Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. A no to ja na nie nie ide, niby jakąś igłę się wbija i od 1-3% ryzyko ze mozna poronic. Ja chyba w nast tyg zrobię ten test to potem juz na wizyte faktycznie zabiore. Jeszcze czekam na wynik cytologi moze w tym tyg juz bedzie. Zastanawiam sie nad ta szkoła rodzenia u siebie, ale w moim szpitalu nie będą rodzic to trochę siara do nich chodzic a potem nawiac..a w przychodni organizuje to moja panstwowa ginekolog z ktorej juz zrezygnowalam i tez nie ide;) jeszcze pomyślę co tu zrobic.
  2. Ritta Ty masz w środę wizyte czy cos przekrecilam? Catarina miałaś juz ten test obciążenia glukoza? Mi fala skierowanie i mam zrobic do 28 tc a najlepiej juz jak bede miala na wizyte u lekarza. A te 3 badanie ptenatalne to trzeba robić? Ja juz chyba tego nie robię, to jest to inwazyjne? No chyba ze trzeba ale jesli nie to nie ronie tego.
  3. Malaaa no i git ;) pecherzyki ładne;) Bimbałka kobito:) ja chce u Ciebie pierwsze tutaj bliznieta i koniec kropka!!!!:)
  4. No to AnkaSkakanka możesz jutro spokojnie testowac bo Malinka i Catarina tez miały 2 dniowe i w 10 dniu juz im wyszło.
  5. Kas ja bylam taka glodna na poczatku ciąży, powiem Ci że dobrze znosilam wszystkie leki, nic nie tyłam nic mnie nie bolało.
  6. Chyba coś u Lili pomyliłam;) upssss. U Was tez tak pizga na dworze? Ja jeszcze siedzę przy kawie ale zaraz zabieram się trochę posprzątać a jeszcze muszę Pita zanieść do US bo ja zawsze na sam koniec oddaje:) a jeszcze mojego psiaka na obcinanie zapisać bo już szura prawie włosami po ziemi i mi znosi wszystko do mieszkania..i jeszcze te dziadowskie kleszcze łapie bleeee:( ja dopiero na maj mam się rejestrowac w ostatnim tygodniu kwietnia i tez pewnie będę miala stresa u nowego lekarza ale u niej na oddziale chce rodzic to może zawszempotem bedzie mi raźniej.
  7. Lilaaa ja tez zawsze robiłam testy a zaraz po nich @. Ale teraz miałaś transwer czy ja coś pomyliłam??
  8. Kas nie stresuj się musisz myśleć że się uda a jesli nie to wtedy będziesz myslec co dalej. Teee Fifaszek czy Fistaszek?;) może Ci wybaczymy za ten brak Dzien doberka!;) ciacho rano do kawy wirtualne stawiasz i pomyslimy!
  9. Kas ja nie wiem jak to wyglada bo robilam droznosc kilka miesiecy przed inseminacja. Dopiero gdy wyszly drozne zaczęłam sie zastanawiac co jest nie tak i jeździć do dr H bo moja ginekolog rozkladala ręce ze juz nie jest mi w stanie nic pomoc. Wyniki nasze ok, droznosc ok..a dzieciątka jak nie bylo tak nie ma ..
  10. Malaaa trzymam kciuki! Lilaaa dlugo pewnie nie bedziecie czekac ja juz mialam kolejny transwer w nast cyklu a gdybym przyjechala na wizyte wczesniej to nawet mozna podchodzic od razu. AnkaSkakanka miałaś blastusia? Ja ostatnio dopiero doczytalam tutaj i sprawdzilam w papierach ze bete robilam juz w 7dc a nie jak bylam przekonana ze w 9 i juz mi wtedy wyszla. Chyba musisz zrobić ja 2 razy, mi przynajmniej tak kazali ale ja nawet robilam trzecia sama dla siebie zeby byc spokojna ze nie spada. Jutro masz 10d takze juz powinna wyjsc nawet nie przy blastusiu.
  11. Czesc dziewczyny:) obudziłam się rano jak M szedł do pracy i przysnelo mi się na nowo. Ritta to ja poproszę wirtualny kawałek ciasta bo nie mam a ja zrobię kawę. Pranko robie ale wieszam nisko na tej stojacej suszarce, ogolnie to ciągle zapominam o tym łozysku bo dobrze się czuje i zapominam że coś tam w srodku mam nie tak:( kopniaczki są raz mocniejsze raz slabsze, zalezy jak mi sie przekreci maluch. Najmocniej jak posladkowo lezy tak jak na poczatku bo wtedy obrywam chyba z "tyłka";) Bimbalka pisz od razu wynik;) a Elusiowo miala tez robić chyba dzisiaj betę? chyba że coś namieszalam. Wstaje z wyrka się ogarnąć no wygladam jak yetti;)
  12. Kas jak dostalam skierowanie to na drugi dzien pojechałam z nim do szpitala i po poludniu już wychodzilam z wynikiem, tylko po wypis na drugi dzien jechalam. Dluzej się czeka zeby Cie do ginekologa zarejestrowali chyba. Ja akurat po droznosci czułam się fatalnie:( miałam glupiego jasia i jak potem mnie M zobaczył to uslyszalam " Boszzeee wygldasz jak śmierć" taka byłam blada i slaba a caly wieczór wisialam nad wc, takze ja akurat ten zabieg dobrze nie wspominam. Catarina ja jak ogarnę tego malucha chcialabym wrócić po kolejnego ale pewnie zmienie zdanie jak ten maluch się urodzi i będę ledwo żywa;)
  13. Catarina a bierzesz cos z lekarsrw czy tylko domowe spodoby leczenia? Kas ja droznosc robilam panstwowo w szpitalu, może idz sobie do ginekolog w przychodni niech Ci da skierowanie i zrobisz sobie tą droznosc bo w GC może potem i tak Ci będą kazali i pewnie odpłatnie.
  14. Kas ja po inseminacji nie robilam bety, tylko sikacze a potem od razu czekałam na @. Ale wtedy już mi chyba odbijalo bo dosłownie od 6 dnia robiłam codziennie test;) czlowiek tak już chciał zobaczyć te 2 kreski że kazdego dnia miał nadzieję że w końcu będzie. Kazdej się uda to tylko kwestia czasu:) po inseminacji zanim żołnierzyki dotrą to trwa troszkę dluzej niż przy in vitro gdy dostaje sie juz zarodek ale mi lekarz mówił zebym robiła test od 12 dnia.
  15. Teraz Kas betuje ale to chyba jeszcze kilka dni. Bimbalka ja mam 23tc a tez sie boje bo znam różne przypadki nawet w pozniejszych tygodniach no ale nie mozemy zamartwiac się do przodu bo to tylko szkodzi. Trzeba sie cieszyc etapem na ktorym jestesmy i tyle a co ma byc to bedzie choćby nie wiem co czlowiek robił. Ciekawe czy u Ciebie teraz mialy wplyw na wynik te nacinania czy co tam miałaś.
  16. No to teraz dopiero zachcianki się zaczną;) ja dużo jadłam kwaśnego a co kilka dni musiała być zupa ogórkowa na którą M juz nie mógł patrzeć;) krakali mi to na syna i wykrakali:) jedz sobie kiwi bo witamin ma mnóstwo ale czytalam że to źródło kwasu foliowego i zmniejsza ryzyko poronienia, ja jem od samego poczatku.
  17. Bimbalka krecha druga wyszła mocniejsza to beta wzrasta i myślę że prawidłowo:) a te różne dolegliwosci to teraz się zaczną..zmęczenie, spanko, głód i zachcianki;) pamietasz jak ja ciagle po karpia latalam? Daj jutro znać jaki wynik i uwazaj w pracy.
  18. Juz Ci odpowiadam. Tak..tak tak! tylko Ty jesteś tak niesamowicie niecierpliwa!;) chyba my wszystkie tak mamy:) Bimbalka przekopalam neta czy 2 raz mozna podejść z rządówki i nie znalazlam odpowiedzi. Na jednym forum bylo że jesli ma sie juz wczesniej dziecko z in vitro to mozna ale nic nie pisali czy wlasnie z refundacji. Zadzwonie jak nie zapomnę do GC i zapytam.
  19. Malaaa nawet jak się uda to przez jakiś czas chyba i tak nie bedziesz wierzyć;) ja juz nawet jsk widziałam serduszko to nie wierzyłam;) Fifaszek czy Ty miałaś w ciąży jakieś kolki? Ja dostałam z lewej strony jakaś kolkę a co by mnie nie bolało i szukam u wujka Google to on mi mówi że to wiązadla sie rozszerzają!;)
  20. Fifaszek ja mam 3 zarodki i wiem że ten 1 też oddam, jak wrócę to tylko raz i jesli się uda w ramach refundacji bo inaczej to tamte też bym dała do adopcji. Czas pokaże tylko ze za dużo do czerwca 2016 go nie mam ale teraz czekam na tego maluszka a potem zobacze co dalej. Tutaj sie boje czy sobie poradze a juz o nast myślę!) Elusiowo mamuśka jak się nam czujesz???
  21. Malinka ja sie zastanawiam czy w ogóle jak sie udało to czy w ramach refundacji mozemy skorzystac z tych zarodkow czy juz musimy płacić za transwer itd? Bo jesli mozna to fajnie tylko ze tu takie malenstwo bedzie a juz po nastepne trzeba zasuwac bo minie termin;) a bez refundacji to mi fundusze potem nie pozwolą na opacenie sobie samej calej procedury:(
  22. Bimbalka ja encorton i estrofem odstawialam stopniowo cos koło 12 tyg chyba, dosyc dlugo to bralam. Malaaa dać Ci klapsa w tyłek? Ja jestem panikara ale Ty mnie pobijasz;)
  23. Malami do 35 lat moga tylko 6 zeby potem niby nie było za dużo zarodków. Nie wiem czy prywatnie tez jest taki wymóg, może nie? Bimbałka no to betka ładnie rosnie nic się juz nie martw, jutro czekamy tylko na wysoką betke:) u mnie dloneczko ale juz chmury idą.
  24. Punkcji sie nie bój bo nic nie bedziesz z niej pamiętać. Ja ogolnie dobrze się czułam ale wiadomo ze to zalezy od organizmu. Ja jakos nie bałam sie punkcji i transweru tylko samego wyniku po tym wszystkim. No i czekanie na tel z GC jest okropne kiedy mają zadzwonic na temat zarodków, ja ciagle gapilam się na tel kiedy zadzwonia.
  25. Dobra bierzcie tą zgage!:) tez wcinam migdaly i pomaga.Malami ja mialam 12 komorek pobranych ale ile pecherzykow to nikt mi nie mówił. Po punkcji dr M przyszedl i powiedzial mi ze pobrał 12 komorek z czego zapladniamy wszystkie bo jestem 35+, Ty bedziesz mogła mieć 6 z tego co pamiętam. Potem zaplodnilo się 10, 3 zarodki obumarly a 7 sie podzielilo. Wykorzystalam 4 to jeszcze trojka maleństw czeka na mamcie:) nie wiecie czy do 2016 skoro teraz mi sie udalo bede mogla jeszcze wrocic po tamte w ramach refundacji?
×