuwaj na betę a nóż juz wyjdzie i nie bedziesz sie tak stresowac i bedziesz wiedziala co z lekami przynajmniej.

Ale bym Wam natrzaskala po tyłku za tak negatywne nastawienie. Malaaaa jutro jak będziesz miała ładną betę to Cię wytargam za uszy zenjuz przekreslasz wynik;) malami musisz wierzyć a to dopiero pierwsze podejscie, trzeba sie cieszyć że mamy w razie czego możliwość do trzech...bierzcie przykład z Bimbalki:) jakies 10 transwerow i dziewczyna sie nie poddała, gdyby to zrobiła nie miala by teraz malenstwa w brzuszku..takze Proszę zmienić nastawienie!:) Fifaszek ja Ci nie pomoge a co do punkcji to juz nie pamiętam kiedy dokladnie miałam:(

Malaaa ja chciałam przejść na luteine z lutinusa gdy się udało no bo wiadomo jaka roznica w cenie ale dr P powiedziała że nie powinnam teraz i dala mi dalej lutinus. Potem mi zmniejszyla bo dodała duphaston a potem powiedziala że jedno moge odstawić no to wiadomo że lutinus. Ja bym chyba się bała zmienic, poszlabym jutro chyba na betę dla samej siebie i gdyby wyszla nawet jeszcze niska pojechalabym po recepte no ale zrób sobie jak Ty uwazasz:) Robilam bete w 7 i 9dpt a w 10 mąż jechał juz mi po leki bo betka wyszła. Ja należę do tych co nie potrafią czekac także do 10dpt nawet bym nie dotrwala zeby nie testowac juz;)

Musisz sama zadecydować do kiedy wytrzymasz. Ja miałam betę z 7 i 9 dnia jak mąż jechał mi po recepty do dr M i nic nie mówił że muszę miec jeszcze robioną, potem zrobilam dla siebie ale juz nikt jej nawet nie oglądał.

Malaa testujesz we wtorek? O cyckach juz Ci pisałam, bolały mnie wtedy gdy sie nie udało a zero bólu do jakiegos 8tc gdy się powiodło takze u Ciebie bedzie jak u mnie!:) a termin @ kiedy masz? Kwiat u mnie też ładne sloneczko tylko już chmury zaczynają sie pojawiać. Ja we wtorek idę na ten test glukozy...bleee. Catarina ja mam miec 2razy robione, najpierw po 1h z potem po 2h czyli spędzę w poczekalni ponad 3h o ile dobrze to rozumiem...Ty masz potem jeszcze po 3h?

Cześć dziewczyny:) zapowiada się ładna pogoda zatem łapiemy dzisiaj naturalnie witaminęD. Wczoraj bylam poza domkiem to dzisiaj odpoczywać będę na słoneczku. Moj maluch juz mnie molestuje od kilku godzin, kręci sie jak szalony;) fajnie juz widać patrzac na brzuch jak podskakuje:)Malami ja o zamrozonych zarodkach pamietam ze dowiedzialam się pozno także lada moment pewnie daja Ci znać. Straszne jest czekanie na te wszystkie tak wazne dla nas wiadomosci a potem te kolejne obawy o malenstwo ale najwazniejsze że bedzie:)

Hej Linka, jeszcze troszkę i bedziemy czekac na Twoją betę:) u mnie była koleżanka po 2 cesarkach i odradza mi cc..no i zgupialam co wybrać, ile dziewczyn i ciąż tyle opini.

No i gdzie moj post!wrrrrrrrr

Elusiowo to na świeta już będziecie z maluszkiem:) Gość ja wcale nie tylam po lekach, brzuch był nabrzmialy ale waga bez zmian. Bimbalka wizyty u dr P sa chyba najdłuższe. Ja ostatnio bylam jakies 40 min i zawsze wszystko Ci wytlumaczy na ekranie tak jak Elusiowo opisala. Kiedys jak czekalam na wizyte to do dr P weszla jedna para a w tym samym czasie u dr M byly juz 4 takze czasowo roznica w wizycie jest wielka. Za wizyte z usg placisz 130zl a bez 80, tylko że kazda jest jednak z Usg bo ja nawet tak wolę. Potem wizyty sa co 3-4 tyg takze nie ma tragedii, gorzej z tymi lekami zanim sie odstawi bo sporo kosztują.

Ależ mamy piękna majową pogodę;) az się na zewnatrz nie chce wychodzic. Malaa czekamy powoli na Twoja betę:) malami nie wiem czy tam dzisiaj ktoś odbierze ale jak chcesz to próbuj. Catarina ja się dzisiaj produkowalam z założeniem rajstop, mąż i pies patrzyli na mnie co ja za gimnastykę prowadzę;) golenie to faktycznie cyrk u mnie rowniez, juz mowilam M że lada tydzien on to bedzie robił:) minę miał coś marudzącą. Elusiowo to dr P ma chyba dodatkowe dni wizyt bo byla tylko w środy od rana. Ja zaraz mam gosci a najchetniej to bym się położyła bo nie wiem jak wysiedze kilka godzin.