iwcia10

Catarina dmuchaj mocniej bo u mnie coraz gorsza ta pogoda. Malllaaa wazne że juz są 2 a na dalsze czekamy:) dobrze gdyby sie podzielily ale jesli nie to i tak są 2 a trzeba myslec ze uda się to podejscie:) zobacz ja mialam 7 zarodków i wykorzystalam 4 a Catarina o ile pamietam miała 4 zarodki i od razu przy pierwszym ma malenstwo:) nie ma reguly, jak ma sie udac to nawet jak bedzie tylko 1 to sie uda:) nie martw sie tylko wyciszaj na transwerek:)

Czesc dziewczyny, która ma słoneczko to tyczkę do ręki i popchnąc je do mnie! Ciepło jest ale same chmury widzę;) Fifaszek dawaj słońce boś pewnie Ty je zabrała dla siebie!;) a mnie glowa od rana napiernicza i juz na apapie od rana jestem. Fifaszek we wtorek masz wizytę?

Bimbałka dzidzia rośnie i wszystko jest dobrze. Nie masz powodu do niepokoju, nie stresuj się bo to szkodzi tylko a nie pomaga. Teraz masz być spokojna i odpoczywac zarówno fizycznie jak i psychicznie. Wiem jaki to stres na pierwszej wizycie po transwedze ale masz ładną, rosnącą betę a to jest oznaką rozwijającej się prawidłowo ciąży:)

Ja juz w swoją ulubioną koszulę nocną też zaczynam się nie mieścić, mam ulotkę co zabrać do szpitala to się też przerazilam;) myślę że wyjdzie w trakcie czego jeszcze brakuje, ja muszę co chwile staniki większe kupować, już biorę najzwyklejsze bo za jakiś czas i tak pójdą do kosza..Tobie tez dalej tak piersi rosną? Kobitki Was niedługo czeka to samo:) nie mogę sie napatrzeć na mojego psiaka po obcięciu..wygląda jak baba a nie pies;)taka sierotka Marysia o 2 razy teraz mniejsza..Catarina Twoj psiaczek tez Cie nie odstepuje nawet na krok? Moj nawet gdy jestem w ubikacji to przez otwory w drzwiach na dole widzę jego nos jak lezy i zaglada:) nie wiem co to bedzie jak maluch przyjdzie na świat;)

Ja mam sporo pajacykow tylko to są takie grubsze raczej na dwor i niestety zapinane z tyłu no ale w spadku je dostałam. Body mam wiecej na krótki niz dlugi także muszę dokupic, rampers tylko 1, spiochow mam z 5 takze styknie i pare kaftanikow ale jednak większość dziewczyn chwali sobie body, kaftanik potem niby wychodzi ze spiochow. Ja mam sporo spodni, dresikowni bluz z kapturkiem cos jak kurteczki, czapeczki i niedrapki tez juz mam ale i tak jeszcze jestem w lesie. Gdzie ram wozek, łóżeczko, materac, kolderki, kocyki..jestem przerażona;) mamuski ktore juz tutaj macie dzieciaczki pomóżcie co jest najwygodniejsze itd:)

Catarina mnie pranko i prasowanko czeka bo jakoś to odkładam. Za resztę czyli kocyki, smoczki, reczniki biore się od połowy maja ..jakie rozmiary bierzesz na poczatek? Ja głównie 62, mam kilka sztuk na 52 i 57 ale boje się że będą za male i nastawiam się na większe dziecko;) no to widzę że u Ciebie z kopniakami tez już daleko:) u mnie zalezy jak się ułoży.

Malaaa mnie nie bolał brzuch wcale ale mialam punkcje z tą sama dziewczyna co potem transwer i ona mowila ze po punkcji zwijala sie z bólu i do transweru brzuch ją bolał a mnie nic takze nie wiem od czego to zależy.

Kwiat ja brałam estrofem 3 razy po jednej, potem mi zmniejszyli po 2 a na koniec po 1. Co do godziny to ja bralam jak mi się przypomnialo bo gdy bylam w pracy to rano nie moglam dopilnowac co do konkretnego czasu. Encorton bralam 1.5 szt raz dziennie a, potem 1 szt.

Bimbalka posmak metaliczny:) przyzwyczajaj się ;) gość ja też byłam z lekka zszokowana że byłam na 3 wizytach i zadnego usg, w sumie to ja chodzilam tylko po L4 bo nie chciałam miec na pieczątce GC .Moze to tez zależy od lekarza, Elusiowo zapytaj sobie na wizycie o te usg z nfz bo moze u dr P jest inaczej.

Elusiowo tylko musisz liczyc się z tym ze usg państwowe przysługuje 3 razy i nie bedziesz widziała na kazdej wizycie maleństwa. Ja chodziłam jednoczesnie do GC i państwowo i na 3 wizyty z nfz nie mialam ani razu usg ..porażka jak dla mnie bo wymaca Cie lekarz palcami i mowi ze wszystko :( ehhhh szkoda gadac, nie wiem czy tak jest wszedzie ale ostatnio gdy czekałam na badania to dziewczyny rozmawialy ze teraz bedzie miala 2 usg bo polowa ciąży a potem juz ostatnie na sam koniec. Ja juz zrezygnowałam z tych wizyt dlatego zapytaj sobie jak to jest albo jak tez tak bedziesz miala to od czasu do czasu i tak idz sobie prywatnie. Jeden plus bo masz skierowania na badania i za nic nie płacisz. A ja potem z moim pupilkiem;) idę do fryzjera zrobić go na bóstwo:) kto to widział ze pies jest częściej u fryzjera niz jego pani!;) musze go obciac bo sie bidulek meczy w te słonce i jeszcze te kleszcze ktorych potem szukam i szukam:(

Lenka jestem ciekawa u Ciebie tego drugiego pęcherzyka..może 2 serduszka zobaczysz?;) myśle że jesli byłby to krwiak to raczej inaczej wyglada i by go rozpoznała. Ja gdy bylam na pierwszej wizycie gdzie widzialam serduszko rano mialam chwilowe różowe plamienie i na usg wlasnie dr P szukała czy nie mam czasem krwiaka takze nic sie nie martw bo to moze pierwsze bliźnięta u nas tutaj?;) no jeszcze na Bimbałke z jej betą liczę:)

Hej kobitki..Ritta oszczedzam sie ale wiesz ze nie zawsze to wychodzi. Malllaaa wynik super teraz tylko czekamy na zarodki i fo dzieła:) Elusiowo myślę ze dr P Was przyjmie tym bardziej ze mi jak robila wymaz to powiedziala zebym cytologie zrobila sobie na kasę chorych bo po co mam placic i ze ona tez u siebie robi to dziewczynom z nfz. Elusiowo dla mnie to lekarz ktory nie patrzy tylko na zarobek takze pytaj i się nie zastanawiaj bo myślę że Was tam bedzie przyjmowac. Ide też złapać Wit D:)

Cześć dziewczyny;) malaaa trzymaj się mocno na punkcji i daj z siebie piękne komóreczki, kwiat trzymam kciuki za wizytę. Lilaaa tez masz raczej dobre wyniki bo wszystko w normach. Pewnie kazde laboratorium ma swoje normy bo Ritta ma inne a wyniki tez się mieszczą, z betą tez laboratoria mają różne przeliczniki.

Elusiowo lutinus bedziesz brala do 12 tyg raczej a potem stopniowo mniej, ponoć musi sie wytworzyc łozysko zanim sie to odstawi a to wlasnie okolo 12 tc się dzieje. Mi potem dr P kazala brac sam duphaston jakis czas jeszcze.

Kas mnie po trsnswerze przy lutinusie bolało jak co miesiac na @ tylko ze mnie plecy bolą a nie brzuch, ale bóle miałam takie same. Ritta wyniki chyba dobre bo mieszczą się w normach:) mallaaa wyspij sie dzisiaj a jutro daj z siebie piękne komoreczki:)

Bimbałka dr P przyjmuje w środy od rana, ja zawsze tak na 9 się umawialam ale do ktorej jest to nie wiem. Zadzwon dopytaj bo moze teraz częściej jest, ale ja Ci ją gorąco polecam. Dr M to dobry specjalista ale juz do prowadzenia ciąży jednak dla mnie ona jest a pierwszym miejscu bo nie ma takiego pospiechu a wiadomo dr M ma zabiegi i więcej chyba wizyt. Tutaj możesz się wszystkiego na spokojnie dowiedzieć, mi nawet szkoda se teraz u siebie będę chodzić no ale czasem trzeba.

Lenka beta ładna, mdłości są także wszystko będzie dobrze:) nie wiem jak bedzie u Ciebie ale mnie to męczyło;)nawet będąc na zakupach w markecie byly momenty że biegam do regalu z piciem bo nie wyrabialam;) troszkę źle bo to czasem ogranicza gdzies wyjście ale teraz juz przeszlo:) ale zgaga za to daje popalić:) nie ma co narzekac da sie przeżyć a najwazniejsze że jest malenstwo ktore to wszystko powoduje:)

Malami dawaj torcika bo mnie na słodkie wzięło;) a tak ns powaznie to wiadomo czego Ci życzyć...zdrowka i tego wyczekiwanego maleństwa, wytrwałości w tym wszystkim i pogody ducha:) a jeszcze 6 w totka na ten cholerny lutinus;) i obys go nie musiała za długo brać;)

Elusiowo dobrze że wszystko ok i ze jestes zadowolona z dr P, super babka ja ją zawsze chwale. Mocz będziesz u niej pewnie robić co wizytę bo bardzo tego pilnuje, ja ciagle robiłam jadąc na wizytę ale to dobrze bo w moczu wychodzi wiele rzeczy. Ja tez jej meilem wysylalam zdjęcie wyniku i tez brałam leki takze nic sie nie martw. Wazne ze dzidzia rosnie i wszystko jest dobrze:)

Anka ja jak dzwonilam w 10 dniu że mam betę 0 i czy mogę leki odstawić to położna kazala mi zrobić jeszcze raz betę i dopiero wtedy, ale ja juz na drugi dzien dostawalam@ i odstawilam leki bo i tak wiedzialam ze juz nic sie nie zmieni po takim wyniku. Polozna mi mowila ze musze mieć 2 bety do dokumentacji a potem nawet jednej mi nie wzieli bo mam wszystko w domu.

No to jeszcze troszke..a testujesz 12 czy pozniej?

Kas a który masz dzisiaj dzień? Rita nie tylko Tobie cos ginie, mi w Bytomiu moja kartoteka zaginęła i miałam 2 wizyty w ciemno bo lekarz nie kojarzy przeciez co który pacjent ma:) a słoneczko to ja koffam tylko teraz tak lezakuje w pół słoneczku bo za długo nie moge i brzusio cały nakryty co by maluszkowi za gorąco nie było. Nie strasz mnie mulatem bo moj M by chyba zawału dostał jakby taki muzzzzinek się ze mnie wygramolił;)

Lenka ja miałam okropne mdłości a dokładnie to tak jakbym wymiotowala a nie miala czym czyli tzw cofki. Dopóki sie czegos nie napilam to moglam wisieć nad wc, czasem z psem bez picia nawet na dwor nie dalam rady wyjść. Na L4 poszlam w 10tc ale powiedzialam w pracy już w 6 bo ja dzwigam czasem i nie chcialam ryzykować.

Ja bylam w 22 lub 23 dniu i juz bylo serduszko. Ponoc zalezy tez od wysokosci bety.

Cześć dziewczyny..nie dodało mi do teraz wczorajszych wieczornych 2 postów i sprawdzam czy te będą....o teraz mi dopiero razem z Ritty wskoczyły:)